Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Hm... to był udany rok czytelniczy. Sto trzynaście pozycji (mam nadzieję, że to nie pechowa trzynastka, nie rzutująca na dokonania czytelnicze w następnym roku). W każdym razie wybrałem jak zwykle trzy kategorie: Najlepsza książka: - Wojciech Kuczok "Senność" - właściwie poza tymi powtórzeniami z "Gnoja", o których pisałem w swojej recenzji, książka mnie zachwyciła. Zresztą ekranizacja Magdaleny Piekorz również. Najgorsza książka: - ...
Przejrzę na pewno. A zdziwiłam się, że "Porucznicy" mają mało ocen. Byłam święcie przekonana, że Griffin to bardziej znany autor.
Książka wojenna, to mój konik od wielu lat. Pytanie tylko jaki rodzaj książki poszukujesz.Czy ma to być forma dokumentalna, powieść, wspomnienia. Mógłbym ci podać bez liku tytułów dlatego odsyłam do moich przeczytanych i ocenionych książek.Wprawdzie jest tam tylko ich pewna część, ale jestem pewien że na początek ci to wystarczy.Co do" Poruczników"-czytałem, niezła.
Chyba mi przejdzie. Mam nadzieję, że teraz będzie z górki. Z Nowym Rokiem. ;-)
O, widzisz nie znałam wcześniej. :) Pewnie bym nie znalazła, też poczytam. ;)
Mam w polecankach. Dość wysoko. Muszę w końcu pożyczyć. ;)
"Lesio..." mi zupełnie nie pasował, ale już przy takich książkach jak "Całe zdanie nieboszczyka", albo "Wszystko czerwone" bawiłam się całkiem nieźle. :-)
Ja również wystawiłem Lesiowi trójkę, chociaż doczytałem do końca i byłem z lektury całkiem zadowolony. Dopiero mniej więcej 3 lata temu zainteresowałem się Chmielewską, a za pierwszą jej książkę sięgnąłem dopiero półtora roku temu, przeczytałem jak dotąd 5 pozycji (przy czym oceny są dość niskie). Chociaż humor Chmielewskiej nie zawsze mi odpowiada i zwykle męczy po kilkudziesięciu stronach to mam sentyment do autorki. Nadal mnie to do niej nie ...
Jeśli spodobała Ci się Hera moja miłość, to koniecznie przeczytaj również drugą część cyklu (chociaż moim zdaniem odrobinę słabszą) tj. Lot Komety.
Dzban miodu Godeng Gert [3] "Wieczorne rozmowy z Jezusem w świetle Słowa Bożego" Krzysztof Wons [4] Zmierzch Meyer Stephanie [6] Lesio: Powieść, nie da się ukryć, humorystyczna Chmielewska Joanna [3] - nie dokończyłam jej. Nie dałam rady. Wynudziłam się trochę przy niej. Chwilami była śmieszna, ale nie potrafiła mnie zatrzymać przy sobie.
Hera moja miłość Anna Onichimowska [5] Diabeł ubiera się u Prady Weisberger Lauren [5] Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz See Lisa [5] Spowiedź narkomana Bryła Filip [5] Julio, gdzie jesteś? Fielding Joy [5]
M. Nurowska,, Księżyc nad Zakopanem"...z mieszanymi uczuciami.
"Kocham Paula McCartneya" Joanna Szczepkowska 3/6 Literacką twarz aktorki znam głównie z jej felietonów w "Wysokich Obcasach", które są często trafną analizą rzeczywistości z przymrużeniem oka, modelowymi więc przykładami tego gatunku dziennikarskiego/literackiego. Sięgając po jej pierwszą powieść, liczyłam na coś podobnego. Najbardziej irytująca jest w tej książce porwana fabuła, wielki kogel-mogiel z wątków. Bywa tak, że na jednej stronie...
Ja dopiero tak naprawdę polubiłam święta tu w Norwegii. Znaleliśmy swój sposób na ich spędzanie. Totalny spokój, zero szaleństwa, sprzątanie tak jak na zwykły weekend. Unikanie zakupów i centrów handlowych kilka tygodni przed świętami. Msza w protestanckim kościele w Wigilię o 14 albo o 15. Mąż przygotowujący tego dnia tradycyjny posiłek świąteczny (norweski). Z polskich symboli jest tylko łamanie opłatkiem i ewentualnie makowiec, który uwielbiam...
"List w butelce" Sparksa. Niezły, niezły...
Zagłada oczywiście nie grozi naszej planecie. Człowiek nie ma żadnego wpływu na klimat. Natomiast jest taka organizacja ekologów, którzy uważają, że ludzie to szkodniki i najlepiej dla ziemi, aby było ich jak najmniej - najlepiej wcale. Oczywiście sami nie popełnią samobójstwa, aby ziemi nie szkodzić. Poza tym nie życzę sobie żadnej zagłady w ciągu najbliższych 50 lat.
To prawda. Ale na nerwy i tak pomaga najlepiej :-) Chociaż od problemu to też zależy. Po rozwodzie, jeżeli siedzisz po 8 godzin dziennie przy kompie przez parę miechów - poczujesz się lepiej. Tylko trzeba uważać, bo można wpaść w uzależnienie.
Sergiusz Piasecki "Kochanek wielkiej niedzweidzicy".
[artykuł niedostępny]
...książkę...
Nie wiem. Czytałam tylko to, a jedno źródło niewiele mówi, nie ma czym weryfikować. Ale książkę odebrałam jako bardzo szczerą. Wydawało mi się, że Gary się bardzo odsłonił. Natomiast nie wiem, czy zawsze można byc szczerym do końca. Właściwie to napisałam tak dlatego właśnie, że ja miałam wrażenie, że się odsłonił całkiem, a zrobił to pięknie (ale nie jest to upiększone, sama zobaczysz, nawet smutne i brzydkie jest u niego piękne), skromnie, ujmu...
Poproszę chronologicznie, Anno. Nic innego nie chcę - dziękuję. Mam duuuuuuuuuuuuuużo do czytania. Mnie tylko przyśnił się ON z Pimpusiem, a "nie salutować" mi się plącze i plącze po mózgu. Zatem pora, pora... :-)))
....
Nie dam sobie obrzydzić - dziś mam zamiar zacząć czytać "Obietnicę", czekam tylko na to, by domownicy poszli spać i mi nie przeszkadzali. Chciałam Cię jeszcze o coś zapytać - co to znaczy, że Gary odsłania tyle, ile chce - czyżby nie był do końca szczery pisząc książkę o sobie i swojej matce? Coś upiekszył, coś zataił?
W pewnym stopniu może uśmierzać..., ale to jest płytkie leczenie. Problem sam się nie rozwiaże, a komputer może tylko delikatnie zabalsamować ranę, lepsza jest praca i nowi ludzie - to potrafi człowieka oderwać od problemu, oj tak! Tylko co z tego? Wracasz i co widzisz? Nadal ten sam problem. PS. Niestety dla niektórych święta są tylko udręką, bo wtedy problem rośnie i staje się potworem.:(
Wiedźmy na tournée, jak wrócą - pożyczę. Może w międzyczasie chcesz co innego? Mam Panowie i damy, ale wiedźmy warto zacząć chronologicznie, czyli: Trzy wiedźmy, Wyprawa czarownic i dopiero potem Panowie i damy. Tak radzę, chyba że chcesz bardzo. :-)
Chwała skutkom ubocznym! Uuuk! Cieszę się bardzo ogromnie. :-)))
Witajcie. :-) Ternęłabym co... Powiedźmiła, bo nie znam... :-))) Uk.
Koniec roku skłania do rozważań. Co było a co może być. Jest to też „najlepsza” (a może najbardziej popularna?) pora do myślenia o zmianach. Postanowienia noworoczne, to hasło co roku pojawia się z końcem grudnia, wszyscy zadają pytanie: „Jakie są Twoje postanowienia noworoczne”, więc postanowiłam zadać je sobie też ja sama. Jako, że jestem z tych co więcej myślą o zmianach niż je wprowadzają w życie, to pomyślałam, że jeśli je sobie spiszę, to m...
Moja tzw. przygoda z Marcelem zaczęła się od cytatu ("Pozostawmy piękne kobiety mężczyznom bez wyobraźni"), potem długo, długo nic, nagle film "Mała Miss", a później Kwestionariusz Prousta. Dowiedziałem się trochę o nim i stwierdziłem, że to największy wstyd, nie przeczytać powieści największego geniusza od czasów Szekspira ponoć. No i się nie zawiodłem. Dla mnie czytanie "W stronę Swanna", to było odkrywanie siebie samego. Nadałbym tej powieści ...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)