Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Czytam teraz "Kroniki Narnii", żeby mieć co przeżywać z synem:-), bo za bardzo zmęczona jestem by czytać coś poważnego. Smutne jak człowiek się starzeje. Pamiętam, że jako dziecko byłam nimi zafascynowana, czytałam z zapartym tchem, pozostały w pamięci jako coś niezwykłego. A teraz? Przykro aż twierdzić...nic szczególnego.Może znowu zwalę na kwestię tłumaczenia? Może w dzieciństwie czytałam wersję innego tłumacza? Chyba chciałabym, żeby tak było,...
jest taka książka "Literatura niemiecka XX wieku" autorstwa Wilhelma Szewczyka, tam jest troche o twórczości Remarque'a. Jest to JEDYNA książka o twórczości tego pana którą znalazłem od września. Jeśli ty znalazłaś jakąś jeszcze proszę o pilny kontakt pod mailem misiek_666@op.pl lub numerem gg 8980881
Mało co jest mnie w stanie naprawdę zauroczyć, więc pojawią się dzieła które już jakiś czas są na rynku (ale generalnie nowości - o zauroczeniach klasyką, np. Balzakiem, którego teraz czytam ciurkiem, nie wspominam): Literatura: Kuciak "Dalekie kraje" Różycki "Kolonie" Rymkiewicz "Wieszanie" Film: Almodovar "Volver" Jordan "Śniadanie na Plutonie" Fryers "Królowa"...
Musiałam się tym z Wami podzielić, żeby się z tego otrząsnąć :-) Wasze uśmiechy rekompensują mi owo tragiczne spożywanie w dwójnasób! To jak? Może się poczęstujecie?. .. Pozdrawiam Posiadaczy Poczucia Humoru :-)
Teraz powstaje cykl czterech minipowieści "Balzakiana", który używa engine'u balzakowskiego do opisu współczesnego społeczeństwa polskiego (analogie są fantastyczne, pracuje mi się znakomicie) - aluzje do Wielkiego Honoriusza są rozliczne, począwszy od podejmowanych tematów (przemiany społeczne, władza pieniądza, skąpstwo, miłość, dandyzm), przez formę (powieść w listach; przeplatanie - postaci pierwszoplanowe pojawiają się w innych czę...
A jak się zachowuje w stosunku do małych psów, innych małych zwierząt albo obcych kotów? To pewna wskazówka, jeżeli nie ma odruchu, żeby kota gonić, to myślę, że może się przyzwyczaić i polubić. Mój patrzy na koty z zainteresowaniem, ale nie próbuje łapać. :-)
Cieszy mnie to niezmiernie. ;) Nie wiem, czy poradzę sobie z takimi zdaniami, u Prousta sobie nie poradziłam. Ale to było dawno i nieprawda i zamierzam stawić mu kiedyś jeszcze raz czoła. O Odojewskim myślę i na pewno przyjdzie czas wkrótce na konkretne działania (czyli poszukiwania jego książek), ale do takich decyzji muszę dojrzeć. Hihi. Tak samo miałam z Iwaszkiewiczem - czaiłam się, czaiłam i w końcu nie wytrzymałam i kupiłam sobie zbiorek j...
To niewątpliwie najlepsza książka Krystyny Siesickiej. Oceniłam ją na szóstke, ale zasługuje na więcej!!! Chciałabym czytać więcej takich książek, znacie podobne?????????
Dziękuję Pani w imieniu Babci :) Zawsze bardzo mi zależało na ładnych okładkach. Z realizacją było różnie. W umowach wydawniczych specjalnie zastrzegam paragraf o tym, że będę miał wpływ na oprawę graficzną książek. Zdjęć Babci z dzieciństwa zachowało się (czytelnicy wiedzą czemu) bardzo niewiele - od początku chciałem, żeby na okładkę trafiła właśnie ta fotografia. Tym bardziej odkąd zaproponowałem tytuł "Lala" (poprzednio brzmia...
Robiłyśmy z koleżankami "widoczki" na naszej uliczce wysypanej wtedy piaskiem. Zaznaczało się miejsce zasypanego "widoczku" patyczkiem albo innym tajemnym znakiem, a potem delikatnie odsłaniało, żeby nie skaleczyć się brzegiem szkła. Największa radość była, gdy u kogoś ze znajomych pękła szyba - mieliśmy dużo materiału na nowe widoczki. W kolejce po paszport też stałam, ale na posterunku MO - spora była, a paszport się potem nawet nie przydał :(...
Bardzo się cieszę, że pobobał Ci się "Chorał" - zawsze, kiedy coś komuś polecam, boję się, że mogę tę osobę rozczarować, więc lejesz miód na moje serce! Czytałam pierwszą książkę S.K.Lynch (tę o chlebie) i podobała mi się, ale tej o serze jakoś nie mogłam skończyć - może spróbuję jeszcze raz :-) Na Gavaldę "poluję" już od dawna, ale bywalcy mojej biblioteki też :-( Flagg czytałam, zapomniałam ocenić, a muszę Ci się przyznać,...
Nie sposób chyba zapamietać wszystkiego, co zawiera ksiązka na dlugi czas. Liczy się ogolny ślad jaki po sobie pozostawia. Coś, co sprawia, ze na myśl o samym jej tytule budzą się w nas określone odczucia/zapachy/wspomnienia. Czasem mogą być delikatne, ledwie wyczuwalne, a czasem bardzo wyraźne. Ja też czytam wolno. Czasem skupiam się na jakimś fragmencie albo rozmyslam nad tym co powiedzial bohater. Żałuję, bo tyle jeszcze przede mną...Inna sp...
A co powstaje teraz? Zdradzisz?
Poważnie się przymierzam, ale muszę się przygotować psychicznie na zetknięcie z tym utworem... (wytworem?)
Nie, wydaje mi się, że tym razem to tylko ja popadłam w taką nieznośną manierę. ;-) Odojewski nie ma w sobie wiele z quasi-barokowości, chociaż zdania buduje długie, zapętlone i czytelnika w to zapętlenie wciągające, ciągnące się, jak to otwierające powieść, czasami przez półtorej strony. To proza wymagająca bardzo dużego skupienia, ogromnej koncentracji - bez wątpienia jednak jej warta.
:) Serdeczności dla Mamy i wielbiciela Szachrajki. ;) Podpisano: również "zapchlona" Michotka
Cóż, trudno mi powiedzieć. "Lala" jest moją szóstą książką, "Rynek w Smyrnie" - siódmą, w przygotowaniu dwie kolejne, pomysłów na znacznie więcej. Nie sądzę, żeby mi zabrakło materiału do pisania przez najbliższe dwie dekady. A czy to będą książki lepsze czy gorsze niż "Lala" - no cóż, trudno mi powiedzieć, ja mam nadzieję, że to, co powstaje teraz, będzie lepsze, że będzie świadectwem rozwoju, że nie zawiedzie czyte...
O Boże, to gnidy - szachrajki nic ciekawszego wymyślić nie mogą?
Jola, a jakbyś chciała Whartona (masz w schowku 2 pozycje z tych, które kurzą się na mojej półce), proszę o kontakt:)
Zauroczyła mnie "Lala" [m.in.] językiem. Jak oceniasz współczesną polszczyznę, także tę literacką?
Na Odojewskiego coraz większa chęć mnie ogarnia ;) A powiedz mi, czy Twoja wypowiedź, a konkretniej - jej styl - jest inspirowana stylem Odojewskiego? Mam na myśli sposób budowania zdań - czasownik na końcu. Czy może tak tylko Ci się napisało?
Można sobie rozrysować. Ja sobie przy Marquezie rozrysowałem (ale też format książki nieco inny, więc nie było mi szkoda czasu...). Pewna czytelniczka przyszła na wieczór autorski z własnoręcznym drzewem i poprosiła o uzupełnienia.
Jako się rzekło, "Zasypie wszystko, zawieje..." skończyłam. Bezwględnie 6. Od pierwszego zdania do ostatniego. A autor obok Myśliwskiego wśród ulubionych polskich autorów postawiony został. Nawet gdyby żadna z innych jego książek, czy to powieści, czy też opowiadań, tejże dorównać nie miała.
Do Nieszuflady trafiłem po tym, jak usiłowałem zorganizować promocję mojej pierwszej książki poetyckiej, "Żywotów rówoległych" i wybrałem się do sąsiadów, czyli do "Czułego barbarzyńcy" na warszawskim Powiślu. I tam za wieczór autorski zażądano 1800 złotych, więc odpuściłem. Moi wydawcy, czyli Grzegorz Nurek i Roman Honet z Zielonej Sowy, polecili mnie Uli Figure, która organizowała warszawskie "Spotkania Uli" (inicj...
Po Twojej opinii mam mieszane uczucia... al chyba jeszcze bardziej chcę się przekonać, co tam Singer wykombinował. Dziękuję. :-)
Witam! Chciałabym zapytać, co ostatnio Cię zachwyciło jeśli chodzi o literaturę, film, muzykę, sztukę. Pozdrawiam serdecznie i życzę pisania nadal tak udanych (a nawet jeszcze bardziej!) książek jak "Lala".
Zauważyłem u kogoś podsumowanie i dzięki temu sam sobie uświadomiłem, że koniec miesiąca ;-) (I dobrze, nawiasem mówiąc, bo był to dla mnie miesiąc poniekąd paskudny i mam głupią nadzieję, że kwiecień przyniesie zmianę na lepsze). Ale do rzeczy, w marcu przeczytałem: 1. Przygody dobrego wojaka Szwejka podczas Wojny Światowej. Szwejk na tyłach. 2. Przygody dobrego wojaka Szwejka podczas Wojny Światowej. Szwejk na froncie. 3. Nocarz. 4. Pop...
Helena Bieniecka na okładce książki - prześliczna. Fotografia urzekająca. Nie sposób napatrzeć się na tak piękną oprawę także ze zdjęciem Autora. Czy pomysł na okładkę był ten jedyny i z góry wiadomy dla Pana, a potem tylko czekał na realizację?
jestem czytelnikiem zachwyconym "Lalą" i nie czytałam na czas, a jednak... brakowało. Myślę, że wiele straciłam nie mając drzewa genealogicznego!
Studia, praca, praca druga, praca dorywcza... :/ Doba ma zdecydowanie zbyt mało godzin, choć drugiej strony gdyby czasu było więcej to bym pewnie jeszcze bardziej się w tym wszystkim zagrzebał... W tzw. między czasie skończyłem kilka książek. "Renegat" Magdaleny Kozak, bardzo przyjemne, podobnie jak część pierwsza. Może nawet jeszcze lepsza? Jakoś bardzo szybko to wchłonąłem. Jeżeli komuś spodobał się "Nocarz", to drugą część zdecydowanie p...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)