Teksty i komentarze

Dam znać na pewno. Jeszcze jestem w fazie ogarniania, co ja mam do zrobienia w mieście, i te drobne sprawy się nawarstwiają, ale to drobiazgi do ogarnięcia przed południem, a wszystkie popołudnia na spotkania :) Też bym chciała, żeby się nas więcej zebrało, bo się stęskniłam :)

Marżin i Kosmita. Plastelinek: Każdy jest inny.

Ja to w sumie rozdarta jestem. Jutrzejsza wizyta będzie bardzo, bardzo miła. Was też dawno nie widziałam, a z trzeciej strony jestem mocno zagoniona i też po prostu chętnie bym odpoczęła. Ostatnio, jak mamy jakieś plany, to chwilę później wszystko staje na głowie i musimy plany szybciutko zweryfikować. Ale widzę już światełko w tym zwariowanym tunelu!!! Liczę, że następnym razem już się uda!

Ja bardzo chętnie:)) Mam nadzieję, że więcej osób odezwie się i coś ustalimy:) Ze mną - mam nadzieję - i tak się, Aniu, spotkasz, daj znać:)

Znaczy, że będziesz? Czy jednak nie?

Buuu, a tak się cieszyłam, dawno się nie widzieliśmy :((

Karzeł Mendla

Kochani, my jednak nie dotrzemy jutro do Babuni, bo właśnie dowiedziałam się o wizycie rodzinki. Plan był taki, że mieli być dzisiaj, a jednak przyjadą jutro.. Następnym razem już na pewno się uda!! Będę o Was jutro myślała!!

No i miałam taki młynek, że nawet zapomniałam dać znać :D

Uch. Trudno się mówi, następną razą. Szczęśliwie książki się od leżenia nie psują ;) Powodzenia w pracy!

Niestety nie. Miałam już wszystko przygotowane i mniej więcej zaplanowane, ale właśnie zaczęłam pracować dla dwóch nowych firm i dopadła mnie klęska urodzaju w zleceniach i po prostu się nie wyrobię.

"Podanie o miłość i inne opowiadania", to połączone opowiadania: Podanie o miłość, Upoważnienie do szczęścia i Zagubione niebo (591 stron, Wydawnictwo Literackie, 2016).

Kasiu, będziesz w niedzielę? Nie wiem, czy brać Twoje książki.

Powtórka z wczoraj, tym razem z zestawem: odbiór zamówienia: 21 polskich grzechów głównych ze schowka: Poczucie kresu Ludzie i gady

51 to mój wynik w 2018 roku. Czytam około 1 pozycję na tydzień. Czy to dużo? Jestem nadal czynny zawodowo i nie jest to wolny zawód, a więc około 9 godzin dziennie to praca i jazda samochodem do/z pracy. A jeszcze filmy, sport, muzyka, teatr, spotkania z przyjaciółmi i rodzina. Czytanie książek to raczej głęboka noc, gdy świat już śpi i godzina jest magiczna, a ja żegluję po morzach słów Orhana Pamuka, Günter Grassa, Michaiła Bułhakowa, Sylv...

Niestety, książka zaginęła w drodze z winy PP 😢 Poproszę o zamknięcie tematu...

Czyli Agnieszka dała się jednak przekonać :)

Mam nadzieję, że dla nas też wystarczy miejsca, ja i Agnieszka zgłaszamy gotowość. Ja góry, dziury itp jak najbardziej, Agnieszka pewnie jak zawsze pojedzie na zlot poczytać:)

Witam. Jakie opowiadania znajdują się w nowej wersji "Podanie o miłość i inne opowiadania" (2016r,szara okładka)? Czy jest to połączenie opowiadań z dwóch tomów z 2008r."Podanie o miłość" i "Upoważnienie do szczęścia"? Z góry dziękuję za odpowiedź

Syrenko, proszę, wpisz mnie na listę:) Może uda mi się przyjechać,choć w moim świecie ciągle panuje straszny chaos.

Dziękuję serdecznie :)

Dziękuję serdecznie :)

Tak, dwójki z łazienką. Wstępnie zapisuję i czekam cierpliwie do maja. :-)

Masz rację... Łysica niedaleko, jeszcze jakimś sabatem to się skończy...

No wiesz! :-/

Dzień dobry. Pomyślałam, że skoro będę w Łodzi od 3 do 10 maja, to może udałoby nam się jakoś spotkać? Wiem, że to długi weekend majowy i dni robocze, no i poza zwyczajnym terminarzem spotkań, ale może ktoś chętny się znajdzie...

Czy mogę się zapisać wstępnie? Sztuk dwie. Pewność będę miała najwcześniej w połowie maja... Czy są pokoje dwuosobowe z łazienką?

Jak działa uzależnienie? Ano tak: w końcu doczekałem się na zarezerwowane jakiś czas temu Niepowtarzalny urok likwidacji: Reportaże z Polski lat 90., a że przecież nie będę brał tylko jednej książki, to wziąłem Sedno sprawy (no przecież nie można mi nic zarzucić, bo to CZYSZCZENIE SCHOWKA) oraz Pożegnanie z Afryką (dziś dodałem do CSA - a co tam! wszystko przez to pierwsze, urzekające zdanie; BTW: może ktoś mi odpowie na to pytanie zadane osta...

"Poczułam się, jakbym organizowała tajne zebranie." No wiesz, będą książki (całe naręcza), będzie ognisko, starczy dodać dwa do dwóch... lepiej, żeby to nie wyciekło gdzieś do internetów ;)

Przecieki, hehe. Poczułam się, jakbym organizowała tajne zebranie. A co do kuchni to też słyszałam, że nie ma co szukać gdzie indziej w Św. Katarzynie.