Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Przydałby mi się taki liliowy kapelusz. Muszę nauczyć się cieszyć się życiem. Wróć, nie muszę, chcę! I chcę, bardzo chcę, uwierzyć w swój urok osobisty, docenić urodę, polubić, pokochać... siebie =)
Uroczy temat! Wiosną zrobiłam moim gimnazjalistom wspaniałe lekcje z idiomów i przysłów angielskich :-))
U mnie podobnie - czyli też różnie ;-)
;-)
Muszę zastosować :DD
"Rzuć wapno na druty" - genialne :D
Kara śmierci to jeden z tematów, co do których nie umiem się ustosunkować. Wiele razy rozważałam "za" i "przeciw", a nadal nie mam zdania. Muszę jednak przyznać, że trafia do mnie to, co tutaj zauważyłaś.
Ach, prezenty świąteczne, kto ich nie lubi :))) Oto one! Znalezione pod choinką. 1.Shogun: Powieść o Japonii 2.Tai-Pan: Powieść o Hongkongu 3.Pierwszy człowiek 4.Literatura faszystowska w obu Amerykach 5.W pogoni za dalekim głosem 6.Lektor z pociągu 6:27
Od czasu do czasu gram z rodziną w remika na pieniądze. 10 gr za kartę. Moja rekordowa wygrana to do tej pory coś ponad 33 zł. Ale i rekordowa przegrana nie była daleka od tej kwoty. Powoli nudzi mnie już jednak ten sposób spędzania czasu. Styl gry każdej osoby mam już rozpracowany, wszystko zawsze z grubsza wygląda tak samo, atmosfera mnie męczy, brakuje mi wyzwań. Pograłabym kiedyś z kimś bardziej na poważnie. Lotto zdarzyło mi się parę razy...
O! Na to się kiedyś zapiszę do kolejki, jeśli pozwolisz! Za jakieś trzy lata, plus-minus...
No i jeszcze Kwiaty w pudełku: Japonia oczami kobiet :-)
Ja ostatnio gadam i gadam, ale najczęściej w praktyce sama do siebie :>
Witam wszystkich, Poszukuje książki o podstawach głównych religii. Chciałbym więcej wiedzieć o założeniach, zagadnieniach głównych religii. Interesuje mnie bardziej "podręcznik", który przybliży mi różnice pomiędzy Chrześcijaństwem a np. Islamem czy Judaizmem. Jakie są odłamy religii i dlaczego, czym się różnią itd. Jeśli możecie polecić jakąś książkę to byłbym wdzięczny. Coś co zapewni mi podstawy do rozmów o religii. Pozdrawiam Darek
A w gimnazjum i w szkole podstawowej gazetki kojarzyły mi się bardziej z wieszaniem różności na tablicach korkowych w salach i na korytarzach. Zbierało się za tę aktywność punkty z zachowania.
W III klasie liceum zainspirowani przez wychowawczynię-anglistkę zapaleńcy z klasy, do których się zaliczałam, wymyślili gazetkę w języku angielskim. To było wielkie przedsięwzięcie, a ja bardzo się zaangażowałam. Chyba z połowa tekstów pochodziła ode mnie (podpisywałam się pseudonimem) - obszerny artykuł o zmianach w maturze wprowadzonych przez ministra Giertycha, krzyżówki utrwalające materiał z przedmiotów, przekłady moich wierszy miłosnych, j...
Kanał ircowy? Czat BiblioNETki? Pierwsze słyszę. To musiało być w naprawdę zamierzchłych czasach ;)
Każdy to chyba nie. Wada a niedbałość to nie to samo. Mój ukochany ma problem z "r" (też miałam, w dzieciństwie! ale spotkania z logopedą i ćwiczenia pomogły... teraz jednak mam inne problemy, mówię chyba szybko, cicho i niewyraźnie, ludzie często zwracają uwagę ;/), uświadomiony i zaakceptowany. Ja to "r" uwielbiam, słodki jest, jak mówi, no, w ogóle jest słodki <3
Jak ja nie cierpię stoperów! Sprawiają, że czuję się nienaturalnie i słyszę jakieś dziwne dźwięki o nieokreślonej lokalizacji... Co do psów hałasujących w blokach - podzielam Twoje zdanie. Najpierw człowiek, potem zwierzę, nawet jeśli to czyjś pupil. Trzymanie psa w mieszkaniu to nie tylko radocha (dla niektórych), to też odpowiedzialność. Nie zamieniajmy pana z psem...
Czy obchodzę, nie umiem powiedzieć. Ale od pewnego czasu bardzo, bardzo lubię :)) Dzień Mężczyzn 10 marca i Dzień Chłopaka 30 września też lubię :-)
Nie czytam tzw. brukowców. Zresztą, od dawna nie czytam żadnych gazet, okazyjnie tylko. Internet wystarcza.
Uśmiechnęłam się, choć to nie moja generacja ;-)
Haha, założę się, że ja więcej! Potrafię mieć komputer otwarty całą dobę.
Ja podobnie. I dla przyjemności, i z obowiązku.
Ja też nie mogę się odnaleźć, gdy pada w domu net. Od razu robię się nerwowa. Pewnie, że to uzależnienie, ale czy w naszej rzeczywistości mogłoby być inaczej?
A mnie dwie wspaniałe Mikołajki ofiarowały dziś równie wspaniałe książkowe prezenty: Martwe dusze - w bardzo lubianej przeze mnie serii "Arcydzieła Literatury Światowej" oraz Kontrakt ślubny - chętnie zacząłbym czytać już zaraz:)
To też prezent! Sama go sobie zrobiłaś i pewnie jest najlepszy :)
Nie ma sprawy:)
Ponieważ wiedziałam, że żadnych książek nie znajdę pod choinką, przed świętami kilka ich sobie zamówiłam - tylko nie u Mikołaja, a w księgarni internetowej :) 1. Japoński kochanek 2. Gwiazda Ratnera 3. Pan Whicher w Warszawie 4. Dynamo: Niemożliwe nie istnieje 5. Wilki
Dobrze, że mam wyrozumiałego męża, bo wypożyczyłam "tonę" książek, a on jeszcze to wszystko dźwigał: Teatr świata: Mapy, które tworzą historię Człowiek, który zrozumiał naturę: Nowy świat Alexandra von Humboldta Jak czytać wodę: Wskazówki i znaki ukryte w morzach, jeziorach, rzekach i kałużach Robin: Biografia Robina Williamsa Tam mieszkam: Życie Polaków za granicą Kobiety mafii Zaklinacz psów: Proste metody rozwiązywania problemów twojego...
Od wielu lat książki Amosa Oza leżą u mnie stosiku. Nie mogłam jakoś znaleźć na nie czasu... https://rmf24.pl/fakty/news-nie-zyje-wybitny-izraelski-pisarz-amos-oz-mial-79-lat,nId,2754406
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)