Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Zdrowych, pogodnych, radosnych, spędzonych w rodzinnej atmosferze Świąt życzę Redakcji i wszystkim Użytkownikom :-)
Carlos Ruiz Zafón to urodzony w 1964 roku barcelończyk, absolwent dziennikarstwa. Za sobą ma już aż cztery powieści dla młodzieży, wydane w Hiszpanii niemal rok po roku. Zainteresowania mrocznymi, tajemniczymi historiami przejawiał już w kolegium jezuickim, do którego uczęszczał jako młody chłopiec. Dopiero jednak "Cień wiatru" przyniósł mu sławę poza granicami kraju. Bohaterem swojej książki Zafón uczynił Daniela, chłopca, który wcześnie stra...
Bardzo dziękuję i również życzę Wesołych Świąt wszystkim Biblionetkowiczom i Redakcji :-)
I ja życzę wam zdrowych i pogodnych Świąt, spędzonych przynajmniej w części na nadrabianiu zaległości czytelniczych... Wesołych Świąt biblioNETkowicze! :)
"Przyjaciółki" są dość interesującą książką. Mimo iż nie zachwyciła mnie, to myślę, że jest to lekturka sympatyczna i lekka. Opowiada ona o dziewczynce, która jedzie do szkoły. Akcja toczy się w czasach, kiedy kobiety nosiły długie suknie, a dzieci uczęszczały na tzw. pensje. Tam bohaterka poznaje dziwną dziewczynkę, z którą bardzo chce się zaprzyjaźnić. Po wielu przygodach, wszystko kończy się idealnie. Nie jest to może szczyt ambicji pani Page,...
Po pierwsze: świetna recenzja :) A po drugie: Cudowna książka! Nie mogłam się oderwać od losów Jane, ta lekturka zachwyciła mnie! Jest to jedna z najlepszych książek, jakie czytałam, chociaż wpadła mi w ręcę dość przypadkowo. Uwielbiam "Dziwne losy Jane Eyre" :)
Świetnie napisana książka o nastolatkach. Znajdziecie w niej mnóstwo ciekawych porad i przykładów jak żyć w zgodzie z innymi i z samym sobą. Sean Covey, autor tej lekturki, opisuje 7 nawyków, dzięki którym nauczysz się jak być asertywnym, jak dogadać się z rodzicami, jak zdobywać nowe przyjaźnie oraz jak żyć, abyś mógł być z tego życia zadowolony. Naprawdę przydatny poradnik dla każdego nastolatka!
W dzieciństwie nie przepadałam za baśniami Andersena, a Małą Syrenkę uważałam za jedną z najgorszych. Nie podobało mi się jej zakończenie. Królowa Śniegu była jeszcze gorsza. Teraz trochę inaczej do tego podchodzę, ale nadal jeśli mam wybrać: Andersen, Perrault czy Grimowie, z pewnością nie wybieram tego pierwszego. Dodam jeszcze, że zawsze bardzo lubiłam baśnie, także te polskie, ale Andersen do mnie nigdy nie trafiał. I chyba nie dlatego, że ...
W pierwszej chwili pomyślalam, tak jak Ty. Zajrzałam jednak na stronkę przedmówczyni, aby zobaczyć ile przeczytała książek Kraszewskiego... Dorocińska ma ponad 30 ocen, i to takich, jak na klasykę przystało. A że trafiały się Kraszewskiemu słabsze pozycje, to fakt. Zabieram głos, bo mam na koncie prawie 30.
ja też mile wspominam Baśnie braci Grim, ale musze chyba do nich wrocić, wtedy bardziej zorientuje się w temacie ;) Fajnie tak troszkę cofnąć się w tyl, popatrzeć na to z perspektywy czasu. pozdrawiam wszytskich
Uniechowska stworzyła fantastyczną opowieść o czasie zaprzeszłym. Zaprzeszłym, bo tak trudnym do odtworzenia. Zaprzeszłym, bo tajemniczym i ulotnym. Zaprzeszłym, bo tak cudownie staroświeckim. Autorka z całą premedytacją sięgnęła do czasu niechętnie wspominanego przez bezpośrednich przodków, ponieważ - jak sama mówi - zawsze fascynowały ją "legendy rodzinne, tajemnicze opowieści", tak różne - jak się okazuje - od teraźniejszości, w której przy...
Właśnie o tym mówię;-). Baśnie Grimmów są znacznie łatwiej przyswajalne. To nie o "elementy przemocy" u Andersena mi chodzi, tylko o rozpaczliwie przygnębiający nastrój, o to, że prawie zawsze pozostaje po nich dojmujące uczucie żalu i smutku. A historyjki z "Cartoon Network" to inna liga, inny problem - na osobną dyskusję ewentualnie:-).
Nie trzeba kończyć uniwersytetu, żeby sięgnąć po Marshalla. Nie trzeba przeczytać całej biblioteki, jak w przypadku choćby Parnickiego – Marshall jest „łatwy” w czytaniu, jest dobrze „przyswajalny” i w zasadzie można by traktować jego książki jako czytadła do poduszki. W zasadzie, bo choć autor „Chwały córy królewskiej” nie szafuje zwrotami w rodzaju: „preegzystencja dusz” czy „postęp harmoniczny”, to jednak jego twórczość nie jest byle jaką papk...
Dla poprawienia nastroju wrocilem do tego zbioru opowiadan. "Pamietniki Schmeeda", "Moja filozofia" i przytłaczająca większosc utworow zebranych w tej ksiazce potrafi doprowadzic do glosnego smiechu w czasie czytania. No oczywiscie polecane jest raczej dla ludzi, do ktorych humor Woodiego trafia.
Bardzo piękne życzenia. Dziękuję i życzę tego samego Tobie!
Pozwólcie i mi dołączyć serdecznie życzenia dla całej społeczności BiblioNETczan: oby Życie Nasze zabiegane dało nam więcej czasu, by poprzez lekturę zgłębiać myśli innych ludzi; oby Algorytm Polecający sprawił, że trafimy na umysły ludzi światłych.
A o czym Ty piszesz, dziewczyno? O wszystkich książkach Kraszewskiego?! Serdeczne wyrazy ubolewania! ;)))))
Również i ode mnie przyjmijcie, drodzy BiblioNETkowicze, życzenia spokojnych, miłych i radosnych świąt Wielkiej Nocy :-))))
Ta książka to przykład żałosnej i prymitywnej propagandy prosowieckiej, sławiącej wyższość intelektu ludu radzieckiego nad intelektem niemieckim i amerykańskim. Książka napisana niespójnie, jakby złożona ze strzępów fabuły, niby-meldunków i fabularyzowanej wstawki retrospekcyjnej (o sprytnych chłopach ukraińskich, którzy wystrychnęli na dudka esesmana i niemieckich imperialistów). Po prostu koszmar. Na dokładkę z rycinami w tekście. Generalnie...
Fantastyczna, rewelacyjna, wspaniała! - takie oto słowa cisną mi się na usta, gdy myślę o tej książce. Jest to opowieść o zagubionej dwudziestoparolatce, mającej poniekąd ułożone życie - stała praca od jakiegoś roku, wspaniały chłopak, który ją ubóstwia. Ona - Emma - nie czuje się jednak szczęśliwa, od lat ma mizerny kontakt z rodzicami, a to za sprawą kuzynki, którą, jak jej się wydaje, rodzice bardziej cenią i kochają, ponadto mężczyzna, z ...
Uważam, że V część "Harry'ego Pottera" jest jedną z tych, które ukazują psychikę młodego człowieka. Jest to najsmutniejsza ze wszystkich dotychczas wydanych książek z serii "Harry'ego Pottera" (według mnie, oczywiście). Moim zdaniem autorka znakomicie spenetrowała umysł dojrzewającego człowieka i we wspaniały sposób ukazała problemy trawiące nastolatków. Sądzę, że ludzie, którzy nie mieli sposobności, a tym bardziej ochoty, przeczytać tej wspania...
Może powiem Norwidem: "Nie powiem dalej, bo może przelęknę - To nadmienię tylko jeszcze: Że nie zmyślili tego wieszcze... Bo zbyt jest piękne!"
Książka świetna:) Ale się wybiłam..
Hmm. Małe cele ( takie celiki ) i małe kresy są. I na tym polega życie. Wolę Małego Księcia...
Dziękuję. Dodaję do schowka. Fascynujące. Kocham takie książki.:-)
Wesołych, wesołych... :-) Tak, cudownie czyta się baśnie i powieści dla dzieci i młodszej młodzieży. Są takie nieskomplikowane, tak wspaniale łatwo przenosi się człowiek do tego beztroskiego świata, do czasów, kiedy ubrudzona sukienka była problemem. Nawet pisząc to mam uśmiech na twarzy. Miłego czytania, miłej podróży w czasie. :-) Ja teraz czytam sobie 20000 mil podmorskiej żeglugi. Może nie jest tak dziecinne i beztroskie, ale na pewno bar...
No to się nie wstydź, Mikado. Jest nas dwoje :-). Dodaję do schowka i podzielę się opinią po przeczytaniu.
Oczywiście: tu 3zł, bo czynsz, tu 10, bo internet, tu 5, bo biblioteka, tu 2, bo gaz, tam 6,bo coś... A skąd brać te pieniądze? Jakoś pracodawcy nie kwapią się, żeby prostactwu podnieść zarobki, bo na Meksyk nie starczy, albo książątko nie pojedzie do Ameryki języka szlifować. Człowiek sam nie wie, jak wyżyć z opłatami za 1000 miesięcznie, a tu wciąż: ludzie dajcie, bo nie ma. Nie i już! Na wsystko są pieniądze w skarbie państwa, tylko nie trzeba...
"Małe ptaszki" to czternaście krótkich opowiadań, nowel właściwie, które z braku innej możliwości zaklasyfikowałam jako "romans", chociaż tak naprawdę jest to po prostu czysta erotyka, ocierająca się o pornografię. Zwłaszcza jeśli zważymy na czas, w którym ekscentryczna Anaïs tworzyła - lata dwudzieste i trzydzieste. Pisarstwo Anaïs Nin pełne jest pasji, soków, głębi i zmysłowości, dla niej nie istnieje tabu, zarówno jeśli idzie o fikcję li...
A ja jakoś w ogóle jej sobie nie przypominam, i tak mi wstyd, że jeszcze się pogrążę publicznie to ogłaszając.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: Jerzy Lengauer
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)