Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
to już 274 książki podarował Mikołaj. :-)
Bardzo dawno nie pisałam podsumowań; brak czasu dał się we znaki. Ale jakoś ostatnio naszła mnie na to ochota, tak więc - z dużym opóźnieniem - dzielę się wrażeniami z listopadowych lektur :) 1. Weronika postanawia umrzeć - trafiłam na tę historię w wersji zaadaptowanej na scenariusz sztuki teatralnej jako nastolatka i – zachwycona koncepcją – sięgnęłam po książkę. Do teraz pamiętam wrażenie, jakie na mnie zrobiła, jednak powrót po latach okaz...
Ostatnio MG wydało "Córkę Ewy".
Tak myślałam. Kto by teraz Balzaca wydawał? Poza jakimś tomem będącym lekturą, choć pewnie Balzac nie jest lekturą.
Nie dostałam książki pod choinkę,ale za to dostałam od Biblionetkołajki z Wrocławia tuż po świętach 😃 bardzo dziękuję za książkę "Wystarczy chwila"
A ja dostałam w świątecznym prezencie Pogrzeb na zamówienie Bardzo się cieszę :) I już zaczęłam czytać!
U mnie na półce leżakują przeczytane już 81:1: Opowieści z Wysp Owczych, więc gdybyś była zainteresowana, to chętnie je wymienię na opowieści z Danii:)
Stare wydanie:)
I jaki ładny kryminał z Panem Wichrem - car ściągający angielskich detektywów, by wyłapali spiskowców w 1862r. Piękne.
Jaki ładny opis tego Lektora. To Twój trop, czy też przypadkowy prezent? Koniecznie podziel się wrażeniami z lektury. A Clavella - wstyd się przyznać - nie czytałam nic, chociaż Azja jest mi bliska (raczej jednak szeroko rozumiane Indochiny, południowo-wschodnia).
A ten Balzac to jakieś nowe wydanie, czy też perełka z antykwariatu.
A pewnie, że lepsze! Zawsze można się wymienić z zaprzyjaźnionymi Biblionetkowiczami! :-)
Cztery! Z jednej strony przykro, ale z drugiej ... miny darczyńców bezcenne :) Ja wcześniej nie miewałam podobnych doświadczeń, bo prezenty książkowe robił mi tylko jeden Mikołaj, stąd w tym roku moje zaskoczenie, że tak łatwo powtórzył się tytuł. Ale na Twoim przykładzie widać, że chyba nie ma na to sposobu i należy liczyć się z takim obrotem sprawy. I tak lepsze nawet zdublowane książki, niż np. przypadkowy komplet kosmetyków z marketu.
:D
Zdarzyło mi się przeżyć różne dziwne rzeczy. Sny też zdarzają mi się dziwne. Czy to coś oznacza? Co? Nie mam pojęcia.
Nie wytypowałabym :P
Mecz Niemców z Włochami, który zapadł mi w pamięć, to półfinał podczas Euro w Polsce w 2012 roku. Miejscówę miałam zacną - wszystkie gole padły do bramki pode mną, w tym piękne trafienia Balotellego. Były emocje.
Mniej więcej tak samo, tzn. każdy od zawsze wie, że jak dla mnie, to książka najlepsza. Najbardziej przedsiębiorcze osoby jakiś miesiąc przed Gwiazdką, urodzinami, imieninami proszą o listę pożądanych tytułów, reszta uznaje, że jak wybierze coś względnie nowego, to na pewno trafi w dziesiątkę, więc pytać nie trzeba. Rezultat: co roku przynajmniej jeden zdublowany tytuł (rekordowo były cztery; w tym przypadku nawet lista nie pomogła, bo na zakupy ...
Ja lepiej pamiętam mecz Francji z Włochami na Euro'2000 i złoty gol w dogrywce.
O, to tak jak ja ;) A moje ulubione góry to góry książek ;)
Ja po MŚ'2018 chyba już nigdy nie będę robić sobie nadziei...
Ja o Listkiewiczu... Zasiedział się na stanowisku, a kiedy wreszcie zastąpił go Boniek, serwuje się kibicom powtórkę z rozrywki. PZPN to kiepskie towarzystwo...
Mój zawód - nauczyciel - przyniósł mi mnóstwo satysfakcji z przebywania w sali lekcyjnej z młodzieżą i... mnóstwo rozczarowań związanych z organizacją pracy szkoły, kontaktami ze współpracownikami, obowiązkami innymi niż dydaktyczne. Wrodzony perfekcjonizm i ogromne zaangażowanie w nauczanie sprawiły natomiast, że nawet przy połowie etatu totalnie brakowało mi czasu na życie (albo sił, gdy czas zaoszczędziłam). Nie żałuję, absolutnie nie żałuję -...
Stereotypy narodowe - niby krzywdzące, ale znajdzie się w nich ziarenko prawdy. Na przykład o Polakach-kombinatorach właśnie, albo o naszym wiecznym narzekaniu... Myślę, że trzeba do tematu podchodzić z humorem i dystansem. W dużym stopniu przecież ukształtowała pewne cechy historia.
Przetrwałam dotychczas dziesięć sesji (z jedną poprawką - nie pojawiłam się na pierwszym terminie, dramatycznie działo się w moim życiu osobistym... i z jednym warunkiem - z wychowania fizycznego!), czy przetrwam i jedenastą? Zapatruję się umiarkowanie sceptycznie - nauka to dla mnie przeszłość, zamknięty rozdział, zwyczajnie nie chce mi się już wkuwać... Czy chodzenie na (prawie) wszystkie zajęcia, robienie notatek i przepisywanie ich z zapałem ...
Jeśli mnie pamięć nie myli, wakacje letnie w 2006 roku spędziłam w domu, z przerwą na próby pielgrzymkowe.
Próbowałam z moją mamą - założyłyśmy konto, oceniłyśmy książki, ale ciągu dalszego brak. Internet to chyba za duże wyzwanie. Choć, odporna na nowinki techniczne, tak szaleje od niedawna ze smartfonem, że pewności nie mam...
Czy można gdzieś zajrzeć do takich statystyk? Kojarzę, że kiedyś coś widziałam.
Też bym tak chciała! :)
Dołączę do polecających Chorwację - piękna. Zwłaszcza Park Narodowy Jezior Plitwickich! Dubrownik podobno też, sama niestety nie sprawdziłam, bo w wakacje'2004 byłam jeszcze głupiutka i rodzice wyskoczyli na dzień beze mnie. Niewygórowane ceny przywodzą mi na myśl również Portugalię. Noc nad oceanem... Ale podróż życia - to bez dwóch zdań pobyt w Ziemi Świętej :)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)