Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

książka podróżnicza

Autor: RaJan Dodany 31.01.2005 14:45

Według BiblioNETki "Lolita" minimalnie bardziej powinna mi odpowiadać niż "Dziennik 1954". Ciekawe... To pewnie dlatego, że BiblioNETka nie wie, że zgodnie z moim niemal historycznym wykształceniem, wszelkie dzienniki i inne wspomnienia czyta mi sie o wiele lepiej niż "dzieła". Kiedyś to zauważy :)

Zobacz całą dyskusję

Ferie to piękny wynalazek, nie tylko dla szkolnej braci...

Autor: EPA! Dodany 30.01.2005 22:37

Ferie to jednak bardzo dobry wynalazek. Najpierw dziecko wyjechało na tydzień. To wystarczyło, by zebrać myśli, zastanowić się na paroma rzeczami i nabrać chęci do czytania. Potem wyjechałam z dzieckiem na kolejny tydzień. Piękna zima, białe szaleństwo i odkrycie po raz kolejny, że można przeżyć dzień nie spiesząc się i nie gnając na złamanie karku. Zaczęłam czytać książkę Hari Kunzru “Transmisja”. Nie doszłam jeszcze do połowy, ale trochę jest...

Zobacz całą dyskusję

książka podróżnicza

Autor: RaJan Dodany 30.01.2005 22:34

czyli L. Tyrmad, s. 128

Zobacz całą dyskusję

"Przeminęło z wiatrem" Mitchell Margaret

Autor: ALIMAK Dodany 30.01.2005 16:14

Doskonale Cię rozumiem! Ja także przeczytałam tę książkę błyskawicznie! I to dwa razy! W najbliższym czasie zamierzam po raz trzeci :) Nie sposób się od niej oderwać. Uwielbiam Scarlett, kocham Retha Butlera i ubóstwiam tę powieść!!! Co do dalszej części....ja się nie odważyłam. Nie chcę burzyć sobie mojego wyobrażenia o tej historii, szczególnie, ze słyszałam, iż "Scarlett" nie umywa się do "Przeminęło z wiatrem". Oglądałam s...

Zobacz całą dyskusję

o królikach - długi cytat z Myśliwskiego (Kamień na kamieniu)

Autor: jenifer Dodany 30.01.2005 14:42

I jeść wszystko jedzą, trawę i łupiny. Odwiedzi mnie pan kiedy, to zobaczy pan. A jedzą, to im pyszczki mamroczą, jakby się tak przemawiały ze sobą. Chociaż trawę inaczej słychać i łupiny inaczej. Trawę drobniuteńko niczym mżawkę jesienną, a łupiny jakby gruby, ciepły deszcz majowy. Zasłucha się człowiek, to by słuchał i słuchał. A zasłucha się głębiej, to nawet usłyszy, jak biją źródła, pszczoły miód zbierają, chmury trą o niebo i ziemia się krę...

Zobacz całą dyskusję

"Przeminęło z wiatrem" Mitchell Margaret

Autor: bogna Dodany 30.01.2005 13:37

Zobacz ocenę "Przeminęło z wiatrem" i "Scarlett", zobacz wypowiedzi czytelników... widać różnicę. W jednej z wypowiedzi stwierdzono,że II-gi tom "Scarlett" jest lepszy. Też tak sądzę. Ja przeczytałam dalszy ciąg, nie żałuję, dałam czwórkę, w domyśle z dużym minusem.

Zobacz całą dyskusję

"Przeminęło z wiatrem" Mitchell Margaret

Autor: amoretka Dodany 30.01.2005 11:03

Przysięgam uroczyście, że nigdy już nie będę odkładać do przeczytania na później książek zaliczanych do arcydzieł literatury światowej, bez względu na to, jakiej nie byłyby one grubości. Książkę zaczęłam wczoraj późnym rankiem, a skończyłam dziś około godziny szóstej rano. Z przerwami na mycie, jedzenie, kilka herbat i skoki Małysza. Znakomita, porywająca historia miłosna. Smutna historia miłosna. Ile takich Scarlett straciło przez własne zaśl...

Zobacz całą dyskusję

Ha! Koniec sesji jak dla mnie :))

Autor: Shadowmage Dodany 29.01.2005 11:58

Mi też w zasadzie się skończyła :) A skoro już o antykwariatach mowa - czy byłoby wielkim nietaktem poproszenie o adres tego magicznego? Jakoś nie mam szczęścia do dobrze zaopatrzonych niestety ;/

Zobacz całą dyskusję

Ha! Koniec sesji jak dla mnie :))

Autor: dorocinska Dodany 29.01.2005 02:48

Przytaszczyłam stertę książek z pewnego magicznego antykwariatu na Pradze i teraz myślę, od czego zacząć :))

Zobacz całą dyskusję

L. Tyrmand, Dziennik 1954

Autor: RaJan Dodany 28.01.2005 00:31

No to skończyłem, w końcu, "Lolitę". Wracam do Leopolda, strona 72

Zobacz całą dyskusję

Toast za Hrabala!

Autor: bogna Dodany 27.01.2005 10:34

U mnie też jest więcej, ale w czytaniu... Skończyłam już "Postrzyżyny" i jeszcze wczoraj, a własciwie już dzisiaj, przeczytałam "Czułego barbarzyńcę". Obie bardzo dobre, ale zacznij od tej drugiej.

Zobacz całą dyskusję

Toast za Hrabala!

Autor: firedrake Dodany 26.01.2005 22:57

Cholera... zachęciliście mnie :) dodałem do schowka i przy najbliższej okazji sprawdzę. Na szczęście w mojej bibliotece mają z 10 pozycji :)

Zobacz całą dyskusję

Jak to jest?

Autor: karola93 Dodany 26.01.2005 22:24

Jak to jest że np. Póża której podobali się Lelujkowie zakochała się w Fryderyku? A jak to możliwe, że Laura cały czas nie wie dlaczego jest niezauważalna- dlaczego Wiktor Lelujka jej nie powie? A wie. Dlaczego Janusz Pyziak zostawił żonę i 2 dzieci? Czy język łaćiński będzie w rodzinie Borejków zaawsze rozpowszechniany czy z śmiercią ojca np. (nie tylko) Gabrysi zostanie zapomniany? Czy babcia Aureli dobrze zrobiła wychodząc za woźnego z liceum ...

Zobacz całą dyskusję

Toast za Hrabala!

Autor: bogna Dodany 26.01.2005 19:10

To takie wzajemne dzięki. Tak właśnie napisałeś, gdy zamieściłam informację o spotkaniu, które opisałeś. Ja dzięki, Twojej wypowiedzi, wzięłam z biblioteki wszystkie książki Hrabala, jakie były. Niestety tylko dwie i to cieniutkie. Kończę już "Postrzyżyny" i cieszę się, że przpomniałeś tak ciepło o Hrabalu.

Zobacz całą dyskusję

Mój Wierszownik 26.01.05

Autor: Anitka Dodany 26.01.2005 13:37

"Śmierć" Andriej Bieły Strome, straszne ustronie. W wichurze - śmierci śmiech. Turnie ostre i strome. Pokorny ornat - śnieg. Zorza w rozdartej chmurze: Rudy rumieniec róż. W falach tej zorzy umrzeć! Skonać i spłonąć - już! Hurgot: czepliwy czekan W zgrzytliwy gruz się wpił. Na górskim grzbiecie czekam Na grozę przyszłych chwil. Tęga lodu kolczuga. Kruchy, chropawy chrzęst. Stroma droga i długa: Samotny, krwawy chrzest. ...

Zobacz całą dyskusję

I znowu Evanovich!

Autor: lechuga Dodany 25.01.2005 14:19

Byłam zmęczona, zła i z monstrualnym debetem na koncie. Co zrobić w takiej sytuacji, żeby poprawić sobie humor? Oczywiście sięgnąć po przygody Stefani Plum, łowczyni nagród z piekła rodem. Co prawda czytam to już po raz drugi (albo dopiero, zależy jak na to spojrzeć), ale znowu uśmiałam się jak pszczoła.

Zobacz całą dyskusję

Claude Prosper Jolyot de Crebillon

Autor: pilar_te Dodany 24.01.2005 15:35

Miłość, którą chce się czuć, nie zastąpi tej, którą się czuje...

Zobacz całą dyskusję

"Żart" Milan Kundera

Autor: amoretka Dodany 24.01.2005 11:08

Dzięki. Już dodaję do schowka :)

Zobacz całą dyskusję

Ach, te piękne szlafroki! Sceny z Chrestomanciego

Autor: Ariel Dodany 23.01.2005 02:57

Kwestia gustu. Najgorsza? Ktoś tu mało czyta...

Zobacz całą dyskusję

czesć!

Autor: myszaa Dodany 22.01.2005 14:30

Właśnie się zalogowałam. Bardzo podoba mi się biblioNETka, bo nigdy nie wiem, co wypozyczyć w bibliotece. Mało z kim mogę też porozmawiać o książkach i powiedzieć swoje zdanie. Od dzisiaj to się zmieni.

Zobacz całą dyskusję

U boga albo zakręt.

Autor: groch Dodany 22.01.2005 11:48

— Gdzie doszedłeś, tam zawędrujesz — powiedział cicho kapłan pochylając się nad umierającym starym człowiekiem. A że ten spędzał wiele czasu nad modlitwą by poznać istotę rzeczy, wkrótce zawędrował przed oblicze Najwyższego. Ucieszył się bardzo na jego widok i pomyślał, że trud i pobożność całego życia opłaciły się jednak a teraz w spokoju zażywać będzie szczęścia. Ten jednak nie mówił nic, tylko patrzył dziwnie przenikliwym wzrokiem. Po chwili g...

Zobacz całą dyskusję

Toast za Hrabala!

Autor: k_ret Dodany 21.01.2005 23:51

Bohumil Hrabal to jeden z moich najulubieńszych pisarzy, nic więc dziwnego, że z przyjemnością wybrałem się na spotkanie z Aleksandrem Kaczorowskim - autorem biografii Hrabala pt. " Gra w życie. Opowieść o Bohumilu Hrabalu ". Lubię chodzić na spotkania z pisarzami. Po takim spotkaniu zupełnie inaczej zaczynam postrzegać ich książki - autor już nie jest całkowicie anonimowy - zaczynam dostrzegać go w książce - nabiera wymiaru osobowego, zmi...

Zobacz całą dyskusję

Rozdział 2 "Kot, wojny i psychoanaliza."

Autor: k_ret Dodany 21.01.2005 23:24

Żeby zmienić treść czytatki musisz się zalogować, a następnie wejść na konkretną czytatkę i wybrać opcję "edycja czytatki" - ot i cała tajemnica :)

Zobacz całą dyskusję

Rozdział 2 "Kot, wojny i psychoanaliza."

Autor: uenifeu Dodany 21.01.2005 23:22

Lubię koty, ale akurat wszystkie jakie kiedykolwiek miałem lub widziałem były właśnie takie. Garfield różni się trochę od Zwerga tym, że jest jednak dużo bystrzejszy i ma jakiś swój koci światopogląd. Zwerg to świetnie przystosowana do życia maszyna spiąco-jedząca, ale jego życie wewnetrzne ogranicza się do kilku zabłąkanych i przerażonych pasożytów :) Co do menu, kiedyś słyszałem że Europejczycy podczas mundialu w Korei apelowali aby na czas...

Zobacz całą dyskusję

"Żart" Milan Kundera

Autor: firedrake Dodany 21.01.2005 20:21

Jeśli podobał Ci się Żart to polecam również Dzieci Arbatu - Rybakowa.

Zobacz całą dyskusję

kłótnia małżeńska wg Szekspira

Autor: jenifer Dodany 21.01.2005 20:02

LADY PERCY Słuchaj mnie, mężu. HOTSPUR Co mi powiesz, żono? LADY PERCY Co cię znów niesie w świat? HOTSPUR Koń, moja miła, Koń! LADY PERCY Precz mi z oczu, nieczuły wariacie! Wściekła łasica mniej ma w sobie złości Niż ty, miotany nią na wszystkie strony. Przysięgam, że się dowiem, co zamierzasz. Lękam się, że to Mortimer, mój brat, Pragnie ubiegać się o swoje prawa I śle po ciebie, abyś go w tym wspierał. Lecz jeśli...

Zobacz całą dyskusję

Aleksander Minkowski "Dolina Światła"

Autor: Ka_Pe Dodany 21.01.2005 17:22

Po prostu warto przeczytać. :-)

Zobacz całą dyskusję

A miało być tak lekko...

Autor: sciesill Dodany 21.01.2005 10:52

Oststnio dopadłem .... piewsze trzy części "Detektywa Garreta" Cooka Myslałem sobie kolejna lekka seria taka do poczytania, i wytrzymałem z tym zdaniem do końca pierwszego tomu. Drugi i trzeci to już rasowy mroczny kryminał, dobrzy padają jak muchy, każda tajemnica ma drugie dno , a czarne charaktery i tak na końcu się wymigują... Ta seria to jeden z wielu przypadków, że dostajemy zazwyczaj co innego niż chcemy i nie zawsze jest to coś gorszego ...

Zobacz całą dyskusję

Pieszczenie słów, tulenie snów.

Autor: Przemodar Dodany 20.01.2005 22:51

Miało być coś ostrego na początek. Jakaś bombastyczna fantastyka, szlagier z list przebojów. Eeee tam. Jest zima, siedzę z lampką wina, w tle brzmi dość wysublimowana muzyka. A ja czytam "Pierwszy łyk piwa i inne drobne przyjemności" Philippe`a Delerma. Wstyd mi, bo to książka polecana przez "Wysokie obcasy" i w ogóle przez nietolerowaną przeze mnie "Gazetę Wyborczą". Ale dałem się złapać. Ja - stary wyga książkowy, facet kochający wręcz książki...

Zobacz całą dyskusję

Rilla ze Złotego Brzegu - czas zacząć!

Autor: akcent! Dodany 20.01.2005 19:59

Zaczynam czytać ostatni tom Ani z Zielonego Wzgórza. Jestem ciekawa jaka ta książka będzie! Poprzednie tomy mnie trochę nudziły bo nie znalazłam w nich już tej "komiczności" (nie wiem jak to inaczej ująć!). Żadna następna część nie dorównywała pierwszej! Mam nadzieję że ta będzie inna!!!

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: