Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
No i odkryłam, że zapomniałam o naprawdę ciekawym filmie pt. "Biegnij, Lola, biegnij".
Seriale oglądam bardzo nieregularnie. Długo nic - i nagle cały na raz, na przykład. Przejrzałam wątek i zrobiłam sobie listę do obejrzenia lub ponownego obejrzenia, lub obejrzenia całości, jak trzeba. Na przyszłość, gdyż obecnie nie mam ochoty na żaden serial, film, nic. Też jestem (byłam?) fanką "Prison Break", uważam jednak pierwszy sezon za najlepszy. Ale prawdziwa obsesja to, w pewnych okresach mojego życia, telenowele latynoskie. Widziałam, ...
Z dzieciństwem najbardziej kojarzą mi się telenowele meksykańskie: kolejno "Serce Clarity", "Maria z przedmieścia" i "Esmeralda". Wróciłam do nich po latach, obejrzałam też sporo innych, również w oryginale, chłonąc jak wariatka język hiszpański. O tak, wielka była w moim życiu miłość do telenowel - piszę "była", bo nie potrafię powiedzieć, czy teraz miałabym ochotę na oglądanie. Moje dzieciństwo to także oglądane z Dziadkiem odcinki seriali pols...
Muszę wreszcie "Miasteczko..." obejrzeć, planuję już od kilku lat...
Jejku, ja też byłam w dzieciństwie fanką "Czarodziejki z Księżyca"! Ale czy spodobałaby mi się i dziś? Jedną scenkę miłosną nadal pamiętam ;-) A w ogóle to ja też generalnie nie oglądam telewizji.
Przypuszczam, że można obejrzeć na yt (udało mi się kilka lat temu). "Cambio dolor" Natalii Oreiro to faktycznie był hit :-)
Ja obejrzałam po latach (miałam nawrot fazy telenowelowej), w dzieciństwie strasznie mnie "Zbuntowany anioł" wkurzał swoją "nieklasycznością". I - hm, jak by to ująć? - cieszę się, że obejrzałam, jednak zdecydowanie preferuję klasyki meksykańskie :-)
Ja pamiętam, że jako dziecko bałam się podczas emisji. W dorosłości nie próbowałam.
Też oglądałam "Dr Quinn" w dzieciństwie. Ten klimat dawnej Ameryki...;-)
Mam! Chodziło mi o "Herosów".
Też zawsze lubiłam "Rodzinę...". Co do nazewnictwa - ładnie dzieli "seriale" (a serial, a series, a soap opera, a telenovela...) język angielski, troszkę wsiąkłam w temat przy tworzeniu pracy dyplomowej :-)
Obecnie nie oglądam żadnego serialu. Stale czytam, ciągle tylko książki i książki. Ale wybieram się, znów, na studia, więc może wciągnę się w jakieś odcinkowe filmidło przy okazji sesji :P
Mogę spróbować coś zorganizować na sobotę, taki ok. 2 godzinny spacer po centrum. Trzeba by się zrzucić na przewodnika i dojechać z Jagniątkowa do centrum. Udział wezmą ci, którzy chcą i nie jadą do Term. W centrum jest mnóstwo restauracji, gdzie można zjeść obiad. Dajcie szybko znać.
Inauguracja Września Jeleniogórskiego jest 2 września. Jak raz dla tych, którzy zostają dłużej. O wrześniu: https://www.nj24.pl/article/wkrotce-60-wrzesien-jeleniogorski Kalendarz imprez: https://jeleniagora.pl/kalendarz-imprez?q=kalendarz-imprez
No tak nie bardzo będą imprezy akurat w weekend, inauguracja Września Jeleniogórskiego jest 2 września. Jak raz dla tych, którzy zostają dłużej. O wrześniu: https://www.nj24.pl/article/wkrotce-60-wrzesien-jeleniogorski Kalendarz imprez: https://jeleniagora.pl/kalendarz-imprez?q=kalendarz-imprez
Z Waszej rozmowy dowiedziałam się o filmie, dzięki czemu udało mi się go złapać w (horribile dictu) jedynym kinie, w którym go u nas grają (1 seans dziennie); przyjmijcie wyrazy wdzięczności, Ahafio i Ktryo :-). Programu tego kina zwykle nie sprawdzam, bo ceny biletów nie dla sów, i jeszcze popcorn tudzież inne brrr-atrakcje, więc gdyby nie Wy, pewnie by mi przepadł. Swoją drogą, kojarzył mi się raczej z Dickensem niż z siostrami Brontë. Nighy po...
Lubię klasykę komedii francuskiej (Louis de Funès!), muszę sobie odświeżyć. Jeśli chodzi o brytyjski humor, dobrze mi się kojarzy "Jaś Fasola" - bardziej jednak na wyrywki niż całościowo, bo nie znam od A do Z (chociaż raz nawet na jakimś filmie byłam w kinie) - też punkt do zrealizowania. O polskim kinie nie wspominając... Często natomiast powtarzam sobie "Kilera" i "Kiler-ów 2-óch", jedne z moich ulubionych filmów. Z seriali przepadam za (czy t...
Może wreszcie się ogarnę i pouzupełniam zaległości w ocenach. Średnio mnie wprawdzie Filmaster przekonuje, ale miałam (tzn. mam) konto - logowałam się ostatnio, troszkę nie jestem na bieżąco, ale to kwestia kilku tytułów, bo praktycznie nie oglądam filmów. Dla mnie nr 1 w kwestii informacji to jednak Filmweb (chociaż nigdy się chyba nie rejestrowałam). A o istnieniu filmasterowego forum to, zdaje się, nie miałam pojęcia... Zbyt ascetyczna strona,...
Najchętniej wywaliłabym z mieszkania (dwa) telewizory, bo zagracają miejsce (na szczęście nie w moim pokoju) i kradną czas (na szczęście nie mnie), ale z rodzicami to nie przejdzie. Nie byliśmy nigdy rodziną spędzającą przed TV całe dnie, TV rzadko grał w domu "w tle", odkąd jednak ja przestałam zupełnie z TV korzystać (już dawno), przeszkadza mi, kiedykolwiek docierają do mnie jakieś dźwięki. A mam wrażenie, że czy mama, czy tata z wiekiem coraz...
Więcej wiary! Najsilniejsze? Chyba najbardziej ogłupiające...
Mnie również zdarza się słyszeć telewizor sąsiadów przez ścianę :/
Ale żeś mnie przeraziła z tym ręcznikiem, zaczęłam buszować po mieszkaniu w poszukiwaniu jakiegoś, których się zmieścił :). W takim razie jeśli on jest niepotrzebny to wezmę herbatę, w końcu żal, aby miejsce pozostało. Dziękuję pięknie za informacje :D Do zobaczenia.
Skoro już mowa o rekreacji ruchowej, to na sobotę wieczór mam propozycję rekreacji psychicznej,czy ktoś kto nie gra w Dixita miałby ochotę pograć w brydża?nie wiem czy warto przypominać sobie zapis:-)
Dzięki! Do zobaczenia jutro :)
Świetnie, dziękujemy!
Pokój mamy dwuosobowy. :)
Tak, mamy po dwa ręczniki. Bawół wyczytał, że nawet je wymieniają na życzenie gościa (więc pewnie mogą dać jeden więcej, jakby była taka konieczność). :)
Tuż przy parku narodowym! :) A z Łodzi jechaliśmy do Wrocławia następcą Polskiego Busa czyli Flixbusem. A potem pociągiem Kolei Dolnośląskich - bardzo polecam: czysto, wygodnie, cicho, z klimatyzacją (coś jak nasze ŁKA) i jeszcze piękne widoki po drodze! :-)
Bardzo Ci dziękuję za te informacje! :) Macie pokój dwuosobowy, tak? Chodzi mi o to, czy na każdą osobę przypada jeden duży ręcznik i jeden mały? Będę mieszkać w trójce.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)