Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Niezapomniana książka dzieciństwa...

Książka: Dzieci z Bullerbyn (Lindgren Astrid)
Autor: Izuś Dodany 29.07.2006 07:26

Czytałam tą książkę bardzo wiele lat temu.Bardzo bardzo mi sie podobała.Jako mała dziewczynka najbardziej żałowałam,że mieszkam w bloku i nie mam z kim przesyłać sobie wiadomości przez sznurek.

Zobacz całą dyskusję

Paulo Coelho

Autor: Izuś Dodany 29.07.2006 07:20

wiem tylko,że niedawno wyszła książka " Być jak płynąca rzeka".Nie wem czy o to chodzi.Już nie pamietam, ale kojarzy mi się,że pod koniec roku ma wyjść"Brida"

Zobacz całą dyskusję

Najzabawniejsza scena

Autor: Maxim212 Dodany 29.07.2006 05:29

Mnie rozśmieszyła do łez rozmowa z Janem nowego ministra rolnictwa umieszczona w "Tasiemcu księżnej pani" Haszka (cała książka to zestaw doskonałego humoru). Opis syndromu poprzedniego dnia u Bridget Jones. Wujcio (jak on się pisze?) z "Trzech panów w łódce nie licząc psa" wieszający obraz. Pikuś z Loży44, który zawsze miał kłopoty (szczególnie jego wizyta u dentysty). Rozmowa z zegarem odnotowana przez Stefana Wiecheckieg...

Zobacz całą dyskusję

Najzabawniejsza scena

Autor: Calineczka Dodany 29.07.2006 04:28

"Idiota" Dostojewskiego - wszystko prócz finału

Zobacz całą dyskusję

Trzy słowa

Autor: sowa Dodany 29.07.2006 01:55

innym planie opowieści

Zobacz całą dyskusję

Książki, które chcę czytać w nieskończoność (losy Tatiany i Aleksandra)

Autor: exilvia Dodany 29.07.2006 00:56

Dodałam sobie "Jeźdźca.." do poszukiwanych :)

Zobacz całą dyskusję

Lublin

Autor: exilvia Dodany 29.07.2006 00:54

Bawcie się dobrze, ja wyjeżdżam w niedzielę. Mam nadzieję, że się uda spotkać, jak wrócicie do Lublina. Może tymczasem jeszcze ktoś się dołączy :) Odwiedzać BiblioNETkę będę (nocami) ale fizycznie odpłynę...na wieś spokojną, wieś wesołą.

Zobacz całą dyskusję

Oceniać niełatwo, ale zrobiłam z tym porządek

Autor: exilvia Dodany 29.07.2006 00:40

Tak, 2006. Ja też prawdę mówiąc bym o niej nie widziała, gdyby moja przyjaciółka nie pożyczyła mi jej. Nigdzie nie widziałam z niej recenzji, a przeglądam rubryki z recenzjami i niektóre czasopisma o książkach/literackie. Napisałam o niej czytatkę, zapraszam :)

Zobacz całą dyskusję

Czytadło czyli o "Prima aprilisie. Nepomuku" W. Pogonowskiego

Autor: exilvia Dodany 29.07.2006 00:35

Programowo nie przepadam za czytadłami. Czytadło oznacza dla mnie książkę, która marnuje mój czas. Książkę, która pomaga ZABIJAĆ czas. Nie mam czasu do zabicia. Ciągle mi go mało. Czytadło nic nie daje. Nic. Po jego przeczytaniu jesteśmy tacy sami jak przed lekturą. Czytadło może być i może go nie być, nasz świat tego nie odczuje. To moja autorska definicja czytadła. Dla każdego zatem czytadłem będzie co innego. Niespodzianka! Ni z tego ni z ow...

Zobacz całą dyskusję

Sonda dla tych, co w sercach wciąż są dziećmi :)

Autor: exilvia Dodany 29.07.2006 00:16

Popatrz! Udzieliłyśmy dwóch podobnych odpowiedzi - o Prosiaczku i o Braciach Lwie Serce :)

Zobacz całą dyskusję

Sonda dla tych, co w sercach wciąż są dziećmi :)

Autor: exilvia Dodany 29.07.2006 00:14

1. Małą Mi :))) bo szybciej robi niż myśli i w ogóle jest szybka, no i ma świetną fryzurę (nosiłam podobną, więc mówiono na mnie per "Mała Mi"). 2. Lubię Prosiaczka, bo jest taki zalękniony, że tylko go przytulić do serca ;) 3. Oglądałam i stary serial (wtedy mi się podobał, dziś nie mogę na niego patrzeć) i ostatnio nakręcony film. Film wywołał we mnie mieszane uczucia. Jednak wolę książkę. Film świetnie zrobiony, świetnie zagrany, a...

Zobacz całą dyskusję

Gruntowne wykształcenie rodaka czyli matura 2006

Autor: marisa Dodany 29.07.2006 00:08

W Polsce "Areido zaczytana..." pracować nie będą. Chyba, że w Biedronce za sześć stów. I z tym się nikt nie pogodzi. Nie można obniżać wartości matury chociażby z uwagi na tych, którym się podwinęła noga w latach ubiegłych...

Zobacz całą dyskusję

Najzabawniejsza scena

Autor: A-da Dodany 29.07.2006 00:07

W "Życiu wśród dzikusów" Shirley Jackson (jakoś nikt nie wspomina tej książki, a dla mnie jest naprawdę śmieszna:) opis "przedstawienia" dzieci, lista rzeczy oddanych do magazynu w "Poskramianiu demonów" (czyli drugiej części "Życia wśród dzikusów") - w ogóle podczas czytania tych książek śmiałam się nad prawie każdą stroną, bardzo polecam na wakacje. Pratchett też praktycznie cały, szczególnie sceny z c...

Zobacz całą dyskusję

Czym jest bieda?

Autor: exilvia Dodany 29.07.2006 00:05

Czyli czym jest to prawdziwe życie? Hmm.. bieda biedzie nierówna. Nie czytałam tej książki. Mi się kojarzy bieda z liczeniem się z pieniędzmi, które jednak w małych dawkach, ale są. Życie bez nowinek technologicznych, bez kupowania nowych ubrań itd. Taką biedę znam. Przeraża mnie ta bieda, co mieszka pod mostem. Co zamarza zimą. Co haruje (już nawet nie "pracuje") przy taśmie, w fabryce, w hipermarkecie na czarno. Z taką biedą, która ...

Zobacz całą dyskusję

Świetne ekranizacje, czyli gdy wizja reżysera przerasta pierwowzór

Autor: emilyb Dodany 28.07.2006 23:50

Stowarzyszenie ma być we wtorek na Polsacie podobno. To tak dla zainteresowanych:)

Zobacz całą dyskusję

"Until I find you" J. Irving

Autor: hupcio Dodany 28.07.2006 23:41

Nie pamiętam polskiego tytułu, bo nie podoba mi się ta książka. To już nie jest śmieszne. Obraz wrednych kobiet- molestują niewinnych chłopcow i dlatego faceci stają się tym, kim się stają. Jasne wszystkiemu winne są złe i niedobre kobiety. Straciłam serce do Irvinga. Nie sądziłam, ze według niego kobiety są, aż tak zepsute. Samo zło, a on niewinny musi robić to co robi...Ohyda... Męski szowinizm i próba wytłumaczenia męskich słabości. Jasne, pew...

Zobacz całą dyskusję

Jak hartowała się stal bolszewickich serc

Książka: Jak hartowała się stal (Ostrowski Mikołaj)
Autor: Igraine Dodany 28.07.2006 23:38

Ja co prawda w 3/4 zarzuciłam czytanie tego arcydzieła, ale uważam, że warto było po nie sięgnąć. Co lepsze fragmenty powypisywałam i gdy dopada mnie zły humor po prostu czytam je sobie. Nic mnie tak nie rozśmiesza, jak dobra, komunistyczna propagandówka, szczególnie gdy (jak zauważył autor wcześniejszego komentarza) wbrew zamierzeniom autora, prawdziwa twarz komunizmu prześwituje między stronicami.

Zobacz całą dyskusję

Świetne ekranizacje, czyli gdy wizja reżysera przerasta pierwowzór

Autor: aleutka Dodany 28.07.2006 23:33

Tak się na ogół dzieje, gdy film jest pierwszy, a książka powstaje na jego podstawie. Ze Stowarzyszeniem Umarłych Poetów też tak było...

Zobacz całą dyskusję

Świetne ekranizacje, czyli gdy wizja reżysera przerasta pierwowzór

Autor: koko Dodany 28.07.2006 23:30

Chyba w "Fortepianie" filmie jest więcej uczuć, niż w książce. Film kipi emocjami, książka nie.

Zobacz całą dyskusję

Świetne ekranizacje, czyli gdy wizja reżysera przerasta pierwowzór

Autor: koko Dodany 28.07.2006 23:27

K-Pax leci jutro w TV, po dzienniku, będę oglądała drugi raz, bo jest piękny. Kto ogląda ze mną?

Zobacz całą dyskusję

Literackie alter ego.

Autor: koko Dodany 28.07.2006 23:24

Kiedy byłam młodą panienką i czytałam "Błękitny zamek" Montgomery myślałam, że jestem jak Joanna, zahukana i niezauważana... biedula taka... Joanna jednak zmieniła swoje życie, odbiła się od dna i zrobiła to SAMA, a mnie po prostu się poszczęściło. Choć trudno tak jednoznacznie to powiedzieć, bo być może ja też zawdzięczam coś sobie? Może tylko o tym nie wiem? Przecież każdy dokonuje wyborów.

Zobacz całą dyskusję

z okładki

Książka: Morderstwo przed teatrem (Tey Josephine (właśc. MacKintosh Elizabeth))
Autor: Temperuwa Dodany 28.07.2006 23:17

Już od dwóch lat z niesłabnącym powodzeniem grano w londyńskim teatrze komedię muzyczną "A nie mówiłem". Nic dziwnego więc, że i przed ostatnim przedstawieniem długa kolejka do kasy stała wytrwale - nikt nie zważał na deszcz i wiatr, każdego krzepiła nadzieja, że jeszcze raz zobaczy ulubienicę tłumów, sławną Ray Marcable. Ale jeden spośród cierpliwych melomanów czekał na próżno. Scotland Yard stanął wobec tajemnicy "morderstwa przed teatrem". ...

Zobacz całą dyskusję

Cykl "Pierwsza miłość"

Autor: koko Dodany 28.07.2006 23:15

Wystarczy, że Marta Fox uczyła mnie polskiego w liceum... to całkiem dość...

Zobacz całą dyskusję

Tak się zastanawiam...

Autor: koko Dodany 28.07.2006 23:05

Wszystkie słowa, które wyszły z użytku, mają w sobie COŚ. Tudzież nie odbiega w tej kwestii od normy. Przecież nie można go zastąpić pospolitym słowem "także", że nie wspomnę o "też"!

Zobacz całą dyskusję

Sonda dla tych, co w sercach wciąż są dziećmi :)

Autor: koko Dodany 28.07.2006 23:01

1. Muminków nie znałam "za dziecka", bo mnie irytowały. Teraz znam, bo mam dzieci. Najbardziej podoba mi się Włóczykij, bo nad wiek dojrzały (zresztą, czy jego wiek jest określony?) 2. Prosiaczka! Jest taki biedny, zalękniony, zestresowany, potrzebujący ciepłej dłoni, której mógłby się mocno uchwycić i przyjacielski. 3. Nie czytałam Narni, oglądałam film i zrobił na mnie dobre wrażenie solidnej roboty. Dzieciarnia zagrała pięknie! I t...

Zobacz całą dyskusję

Jacy jesteśmy?

Książka: Sodoma i Gomora (Proust Marcel)
Autor: koko Dodany 28.07.2006 22:52

Nie wydaje mi się, żeby trzeba było Twoją duszę ratować przed oschłością, Krzyśku (...jeżeli dopuścisz taką poufałość...)

Zobacz całą dyskusję

nota wydawcy

Książka: Źdźbło trawy (DeSoto Lewis)
Autor: magdaaa Dodany 28.07.2006 22:45

Bardzo dobra książka, daje wiele do myślenia. Wspaniale dobrane i przedstawione epizody potrafią wzbudzić w czytelniku prawdziwą wściekłość na zło świata, czasami współczucie dla bohaterek. Polecam

Zobacz całą dyskusję

Biografie?

Autor: linusia112 Dodany 28.07.2006 22:32

Uwielbiam biografie... Najlepszymi, które czytałąa to chyba wspomnianego juz wyżej Irvinga Stone'a(wszystkie). Osobiście lubię czytać niekiedy biografie różnych dość interesujących władców jak np. Ludwika XVI czy królowej Elżbiety Wielkiej. Jedną z ciekawszych biografii ( właściwie to jest w połowie biografia, ponieważ autor troszeczke dodał tam też troszkę fikcji literackiej) jest książka o Helenie Rubinstein (twórczyni imperium kosmetycznego) &...

Zobacz całą dyskusję

"Rozmowa w katedrze" - Mario Vargas Llosa

Autor: pilar_te Dodany 28.07.2006 22:32

"PTAK SZYBKO I MIĘKKO OPADŁ KU ZIEMI, SCHWYTAŁ DZIOBEM JASZCZURKĘ, UNIÓSŁ, UŚMIERCIŁ WZBIJAJĄC SIĘ W POWIETRZE, A POTEM POŻARŁ Z WOLNA, KAWAŁEK PO KAWAŁKU, ANI NA CHWILĘ NIE WSTRZYMUJĄC SWEGO LOTU W GÓRĘ, W CZYSTE, ROZPALONE, LETNIE NIEBO." "miałem w nosie całą forsę świata i czułem się stworzony do wielkich rzeczy - mówi Santiago." "(...) ja bym dał nie wiem co, żeby wiedzieć, w jakim momencie się zgnoiłem." "całe życie robię różne rzec...

Zobacz całą dyskusję

Morskich katastrof ciąg dalszy

Książka: Od "Titanica" do "Kurska": Tajemnice wielkich katastrof (Mąka Henryk)
Autor: pawmal Dodany 28.07.2006 22:30

Jak to dobrze, że takie publikacje istnieją na polskim rynku. Nie dość, że obszerne i dopracowane, to jeszcze napisane świetnym, dziennikarskim językiem. Jestem wręcz zachwycony tym, jak Henryk Mąka operuje słowem i przekazuje to, co działo się na okrętach, które w ciągu kilku godzin miały już na zawsze osiąść na dnie, niejednokrotnie pociągając za sobą liczne ofiary. Książka ta jest kontynuacją książki "SOS - Toniemy!...". "SOS..." mówi o kat...

Zobacz całą dyskusję
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: