Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Verdiano, ależ może ona bardzo chce, tylko się wstydzi. :-)
Można, jak najbardziej można po jednym opowiadanku. Ja właśnie tak czytam. Parę stron Dzienników Stendhala i opowiadanko Sakiego. To znaczy, tak czytałam do czterech opowiadanek, teraz Stendhal leży i czeka, a ja Sakiego chłonę hurtem. :-)
mielone uszy wieprzowe
Parówkowi skrytożercy wszystkich krajów - łączcie się!
Jesteś bardzo łaskawa, tolerancyjna i wyrozumiała! Ja szybciej rezygnuję!:-)
Co do mikrokosmosu - jasne, że był świetnie zrobiony, tyle, że dla mnie baaardzo nudny. Co do tego, że nie chodziło o filmy w rodzaju Titanica - cóż, jasne, że nie da się go porównać z filmami totalnie chałowymi, ale wybaczcie, nie wszyscy je oglądają. Titanic reklamowany był jako coś niesamowitego i zachwycającego, a był nudny i generalnie kiepski. Za to obejrzenie filmu w rodzaju Gulczas jak myślisz, w ogóle nie przyszłoby mi do głowy - myślę, ...
I jak zawsze, masz rację! Czas jest podobno względny, ale u umnie przejawia wybitne tendencje do kurczenia się! Mam tyle do czytania; no, chyba, że Sakiego można po jednym opowiadanku... Jutro idę do mojej biblioteki i ja tam go nie dopadnę - to wezwę Martynkę z odsieczą!:-)
Sam też wielokrotnie odczułem, jak mały jest świat. Postawiłbym hipotezę, że mam wielu wspólnych znajomych z większością użytkowników Biblionetki. A jeżeli nie wspólnych, to przynajmniej takich, którzy znają kogoś, kto zna itd. Myślę, że większość ludzi to typy pośrednie - czasem mają szczęście, a czasem - nie. Poza tym z recenzji wynika, że poczucie przynależności do grupy szczęściarzy jest bardzo subiektywne, w pewnych granicach, oczywiście...
Bunt, bunt, bunt! Teza,że mężczyźni są ogniwem pośrednim między nami a zwierzętami da się udowodnić. Tak to jakoś szło... Do gara! ;-) A Amelia taka była...słodka... O, już wiem w czym rzecz! Thackeray pokazywał i głupotę mężczyzn. Obdzielił wszystkich po równo. Woolf nie obdziela, ona dzieli ;-)
Pewnie uwierzyłaś, że Amelia taka jest. ;-)
Jola i Czajka - to już nas będzie szczęśliwa siódemka ;-) PS. Veverico kto Cię wyscerbił i dlacego? Reniferze na Cię wpadła po zmęczeniu "Gry..."?! ;-)
Rzeczywistość to faktycznie złe słowo, nie miałam na myśli rzeczywistego stanu umysłu kobiety, raczej myślałam o panującym powszechnie przekonaniu. Zastanawianie się Ramsey'a moim zdaniem nie świadczy o lekceważeniu, to zwykłe zainteresowanie i snucie rozważań nad ciekawostką przyrodniczą, jaką stanowi czytająca żona. Myślę, że pojęcie miłości było trochę inne niż dzisiaj, nie zakładało partnerstwa, dlatego to kłóci Ci się z obecnym pojęciem miło...
Oceniłam w BiblioNETce 900 książek, ale pierwszy raz zdarza mi się żałować, że skala ocen kończy się na 6. Najchętniej oceniłabym zbiór na 9 w sześciostopniowej skali. Jest znakomity. Pierwszy raz nie mam też zupełnie ochoty marudzić, że należało dodać jeszcze jakieś opowiadanie lub zamiast jednego dać inne (no dobrze - trochę szkoda, że nie załapało się tutaj żadne opowiadanie Ballarda). Cardowi udało się stworzyć pasjonujący przekrój anglojęzyc...
Poza tym, czytelnikóe przybywa gwałtownie:) W grudniu były tylko dwie oceny - reniferze i moja - teraz jest już pięć, a jak doliczymy jakozak, to w ogóle okaże się, że trzy razy więcej niż na początku;)
Od razu przypomniał mi się Holoubek w "Salcie" KOnwickiego - gra tam postać, o której wszyscy mówią (nie bez powodu) "dobry człowiek", i on w końcu ma tego tak dosyć, że w porywie gniewu odgraża się, że on im jeszcze wszystkim pokaże, że im zrobi takie świństwo, że "wszyscy ochną":-))).
A tak w ogóle to najbardziej boli mnie w tej książce to,że to kobieta tak o sobie pisze i tak o sobie myśli. :( Jak Thackeray opisywał Amelię, słodką idiotkę, to mi nie przeszkadzało. Nie wiem dlaczego, ale "Do latarni..." budzi we mnie bunt! ;-)
Oczywiscie, ze masz racje. Ja w swojej wypowiedzi zaznaczylam, ze te dwa wymienione przeze mnie filmy, to wlasciwie nie sa najgorsze, ale takie, ktore rozreklamowane i okrzyczane niezmiernie mnie rozczarowaly, bo sa zle i kiczowate. Mysle, ze inni tez to samo mieli w swoich wypowiedziach na mysli. Natomiast filmow, o ktorych piszesz typu: "Irek", "Gulczas", "Mozg z kosmosu" itd. nie biore w ogole pod uwage. Nawet n...
No! Właśnie o to mi chodziło, jak zakładałam temat:) O Naprawdę Złe Filmy, a nie tylko niezbyt udane superprodukcje, o filmy przy których nie wiadomo czy smiać się czy płakać, i to na pewno nie w momentach przewidzianych przez autorów... Rozumiem że Matrix może się nie podobać, ale według mnie NA PEWNO nie zasługuje na miano najgorszego, to samo Titanic i inne... chociaż co do Wiedźmina, to się zgodzę:)
A nie, nie, o tym lekceważeniu to nie o ten fragmencik chodzi, chociaż ten też świadczy o postrzeganiu kobiety jako istoty bezrozumnej i lekceważącym do niej stosunku. I rzeczywistość nie ma tu nic do rzeczy, moim zdaniem. Umysł - mózg kobiety się w przeciągu tego czasu nie zmienił - zmieniły się jedynie warunki zewnętrzne i jej/jej umysłu postrzeganie przez otoczenie. Ale o to lekceważenie widzę przede wszystkim w rozważaniach pana Ramseya pr...
BARDZO przepraszam, zgubiłam jeden cudzysłów :( Już działa.
Ja tez bardzo chetnie siegnelabym po ta ksiazke. Napisz mi tylko dlaczego dalas jej ocene 4. Znaczy to chyba iz nie jest az taka rewelacyjna :-) Cos ci w niej brakowalo czy przeszkadzalo?
-parówkowym skrytożercom mówimy:nie!
braterstwo polskiego i radzieckiego oręża
- Lufa prochem pachnie... - A co, parfumą ma waniać?
Szarik
Lizinka...Lizinka Tacheci...:)
Carmaniola, ja nie czytałam (jeszcze) "Do latarni", więc może nie powinnam się wypowiadać, ale zapytać mogę. Bo cytujesz: "Kobiety nie umieją malować, kobiety nie potrafią pisać...” Czy to o to chodzi? Dla mnie to nie jest lekceważenie, to po prostu stwierdzenie faktu w takiej rzeczywistości, w jakiej oni byli. To tak, jakby lekceważyć (trudno, nie umiem bez balonika) balonika, bo nie umie gotować. Balonik jest piękny, czar...
Ale "dziwne" to nie jest negatywne określenie:) Przyznasz, że jest rzadko spotykane (ja nigdy go nie słyszałam)... Ale ładne:)
nieprawidłowo zaparkowany mały czołg
W podstawówce był sopran w chórze; w liceum to samo, ale tu raczej było "towarzysko" i a capella: my sobie - a capella sobie! W III klasie liceum zespół harcerski prowadzony przez wspaniałego, nieżyjącego już Profesora (wywalonego z krakowskiej Akademii Muzycznej za "organistowanie po kościołach") - tu już zaczęły się schody; pełny profesjonalizm, edycja głosu, oddychanie przeponą i wszystko, co śpiewający umieć powinien; był...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)