Nowości: Najdłuższa podróż, Głodne: Reportaże o (nie)jedzeniu, Cieszę się, że moja mama umarła
Zaloguj się
nie wydaje mi sie aby ktokolwiek wypowiadając się o książce - podobała mi się, miał na myśli opisaną w niej rzeczywistość. Byłoby to co najmniej dziwne.
"...Na obrzeżach każdego wielowymiarowego wydarzenia jedność się kruszy. Różnią się wspomnienia. Fakty nieodwracalnie mieszają się z interpretacją.Ile osób potrzeba, aby pewnik przestał nim być? Według teoretyków informacji odpowiedź brzmi: dwie.Kiedy pojawia się nadawca, odbiorca,medium i sama wiadomość , pojawia się też niebezpieczeństwo zniekształcenia sygnału..." Hari Kunzru "Transmisja"
Ja przestałam czytać książki tego autora właśnie po lekturze "Spóźnionych kochanków". Według mnie w opisach erotycznych Wharton znacznie przekroczył granicę dobrego smaku. Nie chodzi o to, że mam coś przeciwko opisom scen miłosnych czy miłości ludzi w podeszłym wieku, ale czytając tę książkę - czułam niesmak.
Czy encyklopedię można czytać od deski do deski? I jeszcze robić to z niewymowną przyjemnością? Otóż tak - tę właśnie można. To średniowieczne kompedium wiedzy daje zachwycający obraz (niekompletny - a jakże) średniowiecznego postrzegania rzeczywistości. Miejscami zabawny, miejscami zaskakujący. Gorąco polecam!
Rozwiązywanie zagadek kryminalnych, utrzymywanie ostrości umysłu - oto czym żyje kryminolog Lincoln Rhyme, odkąd utracił władzę w rękach i nogach. Po przyjeździe na leczenie do Karoliny Północnej Rhyme wdaje się w polcyjną akcję tropienia nastolatka kidnapera, zwanego Pająkiem, prowadząc wyścig z czasem. [Reader's Digest, 2004]
Po "Tajemnicę..." sięgnąłem przypadkowo. Kupiłem ją na krakowskich Targach Książki. Waltariego polecała mi moja anglistka, dlatego pomyślałem, że warto spróbować. Nie rozczarowałem się. "Tajemnica królestwa" jest pasjonującą podróżą w świat Palestyny czasów Jezusa. Należy ona do trylogii Waltariego pt. "Trylogia rzymska". Książka ta to powieść epistolarna - tzn. pisana w listach. Autor opisuje świat żywo i barwnie, z najdrobniejszymi szczegół...
Tak. "Lokomotywa" to wiersz, który, moim zdaniem, łączy w sobie doskonałość rzemiosła poetyckiego (ten rytm, onomatopeje, instrumentacje zgłoskowe, aliteracje, słowem - cały poetycki arsenał, będący dziedzictwem całych wieków literatury!) i doskonałość artstyczną. Niewiele utworów XX-wiecznych może się równać z tym arcydziełem. Bo to właśnie jest arcydzieło.
Pierwsze koty za płoty... Choć pewnie nigdy nie uda mi się odtworzyć pełnej listy przeczytanych przeze mnie dotychczas książek, oceniłam większość, o których pamiętam. Nie znaczy to, że inne są nieważne lub nieciekawe, czasem poprostu nie pamiętam ani autora, ani tytułu, a z samej treści nie znajdę ich na stronie Biblionetki. Jak coś mi się przypomni, nie omieszkam dołączyć do listy. A teraz wracam do Narnii - trzeba nadrobić zaległości z dzieciń...
Zły zamieszkuje na Wielkim Pustkowiu, pomiędzy terenami podlegającymi Imperium Rzymskiemu a ziemiami barbarzyńców. Zły nie lubi ludzi i często stacza z nimi walki, napadając na nich w ich własnych siedzibach. Nikt przy zdrowych zmysłach nie zapuszcza się na tereny, gdzie mieszka Zły i nikt dokładnie nie wie, czym on jest. A jednak czwórka bohaterów, których losy splatają się ze sobą, połączone wspólnym celem, wyrusza w mroczną i tajemniczą...
Oj, tego bedzie dużo: "Tajemniczy ogród", "Mała księżniczka", "Karolcia", seria o Muminkach, o Pippi, "Ania z Zielonego Wzgórza" i wiele innych:).
Ja tam wolę Holmesa.Jak możecie go tak zdradzać?!;)
Ostatnio - rzadziej (niezadużo czasu:), ale kiedyś zdarzało się regularnie po 2 dziennie..;) Jak to miło sie pochwalić, prawda?;)
I bądź, Kociu, wytrwały, ale nie licz na to, że kiedykolwiek przestaniesz mieć kompleksy na tym tle. Ja czytam od 40 lat. Wydawało mi się, że przeczytałam bardzo dużo. Niestety, jest to maleńka kropelka w morzu wszystkiego, co zostało i zostanie napisane. Nie ma się co stresować. Trzeba czytać i nie liczyć, ile jeszcze zostało...:-)
Wprawdzie to nie ja ją oceniałam, ale sądzę, że też użyłabym zwrotu: "podobała mi się", gdyby faktycznie tak było. Nie pamiętam tej książki, być może nawet nie czytałam jej.
Książki Krystyny Siesickiej powstały w czasach mojej młodości. Były wtedy bardzo modne. Podobały mi się bardzo. Jezioro Osobliwości zostało nawet sfilmowane. Miałam zaszczyt widzieć i słyszeć panią Siesicką. W dawnych latach zapraszało się do szkół różne wybitne osoby, żeby w ten sposób młodzież rozwijała się intelektualnie. Podobnie było w klubach MPiK. Bardzo często ZA DARMO występowali aktorzy, piosenkarze i inne wybitne jednostki. Dla rozwoju...
Popełniłem błąd. Filozoficzna sentencja którą przytaczam, jest rzymska tylko przez język Rzymian. Jako pierwszy słowa te wypowiedział Kartezjusz. Przepraszam. Kuba, dziękuję ci za zwrócenie uwagi.
Oczywiście nie obraziłeś mnie. W mojej wypowiedzi wyraziłem swoje przekonanie o łagodnosci Boga. Uważam, że jeśli On istnieje (bo dla mnie nie jest to takie oczywiste), to nie jest naszym surowym sędzią, a właśnie strach oddala ludzi od Niego. Dziękuję za odpowiedź.
Czy ktoś z Was zna książkę, która pisana jest z perspektywy zgwałconej dziewczyny? Łącznie z opisem gwałtu.... potrzebna mi.
Krystyna Kofta jest autorką powieści, zbiorów opowiadań, esejów i sztuk scenicznych. Stworzyła pierwszą polską powieść internetową – "Krótką historię Iwony Tramp". Jej najbardziej znaną książką publicystyczną jest "Jak zdobyć, utrzymać i porzucić mężczyznę". W roku 2003 Krystyna Kofta wydała niezwykle poruszającą i najbardziej osobistą swoją książkę – "Lewa, wspomnienie prawej" – będącą zapisem jej walki z nowotworem. Teraz, dzięki wydawnictwu W...
To książka, której treści nie są w stanie oddać żadne streszczenia. Trzeba przeczytać ją samemu, aby poczuć tę magię. Wzruszająca historia miłości dwojga ludzi, dla których różnica wieku nie jest żadną barierą. Dodatkowego uroku dodaje fakt, iż wszystko odbywa się w Paryżu - mieście, które mnie osobiście jak żadne inne kojarzy się z miłością i romantyzmem. Ja zakochałam się w tej książce i przez jakiś czas po jej przeczytaniu wsłuchiwałam się w u...
Książka ta zalicza się do tzw. powiastek filozoficznych. Jest dość krótka, składa się z trzydziestu rozdzialików. Książka Woltera jest polemiką z teorią optymizmu głoszoną przez Leibniza. Kandyd przebywa na dworze księcia Westfalii. Pobiera tam nauki od książęcego filozofa, Panglossa. Nieszczęśliwie zakochuje się w jego córce, księżniczce Kunegundzie. Zostaje wygnany, lecz ciągle pamięta o swojej pierwszej miłości i robi wszystko, aby połączy...
Piękna historia miłości, która ostatnimi czasy kojarzy mi się nie tylko z książką, ale także z ukochanym musicalem. Smutna, a jednocześnie dająca nadzieję na to, że prawdziwa miłość może dotknąć także i mnie... Warto przeczytać, nie ze względu na to, że "wypada", lecz dlatego, aby znać tę piękną opowieść nie tylko z kina czy teatru... Szkoda, że wiele młodych osób zniechęca się do "Romea i Julii", gdyż jest lekturą szkolną. Ja na szczęście czytał...
Jak lubię czytać, tak nigdy nie przepadałam za lekturami. Zawsze kojarzyły mi się z przymusem. Ale z "Lalką" Bolesława Prusa było inaczej. Książka ta opowiada o wszystkim. Każdy znajdzie w niej coś ciekawego, interesującego. Każdy bohater jest na swój sposób szczególny. Książka nie jest monotonna, zawiera wiele wątków, które się ze sobą łączą. Głównym wątkiem jest wątek Stanisława Wokulskiego, który zakochuje się w Izabeli Łęckiej (nie jest t...
Po przeczytaniu recenzji, "Lokomotywa" prawie na żywo wjechała do mojego domu... co za wspomnienia ... co za magia dźwięków. Łaciny uczyłam się w liceum, więc z przyjemnością zobaczyłam, jak ten język wpływa na odbiór "Lokomotywy". Pięknie dziękuję za taką "ucztę"!
Niedawno skończyłem czytać powieść E.M. Remarque, "Na Zachodzie bez zmian". W BiblioNETce ktoś napisał, że mu sie ta książka podobała. Jak mogą podobać sie opisy tego, co dzieje sie na froncie, jak umierają ludzie. Mam nadzieję, że to tylko lekka niezręczność, że autor tych słów, chciał powiedzieć, że książka jest dobra, warta przeczytania. Powieść ta jest dobra, warta przeczytania,
Ta powieść niemieckiego pisarza Guentera Sachse "Bunt na 'Bounty'" jest jedną z wielu książek o niespokojnych wydarzeniach na Oceanie Spokojnym. To barwna i pasjonująca opowieść o wydarzeniach, które rozegrały się pod koniec XVIII wieku na angielskim statku Jego Królewskiej Mości "Bounty". Tragiczne losy bohaterów - głównie młodych marynarzy, z których niewielu przekroczyło trzydziestkę, fascynujące opisy nowych, nieznanych wysp, starych i nowych...
Blado wypadająca osoba głównego bohatera, Toma Ripleya, jako człowieka ustawiającego swoje życie na kreowanych przypadkiem okolicznościach. Bo za grosz nie wierzę, że on cokolwiek wielkiego umie zaplanować! Osobiście uważam, że ten „bohater” nikim takim nie jest, ani się takim staje, ani zapewne nie stanie (bo to ponoć 5-tomowa seria, chociaż w Polsce dostępne są na razie tylko dwa pierwsze tomy). Bezpłciowy młodzieniec z pewnym talentem do odtwa...
Ambicja... Jednych trawi od wewnątrz, nigdy nie zaspokojona. Drudzy z kolei są jej zupełnie pozbawieni. Tych pierwszych nazywamy karierowiczami, patrzymy z niechęcią, jak zmierzają "po trupach do celu". Drugimi natomiast gardzimy za bierność, jałowość życia, przyklejamy im etykietkę nieudacznika. Jaki jest więc "złoty środek"? Czy w ogóle taki istnieje? "Absolwenci" Ericha Segala to mądra i wartościowa książka, opowiadająca losy pięciu mężczyz...
Pomysłowa powieść kryminalna, chociaż nieco wydumane, sztucznie stwarzane okoliczności i przypadki. Seryjny morderca, Robert Backus - nazywający siebie Poetą, były agent FBI i były przełożony Rachel Walling, zmusza ją do aktywnej postawy w poszukiwaniach; Rachel prowadzi je wraz z prywatnym detektywem Harrym Boschem, któremu Poeta prawdopodobnie (wg domysłów żony denata) zabił przyjaciela - Terry’ego McCaleba. Znajomość procedur FBI, intelige...
Powieść kryminalna, która mogłaby być materiałem na dwie odrębne powieści. Nieco „na siłę” połączenie dwu epok: XVI w. i czasów współczesnych, wydaje się chwytem autorki analogicznym do „dwóch grzybków w barszcz”. Obydwa wątki to doskonały materiał na dwie osobne książki, lecz próba naśladowania mistrzów suspensu w rodzaju Clancy’ego czy Forsytha wypadła dość sztucznie. Co jednak nie ujmuje zbyt wiele wartości czytelniczych. Jako debiut pisarski ...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 12.01.2023 00:04
Autor: idiom1983
Typ recenzji: oficjalna PWN Recenzent: idiom1983 (Krzysztof Gromadzki) Dokładnie sześćset lat temu, w 1423 roku, osiadły we Florencji malarz Gent (...)
Dodany: 17.11.2022 17:08
Autor: dot59
Całkiem nierzadko zdarza mi się żywić ponadprzeciętny opór przed czytaniem konkretnej książki, nawet lubianego autora. Bo, na przykład, wiem, że posłu (...)
Dodany: 14.11.2022 22:48
Nie czytałam wszystkich dzieł Steinbecka i niektórych prawdopodobnie nie przeczytam nigdy, bo na przykład „Złota czara” należy do gatunku, który mnie (...)
Dodany: 06.09.2022 12:55
Kiedy byłam mała, w telewizji nie można było jeszcze oglądać rewelacyjnych filmów przyrodniczych Sir Davida Attenborough i innych podobnych twórców; e (...)
Dodany: 18.08.2022 17:26
Autor: Mikołaj Małecki
Podobno nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. A gdyby jednak spróbować? „Szklane ptaki” są kolejną, po „Ty jesteś moje imię”, opowieścią Katarz (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 23.01.2023 23:54
Autor: fugare
Bydgoszcz jest miastem położonym nad rzekami: Brdą i Wisłą, nie powinno więc nikogo dziwić, że są tu również mosty. Ale już to, że jest ich ponad pięć (...)
Dodany: 22.01.2023 22:54
Autor: Asienkas
Kocia Szajka zasłynęła z brawurowego rozwiązania kilku spraw kryminalnych w Cieszynie. Tym razem jej pomoc będzie potrzebna daleko od rodzinnej miejsc (...)
Dodany: 21.01.2023 20:09
„A gdyby ktoś od razu zobaczył go takim, jakim był, elementem niepasującym do niczego (…)?”[1]. Tym „elementem niepasującym do niczego” jest tytułowy (...)
Dodany: 18.01.2023 13:59
Autor: Que_Sabe
Do twórczości Marlen Haushofer mam stosunek skrajnie nieobiektywny. W książkach austriackiej pisarki odnajduję własne emocje, własną wrażliwość i włas (...)
Dodany: 18.01.2023 10:14
Anne Elliot uległa perswazjom i zrezygnowała z własnego szczęścia w imię tytułów i opinii. Ona córka baroneta, on marynarz – taki mezalians był nie do (...)