Teksty i komentarze

Szkoda :( Kuruj się :)

Chyba, żeby raz na zawsze rozwiać wszelkie wątpliwości trezba by napisać tak. Pierwszym i to definitywnie pierwszym opowiadaniem o przygodach Geralta było opowiadanie pt.: "Wiedźmin". Pojawiło się ono w wielu książkach i w różnych wersjach, a nawet zostało wydrukowane w małej książeczce o tym samym tytule dołączonej do pierwszej części gry. Zostało nawet zekranizowane i można je odtworzyć w formie filmu po instalacji gry. Drugie w kolejno...

Kicham, prycham, z nosa się leje... w skrócie rozłożyło mnie :( . Po godzinie walki ze sobą stwierdzam, że jednak nie będę zarażać. Chyba nie dane jest się nam spotkać w tym roku :( .

Witam wszystkich forumowiczów, Chętnie kupię książki podpisane przez Andrzeja Sapkowskiego o przygodach Wiedźmina. Chętnych proszę o kontakt wiadomością prywatną. Pozdrawiam, Michał

Cześć! To nie jest biblioteka. Nie ma tutaj tekstów książek, które można przeczytać, czy zeskanować. To serwis polecający książki i pozwalający znaleźć na ich temat informacje, opinie, recenzje i ciekawostki. Jest też możliwość porozmawiania na forum, zawsze znajdzie się ktoś, kto ma podobne zainteresowania, czyta podobne książki, albo po prostu chce pogadać. :) Zobacz tutaj: https://www.biblionetka.pl/about.aspx I​ jeszcze tu, o s...

Jak w temacie. Czy w tej bibliotece mogę daną książkę wypożyczyć, przeczytać online? Pozdrawiam.

Moje tegoroczne renzdez-vous z Agathą Christie zamyka Kurtyna

To jeszcze dodam coś bardziej humorystycznego: Rudnicka Olga - tu polecałabym zacząć od serii o Nataliach (Natalii 5, itd) Obuch Marta Kursa Małgorzata J. Z innych całkiem dobrze się czytających: Miszczuk Joanna Nie wiem gdzie zaczyna się literatura lekka i literatura dla kobiet ;) Ogólnie autorów/autorek piszących powieści obyczajowe, nie całkiem głupie i naiwne jest całkiem sporo :) Jak coś z powyższych autorów Ci się spodoba mogę wym...

Polecam bardzo Kowalewska Hanna - na początek jej serię o Zawrociu. Być może spodobałyby Ci się też książki autorek: Olejnik Agnieszka Kordel Magdalena

Czytałam chyba w wakacje, bardzo mi się podobała!

Od dawna mam ją na półce, a teraz sięgnęłam po nią zachęcona właśnie Twoją recenzją:)

Niestety, nie uda mi się przyjechać.

Świetnie!

Również chętnie odświeżę sobie kilka pozycji.

Dotarła szczęśliwie, będzie następna w kolejce :)

Dzień dobry. :) Mnie przyszły na myśl te książki: Port lotniczy Pilot 714 wzywa pomocy

Wysłałam w poniedziałek, mam nadzieję, że dotarła.

Światło między oceanami - prezent od Biblionetkołaja

Oj, chyba muszę przeczytać. Siesicką lubiłam w dzieciństwie, potem sięgnęłam po jej nowsze książki i nie było to dobre. "Falbanki" jakoś omijałam, bo to cykl, po którym następują "Woalki" i "Wachlarze", a jakoś zamiłowania do cykli nie mam. Ale teraz mnie książka zaciekawiła.

Teraz zauważyłam, że temat powinnam założyć w „zestawienia tematyczne”. Przepraszam..

Dzień dobry wszystkim! Potrzebuję Waszej pomocy. Chciałabym Was prosić o doradzanie mi książek związanych z lotnictwem. Samym w sobie, jak również praca kontrolerów lotów. Czy ktoś ma może wiedzę co jest wartego przeczytania? Nie chcę się ograniczać, zatem przyjmę wszystko co polecicie a potem wybiorę jakąś pozycje. Książka ma być na prezent dla przyszłego kontrolera ruchu lotniczego ;) Pozdrawiam, życzę wszystkiego najlepszego - ...

Gdzieś tam jest w Polsce, ale u kogo? Hm....

Nad identyfikacją sów biedzi się szóstka tropicieli; każdy z dusiołków został już rozpoznany co najmniej raz, ale większość przynajmniej trzykrotnie - stąd wniosek, że namierzyć się dadzą. Wciąż jeszcze nie jest za późno, by do konkursu przystąpić, więc zapraszam potencjalnych znawców pierzastej fauny. I pamiętajcie, że zawsze służę autorskimi mataczeniami!

Serdeczne podziękowania dla Biblionetkołaja z Radomia za "Rodzinę polską". Jestem podekscytowana. Wcześniej nie słyszałam o tej książce, ale gdy tylko przeczytałam opis na okładce, zrozumiałam, że muszę ją przeczytać! Dziękuję też za przecudną kartkę i czekoladę! Samych wspaniałości Ci życzę, Biblionetkołaju!

Mam wrażenie, że to z któregoś "Doktora Dolittle", chociaż czy tam była sowa? Czytałam chyba dwie części, ale nie pamiętam które, może akurat te, gdzie sowy nie było?

Uwaga! Ostrzegam, że… W związku z „żabą mokrą każdostronnie” (od Anny) - będę!

A, dzięki, z Vemoną to mam kontakt na co dzień prywatnie. :)

2. Stali tak kołem, rozważając co dalej robić, gdy nagle odezwała się sowa: - Pst! Słuchajcie! Mam wrażenie, że wewnątrz jest ktoś! Zamilkli na chwilę. Potem X powiedział: - Musiałaś się omylić, Y. Ja nic nie słyszę. - Ja słyszę na pewno – oświadczyła sowa. – Cicho! O, znowu. Czy nie słyszycie? - Nie, ja nie słyszę – odparł X. – A co takiego słyszysz? - Słyszę jakiś szelest, jak gdyby ktoś wkładał rękę do kieszeni. - Ale to przecież w ...

Prawda, że to cudowna książka?:) Moje zeszłoroczne odkrycie-na-nowo.

Falbanki Dopiero zaczęłam, ale już wiem, że klimat bawialni babci Róży to to, czego mi dziś potrzeba:)