Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Przerażające. Okrutny zabieg spotyka wiele klasycznych grubasków, ale "Ania..." czytana pod koniec podstawówki (myślę o czasach mojej własnej) nie powinna stanowić wielkiego wyzwania.
Kilkanaście lat temu pracowałam w szkolnictwie, rozmawiałam z wychowankami o czytanej przez nich z wielką niechęcią "Ani z Zielonego Wzgórza" i wspomniałam, że scena, kiedy Ania rozbija na głowie Gilberta tabliczkę powinna im się podobać. Okazało się, że nie mają pojęcia, o czym mówię. Uznałam, że jeszcze nie doczytali do tego rozdziału, ale kilka dziewczynek skończyło i one zgodnym chórem twierdziły, że w tej książce nie ma takiej sceny. Chciała...
Wygląda na to, że szkolne wpadki z lekturami to nierzadkie zjawisko ;)
Mój ojciec wspominał, jak zamiast "Kordiana" przeczytał Kordian i cham...
"Pat" ląduje w moim schowku :) O Emilce już I tom przeczytałam, ale chętnie sięgnę po kolejne :) Czytanie Montgomery dobrze robi mej duszy w czasie pandemii :D
Poniedziałkowe dzieci
Już dziękuję i mam nadzieję, że spotkanie kiedyś nastąpi!
Wszystko? Brzmi bardzo dobrze. Aż poszłam policzyć - ja mam 7 pozycji.
Jasne, jak się uda w końcu spotkać ;) Jest trudno dostępna, polowałam w ksiegarniach i bibliotekach, wreszcie ostatnio zdecydowałam się kupić bezpośrednio u wydawcy.
Znam, chyba nawet skompletowałam wszystko na półeczce - specjalnie dla Niego przeznaczonej. Wyczytuję sukcesywnie ;)
Skoro przypadł Ci do gustu "Błękitny zamek", książki o Pat również powinny się spodobać. To seria z duszą. Montgomery potrafiła pięknie pisać. Szczerze polecam. Także cykl o Emilce.
Jak poradził(a) sobie z tym polonist(k)a? U mnie w klasie, w podobnym co u Ciebie czasie, utrapieniem okazała się historia Robinsona - w trakcie wspólnego układania planu wydarzeń i przepytywania z lektury światło dzienne ujrzały różne wersje losów bohatera :D. Nie dość, że część czytała Przypadki Robinsona Kruzoe jako "Robinsona...", część jako "Przypadki Robinsona...", część jako "Przygody Robinsona..." (specjalnie stosuję wielokropek, w przeci...
Mnie automatyczne przedłużenie terminów jest bardzo na rękę, niektóre książki trzymam już ponad pół roku - gdyby nie zamknięcie, musiałabym zwrócić nieprzeczytane. Z drugiej strony bardzo przydałby mi się dostęp, choć na tydzień, do kilkunastu pozycji. Czekam na "rozwój" sytuacji. Jest tak, jak piszesz: nastąpiło odgórne przyzwolenie na otwarcie instytucji typu biblioteki, ale wiele z nich może nadal pozostać niedostępnych, jeśli np. władza lokal...
Swoją drogą to ten narzędnik powinien już być rozwinięty, a nie, żeby trzeba było domyślić się, że najpierw trzeba rozwijać go. Strasznie to nieintuicyjne.
O, dziękuję! Byłam na Twojej stronie użytkownika, ale na narzędziownik nie wpadłam, szukałam go na stronach PW, a tam go nie ma :)
Wysłałam Ci PW, ale jeszcze dla innych podpowiem, że aby wysłać do mnie wiadomość, wystarczy kliknąć w mojego nicka, przeniesie Cię to na moją stronę i w narzędniku, gdy go rozwiniesz, to znajdziesz wyślij wiadomość.
Ooo... i widzę, że "Teorię pandy" masz własną - czy mogę liczyć na pożyczkę, bo w BŚ nie ma? Przy okazji, oczywiście, nie spieszy się.
Czy mógłby ktoś przypomnieć, jak się wysyła PW? Linki w poście konkursowym nie działają.
Zdecydowanie. Ja zaczęłam od "Teorii Pandy" i spodobał mi się ten kameralny świat i znakomicie sportretowane postaci o różnych doświadczeniach, ale kolejne wątki zaczęły być przewidywalne, przynajmniej do pewnego momentu. A zaraz potem sięgnęłam po "Ból", który ma wiele podobieństw do "Teorii", ale ogólnie mam wrażenie, że otwiera jeszcze więcej interpretacji i szalenie podobało mi kreowanie postaci na zasadzie kontrastu. Mam nadzieję, że jeszc...
Dzień dobry, Proszę Was o pomoc w odszukaniu tytułu niedokończonej kiedyś książki. Jest to współczesna, relatywnie, powieść polskiego autora, wydana przed 1974 rokiem. Głównym bohaterem jest dziennikarz mieszkający i pracujący w Trójmieście. Jest właścicielem psa bardzo rzadkiej rasy. Akcja toczy się właściwie wokół tego psa, przynajmniej w tej części książki która przeczytałem. Pewnego dnia z dziennikarzem kontaktuje się kobieta mieszkająca w...
Dzień dobry, Prosze Was o pomoc w odszukaniu tytułu niedokończonej kiedyś książki. Jest to współczesna, relatywnie, powieść polskiego autora, wydana przed 1974 rokiem. Głównym bohaterem jest dziennikarz mieszkający i pracujący w Trójmieście. Jest właścicielem psa bardzo rzadkiej rasy. Akcja toczy się właściwie wokół tego psa, przynajmniej w tej części książki która przeczytałem. Pewnego dnia z dziennikarzem kontaktuje się kobieta miesz...
Jest taka książka - Miasto białych kart, właśnie wznowiona. Pisze o niej Nogaś https://www.facebook.com/search/top/?q=saramago%20miasto%20bia%C5%82ych&epa=SEARCH_BOX. Bardzo mnie to zaintrygowało. Taka na czasie. Białe karty do głosowania. Bo wszak władza uważa, że: Niezmienną zasadą władzy jest to, że głowy lepiej ściąć, zanim zaczną myśleć, potem może być za późno.
Jasne, rozumiem. Ja w ogóle na Warneńską trafiłem przez miażdżącą opinię Helen_ o jednej z jej książek w wątku wspomnieniowym. I choć rekomendacji brak, to jednak poczułem się zaintrygowany. "Pałac Dioklecjana" ma dobre recenzje. Właśnie wiedząc już coś o autorce, zdumiałem się, że tak solidne oberwał w tej książce PRL. Dla mnie taką powieść (choć zapewne generalnie lepszą) mogłaby spokojnie napisać Fleszarowa-Muskat. Nie namawiam na siłę:)
To takie przeczucie jest - nie warto czytać. Kojarzy mi się z socjalistycznymi reportażami z Azji Południowo-Wschodniej, z konkretną ideologią. Ale może źle oceniam? Może ktoś kiedyś jakąś recenzją mnie przekona? Na razie raczej nie - jest zbyt dużo rzeczy do przeczytania na listach i na stosikach.
A jaki jest adres tego bloga?
Oj, koniecznie muszę tego drugiego Garniera przeczytać - jeśli nawet, tak jak Tobie, spodoba mi się o pół oczka niżej, to i tak warto!
A mogłabyś to rozwinąć? Teraz ja się czegoś dowiem:)
Raczej mnie nie skusisz. Jakoś nie cenię tej Pani.
Ja doceniłam uchwycenie tego, jakże chętnie eksploatowanego w polskiej literaturze najnowszej wątku przemocy, w kategoriach gry video - jest to coś świeżego. Ale irytowały mnie typowe zabiegi niedopowiedzeń, które mają trzymać czytelnika w napięciu, a jak wreszcie poznaje jakąś prawdę, to jest mocno rozczarowująca. I trochę pomieszały się autorowi detale technologiczne współczesne z tymi, co było dostępne na początku lat dwutysięcznych. Natomia...
Domknęłam ostatnie kwietniowe lektury (no poza jedną, ale to inny typ literatury), więc mogę zdać relację. Oświęcim: Czarna zima - 4,5 (świeża recenzja na blogu: http://przekladanieckulturalny.pl/?p=6879 ) Normalni ludzie - 3 (dobrze się słucha, ale o co tyle szumu wokół tej książki, nie wiem, przeciętna obyczajówka, prawie erotyk) Szwajcaria czyli Jak przeżyć między krowami a bankami: Bilet w jedną stronę - 2 (recenzja na blogu: ht...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)