Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Najobszerniejszy z dotychczasowych wybór poezji Zbigniewa Herberta, w którym czytelnicy łatwo odnajdą swoje ulubione utwory i jednocześnie będą mogli poznać ewolucję liryki autora "Pana Cogito". Książka zawiera także dwanaście wierszy rozproszonych, w tym sześć pierwodruków oraz dwa, po raz pierwszy w języku polskim, autokomentarze poety do swoich wierszy. Niniejsze wydanie w opracowaniu graficznym Jana Lebensteina ukazuje się w ograniczonym,...
Ja polecam Ewy Marii Rostek "Repetytorium gramatyczno-leksykalne" Wydawnictwa Wagros. Jest jeszcze taka gazetka kolorowa - też można poczytać (dostępna w EMPIKu).Deutsch Aktuell - dla uczących się niemieckiego. Teksty są lepsze od suchych zbiorów słownictwa.
Wilku, ja za trzy latka mam zamiar przybyć do Wrocławia, to siem maybe spotkamy, hie hie hie, bedzie fajnie, co?? ( karolinka nie chce myśleć o maturze, ale juz Wilka swoim przybyciem na uczelnię straszy, hehehe;) )
Z tych trzech przeczytanych najbardziej mi sie podobala ksiazka.. . - no, zgaduj, kogo - oczywiscie Rubena Gallego. Przy okazji pytanko: wiesz moze cos o jego dalszych losach? Na stronie ksiazki jest jeden komentarz, w ktorym wyczytalam, ze byl reportaz oty, jak szukal on swojej matki. Bardzo by mnie ciekawila tresc tego "dalszego ciagu" i dlaczego jego losy wlasnie tak sie potoczyly. Ponadto czytalam jeszcze Rylskiego i Timma.
Dziękuję za poradę :).
Dziękuję:) Czytając Twoją wypowiedź od razu się uśmiechnęłam:) nic tak nie podnosi na duchu jak miłe słowa
Dopiero teraz odkrylam Twoja czytatke - jest swietna! Tez lubie dedykacje i trzymam wszystkie ksiazki z takowymi, nawet gdy sa to nie trafione nagrody szkolne. To sa tak osobiste pamiatki, ze nie potrafilabym sie ich pozbyc. W antykwariacie czesto zdarza mi sie kupic jakas ksiazke z dedykacja dla poprzedniego wlasciciela (choc w sumie czesciej sa to wielbicielki) i choc to troche takie niezreczne, to jednak przewaza chec zdobycia danej pozycji...
no mam nadzieje!!A jak było zdradzisz mi troszeczke;>>??
Ja bardzo lubię dwa wiersze o tej tematyce: Twardowskiego - "Starzy ludzie" oraz Świrszczyńskiej - "Nie pamięta".
Korniszonku, wyłaź z łóżka! Korniszonku, precz lekarze! Książka i duże conieco radość życia Ci pokaże! :-)))
Wybacz, Alu i posłuchaj Bogny, boć mądra to osoba i wie, co mówi!:-) Polecając Homera, nie znałam Twojego wieku. Napisz coś o sobie w "O sobie", wtedy unikniemy błędnych polecanek. I witaj w Biblionetce.:-))))
Oj, kusisz, dziewczyno, kusisz!!
Czekam niecierpliwie na rozwinięcie, mój brat, który snami interesuje się szczególnie, pozdrawia i też czeka. :-)
Recenzję przeczytałam z wielka przyjemnością. Nie uważam się za znawcę sztuki, albo coś mi się podoba, albo nie i nie ma znaczenia, jak bardzo "wielki, znany, czy modny" jest autor. Postaci, które malujesz w recenzji, są dla mnie tak samo barwne i żywe, jak ich sztuka. I tak samo prawdziwe. Do schowka i dziękuję.:-)
Oj, Czupirku, jaka fajna czytatka, dotarłam późno, ale lepiej późno niż wcale! A pamiętasz tę historię z "Ex librisu" (niestety, książka oczywiście krąży, więc nie mogę sprawdzić szczegółów), gdy jakiś autor podarował komuś książkę z dedykacją, a potem znalazł w antykwariacie? Kupił i podarował tej samej osobie powtórnie. :-)
Zabiorę się - po wiadomych zakupach, odroczonych na razie. :> Bo ja za Tokarczuk przepadam i każdą jej skiazkę nie tylko chcę przeczytać, ale i mieć. Napisz o "Wymarzonym" na priva, bardzo jestem ciekawa i tej książki, i Twoich wrażeń...
Bardzo mi miło. ;) Się nie naśmiewam, tylko "Pani Jolu" zabrzmiało poważnie, zupełnie do Joli niepodobnie. ;)) Czekam niecierpliwie, aż wróci, ale na razie niech się tam bawi wyśmienicie! Liczę na relację fotograficzną. :>
Bardzo mi się podobał, choć moim zdaniem, gdyby reżyser zdecydował się na kompozycję klamrową i zamknął tą samą sceną, którą rozpoczął, byłoby dużo lepiej. Ostatnie piętnaście minut zepsuło mi trochę całość. Intrygowało mnie obserwowanie jak w ludziach narasta frustracja, jak od słowa do słowa bliscy stają się bardziej obcy...
Ostatnia już przeze mnie zaplanowana książka Hłaski - "Palcie ryż każdego dnia" - okazała się raczej dość średnia. Właściwie niczym mnie nie zachwyciła. Poza tym już raczej nie mogła mnie zdołować bardziej, niż uczyniły to jego poprzednie książki. Ale muszę powiedzieć, że choć zachwytu nie było, to jednak czułam że jest to dobra książka. Prawdziwa. Żałuję, że nie mogłam jej bardziej "poczuć", może to po prostu niedobry czas? Podobał mi się mo...
O "Wymarzonym" mogę tylko prywatnie, a jeśli chodzi o Tokarczuk, to naprawdę jestem pod wrażeniem jej talentu. Znowu książka zupełnie innaczej napisana niż pozostałe. Spodziewałam się, że ten mit będzie jakoś przełożony na "nasze", że będzie to jakaś oparta na nim, współczesna historia (tak jak podobno zrobiła to Atwood), ale zaakceptowałam książkę taką jaka jest. Właściwie taka jest nawet ciekawsza. Nie brakuje tu scen porusz...
Mój czytelniczy wrzesień kończę jakimś nieokreślonym niedosytem. ‘Bóg na ławie oskarżonych’ C.S. Lewisa (6) ‘Alef’ J.L. Borgesa (4) ‘Zerwać pąki, zabić dzieci’ Kenzaburō Ōe (5-) ‘Zapiski na pudełku od zapałek’ Umberto Eco (5) opowiadania Dostojewskiego ze zbioru ‘Uczciwy złodziej i inne opowiadania’ (tu oceny wahały się między 4 i 5) pierwszy tom ‘Każdy umiera w s...
Oj, dedykacje są bardzo miłe. Mam kilka książek z dedykacjami i w życiu bym ich nie oddała. A ostatnio popatrzyłam do "Zbrodni i kary" i okazało się, że dostałam ją na 1 urodziny. A co najciekawsze, to przez 20 lat nie wiedziałam, że ona jest moja, tylko tak na nią patrzyłam w babcinej biblioteczce. Pewnie gdyby nie egzamin z historii literatury rosyjskiej, to prędko bym do niej nie zajrzała.
Zgodzam się z Tobą :). I pozdrawiam Jolę:).
"Już liście zieloną wyzionęły duszę i pachnie nią teraz ten park, gorzko, fiołkowo-parmeńsko, grzybami, dębami i miętą..." ( M. Pawlikowska-Jasnorzewska, "Zapach jesienny ") Dlatego ta melancholia... Ale może być pogodnie: "Ach, ten dzień w kolorze śliwkowym! - Berberysu i głogu ma smak..." (Leszek Długosz, Dzień w kolorze śliwkowym ) Nie bój się, będzie dobrze! Pozdrawiam bardzo...
Halibut Straszliwa Czkawka Trzeci był naprawdę niezwykłym Wikingiem-Bohaterem. Wielki wódz, siejący grozę wojownik, przyrodnik amator zasłynął w całym państwie wikingów jako Zaklinacz Smoków, z powodu swojej mocy ujarzmiania tych przerażających bestii. Ale nie zawsze tak było... Klasyka! "Kalmar Straszliwy" Obowiązkowa lektura każdego bohatera, który ma pewne kłopoty z byciem takim bohaterem jakim powinien być. "Zakute Nowiny" [Wydaw...
Na pewno uda się następnym razem, już niedługo :)
Czajko! Dlaczego ragazza jest ze strasznie głupiej piosenki? Jeśli to jest ten ragacca, co był z Neapoli i zajechał mirafiori, i na sam trotuar wjechał kołami - to jest przepięknka piosenka i ja ją bardzo lubię, i umiem, o!:-)))
Verdiano (mam nadzieję, że nie obrazisz się, że zwracam się do Ciebie bezpośrednio... :DD), Twój nick również, kiedy rozpoczęła się moja przygoda z B-NETką, bardzo częto przewracał mi się przed oczami i zauważyłem, że jesteś wraz z kilkoma jeszcze osobami duszą tego serwisu. Aha, i proszę się ze mnie nie naśmiewać... :DDDD
Twój bezcenny zgoła wierszyk niech w konkursie pozostanie. A za Czajki tłumaczenie: czapki z głów, panowie, panie! P. S. Wszelkie podejrzenia o próby manipulacji werdyktem Jurorki, czy też o wywieranie delikatnych nacisków na powyższe, są w pełni uzasadnione!:-)))))
Ten wiersz nie jest Szymborskiej! Jeśli nie wierzysz, sprawdź w którymkolwiek zbiorze jej poezji, albo poszukaj w Googlu; czytałam kiedyś wywiad, w którym poetka wyraźnie negowała autorstwo tego utworu (i szczerze mówiąc, ucieszyłam się, bo ani rusz mi nie pasował do jej stylu). Ale za to nadałby się może wiersz "Stary profesor" ze zbioru "Dwukropek". Kilka motywów dotyczących starości znajdziesz też w wierszach Różewicza ze z...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)