Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

W pobliżu Świerzawy

Autor: Krzysztof Dodany 29.11.2019 19:22

231119 Ponieważ popołudniu miałem spotkanie autorskie w Świerzawie, nie planowałem długiej trasy. Samochód zostawiłem na parkingu przy bibliotece, i zaciągnąłem kolegę na Skowrońca. Ledwie parę tygodni temu poznałem to ładne wzgórze wznoszące się nad miasteczkiem, a dzisiaj, w chmurny dzień późnej jesieni, niepewny swoich wrażeń, zobaczyłem je nie brzydsze niż wtedy, gdy patrzyłem na nie ozdobione zielenią i słońcem. Oczywiście jego dzisiejsza u...

Zobacz całą dyskusję

Rządy roślin

Autor: Ciachoo Dodany 29.11.2019 00:04

Nie mam szczerze pojęcia czy to nawet nowe tłumaczenie jest. Ale chyba tak, bo inne wydawnictwo.

Zobacz całą dyskusję

Jerzy Justyn "Kochałem Żydówkę"

Autor: woy Dodany 28.11.2019 18:30

Mam niemiłe wrażenie, że temat podjęty przez pisarza Justyna też nie jest nowy. W roku 2015 Justyna Wydra wydała całkiem niezłą powieść „Esesman i Żydówka”, której echo donośnie czka w powieści Justyna. Trochę to nieładnie wygląda.

Zobacz całą dyskusję

Nightbird poznaje Noblistów

Autor: jakozak Dodany 28.11.2019 16:04

Nightbird, masz pilne PW

Zobacz całą dyskusję

Rządy roślin

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 28.11.2019 11:56

Aaa, bo już myślałem, że to nowe wersje od nowego tłumacza, tak jak słynny Bilbo Bagosz itp. ;D

Zobacz całą dyskusję

Rządy roślin

Autor: Ciachoo Dodany 28.11.2019 11:14

Bardzo możliwe, że to Ty masz rację, a ja się pomyliłem, bo tych nazw było trochę i mogłem pomylić jedne z drugimi. ;)

Zobacz całą dyskusję

O tym, jak niecnie jesteśmy wykorzystywani ;), Russell

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 28.11.2019 09:00

Kolega wrzucił link do eseju "Pochwała lenistwa" na fb: humanizm.net.pl/pochwala.html i przyznam, że jestem skonsternowany... Albo CAŁY ten tekst jest ironiczny, albo - no nie wiem, jak można tak robić kurtyzanę z logiki, historii, ekonomii, i jeszcze ta wstrętna apologia komunizmu - brr! Nie mówiąc o wewnętrznych sprzecznościach eseju... Wybrałem tylko kilka fragmentów z początku, potem już odechciało mi się komentować: "ilekroć kto...

Zobacz całą dyskusję

Cechy dobrego romansu

Autor: Asienkas Dodany 27.11.2019 22:20

Przy okazji recenzji książki "W potrzasku wspomnień "napisałam, że rzadko sięgam po romanse i wiele od nich wymagam. Ciężko mnie zadowolić, jeżeli chodzi o ten gatunek. Kiedy skończyłam czytać "Dziewczynę od trawnika" stwierdziłam, że to świetna okazja, żeby porozmawiać o cechach dobrego romansu, jako że książka ta, w mojej ocenie, wszystkie te cechy posiada. Fabuła Adam Antoni Kochański kupuje dom na wsi. Nikt z jego otoczenia nie rozumie ...

Zobacz całą dyskusję

Jerzy Justyn "Kochałem Żydówkę"

Autor: Czytam duszkiem Dodany 26.11.2019 21:05

Nie ukrywam, że skusił mnie blurb. Jerzy jest siedemdziesięcioletnim wdowcem, na portalu randkowym poznaje młodszą od siebie kobietę i od razu ulega jej urokowi. To mogłaby być ciekawa historia. Miłość w dojrzałym wieku. Świetny pomysł! W świecie, w którym goni się za ułudą sztucznie przedłużanej młodości, nieczęsto trafia się poruszanie tematów niemedialnych. A uczucie przecież nie wybiera i kochać może każdy. Drugi atut to różnica wieku między ...

Zobacz całą dyskusję

Rządy roślin

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 26.11.2019 13:11

O, to ciekawe, co piszesz o nazwach - ja mam na półce pierwsze polskie wydanie, w którym np. te pająki - jak piszesz "mocarmity" - mają nazwę "trawersery". Chyba przeczytam raz jeszcze, a potem porównam to, co spotkam, z nazwami wymienionymi w Twojej recenzji :)

Zobacz całą dyskusję

Rządy roślin

Autor: Ciachoo Dodany 26.11.2019 10:42

Cieplarnia W młodości Brian W. Aldiss jako żołnierz był w Birmie i na Sumatrze, gdzie zetknął się z dżunglą. Przebywając tam zafascynował go widziany pewnego dnia figowiec bengalski, który rozrastał się do niewyobrażalnych rozmiarów w każdą stronę. Figowiec ten w dużej mierze przyczynił się do napisania powieści "Cieplarnia", w której to rośliny, a nie ludzie lub zwierzęta rządzą tym światem. Pomysł ten, jakkolwiek oryginalny i ciekawy, bu...

Zobacz całą dyskusję

Czytajmy polskie autorki

Autor: carmaniola Dodany 25.11.2019 17:40

Dzięki, tej byłam ciekawa. Nazwisko w głowie zostało i tak się cieszyłam, że wreszcie coś więcej się o niej dowiem, że nie zwróciłam uwagi, że to Leonora a nie Juana Inez. Ale nic to... dzięki tej pomyłce mam szansę poznać i tę drugą. ;-) A o Śniącej Juanie pisał też chyba prof. Łepkowski w "Historii Meksyku", ale pewna nie jestem, bo dawno czytałam.

Zobacz całą dyskusję

Czytajmy polskie autorki

Autor: imogena Dodany 23.11.2019 20:37

Mniszka, do której odwoływał się często Octavio Paz nie nazywała się Leonora, a Juana. https://pl.wikipedia.org/wiki/Juana_In%C​3%A9s_de_la_Cruz Wybitna postać, bardzo ciekawa. Ogromnie szkoda, że praktycznie nieznana w Polsce. Jak ktoś jest zainteresowany, to polecam poczytać o niej w angielskiej (albo oczywiście hiszpańskiej) wersji Wiki.

Zobacz całą dyskusję

Bagno utopii mediów społecznościowych

Autor: Marylek Dodany 23.11.2019 18:54

Przerysowane to jest, choć może nie tyle obraz prania mózgu ile ów brak asertywności ze strony praktycznie wszystkich. Tam 99 % postaci akceptuje bezkrytycznie każdą decyzję odbierającą im wolność. Są tylko cztery osoby z głównego nurtu akcji, które się w jakikolwiek sposób buntują. Czy to jest możliwe? Owczy pęd, psychologia tłumu, wszystko to działa, proporcje jednak zbuntowanych do poddających się są dla mnie zaburzone. W 451º Fahrenheita mamy...

Zobacz całą dyskusję

Czytajmy polskie autorki

Autor: carmaniola Dodany 23.11.2019 09:40

No i muszę, po pobieżnym przejrzeniu samej książki, wszystko odwołać. Nie ta Śniąca, nie ta de La Cruz. Mniszka Taborskiej jest wytworem imaginacji. Nawet glossy, choć dotyczą autentycznych wydarzeń/postaci/dzieł są pisane z lekkim przymrużeniem oka. Tak by potwierdzić autentyczność i wpływ mniszki i jej wizji na twórców.

Zobacz całą dyskusję

Umiarkowanie potrzebne i zdecydowanie przegadane podsumowanie 2018

Autor: Pingwinek Dodany 23.11.2019 07:33

A jednak wypożyczyłam "Lubiewo" jeszcze w tym roku i... całkiem przyjemnie spędziłam czas (okej, to niekoniecznie najszczęśliwsze określenie ;p).

Zobacz całą dyskusję

“Czarny humor 2 czyli o Kościele na wesoło” - Bogusław Kowalski, Piotr Pawlukiewicz

Autor: faramir z ithilien Dodany 22.11.2019 22:59

Dobrze się słuchało. Jednak miałem wrażenie nie poraz pierwszy, że ks Pawlukiewicz jest po kilku lampkach mszalnego wina. Czasami niestety bełkocze i mówi jakby stracił wątek. Większość historii była już wykorzystywana w innych książkach tych autorów ale warto było jeszcze raz pośmiać się.

Zobacz całą dyskusję

Krzysztof Beśka "Amber-Gold"

Autor: Czytam duszkiem Dodany 22.11.2019 19:26

„Amber-Gold” Krzysztofa Beśki, czyli retro kryminał z elementami sensacji z przełomu wieków. Wydarzenia z końca lata 1895 r. rozgrywają się w fabrycznej Łodzi wśród scenerii wątpliwej moralnie acz kupiecko zamożnej. Główny bohater, Stanisław Berg (a czasami na bieżące potrzeby posiadacz innych nazwisk), detektyw-elegant (by nie rzec dandys) ma odnaleźć zaginionego studenta – syna finansowej fiszy. Ślady, żywe lub martwe, wiodą go do Koenigsberga ...

Zobacz całą dyskusję

Czytajmy polskie autorki

Autor: Monika.W Dodany 22.11.2019 18:07

Czyli mniszka istniała, a tylko jej biografia jest mniej lub bardziej fikcją i poezją? Teraz rozumiem.

Zobacz całą dyskusję

Czytajmy polskie autorki

Autor: carmaniola Dodany 22.11.2019 09:41

Napiszę, co wiem, ale to wiedza kogoś, kto nie przeczytał. ;-) To fikcyjna biografia pewnej specyficznej mniszki, która nie tylko pisała poezje i dramaty, lecz przede wszystkim śniła i miała wizje. Ponoć twierdziła - powtarzam za Pazem, bo sama nie miałam okazji czytać jej utworów - że cały świat śni samego siebie a kiedy sen się wyśni i świat się obudzi, wtedy przestanie istnieć. Tę mniszkę odkryli potem dla siebie surrealiści i chyba dop...

Zobacz całą dyskusję

Czytajmy polskie autorki

Autor: Monika.W Dodany 21.11.2019 22:22

Mogę prosić o wyjaśnienie - o czym właściwie jest ta książka? Z opisu - proza poetycka, fikcyjna zakonnica, itp. A książka zakwalifikowana jako popularnonaukowa. Czuję pewien dysonans.

Zobacz całą dyskusję

Bagno utopii mediów społecznościowych

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 21.11.2019 21:59

Widzę, że już po lekturze - i jak z tej perspektywy oceniasz swoje powyższe podejrzenia i jak byś odpowiedziała na te pytania, które postawiłaś?

Zobacz całą dyskusję

Czytajmy polskie autorki

Autor: carmaniola Dodany 21.11.2019 16:07

Oj, tak. Oglądałam kilka z nich w Sieci. Są niesamowite. Ciekawa jestem jak korespondują z treścią.

Zobacz całą dyskusję

Czytajmy polskie autorki

Autor: Rbit Dodany 21.11.2019 11:58

Rozumiem. Akurat w tym przypadku papier ma tą wielka zaletę, że wartość książki podnoszą ilustracje - kolaże Seleny Kimball

Zobacz całą dyskusję

Czytajmy polskie autorki

Autor: carmaniola Dodany 21.11.2019 09:55

Dzięki za info. Dobrze wiedzieć. Pewnie kiedyś na czytnik się w końcu skuszę, ale na razie "Leonorę..." mam mieć! Papierową, szeleszczącą i w ogóle. ;-)

Zobacz całą dyskusję

Czytajmy polskie autorki

Autor: Rbit Dodany 21.11.2019 09:37

Senny żywot Taborskiej ma też wydanie w ebooku. Jeśli korzystasz, jest w katalogu Legimi.

Zobacz całą dyskusję

Czytajmy polskie autorki

Autor: carmaniola Dodany 19.11.2019 17:06

Przeglądając listę przywołaną przez Rbita postanowiłam sobie spisać to, do czego mam chęć zajrzeć. Schowek jest przepastny i choć opróżniam go systematycznie, to jednak obawiam się, że te książki zginą w tłumie. Najlepsza proza napisana przez polskie pisarki Moje wybory: Biały kamień - krótka opinia Harey sprawiła, że mam chęć na już a tu... puusto w moich biblio. Choć jest sporo książek tej pani, to ani jednej tam, gdzie chodzę. :( Edi...

Zobacz całą dyskusję

Najlepsza proza napisana przez polskie pisarki

Autor: Pingwinek Dodany 19.11.2019 16:50

Lista jak każda inna, wszyscy tworzymy własne... Takie mam podejście do podobnych zestawień. Więc tylko dla statystyk sprawdziłam, iż przeczytałam 22 pozycje z wymienionych, a w planach mam jeszcze minimum 12 (większość już na półkach).

Zobacz całą dyskusję

"Zgroza w Dunwich etc." - ocena opowiadań

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 19.11.2019 14:31

Ach jak lubię takie smaczki, ileż tu aluzji! W "Przypadku Charlesa Dextera Warda" mamy: "rozprawę pod przewodnictwem sędziego Hathorne'a, gdzie niejaki Hepzibah Lawson zeznaje (...)" Nazwisko sędziego to aluzja do mistrza Lovecrafta, czyli Hawthorne Nathaniel. Hepzibah to główna bohaterka powieści Dom o siedmiu szczytach. Rozprawa jest zaś w Salem, gdzie Hawthorne pracował w urzędzie celnym.

Zobacz całą dyskusję

Najlepsza proza napisana przez polskie pisarki

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 19.11.2019 14:24

No właśnie, ja też bym nie dawała tak ogromnej liczby tytułów najnowszych, i też bym wybrała inny utwór Ostrowskiej.

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: