Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

ilość = jakość?

Autor: norge Dodany 30.11.2006 16:52

W moim przypadku się nie zgadza. W ogóle. Uwielbiam książki i kompletnie brak mi zaangażowania społecznego. Mam tu na myśli jakieś praktyczne działania. Bo nie zaliczam do nich pisania na tematy społeczne na forum internetowym :-)

Zobacz całą dyskusję

wulgaryzmy wśród studentów

Autor: joanna.syrenka Dodany 30.11.2006 16:52

Rzecz gustu... :P

Zobacz całą dyskusję

Książkowe podsumowanie listopada:)

Autor: verdiana Dodany 30.11.2006 16:51

Ja się boję tego wątku. Bestiami szczują, Druonem straszą i w ogóle... :>

Zobacz całą dyskusję

Wady....

Autor: netha Dodany 30.11.2006 16:48

Mianem wad rzecz jasna nie określam czynów typu kradzież. Twoje zdrowe podejście do opini innych ludzi ( rzecz jasna tych nie uzasadnionych ) mile cieszy. Gratuluję zwycięstwa nad nałogiem...ja palę bo lubię. Lubię też ludzi z dystansem do siebie i podoba mi sie że mówisz o sobie " jestem fajnym facetem".. .jestem przekonana że tak jest w istocie. Pozdrawiam.

Zobacz całą dyskusję

wulgaryzmy wśród studentów

Autor: glivinetti Dodany 30.11.2006 16:48

Pozwolę sobie jeszcze dodać, że może to być również wynikiem a) konformizmu, b) działania instrumentalnego, c) cytowania. Dziękuję za słowo.

Zobacz całą dyskusję

Na tle seksualnym

Autor: Edycia Dodany 30.11.2006 16:48

Jeśli tak bardzo interesuje Cię ten temat to polecam "Pachnidło". Wyjatkowa powięść kryminalna..., o wyjątkowo paskudnej dewiacji. Ponadto jeszcze możesz przeczytać "Sataniści" Rogera Elwooda. Ta też opisuje wiele sytuacji, za pewne interesujących dla Ciebie.:-)

Zobacz całą dyskusję

Polska jest kobietą

Autor: norge Dodany 30.11.2006 16:47

Też mi się cisnęło na usta podczas oglądania tego programu, że kobieca partia w Szwecji nie ma powodu, aby ostro walczyć i wygrywać. W takim jak tam układzie wystarczy, że takie ugrupowanie istnieje. I jeszcze wcale, ale to wcale nie zmartwiłam się brakiem poparcia dla idei przez Mandarynę. Wedlug mnie to swiadczy tylko na korzyść, dla idei oczywiście - nie Mandaryny :-))))

Zobacz całą dyskusję

Książkowe podsumowanie listopada:)

Autor: Czajka Dodany 30.11.2006 16:46

Druonowi się należy conajmniej lekkie pomemlanie.

Zobacz całą dyskusję

ilość = jakość?

Autor: jakozak Dodany 30.11.2006 16:43

Co mam na myśli? Często spotykam się z tym, że ludzie (ludzie?) z politowaniem kręcą głowami nad frajerem, który coś robi nie za pieniądze. - Ile za to dostajesz? - Nic. - Frajerka? albo... niedowierzanie, albo zarzut, że kłamię. Tak sobie pozwoliłam na chwilę zadumy nad tematem... Już nie będę. :-)

Zobacz całą dyskusję

Książkowe podsumowanie listopada:)

Autor: veverica Dodany 30.11.2006 16:40

Czajko, nie strasz mi Verdiany, bo jeszcze trochę a do mieszkania mnie z Druonem nie wpuści, albo da go, biedaka (a on nie mój, litości) Bestii do pożarcia;)

Zobacz całą dyskusję

wulgaryzmy wśród studentów

Autor: Sarmik Dodany 30.11.2006 16:37

Za to jaki fajny. ;)

Zobacz całą dyskusję

Zabawa - poznajmy się :)

Autor: nati1987 Dodany 30.11.2006 16:36

tatuaż interia czy onet czy wp

Zobacz całą dyskusję

ilość = jakość?

Autor: glivinetti Dodany 30.11.2006 16:34

> Nie wiem, co TERAZ jest społeczne, a co frajerskie. Ojej! Ja zawsze chciałem się społecznie udzielać. Co masz na myśli?!

Zobacz całą dyskusję

z okładki

Książka: Macoszka (Wiza Barbara)
Autor: nitka_rysik Dodany 30.11.2006 16:34

Mialam to szczęście byc sąsiadka Barbary Wiza, ksiazka przypomina mi tą pogodną, cieplą osobę.Jest to ksiazka w ktorej umieszczonych zostalo wiele znajomych mi osob. co tu duzo pisac, ksiazka idealna na jesienno-zimowo-wiosenno-letnie wieczory.

Zobacz całą dyskusję

Na tle seksualnym

Autor: glivinetti Dodany 30.11.2006 16:32

O zgrozo! Mam nadzieję, że chcesz je wszystkie zgromadzić, a potem unicestwić.

Zobacz całą dyskusję

wulgaryzmy wśród studentów

Autor: joanna.syrenka Dodany 30.11.2006 16:28

Zdecydowanie apokryf :)

Zobacz całą dyskusję

Konkursik nr 12

Autor: Czajka Dodany 30.11.2006 16:28

Anno, teraz parasoleczka nie będzie potrzebna tylko materace, ja już mam dmuchany. :-)

Zobacz całą dyskusję

Philip Dick mistrzem

Autor: neutrinO7O1 Dodany 30.11.2006 16:27

Dick był podobno schizofrenikiem. Nadużywał alkoholu i narkotyków. Z pewnością przez to właśnie był aż tak metafizyczny. Moim mistrzem jest Lem. Dick nigdy nie napisałby czegoś porównywalnego z "Summa technologiae". Nie był wizjonerem porównywalnym z Lemem. Według mnie obaj panowie to wielcy pisarze. Obaj panowie to również wielcy filozofowie o bujnej wyobraźni. Lem jednak posiadał coś czego Dick mieć nie mógł. Znakomitą wiedzę o nasz...

Zobacz całą dyskusję

Polska jest kobietą

Autor: joanna.syrenka Dodany 30.11.2006 16:22

Hihi, bardzo celna uwaga :D

Zobacz całą dyskusję

K - Pax

Książka: K-PAX (Brewer Gene)
Autor: Jody Dodany 30.11.2006 16:21

Mnie osobiście zachwyciła zarówno książka, jak i film. Film ma w sobie coś takiego (może to przez muzykę, która jest dość niezwykła i posiada klimat tajemnicy), że widz wcale nie chce, żeby się skończył, można oglądać go długo, długo... Książka równie wciągająca. Najpierw czytałam książkę i to ona zachęciła mnie do obejrzenia filmu.

Zobacz całą dyskusję

Chopin w literaturze beletrystycznej

Autor: Czajka Dodany 30.11.2006 16:21

No właśnie nie pamiętam za nic.

Zobacz całą dyskusję

Na tle seksualnym

Autor: joanna.syrenka Dodany 30.11.2006 16:19

Może akta sądowe? :P

Zobacz całą dyskusję

Książkowe podsumowanie listopada:)

Autor: Czajka Dodany 30.11.2006 16:18

Mam nadzieję, ja już nie będę narzekać. :-(

Zobacz całą dyskusję

Książka razy kilka...?:)

Autor: Jody Dodany 30.11.2006 16:16

Nie jesteś osamotniona, ja często, szczególnie, kiedy jest jesień i zimno i nie chce się wyjść z domu, wracam do tych samych książek. Teraz najchętniej wracam do "dzienników' Sylvii Pleth (poniewąż są bardzo grube, kiedy zaczynam czytać je sobie na dowolnej stronie, czuję się trochę tak, jakbym ich wcale nie czytała wcześniej i odnajduję nowe wątki, które przy pierwszym czytaniu umknęły mi zupełnie). Ulubioną książką, do której wracam już w...

Zobacz całą dyskusję

Pierwszy rozbiór... kobiecego ciała

Książka: Naga kobieta (Morris Desmond)
Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 30.11.2006 16:16

Tego jeszcze nie było: ciało kobiety rozebrane „do rosołu”, a następnie... rozebrane na czynniki pierwsze w liczbie 23. Trochę to więcej, niż zwyczajowo wyróżniamy części ciała, a trochę mniej, niż gdybyśmy poszczególne jego elementy wyliczali według podręcznika anatomii. Ale autor nie ma zamiaru robić czytelnikom systematycznego wykładu z budowy ciała, skupiając się raczej na jego funkcjach, i to nie tylko biologicznych. Efektem jest seria inter...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe podsumowanie listopada:)

Autor: Czajka Dodany 30.11.2006 16:16

Z nudów. ;-) Sama nie wiem, chyba nie mam chęci po prostu na zbeletryzowaną historię. Może kiedy indziej. A! I templariusze mnie trochę powstrzymali, oni są strasznie podejrzani.

Zobacz całą dyskusję

Książka razy kilka...?:)

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 30.11.2006 16:09

Mam takich książek całe mnóstwo. Dlaczego? trudno powiedzieć, w jednych urzeka język, w drugich klimat, w innych pasjonująca akcja, w jeszcze innych emocje, a w niektórych wszystko razem. Dziwnym zbiegiem okoliczności duża część moich "evergreenów" to literatura dziecięco-młodzieżowa, na przykład: cała seria L.M.Montgomery o Ani z Zielonego Wzgórza (aby nie popadac w monotonię, od czasu do czasu czytam w oryginale); cała seria &q...

Zobacz całą dyskusję

Na tle seksualnym

Autor: tastaska Dodany 30.11.2006 16:07

Poszukuję książek o morderstwach na tle seksualnym, lub morderstwa naprawdę brutalne :)

Zobacz całą dyskusję

Książkowe podsumowanie listopada:)

Autor: veverica Dodany 30.11.2006 16:03

Verdiano, Ciebie strach ogarnia? To co ja mam powiedzieć, po twoich groźbach karalnych odnośnie "Jeśli mi się nie spodoba..."?;)

Zobacz całą dyskusję

Książkowe podsumowanie listopada:)

Autor: veverica Dodany 30.11.2006 16:00

Och, jak się cieszę, że "Pieszczoch" Cię nie przeraził, nie zmęczył i nie zniechęcił... Mam do niego niewytłumaczalny - i zwykle niezrozumiany - sentyment. A na Huberatha się czaję, chyba kupię sobie to co ostatnio wyszło (mam sklerozę, wiem...)

Zobacz całą dyskusję
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: