Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
do Krakowa mi daleko, to chyba raczej nadmiar pomysłów nad możliwoścvi.
W ostatnim akapicie zawarta jest moja myśl, która została rozwinięta przez Ciebie.
1. Jest pewna magia w śledzeniu czyichś oznakowań książek, które "po kimś" czytamy. Najlepiej takie książki wyszukiwać w przejściach podziemnych, gdzie dawni właściciele są anonimowi i nie mieli oporów przed znaczeniem swojego literackiego terytorium tak jak użytkownicy bibliotekowych książek. 2. Nie jest Pan przypadkiem z Krakowa? Znane jest działanie tegoż miasta w postaci dławienia najlepszych nawet pomysłów w zalążku. To jak jaka...
"Ciało pedagogiczne nie składało się wprawdzie z tak rutynowanych, a czasem nawet wybitnych nauczycieli co u Konopczyńskiego, lecz za to byli to przeważnie ludzie młodzi i sympatyczni. Noszę ich nazwiska we wdzięcznej pamięci. Kontakty uczniów z nimi były naturalne i pozbawione sztywności. Można było z nimi, rzecz u Konopczyńskiego nieznana, nawet dyskutować i swobodnie na różne tematy rozmawiać. Szybko polubiłem więc młodego polonistę Ciepliński...
Klasycy również odwołują się do tego, co będąc pozornie skończonym, może być nieskończone. Do ludzkości. Pojedynczy człowiek, indywidualista, jest z pewnością skończony i tylko jego czyny mogą rezonować wiecznie. Ludzkość, co zdaje się dostrzegał niby romantyk pełną gębą Mickiewicz w wierszu "Broń mnie przed sobą samym", jest niczym bóg - wieczna. Rozumowe podejście do świata jest z kolei źródłem podniet intelektualnych. Oczywiście natc...
"Od początku mego życia otaczały mnie książki, dorośli naokoło mnie mówili o nauce, znajomi, którzy przychodzili - to byli uczeni albo pisarze. Myślałam, że pewno tak samo jest wszędzie, że świat myśli i idei to jest jedyna rzeczywistość. I później byłam zdziwiona widząc, że jest inaczej".* * Zofia Nalkowska: O sobie."Wiadomości Literackie" 1927, nr 47
Jeśli matura jest biletem w przyszłość, pojadę na gapę; a gdy wejdzie kontroler napiszę wiersz o tym jak Lolo i wszystkie inne szczury świata (te z Dżumy, z dżumą lub i bez)zamiast sera, wpaść w pułapkę, zdechnąć i wszystko inne na "z"; Mnie przekazują.
lem mówi o władcy pierścieni że to całkiem 'niezłe pisanie'. ale zaraz potem dodaje 'świat swingowanych follklorów, czarów, walki dobra ze złem i światła z ciemnością. to najdoskonalsze wcielenie literatury eskapistycznej naszych strasznych czasów. to są antypody. nie chcemy być trzciną myslącą, nie chcemy wiedzieć jakie przykrości mogą na nas czekać. chcemy być gdzie indziej bo tam jest przyjemniej'
Właśnie od uczestników walki romantyków z klasykami, która przerodziła się później w walkę klasyków z romantykami, historycy literatury i sztuki, badający różne realizacje poetyki klasycznej przejęli od uczestników tej batalii swą naukową aparaturę terminologiczną, systemu ocen i wartości. Przyjęli przede wszystkim dychotomiczny podział literatury na klasyczną i romantyczną, który zbiegiem lat ukształtował "system opozycji". Opozycje...
Zaraz zaraz, coś mi się tutaj nie zgadza. Piszesz, że nie czytasz, bo masz dużo pracy, która przecież na czytaniu polega, czyli nie czytasz, bo czytasz? Ech, ze zrozumieniem tych zawiłości mam tak, jak ze rozumieniem angielskiego :) I jeszcze te przestawienie literek w Twoim imieniu nie zgadza mi się. Owszem, jest sprytne, takie leśmianowskie w stylu, ale jakoś tak źle się teraz kojarzy... Pozwolisz, że zostanę przy poprzednim brzmieniu Twojego ...
Takie badania słów i ich wędrówek są pasjonujące! Pamiętam, jak wielkie wrażenie zrobiła na mnie wieść, iż istnienie państwa sumerskiego (niektórzy twierdzą, że to właściwsza forma od sumeryskiego) zostało wydedukowane przez lingwistów badających języki Bliskiego Wschodu, a stało się to przed znalezieniem pierwszych śladów materialnych! Przecież to fascynująca historia. Doroto, jestem trochę zaskoczony, naprawdę. Piszesz – i nie tylko Ty &...
A ja mam stosunek użytkowy. Samochód jest po prostu narzędziem szybkiego przemieszczania się albo warsztatem pracy, chociaż taki do niego stosunek nie wyklucza ani przyjemności patrzenia na ładne kształty niektórych modeli, ani uznania dla pomysłowości konstruktorów i perfekcji wykonania. Także czegoś, co może nazwę przywiązaniem, albo pewną formą wdzięczności za niezawodne służenie, chociaż zdaję sobie sprawę z użycia niewłaściwych słów, bo czy ...
Dziękuję, Bogno. Piszę, piszę, chociaż różnie z tym bywa. Parę dni temu zacząłem pisać swoją własną, “wewnętrzną” relację z ważnego dla mnie wydarzenia, napisałem dosłownie dwa wyrazy, i na nich skończyłem uznawszy, że dalej będzie ble ble, bo nic mądrzejszego ani ładniejszego nie przyjdzie mi do łepetyny. Przez miesiąc albo dwa nic nie napiszę, a bywa też tak, jak zdarzyło mi się już kilka razy: po iluś godzinach klepania klawiatury ...
Anglik pewnie nie zrozumie wyrażenia pal to sześć, ale może powiedzieć hang it all! (nie jestem taki mądry, skąd, zapytałem się słownika). Przybliżona wymowa hank it ool, a znaczenie całkiem podobne do polskiego pal to sześć: na linę z tym wszystkim!, albo powiesić to wszystko! – tłum. moje. Jolu, akurat tego rodzaju różnice są w pełni zrozumiałe i akceptowane. W końcu język tworzył się (i tworzy, bo to przecież ciąg nieprzerwany, jeśli ję...
Zatem życzę Ci żebyś znalazł czas i na zamiarach aby się nie skończyło! Dobra recenzja rzeczą trudną bowiem jest. ;) Zaciekawiłeś mnie tymi kolorami opowiadań... Hmmm...Hmm...Hm. Ciekawe. :)
Tego kawałka o obowiązku na pewno nie będzie. Ale ta druga część: kto wie? W każdym razie w archiwum "Gościa" pewnie można sprawdzić jak to jest z tymi tłumaczeniami siostry Faustny, gdyby to kogoś interesowało.
Nie jesteś jedyną osobą, która wynotowała sobie z "Krwi elfów" fragment o eliminacji mężczyzn podług łóżek. Ja z Sapkowskim zaczęłam się zaznajamiać kilka miesięcy temu, ale po pierwszy tom wiedźmińskiej sagi sięgnęłam dopiero w zeszłym tygodniu. Ubawiłam się tak, że już obmyślam, skąd wziąć kolejny. A jeśli o fragmentach mowa, czytałaś "Ostatnie życzenie"? Był tam jeden cudny, o nietopyrzach... :P
Wiesz, film oglądałem dość dawno temu, więc nie pamiętam zakończenia. To dziwne, ale ja zwykle właśnie zakończeń nie pamiętam. Mam w pamięci jakiś obraz całości, pozostaje wrażenie. I to wszystko. A tutaj wiem, że chyba zakończenie pozostawiło we mnie smutek, żal nad fatalnym ludzkim losem, uczucie bezradności, może współczucie... Musiałbym jeszcze raz obejrzeć, ale jak wspominałem, nie zostawiłem sobie tego w zbiorach. Może kiedyś w tv...
Jak na razie poleciała Krew Elfów, ale jest rewelacyjny więc zaraz będą następne. "- Bo... - Ciri spuściła głowę, zarumieniła się. - Bo Iola, Myrrha, Eurneid i Katje (...) powiedziały, że do mnie czary nie mają przystępu, a ja nie zrobię żadnej magii, bo... Bo jestem... dziewicą, to znaczy... - Wyobraź sobie, że wiem, co to znaczy - przerwała czarodziejka. - (...) Wracajmy do testu. - Jestem dziewicą! - powtórzyła Ciri zadziornie. - Po co te...
"płodnym i żywotnym" :D Dobre określenie! A może sięgnę...? Mam teraz nieodparty pęd do czytania po posesyjnej posusze. I tak nie dam rady przeczytać wszystkiego co chce. Eh.
"Into the wild" wywarł na mnie ogromne wrażenie. Kupiłam sobie nawet książkę, ale na razie czeka (nie)cierpliwie na swoją kolej. ;-)
Często mam tak, że czytając książkę którea mi się podoba, już się zastanawiam jaką bym recenzję jej napisał. Czytając " Upiorna dłoń " Carrolla, zobaczyłem, iż w spisie treści ktoś pozaznaczał różnymi barwami - jasno i ciemno zielonym, czerwonym, żołtym i pomarańczowym - kolejne opowiadania. Miałem zatem pomysł, aby oceniając każde opowiadanie, spróbować odgadnąć co dla zaznaczającego znaczyły te kolory, i co łączy opowiadania zaznaczone tym sam...
Za to jak pomaga w ortografii
(...) stworzyć pełną życia równowagę, często chwiejną, bo nieustannie zagrożoną, syntezę wzruszenia i pogody ducha, tragicznego buntu i uspokojenia, namiętnego chaosu i porządku, nie naśladowanego ani przejętego, lecz będącego ich własnym radosnym odkryciem. (...) Prawdziwy klasycyzm polega na doprowadzeniu do wieku dojrzałego i przezwyciężeniu młodzieńczej energii, wybujałości i buntowniczości, na uklasycznieniu wewnętrznego, głębokiego romantyz...
Ja póki co znam tylko jego teksty o muzyce, zwłaszcza o jego kuzynie, a moim idolu Karolu Szymanowskim. Do opowiadań jeszcze nie doszłam, a tam (Opowiadania muzyczne) podobno mnóstwo jest nawiązań. Lubię te korespondencje sztuk.
Ciekaaaaaweeee... taki smaczek. Uwielbiam smaczki. Najbardziej zaskakujące jest to przemieszanie romansów i sensacji z klasyką. Ale że Platon tak cieniutko. Jakoś mi sie smutno zrobiło.
Fajne masz dzieciaki. :-)
E tam. Wałek to przekręt, stare jak świat określenie (starsze nawet ode mnie :)), wcale nie młodzieżowe, tylko najwyżej przez młodzież przejęte od dorosłych, od babć i dziadków. :)
A dzieci wiedziały, że to pierwsza przeczytana przez Ciebie książka, czy to tak miły i wzruszający przypadek?
Wstyd się przyznać ale pewna część młodzieży nie używa tego typu zwrotów. Chociaż nie! Nie wstyd! Duma :)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)