Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Tak, tak. Człowiek zagraża sam sobie. I swojemu otoczeniu. Moim zadniem, interesująca książka. Czego to ludzie nie wymyślą - zaintonowałaby jakaś poczciwa staruszka. I miałaby rację:) Można sie przecież zabić własną, niedorobioną inteligencją... Na przykład taka nic nie znacząca zapalniczka, bila od kręgli czy cekin. Cóż za odstraszające narządzia zbrodni... A prawdziwe, istotnie... Albo... Nie, nie będę zdradzać najciekawszych smaczków. Szko...
Pamiętam że w moim LO Pani bibliotekarka na wstępie zamiast książki polecała nam któregoś z mnogoliczebnych własnych-przygarniętych kocurków:)no ale chyba nie jest ogólnie przyjęty zwyczaj póki co:)Ja bym chyba kupił do szkolnej biblioteki dosyć niegrube acz ciekawe "Msza za miasto Arras", "Folwark zwierzęcy" może "Siekierezade" no może jeszcze "Ulissesa" a to tylko z tego powodu że do dziś mam uraz bibliot...
Czytałam wiele książek Pilipiuka, jest on jedym z moich ulubionych pisarzy. Mogę chyba nazwać się nawet jego wielbicielką. Mojej uwagi nie umknęła prawie żadna z jego ciekawszych książek. Seria "Kuzynki", Wędrowycz, "Dziennik norweski", wszelkiego rodzaju "Samochodziki". Wiem więc dość o różnorodności, z jaką pisze pan Andrzej. A pisuje nieraz nad wyraz wyśmienite książki... No, ale w formie jest nie zawsze. "2586" też przeczytałam, i nie powi...
Temat moze wydać Wam się dziwny. Przyjmę książki, każdą ilość. Dlaczego? Bo serce mi się kraja, jak widzę woluminy leżące przy śmietnikach lub na skupach makulatury. Ludzie, szanujcie słowo pisane! Kontakt: najszybciej drogą mailową [chrzanowski_k@o2.pl].
Najbardzie spodobały mi sie chyba książki: "Szalona Suzie" i "KIedy wejdzieszs między wrony"
Ciii, bo wyłączą wyświetlanie liczby wypowiedzi, tak jak wyłączyli ranking użytkowników. :-)
Ja bardzo często zatapiam się w książkach z tej serii. Niestety te z naszej biblioteki juz wszystkie przeczytałam, a na nowe mnie po prostu nie stać. Wiem, że sa to takie mini harlekiny i że w gruncie rzeczy nie ma w nich nic nadzwyczajnego. Ale miło jest czasami tak poczytać coś pieknego, pomarzyć...
Tak, ale jest to wariant "dla pań" (naprzeciwko drzwi). Brakuje jeszcze wariantu "dla panów" (nad sedesem). Osobiście uważam to za zniewagę, seksizm i dyskryminację. Nie mogę korzystać z toalety w półskręcie.
Podoba mi się, że wypowiedziałaś tu swoje zdanie, choć jest odmienne od zdania większości. :-) Mnie Kaczyński jako prezydent w ogóle nie pasuje, choć codziennie oglądałem go w drodze z pracy do domu na ogromnym billboardzie wśród książek i innych papierzysk. Ten wizerunek mógłby mnie ująć, ale jednak ten człowiek nie wyglądał swojsko w takim otoczeniu. Z kolei Tusk nieodmiennie kojarzy mi się (zwłaszcza na pierwszych plakatach) z agentem Sm...
Podziwiam:)
Gratulacje. Ja bym sie nie nadała...;P
Nie słucham Radia Maryja i rzuca mnie na widok Leppera; jestem przeciwko karze śmierci; wykształcenie mam (z racji wieku) na razie średnie, ale uzupełniam je na jednym z najlepszych polskich uniwersytetów. W obu turach wyborów głosowałam na Kaczyńskiego. Dlaczego? Nie wszystkie z jego przekonań przypadły mi do gustu, ale podziwiam go za stanowczość, silny charakter i - przede wszystkim - umiejętność obrony własnego zdania. Tusk robi na mnie wraże...
O niee:((( W natłoku obowiązków zapomniałam wysłać odpowiedzi:( Jestem niepocieszona;), bo odgadłabym aż 5,5 fragmentu, 11 pkt;>. Serdecznie gratuluję wszystkim uczestnikom:))
Dwie pierwsze części dla mnie sa ciekawe ale bez przesady. Natomiast trzecia super! Polecam szybkie przeczytanie. Może nie ma tam scen jakiś bezpośrednich walk z wrogami duuużo się dzieje.
Biblioteka
dzieki ;na wikipedi już byłam i jest dobra
Myślę że dobrze.. . Udział brały trzy osoby i trzy idą dalej.... Trzeba mieć odpowiednią ilość punktów i mam nadzieje że ją uzyskam, dzieki
"Czasem lektury", hihi:) Ja się staram odwrotnie;)
Ja też czytam "Harry'ego" (żaden wstyd;), nieraz czytałam jakieś "lekkie" książeczki właśnie dla młodzieży przeznaczone, np. Artemisa Fowla, żeby się oderwać od cięższych pozycji. Chociaż ostatnio czytam prawie same lektury, niestety, chociaż chętnie zabrałabym się za coś innego:(. Co do zaopatrywania biblioteki - może Chmielewska?:)
Hamar jest jednym z najstarszych miast w Norwegii. Jego historia zaczyna się w 1152 roku kiedy to wysłannik papieża ustanawia tu biskupstwo. Wznosi się tu wtedy wielki kompleks klasztorny z dworem biskupim, katedrę i szkołę katedralną. Około 1200 roku budowa jest ukończona. Dziś w tym miejscu umieszczono tablicę pamiątkową, zaznaczającą obszar, gdzie wznosił się klasztor i szkoła. Tam właśnie młodziutka Krystyna, córka Lavransa spotyka mnicha, br...
Oprócz tego istotna jest jeszcze inna sprawa. Mianowicie książki potraktowanej taśmą klejącą nie da się poddać renowacyjnym zabiegom introligatorskim.
Całkiem przypadkiem natrafiłam na tę książkę akurat teraz, kiedy jest wyświetlany w kinach film nakręcony na jej podstawie. O filmie słyszałam dużo złych rzeczy, natomiast po przeczytaniu książki mam mieszane uczucia. Podobał mi się sam pomysł, zapałałam sympatią do głównego bohatera - charakterystycznego dla Łukianienki mieszkańca Moskwy, który do swojego miasta ma podobny stosunek jak ja do Warszawy, czyli wyraźnie widzi jego wady, ale nie c...
Hihi a wiesz, jak się męczyłam, czytając "Sztukę fugi" Riegera, żeby jej nie rozkleić? Łomatko. Straszne to było. I wiem, że niejednemu by się nie chciało tak wysilać... :( Oj, jak mnie denerwuje taki sposób wydawania książek, to nie masz pojęcia!
A w sopockiej kafejce "Józef K." wisi fragment jakiegoś opowiadania na drzwiach toalety, więc jest jak znalazł ;-) Jednak mimo połączonych sił czterech biblionetkowiczów nie pamiętam żeby udało nam się odgadnąć co to.
Czasami jest jednak tak, że nie można przeczytać książki nie czyniąc najdrobniejszych zniszczeń. Ja ostatnio miałam od jednej miłej biblionetkowiczki "Niecierpliwość serca", która po prostu się lekko rozlatywała mimo mojego "chuchania i dmuchania". Strasznie się tym stresowałam, bo również nie lubię oddawać książek w gorszym stanie niż je pożyczyłam.
Bedac raz u znajomych widzialam w toalecie taki koszyk na gazety wypelniony prasa i ksiazkami. Rowniez goscie mogli siegnac po lekture...
Książka może jest niezwykła, bo jako jedna z nielicznych opowiada o rzeczach innych niż miłość, co jest głównym wątkiem wielu książek dla młodzieży. Nie spełniła jednak moich oczekiwań. Wcale nie miałam zamiaru po nią sięgnąć - ale zrobiłam to w wakacje z powodu nudy. Przede wszystkim podziwiam autorkę za wyobraźnię. Książka może nie jest nudna, ale nie wywołała na mnie chęci zobaczenia, co będzie dalej. Nie za bardzo wiedziałam, o co w niej ...
Anglia, wiek XII. Braciszek Cadfael z opactwa w Shrewsbury znany jest ze swego ogródka pełnego zamorskich roślin. Sławne są jego egzotyczne przyprawy, lecz najbardziej pożądane są lekarstwa przyrządzane przez uczynnego mnicha. Obrotny weteran wojen krzyżowych i żeglarz, który w wieku pięćdziesięciu paru lat wstąpił do zakonu benedyktynów, ma jeszcze jeden dar nadany przez Pana - potrafi rozwiązywać zagadki kryminalne. Jest nieprzejednanym tropici...
Jimmy Conway zawsze chciał być sławny. Jako nastolatek napisał nawet serię listów, w których radził swojemu dorosłemu wcieleniu, jak radzić sobie z czekającą go sławą i fortuną. Kiedy starszy brat przypomina mu o tych listach, trzydziestoparoletni Jimmy nie może oprzeć się poczuciu, że poniósł w życiu klęskę. I oto rozpoczyna się niezwykła podróż do świata sławy. Metodą blefu i oszustwa Jimmy dociera na sam szczyt. W końcu wreszcie staje przed...
"Zmiłuj się nade mną, Panie, bo jestem Kubańczykiem". W 1962 roku Carlos Eire był jednym z 14 000 dzieci wywiezionych samolotami z Kuby - Rewolucja oddzieliła go od rodziny, ojczyzny i dzieciństwa. Wspomnienia o życiu Carlosa w Hawanie, które dobiegło końca, kiedy miał zaledwie jedenaście lat, stanowią trzon tych niezwykłych, barwnych, głęboko zapadających w pamięć wspomnień. "Czekając na śnieg w Hawanie" to zarazem egzorcyzm i oda na częś...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)