Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Czapski pisze o Bobkowskim jeszcze tak: Józef Czapski: Odczytuję jego listy do "Kultury" i to co drukował w "Kulturze", wracam do "Szkiców piórkiem". Gdy się ukazały, nie potrafiłem ich docenić, zdawały mi się po młodzieńczemu, zbyt zadzierzyście otwierające drzwi otwarte i dziś dopiero widzę jak wątki tej książki, wsród z dnia na dzień notowanych trafnych, plastycznych obserwacji, komentarzy do wypadków i przeczytanych książek, są nasycone my...
Z wielką przyjemnością przeczytałam podczas Świąt pierwszy tom „Autobiografii” księdza Jana Twardowskiego. Do wierszy i wywiadów księdza Twardowskiego sięgam często. Można powiedzieć, że ksiądz Twardowski jest dla mnie kimś bardzo bliskim, bo całkowicie niezawodnym. Tomik jego wierszy towarzyszy mi, od kiedy miałam lat naście, choć prawd w nim zawartych przez długie lata po prostu nie słyszałam. Teraz wiem, że ilekroć go otworzę, mogę liczyć ...
14 Top Wszechczasów w tym roku jest znowu (niestety) w Sylwestra, ale o bardziej przyzwoitej godzinie niż ostatnio. Ja już swoje głosy oddałam, a Wy? ;) Acha, 1.01 w Złotych Przebojach będzie konkurencyjny Top Marka Niedźwiedzkiego. Ale to już nie to samo :(
No i?. ..
z tego co wiem, cóś da się zrobić, tylko troszkę cierpliwości - po Nowym Roku ;)
Od kiedy popularność/ilość sprzedanych egzemplarzy świadczy o jakości? Ludzi głupich jest na świecie więcej niż inteligentnych i to ta większość kreuje opinie. Poza tym głupota jest dużo bardziej hałaśliwa i robi wokół siebie mnóstwo szumu - a to najlepszy sposób na popularność.
No i właśnie na to pytanie próbuje odpowiedzieć Umberto Eco w "Historii piękna", a może i brzydoty. Oczywiście, nie udaje mu się. Ha. Choć stara się jak może. Z prawdziwą przyjemnością obserwowałam jego zmagania.
Mnie również:)
Hubert Klimko-Dobrzaniecki, mający status pisarza emigracyjnego, po wdzięcznej powieści „Dom Róży” oraz tomie na poły autobiograficznych opowiadań „Wariat” oddaje do rąk czytelnika swoją najnowszą książkę - „Kołysanka dla wisielca”. Tę liczącą zaledwie dziewięćdziesiąt stron opowieść bardzo trudno ująć w schematyczne ramy genologiczne. Prozatorskie fragmenty przenikają się wzajemnie z lirycznymi wstawkami. Głównymi bohaterami utworu są trzej m...
Właśnie wypożyczyłam "Jeźdźca...", rzeczywiście nieźle się zapowiada:)
Dostałam "13 i 1/2 życia kapitana niebieskiego misia", ""PiS-neyland", drugi tom nowych przygód Mikołajka, "Rio Anaconda", "Zimny ogień" i trzy kryminały Agathy Christie. Wszystkie, poza "Zimnym ogniem" Koontza spodziewane i oczekiwane:)
Nie popieram. Sądzę, że popularność tej książki świadczy o tym, że jest to dobra lektura. Nie mówię wcale, że najlepsza jaką czytałam, ale napewno tak źle bym jej nie oceniła. Najczęściej takie opinie wyrażają osoby, które nie czytały książki, bądź czytając ją były od razu negatywnie nastawione i robiły to tylko dla "nabijania się". Uważam, że jest ona odpowiednia dla każdego, dzięki niej można przeżyć niesamowite przygody w tak samo ni...
"My" Zamiatina i "Bajki chińskie". ;]
Ja na razie sama nie jestem w stanie tego określić. :( Na pewno wiem tylko tyle, że nie środy, nie po południu i nie weekendy. Do południa w dni powszednie, poza środą. Czyli tak jak (prawie) zawsze. :-) Przy czym w najbliższych tygodniach będzie mi w ogóle trudno o jakikolwiek termin, chyba że ustalany z dnia na dzień.
Marian Marek Drozdowski " Warszawa w latach 1914-1939" i " Warszawiacy i ich miasto w latach Drugiej Rzeczyposopolitej". To są ogólne opracowania, nie dotyczące konkretnie przemysłu, ale w bibliografii na bank będą wymienione pozycje przydatne dla Ciebie.
No właśnie, ja zachodzę w głowę, skąd się biorę te potwarze i plotki. :) Pozwolę sobie tu wkleić (bo tam trudno trafić w związku z Marcelem) fragmencik rozmowy mojej z Carmaniolą: Użytkownik carmaniola 2006-09-11 17:36:28 napisał(a): Mam wrażenie, że przeskok z dzieł pięknoduchów i nadwrażliwców wprost w prozę Faulknera, która dotyka najmroczniejszych zakamarków ludzkiej duszy może być nieprzyjemny. Użytkownik Skarb najdroższy w nawiasie...
Super, ja bardzo chętnie coś pożyczę od Ciebie. Oyumi- na pewno zaczekamy. Ja się postaram :P Verdiano, tak przy okazji, a jest jakiś termin, który Ci pasuje? Ostatnio ciągle słucham pana Troyke :D
Czytałam. Niesamowita książka, naprawde zmieniła moje życie... i nie opowiem jej, za dużo do pisania. Najlepiej sama sobie kup książkę i przeczytaj. Mogę tylko powiedzieć, że nie jest to jakieś opowiadanie, tylko zbiór wypowiedzi "nauczycieli" (i nie tylko) o tzw. "prawie przyciągania".
Bo, Czajko, jak człowiek nieprzygotowany siada do Prousta, oczekując koronek i ogólnych wzdechów, to takie rzeczy trafiają weń jak obuchem! :) Nawiasem mówiąc, teraz czytam "Jane Eyre" (czyja to wina, czyja? :)) i też z lekkim zdumieniem przeczytałam dość szczegółowy opis związku pana Rochestera z Celiną Varens - nie pamiętałam, że pochodzenie Adelki jest tak bezpośrednio opisane. Człowiekowi się wydaje, że wiktoriańska Anglia to był...
Zdecydowanie czuję sie humanistką i mój dawny nauczyciel fizyki z liceum bez wahania by to potwierdził;) Co czytam? Właściwie wszystko (choć w różnych proporcjach), poza horrorami. Najbardziej lubię kryminały, biografie, literaturę dziecięcą i młodzieźową, współczesną, książki podróżnicze, historyczne oraz te, których akcja, jak to określiłaś, niekoniecznie dzieje się w świecie rzeczywistym. :)
D.W. Winnicott był zarazem lekarzem dziecięcym i psychoanalitykiem. Łączył oba rodzaje praktyki i traktował to jako źródło inspiracji i pole do badań psychoanalitycznych. Wiele wprowadzonych przez niego pojęć, jak na przykład pierwotne macierzyńskie zaabsorbowanie, wystarczająco dobra matka, sprzyjające otoczenie, trzymanie (holding), prawdziwe i fałszywe self, czy obiekt przejściowy są używane także poza obszarem psychoanalizy, przez pracowników...
Feeling good to jest taka mala ksiazeczka ktora dostalam od naszej area manager na ...gwiazdke; z ciekawosci czasami zagladam no i dzis tez zajrzalam ; na stronie 9-ej mam rade (w wolnym tlumaczeniu) "cwicz swoj umysl" poprzez zmiane utartych nawykow np umyj zeby druga reka, albo rozwiaz krzyzowke, mozesz tez sie nauczyc nowego jezyka czy tez programu komputerowego lub grac na jakims instrumencie Wszystko fajnie ale dlaczego nie wspominaja o ...
Szkice piórkiem "Czapski cytuje list Bobkowskiego, w którym ten pisze, że jeśli chodzi o kraj, jest on Totschweigen - skazany na śmierć przez przemilczenie. Myślę, że sprawa nie daje sie sprowadzić do polityki, że skazany na śmierć przez przemilczenie został Bobkowski nie wskutek działań Głównego Urzędu Kontroli Prasy, lecz przez kulturę. Mianowicie tak o wojnie w Polsce "się" nie pisze. "Szkice piórkiem" naruszają tabu zakorzenione tak głębok...
W 12 tomie "Pism zebranych" Michał Komar o Herlingu (na okładce): "W Herlingu uderza fundamentalizm spokojnego spojrzenia. On wie, co mówi, i wie, kim jest. Zna swoje miejsce, swoje korzenie. Nie musi uganiać się za hasłami, za przyszywanymi sztandarami, szukać innego siebie, swego cienia. I dlatego Herlinga stać na odpowiedzialność za swoje czyny, za to, co przeżył, za porcję grzechu i cierpień. Nie unika mówienia o przeszłości, o tym, kim był,...
Plaża. Ogień czy woda?
Co zrobiłaś, Haniu? Miałam siedzieć na poczcie. :) Co fragment to piękniejszy. Otóż wydaje mi się z pamięci, że Proust dosłownie pisał tylko o pocałunkach, rozkoszy (ogólnie bardzo) i żądzy. Jest też używane określenie "kochanki". reszta w domysłach i eufemizmach. Znalazłam takie pocałunki: "Kazał Odecie grać dziesięć razy, dwadzieścia razy, żądając, aby go rónocześnie nie przestawała całować. Każdy pocałunek przyzywa nowy p...
Philip Roth - "Dziedzictwo"
„Zwykłe picie wódki, choćby wprost z butelki nie ma w sobie nic prócz dusznych mąk i marności nad marnościami. Zmieszanie wódki z wodą kolońską ma w sobie pewną fantazję, choć nie ma wzniosłości. Natomiast wypicie „Balsamu kanaańskiego” zawiera zarówno fantazję, jak też ideę i wzniosłość, ponadto zaś akcent metafizyczny. Jaki składnik „Balsamu kanaańskiego” cenimy nade wszystko? Oczywiście denaturat. Ale przecież denaturat, chociaż będący p...
nie mam tylu sposobow ale mam tyle ksiazek a nawet wiecej - na kazdy dzien, na kazdy humor i humorek i na wszystko inne; ksiazki to moje zycie od kiedy nauczylam sie czytac; wypelniacz na kazda przypadlosc a jest ich wiele; w zasadzie czytam jak leci aby tylko mnie zainteresowalo; jak sie pokazaly siekance z serii harlequin to tez czytalam - bo nowe, bo o seksie w sposob przystepny, a potem to juz z ciekawosci jaka salatka im wyjdzie; az do m...
I w ten sposób Angeliqa wrzuciła do jednego wora Rowling i Sandemo, Prousta i Balzaca, i jeszcze paru innych pisarzy, z których niektórzy do tej pory naiwnie uważani byli za wybitnych. Precz z tasiemcami! ;) A może warto jednak wyrobić sobie opinię *po* przeczytaniu książki?
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)