Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Na pewno z beletrystyki Regulamin tłoczni win i Egipcjanin Sinuhe Prócz tego Lekarze, naukowcy, szarlatani: Od przerażonego pacjenta do świadomego konsumenta , Po wielu latach , 101 mitów o zdrowiu czyli Jak się leczyć i nie chorować
Naprawdę mu się podoba i powiedział, że chętnie jeszcze przyjedzie!!! :)) Muszę do zabrać swoją drogą do biblioteki na Rajskiej do wypożyczalni obcojęzycznej, bo mu się Tom Clancy od sąsiada nie za bardzo podoba.
Doktorzy Medicus i reszta cyklu Stulecie chirurgów: Według zapisków mojego dziadka, chirurga H. St. Hartmanna Spróbuj też w tagach:https://www.biblionetka.pl/TagSearch.aspx?tags=lekarze&p=0 https://www.biblionetka.pl/TagSearch.aspx?tags=medycyna
„Pokatowicko” - margines i Piotruś Królik
Szukam czegoś na lato bo spędzam w domu Znam już Cooka i Palmera Luk triumfalny Biografię Religi i jeszcze jeden oddech Co jeszcze?
„Pokatowicko” oto przed wami grzeczny margines i Dwie niegrzeczne myszy
Dziękuję Wam wszystkim, kochani! Za prezenty i za książki :) I nic nie pożyczyłam, jestem z sobie dumna (to znaczy nie tak bardzo, bo oddałam pożyczone ledwo dwie, nie licząc komiksów). Uściski! P.S. Wojtek, twoje komiksy są u Marylka, obawiałam się, że następne spotkanie wypadnie jakoś tak w wakacje, a mnie wtedy nie ma.
Ja bym polecił Wojny Rady Ringo, a szczególnie pierwszy tom. Mamy technologię podobną do bystrów z Wizji lokalnej Lema, czy mocy uroczysk z Pana Lodowego Ogrodu, która umożliwia istnienie świata z elementami wziętymi żywcem z fantasy. Oczywiście do czasu gdy na łonie Rady pojawia się grupa kontynuująca tradycje Lutra, rewolucji francuskiej, Lenina czy Hitlera, chcąca stworzyć nowy świat przez rozwalenie starego. Krótko - sf w szatach fantasy, z t...
NIe, możesz spokojnie czytać bez panierki, czyli wcześniejszych odsłon, sauté. Ja cenię Browna :). A napisz potem, co myślisz, choćby kilka zdań :).
Witam, Ostatnio w ręce wpadła mi wspomniana w tytule książka. Pytanie, które zadam zanim w ogóle zacznę ją czytać brzmi: Czy przed jej przeczytaniem powinienem zapoznać się z wcześniejszymi utworami tego autora? Nie chcę zaczynać "od dupy strony". PS. Proszę o powstrzymanie się od wystawiania opinii na temat samej treści, nie chcę zostać zniechęcony zanim w ogóle zacznę czytać.
Witam, poszukuję książek pokroju Pana Lodowego Ogrodu, Oka Jelenia -> ogólnie, tytułów (serii) gdzie człowiek mający dostęp do nowoczesnej technologii, lub ma o niej pojęcie trafia między ludzi (istoty xd) którzy są w tym względzie zacofani. Achaja z swymi pewnymi motywami (kto czytał ten wie) również trafia w moje zainteresowanie. Krócej -> wszystko gdzie nowoczesna technologia kontrastuje z jej brakiem. Jeśli ktoś ma też do polecani...
Ha, ha, ha! Twoja to i tak pikuś przy zaledwie jednej z tych, którą ja przywiozłam - ponad 800 stron i gdzieś z dwa kilo wagi. Na spotkanie zabrałam 8 sztuk do oddania i mniej więcej tyleż do pożyczenia. Akurat mieściły się w torbie. Z powrotem - pełną torbę + "nieco" luzem (to "nieco" ostatecznie zapełniło w 3/4 dużą lidlówkę).
Matthew powiedział, że lubi czytać książki. To przecież nasz człowiek jest! Przyjeżdżajcie razem jak najczęściej :)
Polecam Grecos. Byłam bardzo zadowolona z tego biura.
Ps. Gdyby nie ograniczone moje możliwości dźwigania książek, to pewnie nie jedna by jeszcze trafiła do mojej torby... Np. Czyżowska.
Ach, jak te nasze spotkania są głośne, pełne śmiechu, rozmów, książek- jednym słowem CUDOWNE :) Dziękuję i za pożyczanki i za prezenty i wygraną (karteczka napisana przez McAgnes zrobiła furorę wieczorem w domu. Wszyscy podziwiali piękny charakter pisma). Do zobaczenia niebawem!
My też bardzo, bardzo dziękujemy za spotkanie!!!! Ja się czułam jak zwykle fantastycznie i radość do dziś mnie roznosi, a i Mateusz (zwany oficjalnie Matthew) czuł się z Wami znakomicie i jest całkowicie oczarowany naszą biblionetkową bandą (nota bene już od pierwszego dźwięku, który się rozległ po otworzeniu przeze mnie drzwi salki).. :)
Ale psio też było, zauważ: Pies Minutki i Twój zostały wszak przedstawione po angielsku! :D
Fantastycznie:) a i owszem, ale czy tak jak zwykle??? Było międzynarodowo (angielski zagościł na salonach biblionetki) i niespodziankowo (powrót córy marnotrawnej:)) a poza tym : - wesoło - jak zawsze - czytelniczo - ale jakoś mało - kocio - jak zawsze, może jakieś psie lobby dla przeciwwagi:P miau - i na koniec historia trzech palców (życiowa komedia pomyłek z haapy endem) Dziękuję Wam bardzo:)
Oj… niezmiernie mi przykro z tego powodu, ale jestem zmuszony (czynniki mnie zmuszają) zgodzić się z tobą. Żebyś wiedziała.
To nigdy nie wychodzi, prawda? ;)
Każdy miau! Ale mu nie wyszło!😋
Ja również dziękuję przeogromnie. Miło było Was znów zobaczyć i usłyszeć. Do zobaczenia niebawem (mam nadzieję).
Ooo, zabrzmiało uroczo. Za tydzień spodziewaj się paczki z książkami.
A ja jestem dumny, że to pożyczanka ode mnie. A ja przytargałem aż 6... + jedna Lutkowa.
Kochani! Było FAN-TAS-TYCZ-NIE! Czyli jak zwykle! :-))) Ależ jestem zadowolona! Nie napiszę, ile książek przywiozłam, bo miałam przecież nic nie pożyczać, hmmmm.... Ktrya, Neska, wwwojtus - możecie zgłaszać się do mnie po odbiór Waszych książek i komiksów, czekają na Was! ;)
Tak, w moim przypadku to jest AŻ!:P Poza tym… nie interesuje mnie, że ty coś tam! Jedną, ale zważ jaką. ZWAŻ:) W sensie dosłownym:) Nie taką chudzinę:)
O biedaku, aż 1?! Ja 22... Czyli o jedną mniej niż oddałam.
Tak na marginesie (tak, przyznaję się; też tam zabłądziłem:) Czego… absolutnie nie żałuję, a wręcz z czego jestem dumny!) to… też chciałem wszystkim tam obecnym - a przede wszystkim tym powróconym - przeogromniaście podziękować za tony śmichów-chichów, towarzystwo, przytulasy😊, naładowanie akumulatorów! Warto było zabłądzić, no! Aha, oczywiście nie dało się i musiałem przytargać jedną książkę. Dokładnie Poczet królowych polskich. Cytu...
Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na moim instablogu o książkach. :)https://www.instagram.com/p/BjSgWZwAY-i/?taken-by=bookbreaths
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)