Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Chodziło mi oczywiście o "opinio communis". Li i jedynie. Co do reszty Twojej wypowiedzi, to raczej nie zgadzam się. Widzę, że wolisz "łagodnego" Boga od "surowego", "prywatnego" od "kościelnego". Ani Ty ani ja nie wiemy jaki On w ogóle jest, więc takie "wolenie", moim zdaniem, nie ma najmniejszego sensu, choć wielu ludzi dziś uprawia taki sposób myślenia. Sposób polegający na "s...
Trzecia część trylogii "Miecz Mroków" przenosi nas w całkiem nowe wymiary i problemy, zupełnie odmienne od tych, jakie poznaliśmy na kartach dwóch poprzednuch tomów. Pozornie wszystko zaczyna się jako spokojna kontynuacja "Przeznaczenia Miecza Mroków". Joram powraca jako pierwszy z pobytu na Drugiej Stronie. Udaje mu się uwolnić Saryona z zaklęcia Przemiany. Ponownie spotykają się Simkin, Mosiah, Gwendolina i inni. Thimhallan przygotowuje się...
Ta książka jest szalona i ekstrawagancka, i w swoim szaleństwie i ekstrawagancji wspaniała. Pokochałam ją od pierwszego zdania, od pierwszego słowa. "Życie pisarza w latach 70." - tak brzmi napis na obowolucie książki, jednak moim zdaniem nawet w 1/100 nie wyraża bogactwa merytorycznego tej powieści. Przez nią na nowo nauczyłam się postrzegać. O tym, jak bardzo wpłynęła na moje zachowanie, może świadczyć mała anegdotka. Zadzwoniła koleżanka. ...
U mnie również pierwsze fascynacje to były "Karolcia" i "Dzieci z Bullerbyn". Potem przyszła kolej na całe serie, czytane namiętnie i po kilka razy: Ania z Zielonego Wzgórza, przygody Tomka Wilmowskiego oraz Pan Samochodzik. Ale też podejrzewam, że przeczytane w tym wieku straciłyby większość swojego uroku... Ale w serduchu pozostaną na pewno :) (zwłaszcza Ania). Za to dość późno (dzięki bratu) odkryłam Muminki (znienawidzone ...
Słusznie napisałaś: "byl on niejako wytworem swojego ojca nieudolnie przystosowanym do samodzielnego zycia i naznaczonym pietnem typu: "masz byc geniuszem...!". Zgadzam się z Pilchem, któy mówił, że Witkacy to lektura dla małolatów. Bez obrazy - nie chodziło mu o obrażanie kogokolwiek, a raczej o stwierdzenie, że Witkacy był takim wiecznym buntownikiem, człowiekiem nieustannie niedojrzałym psychicznie i emocjonalnie, a przez to ...
Zupełnie nie rozumiem jak mogłem przeoczyć wprost genialne "Śniadanie mistrzów". To chyba najlepsza jego książka.
"Droga do świtu" Salvatore'a to ostatnia część cyklu "Dziedzictwa mrocznego elfa". O ile pierwszy tom obiecująco zaczynał tę sagę, to jednak dwie kolejne części troszkę odbiegły od stylu i pozostawiały wiele do życzenia. Tutaj w końcu mamy powrót to naprawdę dobrej literatury. Nie będę streszczał książki (zawsze można poczytać o niej na stronie wydawcy lub autora). Napiszę tylko, że czyta się ją naprawdę dobrze. Lepiej poznajemy wielu bohater...
Wbrew swoim zasadom (nie próbuj dociekać, co dzieło mówi o autorze - bo to nieładnie grzebać w cudzej psychice - pomyśl o tym, co dzieło mówi o tobie) mam skłonność do wyszukiwania powtarzających się motywów w twórczości pisarzy i szukania w tym ich prywatnych obsesji. Dotychczas czytałam tylko dwie książki Coetzeego (i zaledwie fragment kolejnej, która podobno niedługo ma się ukazać po polsku), a już kilka takich dostrzegam. Na przykład analiza ...
Grupa młodych ludzi wybiera się wraz z belfrem na zagraniczną wycieczkę. Przeżywają tam wiele ciekawych przygód, również tych miłosnych. Każdy znajdzie tu coś dla siebie: przygody, miłostki, przyjaźnie, zawody itd. Jest to książka przeznaczona dla młodzieży, bo można w niej znaleźć problemy typowe dla nastolatków. Akcja toczy się szybko i ciekawie. Odwiedzimy z bohaterami ciekawe miejsca i przeżyjemy z nimi zarówno wesołe, jak i smutne chwile...
Nancy, matka Amy, zgadza się na wyjazd córki na wycieczkę z Dzikiej Przygody. Już na samym początku Amy poznaje fajnego chłopaka, Andy'ego, z którym się świetnie dogaduje. Po pewnym czasie okazuje się, że on również jest klonem, tak jak Amy, a jeden z opiekunów Dallas jest człowiekiem z organizacji. Akcja toczy się bardzo szybko, a treść książki zaskakuje czytelnika.
W ocenionych w Biblionetce mam chyba około 950 - część, ale iewielka, to komiksy Przypuszczam ze przeczytałem trochę wiecej, nie wszystki sie pamięta pozycje, szczególnie z czasów dzieciństwa. A ile czytam? Obecnie mniej, tak koło 6-8 miesiecznie, ale zdarzały sie okresy, ze była to jedna pozycja dziennie.
Jutro ( 28.02.2005 - poniedziałek ): w Poznaniu Spotkanie z Wiktorem Osiatyńskim , autorem książki „Rzeczpospolita obywateli”. Spotkanie zorganizowane jest w cyklu: „Przeciw przemocy (niemocy) w polityce”. godz.19,00 Teatr Ósmego Dnia Poznań, ul.Ratajczaka 44 w Warszawie Spotkanie z prof. Zygmuntem Baumanem połączone z promocją jego nowej książki „Europa. Niedokończona przygoda”. g...
Powieść poleciła mi kiedyś znajoma siedemntastolatka. Nietety, nie mogłem trafić na tę książkę, a koleżanka w jakiś czas później zniknęła mi całkowicie z pola widzenia. Dopiero po kilku latach udało mi się dostać do rąk tę pozycję. Wziąłem się za czytanie z zapałem, tym bardziej, że zawsze ciągnęło mnie do literatury z tej części świata. Cóż... Może to olśniewające wrażenie, jakie wywarła na mnie młoda koleżanka, pozwalało mi spodziewać s...
Chętnie sie przyłączę.
Strzelam : TYSIĄC, czyli 25 w roku, czyli 2 w miesiącu. Są okresy, tak, jak teraz, że czytam po 10 w miesiącu. Trwa to pół roku, rok. Inaczej jest latem, kiedy wybieram chodzenie, pływanie i aktywność fizyczną. Przychodzą momenty, kiedy jestem przesycona czytaniem i muszę sobie zrobić przerwę. Potem znów z radością połykam wszystko, co nadaje się do czytania. Nienasycona bez granic. Tak myslę, że to też nałóg, ale jakże pożyteczny i rozwijający....
Niczego nie żałuj! Nie trzeba! Dobrze, że kochasz czytać teraz. Tylko to się liczy. Masz przed soba wspaniały świat! Żyję w tym moim świecie czytania już ok.40 lat. TO JEST LEPSZY ŚWIAT. Tu się nie zawiedziesz.:-)
Karolcia - koniecznie przeczytaj!
Wspaniała książka dla dzieci i dorosłych kochających książki dla dzieci. Karolcia znajduje błękitny koralik, który spełnia wszystkie życzenia swojego właściciela. Razem ze swoim przyjacielem Piotrem przeżywa mnóstwo przygód, przygód, które uczą, bawią, smucą, rozweselają. Ta książka jest moją ulubioną. Jest takim promyczkiem słońca. Sięgam po nią bardzo często. Wprawia mnie w znakomity nastrój. Polecam gorąco wszystkim, którzy mają w sobie...
Stabilizacja Roog Stowarzyszenie Reszta jest łabem Działo Obrońcy Pan rakieta Kobziarz wśród drzew Nieskończoności Maszyna zachowawcza Ofiara Człowiek, który był zmienną Niestrudzona żaba Kryształowa krypta Krótki szczęśliwy żywot brązowego Oxforda Budowniczy Intruz Honorarium Wielki K W ogrodzie Król elfów Kolonia Łup Niania
Na pewno "Heidi" Johanny Spyri, "Lassie, wróć!" Erica Knighta, "Pinokio" Carlo Collodiego jak również "Oto jest Kasia" Miry Jaworczakowej. Ale przede wszystkim najchętniej wracam do baśni, głównie Kraszewskiego, Andersena, Perraulta oraz nieco dojrzalszych bajek braci Grimm, czy Oscara Wilde'a.
"Klejnot" jest książką o sytuacji na polskiej wsi w XIX w. Główny bohater, Szymon Łabędzki, jest zarządcą majątku w Sokołowie u pana Sokolnickiego. Ukazana jest ówczesna bardzo trudna sytacja ziemiaństwa oraz chłopów w Polsce w zaborze rosyjskim na Kresach Wschodnich. Wyraziste opisy sytuacji materialnej ziemiaństwa, ich trudności związane z utrzymaniem się na ziemi, jak również w konsekwencji polityki zaborczej pozbywanie się majątków. Ale na tl...
Źle się wyrazilam w mojej pierwszej opinii:( Teraz mi głupio, że obraziłam osoby którym te książki się podobają. Po prostu troszkę mnie poniosło.
"Kto czyta żyje podwójnie" ;) To dobrze, że w ogóle zauważyłaś uroki czytania i teraz możesz spokojnie ponadrabiać zaległości;) A poza tym nie liczy się ilość, bo można książkę przeczytać po łebkach nic z niej nie wiedząc albo uważnie zagłębiając się nią:) Ja odkąd pamiętam pochłaniam książki i mam na celu przeczytanie ich jak najwięcej swoim życiu;) Po prostu uwielbiam to:) Pozdrawiam i życzę miłego czytania!:)
Książkowy debiut Josepha Hellera, oparty na osobistych doświadczeniach, przedstawiony jako groteskowa opowieść o absurdzie wojny i życia w armii. Tytułowy paragraf to prawny kruczek w wojskowych przepisach, w myśl którego podwładni bezwględnie muszą wykonywać rozkazy, przełożeni zaś mogą robić wszystko, czego nie można im zakazać. Określa to sytuację, w której człowiek, niezależnie od tego, co zrobi, jest skazany na porażkę. Cały absurd wo...
Jestem pod wielkim wrażeniem tej książki, czytałam ją już cztery razy i pewnie niejeden raz jeszcze przeczytam. Jestem pełna szacunku i fascynacji głównym bohaterem, dla mnie jest to czymś niezwykłym, że tak młody człowiek jest niesamowicie odporny na głopotę otaczającego go świata. Zawarty w książce humor jest świetny; przy scenie, gdzie Holden spotyka w hotelowym barze cztery dziewczyny z prowincji, mnie powala ze śmiechu. Połączenie humoru...
Książka opowiada o losach Polaka na Syberii. Antoni Mrozowiecki - główny bohater powieści - postępuje w swoim życiu uczciwie, jest pracowity. Jest przez to nielubiany przez cwaniaka Szumskiego, który uważa go za konkurenta w rywalizacji o Marię, córkę doktora. Ciekawe losy, ciekawa fabuła. Czyta się jednym tchem. Książka, napisana pod koniec XIXw., swym wątkiem wpisuje się w dzisiejszą rzeczywistość. Piękne opisy srogiej Syberii, charakter...
Ze wstydem wyznaję, że nie zawsze byłam fanką czytania. Lat mam 18 (dużo/mało?) i z pewnością wielu moich rówieśników ma już na koncie wiele przeczytanych książek. Ja niestety zaliczyć się do nich nie mogę, gdyż magię czytania odkryłam dopiero w zeszłe wakacje. To wówczas zrozumiałam, jak wiele przyjemności daje czytanie na plaży, gdy wokół szum morza i lekki wiaterek owiewający twarz. Tak się zaczęło i trwa do dzisiaj. Od tamtego czasu właściwie...
Filozofia oczyma dziecka? Tak, jeśli przedstawi się to tak, jak Bill Watterson. Krótkie, śmieszne komiksy zawierają przygody 6-latka Calvina i jego tygrysa - Hobbesa. Dzięki nadanym imionom - Calvin i Hobbes to byli filozofowie - postacie te nabierają nowego kształtu. W umyśle małego Calvina rodzi się tysiąc pomysłów na sekundę, a ich realizacja często jest tak zaskakująca, że człowiek nie może się oderwać. Do tego dochodzą ciekawe rysunki,...
Książki z dzieciństwa?? Po pierwsze to musze wymienić "Złoto Gór Czarnych" Alfreda Szklarskiego. Cudowna książka o indinacah itp. Pochłonąłem ją w pierwszej czy drugiej klasie podstawówki - chociaż to dość grupa trylogia. Poza tym "Dzieci z Bullerbyn" oraz cykl o przygodach Tomka Wilmowskiego - równiez autorstwa Szklareskiego (niestety całego cyklu nigdy nie przeczytałem). Jednak jak narzie nie wracam do tych książek. Nie ...
Pilnie odkupię M.Palmer "Zprzyczyn naturalnych" mój email: tkokosza@wp.pl gg: 4354714
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)