Teksty i komentarze

Tak kiedyś naprawdę mi się podobały te książki! Takie miłe są... Ale teraz już bym ich nie przeczytała.:D

Od tej książki zaczęła się moja "przygoda" z kryminałami! Polacam gorąco!

- Ogromnie się cieszę i baaardzo mi z tego powodu miło - powiedziała Michotka spuszczając skromnie wzrok.:) Zajrzyj tutaj: Udowodniona pisarska wielkość Cieplutko pozdrawiam;)

komentarz usunięty

"Mistrz i Małgorzata" i "Władca Pierścieni".

Dzieło niesamowite. Na początku książki poznajemy dwóch przyjaciół - lorda Henryka i malarza Bazylego. O ile Bazyli to prosty malarz, to lord Henryk jest zaawansowanym hedonistą, który przemawia ciągle paradoksami. To człowiek, który mówi w zaskakujący sposób, wszystko neguje, zbijając innych z tropu swą inteligencją, ironią i dowcipem. Później Bazyli przedstawia mu Doriana Graya - urodziwego młodzieńca. To właśnie jego zepsuje Henryk swoimi nauk...

Jeszcze średnią nieco zaniżam, ale przyjdzie czas i na 22 i pół(czy co tam było w nawiasie). Jeszcze trochę i usłyszycie "Za moich czasów, ech...". Przepraszam, trochę mnie przygnębiły te poprawki, wrr!

Bułhakow mnie zachwyca. Taką swoją niesamowitością i trochę jakby nie był tak do końca zdrowy na umyśle. "Mistrz i Małgorzata" niesamowicie mi się podobało. Ten Woland, Behemot i sam Mistrz, który według mnie jest chyba w pewien sposób Bułhakowem. Teraz przeczytałam "Powieść tearalną". Nie powiem, że jest gorsza od "Mistrza...", po prostu jest inna. Takie jest moje zdanie przynajmniej. Co mi się tam spodobało? Wszystko tam było obłędem, czymś ni...

komentarz usunięty

komentarz usunięty

Hola, nie przesadzaj. Nie wszyscy zdradzajacy zony tak sie bezczelnie zachowuja. _)

cóż, do schowka

Ja tam Gombrowicza nie lubie. Raz kiedys probowalem. Ale jak Giertych wycofuje go ze spisu lektur to az mam ochote sprobowac raz jeszcze. I ty tak zachecilas mnie tym co opisujesz.

No widzisz, super! Co to jest "Dziennik Fałszerzy"? Iwaszkiewicz też mnie kusi, ale ja się mu od dłuższego czasu skutecznie opieram :) Ha! Nie pójdzie mu tak łatwo ze mną jak z Tobą ;) A Mały Książę po raz pierwszy?

"Lot nad kukulczym gniazdem". Od tego sie zaczelo. Moje czytanie.

Niestety w ogóle nie posiadam żadnego wydania Immoralisty. To, które czytałam pochodziło z biblioteki. Zaapeluj na osobnym wątku - na pewno ktoś ma to w swojej biblioteczce! Hmm.. A czytałeś coś Nietzschego? Tam są dopiero żądze :) Kult zdrowego ciała ze wszystkimi jego żądzami :) A niestałość prowadzi do "wiem nic o wszystkim" :) Wszystkie skrajności są złe, ajk wiemy od Arystotelesa ;) Nie mówię, że chcę wiedzieć "wszystko o ni...

Recenzja jest fantastyczna. Nie umiem tak napisać, ale zgadzam się z każdym zdaniem :)

Doskonale wczuwałem się w postać Łużyna z powieści Nabokova. Oczywiście, w szachy gram milion razy gorzej, ale podejście do życia głównego bohatera jest mi dziwnie bliskie... Polecam wszystkim totalnym samotnikom. Może i wam Łużyn wyda się znajomy...

Poruszający obraz życia paru lekarzy w czasie drugiej wojny światowej, którzy zabijają amerykańskich jeńców, przeprowadzając na nich eksperymenty medyczne (np. ile można wyciąć płuc człowiekowi, zanim zginie). Książka napisana jest z niesamowitej perspektywy. Najpierw poznajemy przypadkowego człowieka, który po przeprowadzce udaje się do zdziwaczałego lekarza. Pacjent odkrywa, że lekarz ten brał kiedyś udział w owych haniebnych wydarzeniach. Nast...

W mojej głowie ciągle siedzą dwa dzieła wybitnych specjalistów w swoich dziedzinach. Wielką wartością obu książek są liczne dygresje, które skłaniają do zrobienia czegoś ze swoim życiem. Po ich lekturze człowiekowi zaczyna zależeć... Janusz Korwin-Mikke "Prowokacja" Marek Szurawski "Pamięć. Trening interaktywny" Motyw przewodni obu: "Synu, wszystko jest w Twoich rękach..."

Ciekawa i wciągająca historia. O miłości, ale w zasadzie na smutno.

Mam bardzo mieszane odczucia, jeśli chodzi o tę książkę. Z jednej strony duży potencjał fabularny, ciekawe połączenie kulturowe (nordycki bóg Loki pracujący dla Archanioła Gabriela). W książce jest parę naprawdę zakręconych pomysłów, np. gdy Loki polując na Światowida przebrany jest za Elfa, a Światowid, który przed nim ucieka - za św. Mikołaja. W trakcie pogoni lądują na Wigilii u pewnej rodzinki, gdzie muszą grać swe role zgodnie z przebraniem,...

No tak. Ja Cię, Sowo, bardzo lubię, i dlatego naprawdę życzliwie pytam: no to czego regulaminowego brakuje temu konkretnemu tekstowi, żeby zakwalifikować go jako recenzję, czy choćby tylko opinię? Zdań zawierających informację o treści jest tam więcej, niż liczy sobie niejeden cały tekst tekst zaliczony do recenzji. Mam wskazywać wersy? A uzasadnienia zdania czytelnika jest jeszcze więcej. O przeznaczenie tekstu chodzi? Ja nie czytałem "Samo...

Zanim Czytelnik skorzysta z porad lub ćwiczeń proponowanych w tej książce, polecamy, by skonsultował się z lekarzem, który stwierdzi, czy są one odpowiednie dla konkretnej osoby, zwłaszcza jeżeli ma ona jakiekolwiek problemy zdrowotne lub cierpi na jakieś przypadłości. Wydawcy, autor i fotograf nie biorą odpowiedzialności za kontuzje czy szkody wynikłe z wykonywania omówionych w książce ćwiczeń lub stosowania opisanych bądź wspomnianych tu metod...

No a zatem: 1 440 + 37 + 32 + 52,5(średnia z grupy VII) + 22 = 1 583,5 1 583,5/ 57= 27,7807018 Jak dobrze, że na googlach jest taki dobry kalkulator;) Już nam trochę średnia nasza w górę poszła! Pozdrawiam!

Kit, kicz, kiła, mogiła. Musiałem to z siebie wyrzucić. "W cieniu Xel'nagi" to druga z książek osadzonych w uniwersum niezwykle popularnej gry strategicznej firmy Blizzard - "StarCraft". Bardzo luźno bazuje ona na fabule gry i jest osobną pozycją. Niestety, autor, który popełnił tę książkę, chyba nigdy nawet nie grał w StarCrafta, a jeśli grał, to na pewno niewiele. W jego świecie znany z gry generał Edmund Duke to półgłówek największy z możliwyc...

Mam Asiu pytanie - co oznacza dla Ciebie termin "idealista"? Idealistów niezależnie od tego jakich ideałow są zwolennikami mamy wielu, czy sam fakt bycia idealistą jest już jakimś moralnym usprawiedliwieniem? Jak mawia potoczne porzekadło - "dobrymi chęciami piekło wybrukowane" choć w przypadku PiS jakoś trudno mi i te dobre chęci odnaleźć... Polityka polityką, ideały ideałami, ale trochę zwykłej ludzkiej uczciwości by si...

Po "Tomka na Czarnym Lądzie" sięgnęłam po lekturze "Tomka w krainie kangurów". Pierwszą książką byłam zachwycona, drugą zaś mniej. Uważam, że pierwszy tom przygód wesołego chłopca miał interesujący początek, a następnie wciągający rozwój akcji. A może to towarzystwo sympatycznych kangurów zadecydowało o mojej ocenie powieści? Pierwszego "Tomka" polecam nie tylko miłośnikom flory i fauny Australii. Pozdrawiam.

Hubercie, dzisiaj, "z perspektywy" jestem ubawiona całym zajściem, ale wczoraj miałam ochotę Cię udusić "gołemi ręcyma". Pozdrawiam cieplutko!:-)))))))))))

Książka "Kolekcjoner" opisuje rosterki Sama Fishera, kolakcjonera danych, który musi zdemaskować Basir`a Tharganik`a- terrorystę, który podaje się za tureckiego filantropa. Terrorysta posiada plany budowy przerażającej broni o nazwie "Babilon", której chce użyć do zmiszczenia Bagdadu. Celem Tharganiki jest Bagdad, ponieważ w czasie wojny Iracko-Irańskiej, irakijczycy wysadzili w powietrze dom terrorysty wraz zjego rodziną. Sam...