Teksty i komentarze

:-))

Wpisuję się na listę:)

Będę :))

Ok. Ja będę w Silva Rerum o 13.00 :)

Proponuję Silva Rerum 13.00:)

Na razie jest pół na pół ;)

Dziękuję Mikołajowi za otrzymane książki. Przesyłka ta zaskoczyła mnie i… i poczułem ciepło koło serducha. Tak rzadko bywam w ostatnich latach na stronach Biblionetki, a tu proszę: prezent od biblionetkowego Mikołaja! Powinienem podać miasto, z którego wysłano przesyłkę, ale… zapomniałem zapisać, a koperty już nie mam, więc dla identyfikacji dodam, że mój Mikołaj turbował się wielce opóźnieniem w dostarczeniu listu. Zupełnie niepotrzebnie, Mik...

Jestem bardzo ciekaw Twoich wrażeń:)

Rezygnuję z kolejki, bo dostałam książkę inną drogą, ale zachęcam innych, choć to niełatwa lektura.

Jestem trochę pomiędzy, bo właśnie skończyłam Człowiek bez psa i już zaczęłam Piąte dziecko - ostatnio wciąż wpadają mi w ręce dość przygnębiające rzeczy.

Jak mi nic nie wyskoczy, to wpadnę na chwilę. :)

W pracy czytam, a raczej słucham Wybór Zofii. Dosyć wciągająca lektura, dobry lektor. W domu natomiast czytam Reguła nr 1, którą poleciła mi siostra. A raczej wcisnęła, mówiąc: "Masz, masz, przeczytasz w dwa dni". No i nie przeczytałam w dwa dni. Tak głupiej bohaterki dawno nie spotkałam.

Dobrego lotu, spokojnie:). Wrócisz dokończysz czytać i poślesz dalej.

Właśnie skończyłem Korzenie nienawiści: Moja prawda o islamie coś niesamowitego! Książka mnie po prostu wchłonęła! Naprawdę warto. Natomiast chwilowo czytam Bracia Sisters i jakoś mnie nie porwało. Może nie dorastam do tej groteski?

Wylatuję dziś na 6 tygodni do Azji i niestety, choć próbowałam, nie udało mi się skończyć książki, więc poślę ją w dalszą drogę na początku marca, gdy wrócę i dokończę. Jeśli jednak to za długo, dajcie proszę znać i mój narzeczony pośle ją dalej w przyszłym tygodniu. :-)

Może się kiedyś Prószyński (ze Spółką pospołu) ocknie i jednak uszczęśliwi nas zakończeniem serii... Przy okazji wydając powtórnie poprzednie tomy w zupełnie innej oprawie graficznej, żeby ten ostatni nie pasował do poprzedniego wydania, jeśli ktoś kompletował.

Czytam Zrozumieć kota: Na tropie miauczącej zagadki Na razie so-so, ciekawe lecz rozwlekłe ponad miarę i nieusystematyzowane. Z jednej strony to rozumiem (brak badań, informacji, odpowiedzialność, moja niecierpliwość, aby wiedzieć), z drugiej powtarzanie treści i „wszystko płynie” - denerwuje mnie. Za dużo słów jak dla mnie. Jestem w jednej trzeciej więc zobaczymy, co będzie dalej.

Męczę się, po dziesięciu opowiadaniach dałam sobie spokój i nie wiem, czy wrócę do dalszej lektury. Może nie mam nastroju na tak przygnębiające aspekty ludzkiej egzystencji niejako wykadrowane z filmu życia tą zwięzłą formą literacką, jaką jest opowiadanie.

Mam niejasne wrażenie, że nawet okładka była już gotowa i podano termin premiery. Rosjanie niestety nie tłumaczyli. Chyba że gdzieś krąży jakieś nieoficjalne tłumaczenie, ale jeśli nawet, to nie znalazłam.

No, właśnie nie wiem, ale gdybyś Ty, Zandro, przyszła i przyszłaby Czajka, to już byłybyśmy trzy:) Bo - zdaje mi się - że reszta wycofała się:(

Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za pomoc! :) Ankietę wypełniło już ponad 100 osób z czego większość podała dużo ciekawych książek, których jeszcze nie znam :)

I jak, spotkanie odbędzie się?

POdaj adres, wyślę w przyszłym tygodniu :)

3/6 może nie wygląda zachęcająco, ale ostatecznie są gorsze książki. Opowiadania są w tej antologii bardzo nierówne, poniżej moja subiektywna ocena. Trup amerykańca w moskiewskiej kostnicy - ok Ruiny Contracoeur - bardzo dobre Sowa i kotek - ciekawe Road Virus jedzie na północ - bardzo dobre i chyba jedyne które naprawdę jest horrorem. Pamiątki i skarby: opowieść o miłości - dobre Coś rośnie - nie wiem jaki morał z tej czytanki, ale je...

Ja też; "Protektorat", znaczy, chętnie bym doczytała. Swoją drogą, wyjątkowe draństwo – zostawić czytelników bez ostatniego (!) tomu. Nie wiesz, czy Rosjanie to tłumaczyli?

Nie mam pojęcia, co to za książka, ale chętnie ją przeczytam, jak już się wyjaśni.

I jak wrażenia? Bo mam chęć przeczytać

Cześć Wszystkim, poszukuję książki, którą czytałam jako nastolatka. Pamiętam mniej więcej fabułę ale nie pamiętam tytułu, chociaż wydaje mi się, że był on krótki, może było to nawet jedno słowo. Książka opowiada historię psychiatry czy kogoś w podobnym zawodzie, który jest szantażowany przez byłego pacjenta albo kogoś z rodziny byłego pacjenta. Psychiatra ma popełnic samobójstwo przed określonym terminem albo szantażsta zabije jego rodzinę...

My z Miciusiem możemy się zdeklarować dopiero po weekendzie.

Dla mnie to bardzo dobry termin. Przynajmniej na chwilę obecną. :)