Teksty i komentarze

Melduję, że książka znajduje się u mnie :)

A może tak: "podążaj drogą dobra, idź nią śmiało, nie zwalniaj, nie zbaczaj z niej - nie warto"

Mnie nie będzie.

Cóż, lubię wiedzieć na pewno, czyli "na bank" niestety do każdej skrytki włamać się można. Nie, stop!, to nie tak, to co kocham to "odfajkować" pewne sprawy, aby nie zajmowały przestrzeni w umyśle i móc się poświęcić czemuś innemu, może wyimaginowanemu. Nie wiem, gonię i czasu nie mam, albo nie mam na to, na co wydaje mi się, że bym chciała. Jednak kilku spraw odłożyć ad acta ja przynajmniej nie mogę. Kiszę się więc w tej surowiźnie i moim zda...

Z tym niezłym stylem to naprawdę bym polemizował...

Ja nie nastawiłam się na geniusz sądząc po tym, ile wychodzi jego książek, dawno przestałam nadążać. Ale rzeczywiście idzie wyjątkowo nierówno, zwrot akcji naprawdę niezły, po czym totalna bzdura i tak ciągle. Aktualnie w planach mam jeszcze polecony cykl wojenny. Ale nie w najbliższym czasie.

Dla mnie Mróz jest niestrawny, nagromadzenie bzdur przechodzi pojęcie choć styl pisarski ma niezły.

Ojej, Susan Sontag tak nisko? Dlaczego? Wiem, że jej się łatwo nie czyta, ale mądra kobieta była jednak...

" Mam niestety jeszcze trzy inne, równie hołubione (eh!)" A dlaczego niestety?

W książeczce można znaleźć zaledwie minimalne ślady tego, iż Przemyśl to miasto odebrane niedawno niepodległej Polsce. Przebiegająca przezeń "granica" z Niemcami opisywana jest jako oficjalna granica państwowa, której żołnierze Kraju Rad bronią jak granicy własnej ojczyzny. O dziwo, ukazano tu totalny chaos organizacyjny po stronie radzieckiej w przededniu ataku Niemców. W latach wydania tej książki było to raczej rzadkie zjawisko...

Część pierwsza ostatniego tomu jest już dostępna. Dzisiaj ją dorwałam, za parę dni będę czytać - więc gdyby ktoś chciał spoilery, to informuję, że pojawią się na blogu.

No niestety, tzw. Czynniki Zewnętrzne wzięły się za stosowanie Praw Murphy'ego w praktyce i w sobotę mnie nie będzie. To znaczy będę ale nie z Wami i nie w Katowicach :-(

U mnie sobota pracująca, więc się nie wyrobię raczej. A szkoda, bo akurat jest też Noc Muzeów i dobrze by się było na Śląsk wybrać i na spotkanie i wieczorem na zwiedzanie. Przepraszam wszystkich biblionetkowiczów, których książki przetrzymuje. Dajecie proszę znać, jeśli je potrzebujecie w niedługim czasie. Postaram się wtedy przesłać albo zjawić na kolejnym spotkaniu. Udanego spotkania życzę.

Najbardziej od serca to "aorta". Mam jednak dziwne przeświadczenie, że nie o to chodzi...

Co by wpisać synowi do książki którą dostanie na I Komunię świętą od rodziców. Proszę pomóżcie, coś od serca.

Sprzedam książki w stanie bardzo dobrym : - Każdy może gotować: Naucz się gotować w 24 godziny i przekaż dalej (Oliver Jamie) - Elementarz Gotowania (Iza Frycz) - Przepiórki w płatkach róży (Esquivel Laura) - Ogród Afrodyty (Stachniak Ewa (Stachniak Eva)) - Poradnik pozytywnego myślenia (Quick Matthew) - Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki (Vargas Llosa Mario) - Krwawa jutrznia (Wollny Mariusz) - Niezbędnik obserwatorów gwiazd (Quick...

Czy to nie będzie to: Cienie Starego Miasta? Wygrzebałam w necie jedną jedyną krótką opinię, w której jest wzmianka o żebraku Januarym, a jak żebrak, to może i bezdomny był?

Chłopcy ze Starówki ?

Witam Serdecznie prosze o pomoc - szukam ksiazki ktora dawno temu czytalem, niestety pamiec nie ta i wiele z niej nie pamietam: Bedzie trudno ale moze ktos bedzie w stanie pomoc (co wiele glow to nie jedna - niech zyje potega internetu ;) Tytul - prawdopodobnie - Tajemnice Starego Miasta (moze byc inny, a to wyrazenie jedynie nasunelo sie po przeczytaniu - niezbadane sa oszustwa Pamieci) Autor - polski data wydania - przed 1998 rokiem ...

Witam, zamienię na trzy inne powieści historyczne lub sprzedam książki w stanie bardzo dobrym: - Harda, E.Cherezińska oraz Zawisza Czarny (2 części), tj. Aragonia i Droga do króla, Sz.Jędrusiak.

Zdaję sobie sprawę, że katalog nie tylko ewoluował, ale też mocno się rozrastał - wyłapanie i przeniesienie wszystkich książek do nowo wprowadzonego gatunku to mrówcza praca. I czasem te kategorie faktycznie mocno się zazębiają. Ale w takim razie wiem już co robić kiedy na takie książki natrafię :) Dziękuję.

Kiedyś nie było gatunku "religijna", więc możliwe, że wszystkie książki były wkładane w religioznawstwo. Czasem pewnie też ciężko rozgraniczyć jasno jedno od drugiego. Ja jestem za przenoszeniem do "religijnej" i staram się tak robić o ile uda mi się na takie trafić. Mamy też podobny problem z gatunkami "literatura podróżnicza", "geografia" i "turystyka" - kiedyś wszystkie były w "geografii", a teraz są porozrzucane w różnych miejscach ...

Właśnie też mi się tak wydaje - bardzo mnie kusiło żeby edytować te książki i podpiąć je pod "religijną". Tylko, że jest ich w "religioznawstwie" na tyle dużo, że zaczęłam się zastanawiać czy nie było to zamierzone (a nie chciałabym samozwańczo rewolucjonizowac biblionetkowego katalogu ;) ). Podejrzewam też, że dla kogoś encykliki papieskie mogą mieć większy ciężar gatunkowy niż powiedzmy książki o objawieniach fatimskich, stąd zastanawiałam się...

Nie wiem, czy to by nie było za duże zamieszanie i rozdrobnienie - bardziej by mi taki tag pasował, zamiast osobnego gatunku. Mamy jeszcze gatunek "literatura piękna | religijna" i tam tego typu książki chyba bardziej przynależą.

Nie, nie z głowy, tylko z ocen ;) https://www.biblionetka.pl/user_ratings.​aspx?id=42432&order=rating Łysiak akurat kpi z różnych kierunków, a tę książkę - choć ma famę "antyfeministycznej" - poleciła mi koleżanka, jako przygodę intelektualno-erudycyjną. Przy okazji można się pośmiać albo pozłościć, przy tym wiele tematów jest traktowanych z równą swobodą, co u Nienackiego. Choć klimatów wiejskich tu nie uświadczysz :)

Oooo, i ty tak z głowy? Z kapelusza tyle tytułów? Po Łysiaka sięgnę na pewno, bo gdzieś już słyszałem, że dobra literatura z rodzaju tych konserwatywnych. Reszcie też się przyjrzę, dzięki!

Widać, że ostry z Ciebie Zawodnik , że się nie poddajesz ;) "Wielki las" i inne najlepsze Nienackiego już za Tobą - mógłbym polecić Pan Żniw albo może Statek albo coś od Stasiuk Andrzej ewentualnie Dobra nowina czy Śniła się sowa - tylko wszystko ma nie aż tak bliskie związki ze Skiroławkami...

Szukałem klimatu takiego jak w "Skiroławkach" Nienackiego i ktoś polecił to: Hermańce jednak to nie to samo... ale zmęczę!

Niemal 3 tygodnie z "Shogunem" - to było wyzwanie! A teraz Przedpiekle sławy: Rzecz o Chopinie

Czy byłoby możliwe utworzenie "Teologii" jako osobnego gatunku książek? W tej chwili większość tytułów z tej dziedziny wrzucona jest do "Religioznawstwa", a przecież to dwie zupełnie różne kategorie (jak stwierdził kiedyś jeden z naszych wykładowców: "Na teologię wybierają się ci mocno wierzący. Na religioznawstwo - mocno wątpiący"). Przyznam, że solidnie się zdziwiłam kiedy w polecankach religioznawczych wyskoczyły mi encykliki papieskie, ksi...