Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Ja dopiero po lekturze tej książki sięgnęłam do "Wichrowych..." i "Dziwnych..." i myślę, że przez to mogłam na nie inaczej spojrzeć, może bardziej docenić.
Wyczerpująca lista:-) Ze swojej strony dorzucę jeszcze opowiadanie Stefana Grabińskiego "W domu Sary". A jeśli chodzi o ewolucję postaci wampira - polecam książkę Marii Janion "Wampir. Biografia symboliczna".
A ja na tę książkę poluję i właśnie mi ją ktoś sprzątnął sprzed nosa na Allegro... o 60 groszy!! Buuu. :(
A czy nie zauważyłeś, że to nie jest tekst nutkaba, tylko nota wydawnictwa MUZA. Nutkab nie mógł tu nic dodać ...
no ale zapomniales dodać o czym jest ta książka. o sowieckiej biurokracji? 2 słowa? to za mało! Wróć i popraw się.
Przez dwadzieścia lat, od roku 1919 do 1939, a więc przez cały okres swego istnienia, 6 Pułk Artylerii Lekkiej związany był z Krakowem. Starsze pokolenie mieszkańców tego miasta pamięta żołnierzy z ciemnozielonym otokiem na czapce, którzy zresztą, skoszarowani na ówczesnym obrzeżu miasta, rzadko dawali się widzieć w centrum. Podziwiać jednak można było ich samych oraz ich działa i haubice podczas okolicznościowych defilad i przeglądów na Błoniach...
Uwielbiam czytać magiczne książki. Niestety mam trochę zaległości w tym zakresie, więc postaram się je nadrobić. Dziękuję Ci za odpowiedź i pozdrawiam;/
Jeżeli masz na myśli coś w sensie metafizycznym to piękną książką o tolerancji samego życia oraz siebie w tym życiu jest ''Pan Ibrahim i kwiaty koranu''Erica E. Schmitta.Pod kątem nietolerancji rzeczywistości w której się znajdujemy można zinterpretować ''Paragraf22''Józefa Hellera. Tak naprawdę to prawie każdą książkę można podtym kątem omówić tylko trzeba wiedzieć jak.
Autorem „Przygody Odyseusza” jest Jan Parandowski. Urodzony 11 maja 1895 r. we Lwowie, zmarł w 1978 roku. Był polskim prozaikiem, eseistą, tłumaczem. Ukończył gimnazjum klasyczne we Lwowie. W latach 1924-1926 odbył podróże do Grecji, Francji i Włoch. Autor ten był prezesem polskiego PEN Clubu. W czasie okupacji Warszawy brał udział w konspiracyjnym życiu kulturalnym. W latach 1945-1948 wykładał na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Zwolennik re...
Niestety w mojej bibliotece na myszkowanie moge sobie pozwolić tylko w katalogach. Możliwość przechadzania się pomiędzy pełnymi regałami książek i wybierania, tej która mogłaby nas zainteresować to naprawdę dobry pomysł!
A wiecie, mnie zaskoczyło, że tę książkę napisał mężczyzna... Wg. mnie całkiem nieźle radzi sobie z opisem uczuć nastolatki. Wykreowana przez niego postać jest dość prawdziwa: zagubiona w świecie dorosłych wrażliwa dziewczyna pragnąca miłości. Być może rzeczywiście zbyt szybko dochodzi między nią a Pete'em do hmm... miłości cielesnej, ale w sumie to łatwo oczarować dziewczynę, na którą dotąd nikt nie spojrzał... Nie mówię że ta książka jest świe...
"Mikołajek" jest najlepszą książką, jaką czytałem. Narratorem, a zarazem głównym bohaterem jest Mikołaj - siedmioletni chłopiec z Francji. Wszystko jest tu widziane oczami siedmiolatka, który niektórych spraw jeszcze nie rozumie i wynikają z tego śmieszne sytuacje. Pierwszy raz czytałem "Mikołajka" mając lat 8 i bardzo mi się spodobał. Teraz mam 12 lat, przeczytałem go jeszcze raz i zrozumiałem więcej, bawiąc się jeszcze lepiej. Pięć tomów czyta ...
Z zachwytem przeczytałam książkę A. Przedpełskiej-Trzeciakowskiej "Na plebanii w Haworth". Jest to biografia rodzeństwa Brontë. Już wcześniej słyszałam, że były to wyjątkowe osoby, ale nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak wyjątkowe. Od samego początku książka wciąga w świat (a właściwie światy), od którego trudno się oderwać. Za każdym razem kiedy ją otwierałam, przenosiłam się do dziewiętnastowiecznej Anglii albo jeszcze odleglejszych miejsc, kt...
" W gąszczu mroku" " Kształt demona" " Nocny drapieżca" Wszystkie Amelii Atwater-Rhodes
Owszem, warta polecenia, kiedy jest się w szkole, zdobywa wyksztalcenie i wyrabia smak. Każdy wtedy powinien ją przeczytać, oczywiście w kontekście przerabianego okresu literackiego. Nie twierdzę, że musi się podobać. Natomiast ja osobiście nie sięgnęłabym po nią po raz drugi, ani też nie poleciłabym koleżance jako fajną lekturkę na jesienne popołudnie :))) O lekturach, a nawet propozycjach, które z nich "należałoby spalić na stosie" b...
Ja też się do niczego nie zmuszam, bo i po co? W liceum czytałam pilnie wszystkie lektury i to mi wystarczy, tak sądzę. Teraz jeśli jakieś nawet "wielkie dzieło" mnie nuży, to go po prostu odkładam. Tak było właśnie z "Mistrzem i Malgorzatą". Nie znoszę powieści satyrycznych i koniec. Ale "Stu lat samotności" postanowiłam dać jeszcze jedną szansę. Zabawne, że i ty też :)))Aż chciałoby mi się sięgnąć już dziś po te op...
Początkowo myślałam, ze będzie kolejną źle przeze mnie wybraną książką. Może dlatego, że pierwsze opisy wydawały mi się nudne; ale w miarę wdrążania się przeżywałam to tak bardzo, że niemal łączyłam się z uczuciami bohaterów. To nie jest kolejne romansidło. Owszem, to jest opowieść o miłości, lecz tej cichej, pięknej i spokojnej, tej, która wszystko znosi, wszystkiemu wierzy... To także książka, dzieki której spróbowałam spojrzeć inaczej na św...
Czyli de facto, oprócz redakcji i korekty, robisz również skład, a potem w drukarni tylko to przełamują. Ciekawe, w mojej praktyce jeszcze się z tym nie spotkałam. A jak wygląda wtedy książka od strony jakości fontów (chodzi mi głównie o ich spolszczenie), poprawności przenoszenia wyrazów, proporcji kolumny do wielkości strony? Czy możesz mi podać tytuł, w miarę reprezentatywny, jakiejś książki w ten sposób składanej? Bo chętnie bym sobie oglą...
Z Twojej wypowiedzi wynika, że nie wiesz nawet o czym ona jest. Jak można oceniać coś czego się nie przeczytało? Moim zdaniem książka warta jest polecenia.
W Macondo (wiele lat później) rozgrywa się akcja "Złej godziny".
Bardzo zachęcam do zapoznania się z pozostałymi książkami Grzesiuka :-)... chyba że jesteś bardzo wrażliwą i delikatną osóbką - wtedy "Pięć lat kacetu" może Tobą wstrząsnąć. Ale mimo wszystko warto :-)
Olga Tokarczuk NIE dostała jeszcze Nagrody Nike. NIE została laureatką Nobla. JESZCZE. Jednakże akurat za "Ostatnie historie" nie wyróżniałabym Jej. Książka wyraźnie rozpada sie na trzy części. I w gruncie rzeczy można by każdą czytać jako osobne opowiadanie. Ostatnia część - mimo, że choćby personalnie połączona z poprzednimi - jakby nie pasowała do całości. Nie te klimaty (w sensie przenośnym). Lepiej, żeby Autorka trzymała się nasze...
To nie mój świat....Raz, że przeszły. Dwa, że męski. Ale nie taki nieznany.Warszawski cwaniak, uczciwy złodziej ma swój urok. Takich ludzi już nie ma i tej Warszawy już nie ma... Pozostały książki...i chwała Grzesiukowi za to. Bardzo podobał mi się ten chłopak...jego podejście do życia, niezłomne zasady, którymi zawsze się kierował i nigdy od nich nie odstąpił. To był chłopak do wszystkiego....jak to się mówi: do wypitki i do wybitki:)
Co to znaczy? To znaczy, że robiona jest korekta i redakcja i książka wędruje bezpośrednio do drukarni. A co tam się dzieje, to ja już nie wiem. Ja tylko wiem, że oddaję książkę w takim kształcie, w jakim ma być wydrukowana. Zmieniają się wyłącznie numery stron, bo po druku tekst się układa inaczej niż w Wordzie. Poza korektą, redakcją językową i techniczną po prostu mam wtedy obowiązek zadbania o rozmiar i krój czcionki, wyróżnienia, tytuły, ...
George Martin "Ostatni Rejs <<Fevre Dream>>" Friedman C. S. "Trylogia Zimnego Ognia", trochę minęło od kiedy to czytałem, bohater chyba nie do końca jest wampirem, ale z tego co pamiętam to coś na kształt... Zdawać by się mogło, że powinno być tego więcej, a tu nic nie przychodzi do głowy, oprócz kilku książek Ann Rice.
książka ta ma to do siebie, że chciałoby się ją czytać zawsze, do końca świata i o jeden dzień dłużej:) tak było w moim przypadku. Tak zgadzam się z tą niesamowitością i niepowtarzalnością. Jeśli chodzi o inne książki Marqueza, to z tego,co wiem część (a może wszystkie?) mają coś wspólnego z Macondo i rodziną Buendiów. Czytałam jeszcze "Szarańczę" i choć nie "porwała" mnie tak samo, jak "Sto lat...", pozostały mi mił...
Ale się czepiasz ;)
A wampir w tle albo motyw wampiryczny w zwykłych tekstach nie mógłby być? Nie należy zaczynać od Brama Stokera. Wampir w literaturze pojawia się tak na dobrą sprawę sto lat wcześniej. Pisałam kiedyś pracę o wampirach w romantyzmie i na Stokerze s k o ń c z y ł a m. A zatem przed Stokerem mamy: - "Narzeczoną z Koryntu" Goethego; - fragment w "Giaurze" Byrona; - "Wampir" Polidoriego (całkiem dobre opowiadanie); -...
Nic nie narzucałem, po prostu wypowiedzialem się jako pierwszy :)
Jutro, 30 września 2005 (piątek), w Warszawie, spotkanie z Marcinem Wolskim w ramach akcji „Czytelmania”. godz.18:00-19:00, EMPiK w Arkadii, Rondo Radosława (dawniej Rondo Babka)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)