Teksty i komentarze

To jest tak, jak się żyje ostatnim dniem września, a myśli o pażdzierniku, oba końce się pomieszały :-( Cały dzień tak było i nikt nie zauważył, niezbyt pocieszające... Dziękuję Ci!

A co się odbędzie w Arkadii pojutrze 32 września? :P

Jutro, 1 października 2005 (sobota), w Warszawie, spotkanie z Joanną Fabicką w ramach akcji „Czytelmania”. godz.16:00-17:00 EMPiK w Arkadii, Rondo Radosława (dawniej Rondo Babka)

Ryszard Kapuściński wymieniany jest wśród tegorocznych kandydatów do literackiej Nagrody Nobla. Obserwatorzy prac Szwedzkiej Akademii uważają, że w tym roku nagrodą może zostać uhonorowany twórca literatury faktu, filozof lub teoretyk literatury. Szwedzka akademia nie podała jeszcze dokładnego terminu ogłoszenia nazwiska tegorocznego laureata. Analizując politykę Akademii w poprzednich latach można się jednak spodziewać, że stanie się to 6 ...

Jutro, 30 września 2005 (piątek), w Warszawie, spotkanie z Marcinem Wolskim w ramach akcji „Czytelmania”. godz.18:00-19:00, EMPiK w Arkadii, Rondo Radosława (dawniej Rondo Babka)

W dniach 29-30 września 2005 , Daniel Odija spotka się ze swoimi czytelnikami: 29.09.2005 (czwartek) w Krakowie Spotkanie poprowadzi Bartłomiej Dobroch. godz.19:00 Punkt , ul.Podzamcze 22 30.09.2005 (piątek) w Jaśle Spotkanie poprowadzi Piotr Marecki. godz.11:30 Miejska Biblioteka Publiczna , ul.Kołłątaja 1 30.09.2005 (piątek) w Gorlicach Spotkanie poprowadzi Mirosław Nahacz. godz.18:00 Miejska Bibliot...

Jutro, 28 września 2005 (środa): w Warszawie Spotkanie z Małgorzatą Saramonowicz i promocja jej książki „Sanatorium”. Podczas spotkania zostaną zaprezentowane fragmenty książki w interpretacji Sławomira Orzechowskiego i Krzysztofa Obłozy. Jest to kolejne spotkanie z cyklu „A(u)ktorzy czytają”. godz.17:00 Teatr Dramatyczny, PKiN ..................................​........................................​ Spotk...

Jutro, 27 września 2005 (wtorek): w Krakowie Spotkanie z Wolfgangiem Büscherem , autorem książki „Berlin-Moskwa: Podróż na piechotę”. Więcej WP-Książki . godz.18:30 Nowa Prowicja , ul.Bracka 3/5 w Warszawie Spotkanie przy beczce piwa z Markiem Krajewskim , autor kolejnej części przygód radcy kryminalnego Eberharda Mocka pt. „Widma w mieście Breslau”. Prowadzenie: Marcin Baran. godz.20:00 ...

Dzisiaj , 25 września 2005 (niedziela), w Warszawie , spotkanie z Anną Bikont , autorką książki „My z Jedwabnego”, będącej jedną z siedmiu finalistów tegorocznej edycji Nagrody Literackiej NIKE . Prowadzenie - Ireneusz Krzemiński. Więcej w Portalu Księgarskim godz.15:00 EMPiK, ul.Nowy Świat 15/17

Według informacji Jarosława Lipszyca - „Życie Warszawy”, 24-25 września 2005: Adaptacja Alicji w krainie czarów , wyreżyserowana przez Pawła Passiniego, wystawiona będzie w nieczynnej już spalarni odpadów szpitalnych przy ul. Spokojnej (wzdłuż muru Cmentarza Powązkowskiego). Trzeba się ciepło ubrać i zabrać termos z gorącą herbatą (dla siebie). Widzowie spacerują sobie wśród aktorów... Obejrzeć podobno należy! 25 i 26 września 2005, poc...

Pisarz amerykański, Norman Mailer , otrzyma za całokształt twórczości prestiżową nagrodę National Book Foundation . Norman Mailer (ur.1923) ma na swoim koncie dwie nagrody Pulitzera, raz za „Armie Nocy” (1968), a potem za „Pieśn kata” (1979). Jego najważniejsze powieści ukazały się także w Polsce. Niedawno na rynku pojawiła się jego biografia Marylin Monroe. Jest autorem kilkunastu głośnych powieści, z których największy bodaj rozgłos zys...

Nihil novi, naprawdę. W średniowieczu wymyślono (i zrealizowano) wersję Biblii przeznaczoną dla analfabetów - same obrazki; nazywało się to "Biblia pauperum" (czyli ubogich); w porównaniu z takim "uprzystępnieniem" 57 stron eleganckiego tekstu to wręcz rozpusta intelektualna;-(.

Brak słów dla wielebnego. Za takie coś powinni go wyrzucić z posady, żeby nie powiedzieć brzydko. W ten sposób popiera lenistwo, po prostu.

Może zachęci albo zainteresuje kogoś tak, że zapozna się z oryginałem? Ale przecież Biblii nie da się jednoznacznie i jednowymiarowo zinterpretować, więc to "streszczenie" bedzie subiektywne lub stronnicze:(

Przerażające jest to, że najprawdopodobniej było zapotrzebowanie na taką pozycję. Czy Biblia jest dla współczesnych czytelników zbyt "ciężka"? Biblia w takiej wersji traci jakikolwiek sens... Ale po takiej lekturze można sie chwalić: "Tak, przeczytałem Biblię, nawet trzy razy... w tydzień" :)

Ja nie wiem, czy śmiać się, czy płakać... Co można wynieść z lektury czegoś takiego? Komu taki skrót przyniesie pożytek? Nie rozumiem tego. ;(

Można jeszcze wykorzystać "Słownik frekwencyjny języka polskiego" i przetłumaczyć na język złożony z 300 najczęściej występujących słów. Co się nie da, opuścić. Co prawda, mogłoby to być jeszcze za trudne dla ludzi, którzy posługują się głównie dwoma słowami, mianowicie zaczynającymi się na k i na p. Dla tych można wydrukować uniwersalne streszczenie wszystkich książek, w typie popularnego niegdyś kawału o starym marynarzu: K.....

Nie ma co wybierać. Do śmietnika jak leci, ewentualnie na makulaturę.

Ryszard Kapuściński 7 października odbierze Nagrodę im. Elsy Morante "za ogromny wkład w światową kulturę", zwłaszcza za "Podróże z Herodotem". Dwa miesiące temu książka ukazała się po włosku i została natychmiast doceniona przez tamtejszych czytelników. Pisarz znalazł się również w trójce finalistów nagrody Premio Napoli za zbiór poezji "Notes". Werdykt ogłoszony zostanie w najbliższą niedzielę, 25 września.

Jutro, 24 września 2005 (sobota), przed koncertem w Warszawie, Sting spotka się ze swomi czytelnikami i będzie podpisywał swoją autobiografię „Niespokojna muzyka”. Spotkanie poprowadzi Marcin Kydryński. Więcej tutaj godz.13:00 EMPiK „Junior” ul.Marszałkowska 116/122

Wielebny Martin Hinton zrobił bryka z Biblii. Nie wiem jak inni, ale ja potraktowałbym tego wielebnego tak samo jak Zydor Luśnia Azję Tuhajbejowicza.

W katedrze Canterbury wydana została Biblia w wersji przyjaznej współczesnemu użytkownikowi. Liczy sobie 57 stron, napisana jest elegancką prozą bez slangu i nie ma podziału na Testamenty. Nazywa się "Biblia 100-minutowa", bo podobno tyle czasu wystarczy na jej lekturę. Wielebny Martin Hinton, który poświęcił dwa lata pracy na redakcję tej wersji księgi, twierdzi, że zrezygnował z poetyckości stylu na rzecz przejrzystości. [Za Guardianem ]

W Małopolsce jeszcze głucha cisza. Pan z BN nie był w stanie podać mi żadnego terminu. Ponoć jakiś ważny dyrektor z Narodowej musi złożyć podpis na 10 tys. dokumentów, a potem ten sam magiel w ministerstwie. Wiem natomiast, że biblioteki z tej (jak dotąd nie otrzymanej) dotacji muszą się rozliczyć do końca listopada. Gdy kasiura już dojdzie, trzeba więc będzie zakasać rękawy i kupować sprawnie, ale grunt, że dodatkowe pieniądze będą. Jak ja lubię...

Niekoniecznie. Dotacja dla jednej biblioteki nie może być niższa niż 1.500 zł, a w mojej gminnej, niewielkiej bibliotece to prawie 6.000. Za tę kwotę można spokojnie kupić 200 nowości wydawniczych. Weź pod uwagę, że biblioteki mają rabaty w księgarniach lub kupują w hurtowniach. Przykładowo Pratchett w, za przeproszeniem, hurcie nie bywa droższy niż 23 zł, najnowszy Jagielski 26 zł, a "Pesel" Harasimowicza w twardej oprawie równo 25 zł....

dwa miliony przez 70 tysięcy daje nam około 25 złotych za książkę. Czyli albo kupujemy nowości z przeceny, albo czytadła (być może też z przeceny), albo zmniejszamy ilość zakupionych książek i w efekcie na jedną mniejszą placówkę przypadnie jedna śliczna nowość.

Jutro, 23 września 2005 (piątek): w Kaliszu Spotkanie z Dawidem Bieńkowskim . Dyskusję poprowadzi Arkadiusz Pacholski. godz.18:00 Galeria BWA Plac św.Józefa 5 w Warszawie Spotkanie z Olgą Lipińską i promocja jej książki „Mój pamiętnik potoczny”. Spotkanie poprowadzi Tomasz Kin. Fragmenty książki przeczyta Hanna Śleszyńska. godz.19:00 Kawiarnia „Nowy Świat” ul.Nowy Świat 63

Wiecie może jak z tymi dotacjami jest w innych województwach?

Jeżeli pieniądze już trafiły do łódzkich bibliotek, to można im zazdrościć jedynie, że tak szybko. Pieniądze na zakup nowości wydawniczych mają być przekazane w najbliższych dniach do wszystkich bibliotek publicznych w Polsce. Przykładowo na zadowolenie czytelników z Małopolski przeznaczono 3 mln. Środki pochodzą z Ministerstwa Kultury. Przewiduję, że za 2-3 tygodnie warto będzie odwiedzić najbliższą bibliotekę publiczną.

Cóż... Jestem łodzianką... Poczekamy, zobaczymy czy jest czego zazdrościć...

Prawie 2 miliony złotych trafiło do bibliotek województwa łódzkiego z przeznaczeniem na zakup książek, których za tę kwotę będzie można kupić około 78 tysięcy. Suma ta została podzielona między wszystkie biblioteki publiczne w regionie.