Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Tak będzie najlepiej. :)
Zajrzałam do Twojej czytatki. Dobrze, że masz takie wyluzowane podejście. Literówka przezabawna ;-)
:D
Ja też. To całkiem inne kategorie. Z czytania gniota można nawet czerpać jakąś przyjemność, a książka, z którą mi nie po drodze, może być w gruncie rzeczy przykładem dobrej literatury.
Ależ się uśmiałam :DD
Mam ten sam problem. O wciskaniu męskości do uszu jeszcze nie słyszałam...:D
A grube to było? (Mam na myśli książkę, rzecz jasna :D)
:( Bardzo, bardzo mi szkoda :( Oczywiście rozumiem to, w obecnej sytuacji, jednak smutno mi ogromnie. :( Mam nadzieję, że uda się cały zlot w wakacje!
Na priv Dot już dużo mi opowiedziała o 4, może ktoś coś mi dorzuci o niej?
Czyli przekładamy na kwiecień?
Jest sobie pewien Chłopiec znikąd, a przy nim są: Tintin („Przygody TinTina”) - zwłaszcza Afera Lakmusa, która wiernie towarzyszy Ahmedowi, Smerfy i Frank Anne.
Wg mnie tę książkę naprawdę powinno przeczytać - i przemyśleć! - jak najwięcej osób. Tym bardziej właśnie spośród tych około 60%.
Tym razem też podobna w wymowie do niedawnej lektura, czyli Chłopiec znikąd
Pewnie nie, zważywszy sytuację - ja wiem, że to nie będzie impreza masowa, ale mimo wszystko... :P
Myślę, że nikt się nie obraził. Mam nadzieję, że każdy rozumie obecną sytuację.
W obecnej sytuacji to całkiem zrozumiałe. Jak zwykle Mickiewicz dobrze opisuje świat, więc poczekajmy, jak będzie się rozwijać zaraza w Alpuharze. Ale decydenci w ośrodku nie obrazili się i mamy potencjalne miejsce na półzlot w przyszłym roku?
Pomijając to, że test nie sprawdza, czy jesteśmy optymistami, czy pesymistami - ja też staram się zwykle przewidzieć najgorsze opcje, ale zawsze żywię nadzieję (wielką nadzieję), że jednak będzie lepiej. I też mam problem z określeniem, czy to postawa optymistyczna, czy pesymistyczna. Czy coś pośrodku - no ale niby jak, pośrodku jest podobno realizm, a czy to realizm? Wygląda na to, że z moimi 91 punktami (aktualnie - bo przecież w przeszłości...
Dlaczego wprowadzasz w błąd, sugerując, że podlinkowany test dotyczy optymizmu i pesymizmu?
Test nie mierzy poziomu optymizmu/pesymizmu.
Mam alergię na osoby, które bez przerwy się uśmiechają. Ja nie potrafię, ale i nie chciałabym. Chciałabym częściej, owszem, bo nie uśmiecham się prawie wcale (tylko czasem w towarzystwie kogoś kochanego... i często, niestety, sztucznie, gdy rozmawiam z ludźmi) - i rodzina stale mi to wytyka. Ale nie lubię udawać, a zbyt wiele mam trosk, by patrzeć na życie pogodnie.
Przypomnisz sobie nazwę testu?
Na marginesie tematu: jak sobie radzisz z powszechną opinią o wykonywanym przez Ciebie zawodzie? I z tabunami domorosłych psychologów od siedmiu boleści? I, wreszcie, z faktem, że wielu "wykwalifikowanych" psychologów pracuje w zawodzie, chociaż nie powinno (przedstawiając zawód w niekorzystnym świetle)?
No właśnie, trzeba chyba odróżniać psychotest od psychozabawy...
Krasnalu, cieszy mnie głos rozsądku w tym wątku (nawet mi się rymnęło! ^^). Kiedyś taśmowo robiłam internetowe psychotesty, ale od jakiegoś czasu (studia? praca w szkole? dojrzałość, która przyszła z wiekiem?) podchodzę do nich krytyczniej, tzn. z głową. Dziwię się, że dyskutujemy tutaj o byciu optymistą bądź pesymistą, skoro kwestionariusz orientacji życiowej mierzy co innego (poczucie koherencji - zrozumiałości, zaradności, sensowności). Dziwi ...
Chyba żaden test nie może zastąpić indywidualnej diagnozy... To tylko "psychologia" sieciowa. A wśród moli książkowych znajdą się zapewne różni ludzie. (Choć wydaje mi się, że co nieco hobby mówi o człowieku...)
Lepsze i gorsze nałogi - bo ja wiem? Zależy, jakie konsekwencje akurat rozważamy...
Może dlatego, że czytający, jako mądrzejsi od nieczytających, widzą więcej, nie mogą zatem być optymistami... Oczywiście napisałam to z przymrużeniem oka! ;))) A nieco poważniej, wydaje się, że powinnaś mieć rację...
Jeśli już stawiamy w opozycji dbałość o własne wnętrze i dbałość o relacje ze światem zewnętrznym, to dlaczego sprzyjasz tej drugiej kosztem pierwszej? Ja bym mogła się wykłócać, że ważniejsze jest moje "ja" od życia rodzinnego czy towarzyskiego (chociaż, owszem, jak wspominasz, to ma swoją cenę)... Przecież tak naprawdę wybór zależy od typu osobowości, nie może więcej chyba być "dobry"/"zły".
Naprawili przed deklarowanym czasem, tak że jestem do dyspozycji! Na ten moment stan konkursu jest taki: - uczestników dziewięcioro; - dusiołków nieodgadniętych pięć: 2, 4, 10, 25 i 28 Cztery z nich są produkcji rodzimej, zaś rodzicielka piątego ma nazwisko sugerujące polskie, a przynajmniej słowiańskie korzenie. Jedyny mężczyzna spośród tej piątki rodziców, gdyby żył, niebawem obchodziłby imieniny. Zaś jedna z czterech pań jest najs...
Kurczę… szkoda przeogromna, ale jak mus to mus. Siła… tym razem wyższa. Rozumiem.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)