Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Kochana Beznadziejna! Ty bądź raczej Nadziejna a diagnozami się nie przejmuj. Miałam kolegę, który razu pewnego, wypiwszy conieco, dopadł był jakiś podręcznik z medycznej biblioteki mojego brata-lekarza i czytając objawy po kolei, miał je w s z y s t k i e. Siła sugestii, Pani Kochana i w jego przypadku, Wielka Hipochondria. Astma i skrzywienia kręgosłupa to pikuś - Pani Kochana, zdrowia i humoru Ci życzę, i dystansu do służby zdrowia, zwłaszcza...
Ja wyczytałam już wszystkie jej książki i teraz nie pozostaje mi nic innego jak czekać na napisanie kolejnej lub powtórki. A "Klubowi szczęścia" dałam szóstkę za całokształt. ;-) Jakoś tak mi wyszło, że jej pierwszą książkę przeczytałam niemal na samym końcu ale czytanie wszystkich sprawiło mi ogromną przyjemność.
Albo "Rok interny", też polecam.:-)
Z pewnością przeczytam książkę Richarda Bauscha "Dwa życia,dwie miłości"
Tej Amy Tan jeszcze nie czytałam, ale dwie przeczytane: Sto tajemnych zmysłów i Żona kuchennego boga mają u mnie szóstki. Świetnie się czyta. A na półce czeka Córka nastawiacza kości...
Ja tam nic nie porównuję, ale o ile dramaty Słowackiego czytam z prawdziwą przyjemnością, to Mickiewicz potrafi stac się uciążliwy ;)
No właśnie moje sylwestrowe plany trafił jasny... fajerwerk. Antybiotyk i parę dni w łóżku...
A może tylko wybrałaś ocenę ale nie klikałaś na każdej stronie "oceń"? Mnie się tak zdarzało i mam wrażenie, że to "oceń" nie odnosi się do wszystkich wybranych ocenach... Ale oczywiście tylko pod warunkiem, że oceniałaś te książki na stronach polecanek... Czy się mylę i nie jest tak?
Kostiumy nieco hmmm... pozostawiające do życzenia i beznadziejne tłumaczenie libretta, poza tym bardzo miłe. Zwłaszcza dla ucha.:-)
Dali Słowenia czy Chorwacja?
Ciekawa recenzja. Według mnie, książka nie opisuje "błahych historyjek", gdyż poświęca niektórym sprawom tylko linijkę lub pół. Autor przedstawił historię starożytną w wielkim skrócie, a książka nie wyróżniała się niczym szczególnym. Książka mnie nie fascynowała, a tylko w przypadku przedstawienia przez Z.Kubiaka trzech postaci (Aleksander Wielki, Juliusz Cezar i Cezar Oktawiusz August) byłam oczarowna jego stylem pisania. Były to niest...
wytrawne Picasso czy Dali?
Od "Córki nastawiacza" zaczęłam swoją znajomość w ogóle z literaturą związaną w jakikolwiek sposób z kulturą chińską. I zaciekawiło mnie to do tego stopnia, że ciągle czegoś w tych klimatach szukam. A "Córkę" polecam bardzo mocno, wspaniała książka. "Klub" średnio mi się podobał, głównie mam za złe autorce tę formę rozczłonkowanych opowieści - traciłam wątek i wszystko mi się mieszało.
Ja bym jeszcze dodała rosyjską... :)
dla mnie literatura francuska jest na pierwszym miejscu wraz z polską...
Witaj w klubie wielbicielek Amy Tan. Ciekawe, że każdy wybiera zupełnie odmienne cytaty. Może kiedyś, kiedyś, jak poskładamy wszystkie razem, ukaże się w naszych czytatnikach cała książka? ;-)
...i proszę bardzo, ależ nie ma za co.:-)))
Masz rację. Ja ostatnio właśnie przeglądałam półki w biblioteki i też się zastanawiałam po co tyle tych romanów zakupują. Czy dlatego, że taniej? W tej na Anielewicza można jeszcze znaleźć od czasu do czasu perełki, ale też coraz mniej. Jest dużo właśnie tych słodkich romansów albo amerykańskich kryminałów z "serii zabili go i uciekł".:-) Właśnie zastanawiam sie, do jakiej jeszcze biblioteki mogłabym się zapisać.:-)
on pisze dobre thillery medyczne. Najbardziej weszła mi w pamięć "Trucizna" o... a z resztą sama przeczytaj.
Rewelacyjna książka. Bardzo piękne cytaty wybrałaś. Nie wszystkie pamietam, więc czas do niej wkrótce wrócić.
Wielkie dzięki! Gdyby nie ty, umknęłoby to mojej uwadze. Słucham i jestem tak zadowolona, że przeczytałam twoją informację o tym programie.
Zaczęłam. Jestem oczarowana. Najchętniej wszystkich bym was zabrała do doliny Gudbrandsdalen, do Hamar nad jezioro Mjøsa, pokazała jak wygląda norweski spichrz "stabur" itd. Wszystko to jest mi takie bliskie, a więc wrażenia są zupełnie inne jak kiedyś.
"A świętowanie w tłumie na jakimś placu czy rynku w miescie jest czymś ponad moje siły." Dwa lata temu przekonałam się, że moje wyobrażenie o marności takiego sposobu spędzania czasu jest słuszne ;). Nigdy więcej rynków, nigdy więcej klubów i dyskotek. Nie lubię i już. "Najmilej wspominam dawne babskie sylwestrowe wieczorki z kieliszkiem dobrego czerwonego wina, fajną muzyką i ploteczkami (nieszkodliwymi :-)." W tym r...
Zajrzyj tutaj: "Dzieje Inków przez nich samych opisane", "Majowie, Aztekowie, Inkowie" Clendinnen Inga, "Aztekowie: Próba interpretacji" Curyło-González Irena, "Człowiek i świat wartości w Mezoameryce: Toltekowie, Majowie, Aztekowie" = = Stingl Miloslav "Czciciele gwiazd: Śladami zaginionych kultur peruwiańskich" i "W pogoni za skarbami Indian". = = a to może jako ciekawo...
Czytałam wszystkie 6 części i uważam, że zginie i Potter i Voldziu, a Hermiona i Ron przeżyją i wezmą ślub razem z Tonks i Lupinem. A Snape okaże się dobry.
Jolu, nie mogłam się powstrzymać. Zaczęłam i jest to niesamowite wrażenie, bo "widzę" wszystkie te miejsca, o których Undset pisze. W tle pobrzmiewa muzyka z Listy Wszechczasów Trójki i jest cudownie. Analityka, jak się okazuje nie mam, więc zamawiam u ciebie :-)
Dwa lata temu byłam w jakimś klubie w Krakowie - o północy wyszliśmy na Rynek, żeby oglądać sztuczne ognie.. traumatyczne przeżycie :). Uważaj na siebie ;).
U mnie przeczytane w grudniu :) - "Ominąć święta" J.Grisham - "Opowiedzcie jak tam żyjecie" A.Christie - "Dziedzictwo Scarlattich" R.Ludlum - "Kroniki Jakuba Wędrowycza" A.Pilipiuk - "Kosiarz" T.Pratchett - "Harry Brent" F.Durbridge - "Sprawa fałszywego obrazu" E.S.Gardner - "Tajemnica gwiazdkowego puddingu" A.Christie - "Diamentowa karoca: Łowca ważek...
Z tym czytaniem to pewnie indywidualna sprawa u pisarzy. Krzysztof Rutkowski na ten przykład czyta niemal wyłącznie dzieła wybitne i trudno by mi było sobie wyobrazić jego własną twórczość bez Barthes'a, Scholema, Agambena, Benjamina itd....
A ja mogę godzinami patrzeć na twarz Ewy - przypomina mi "Krzyk" Muncha. :-) W malarstwie sakralnym więcej jest fragmentów, których nie lubię, niż tych, które lubię. :-)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)