Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
W oczekiwaniu na polskie tłumaczenie "Dossier K." Imre Kertésza, na pocieszenie krótki wywiad, zamieszczony w Czytelni na Onet.pl: http://czytelnia.onet.pl/0,1368900,0,0,0,milosc_i_hanba_w_czasach_dyktatury,artykuly.html "Przedstawienie przeżyć za pomocą słów – to zawsze ma dwie strony. Wspomnienia są przede wszystkim nieme, składają się z obrazów. Mówienie polega na wyborze tych obrazów, forma słowna jest tylko jedną z wielu...
Ogarnięta szalonym pędem przewracam kolejne strony zagryzając pikantnymi paluszkami opowiadania M.R Jamesa, wizji Pilcha czy coraz bardziej szalonych i zagadkowych morderstwa na bagnach Piątka. Dobrze mi wśród nowych twarzy tworzonych w wyobraźni i stert papieru zadrukowanego od góry do dołu, od lewej do prawej.
Wczoraj oczywiście zapomniałam, ale dzisiaj sprawdziłam i już wszystko wiem;) Książka kosztuje jednak 19.90 i jest to pierwszy tom - drugi za dwa tygodnie. Twarda oprawa, ponad 300 stron (więc chyba całość?), ogólnie robi niezłe wrażenie (oprócz tego że zielone i pstrokate nieco), wydało toto Hachette, tłumaczyła Róża Centnerszwerowa. Seria "Najsłynniejsze powieści dla kobiet" (pierwsze słyszę. A to już 48 książka w serii, przedtem też ...
K_ret wykonuje krecią robotę;D
Bardzo ciekawe, dowcipne. Czekam na kontynuację... :)
komentarz usunięty
Świetne :))! Przepadam za takim humorem, proszę o kolejne części :).
Bo BiblioNETka jest tylko jedna i wyjątkowa. Do tego jeszcze pomysłowy, pracowity i pożyteczny Kret i mamy raj. :)
Większość z tego jest "stara" ;))
Fajne, fajne, ale o orzeszku to stare ;-)
Dziękuję, dziękuję wszystkim ;-)) Tak mi się pisnęło przedwczoraj, to się podzieliłem. Precz z głębszymi myślami na dziś... ;))) Pozdrawiam wszystkich najserdeczniej, a zatem: Czajkę Lailę Marię Dorę jakozak i Carmaniolę ;))) Ślę Wam moje najpromienniejsze uśmiechy :)
Przeżywam powtórny/opóźniony/przedłużony* okres buntu, zniechęcenia, niezadowolenia, rozgoryczenia itd., więc mi się podobało ;)). * ostateczne rozpoznanie podkreślić
To historyjka z krańców Krainy Absurdu ;-)
Świetne, Bolek! To mi przypomina moje ulubione Bajki dla potłuczonych. :-). Wszedłeś mi, że tak powiem, w temat, bo właśnie czytam Marię Curie. Szkoda, że mam zepsutą drukarkę. Wydrukowałabym to sobie i wkleiła do tej książki. Bardzo mi się podoba!
I teraz jest nam: jak u Kreta za piecem ;-)
Moje ulubione zdanie z całego Vonneguta :).
Ermilo Abreu Gómez, Canek: O bohaterze narodu Majów: Opowieść z historii i legendy wzięta To taka maleńka książeczka, którą ponoć można znaleźć w każdym meksykańskim domu i którą chętnie daruje się meksykańskim maluchom z różnych okazji. A jednak nie jest to Kubuś Puchatek, ani nawet nasza Wanda, co Niemca nie chciała. Właściwie sama nie wiem, co to jest... Wpada się wprost we fragmentaryczną opowieść o Maju Canku egzystującym na jakiejś ha...
Prawda, że piękne :)? A Sznajper się nie zna ;).
Cudowna książka, cudowny film. To moje szóstki.
Dobre cytaty, i nawet pasują mi do ostatnich wydarzeń. Nie jest to wniosek optymistyczny:(
Czyli odniosłam swój malusi osobisty sukces, juuuupi :) Choć i tak wciąż jeszcze łażę sobie w pisarskich pampersach... nie wykluczone, że nigdy z nich nie wyrosnę, hehe... ale próbować warto, marzyć warto... pisać warto, nawet jeśli miałoby to poruszyć niewielu... Pragnę wzbudzać emocje - jeśli powolutku mi się udaje, to... chyba jestem na dobrej drodze... Albo bładzę, wciaż błądzę po omacku - za to jakie przyjemne to błądzenie (poznaję dzięki n...
A z jakiego niby powodu?? Pewnie, że nie mam. :) Na szczęście mam w sobie dystans do siebie, ludzi, świata i nade wszystko do tego, co mi się wymknie spod pióra :)
<hahaha> Cudne po prostu :D:D:D Poproszę o więcej:)
Antecordo, to nie uchodzi, fi donc, naprawdę. ;-)
A tak w ogole to zgadzam sie z edycia...:)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)