Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Bardzo dziękuję mojemu Mikołajowi za książki Gregory Philippa: Krucjata i Złoto głupców. Była to dla mnie ogromna niespodzianka. Dzięki Tobie KociMikołaju, będę mogła przeczytać cały cykl Zakonu Ciemności, dziękuję bardzo, Magda.
Ja bym bardziej oscylowała w popołudniowe godziny, tak 15-17, ale kwestia też jak Wam pasuje. ;)
Prawie przy każdej wizycie w muzeum kupuję jakąś kartkę, na ogół z jakimś obrazem z tegoż muzeum. I te kartki są u mnie zakładkami. Bardzo to lubię. Przypominam sobie potem po latach wizytę w danym muzeum. Tę samą rolę pełni też kilka innych kartek - np. koza na skale z Krety, czy orangutan z Borneo. To miłe wspomnienie za każdym razem, jak otwieram książkę... I mam też parę zakładek z krakowskich bibliotek. Mają cudowne teksty: "Weźże se poczyt...
Oj, niestety mam tylko w formie ebooków - epub.
O proszę, miło:) Po tym oddaniu ci tego przeze mnie? A tak, po tamtej książce. Miłe są takie zaskakujące nas przynaglenia do powrotu do jakichś lektur:) Albo do sięgnięcia po coś nowego znanego już nam autora.
Po tej książce musiałem sięgnąć znowu po jakąś Compton-Burnett. Nie dało się inaczej:) Powtórzyłem sobie "Więcej pań niż panów".
Ossendowski? On był chyba dość popularny w swoich czasach, więc i masowo wydawany (i tak, był wznawiany w 2013). Allegro, dział "Antyki i sztuka" - można zobaczyć, po ile "chodzi" w miękkiej oprawie, twardej oprawie itp. Ktoś tam sprzedaje za 349 zł, ale oprawa półskórek, a ja i tak uważam, że za wysoko wycenione (zażądać można i tysiąca złotych, pytanie, czy ktoś kupi, gdy nie ma popytu). MOŻE trafi się ktoś, kto dajmy na to, zbiera przedwojenne...
W planach (ale nie pytaj, od kiedy❗) dzięki hurlinowi mam też znaleźć się Na normandzkim brzegu
Nie ma za co. Ważne, że ta książka przydała się, a i dzięki tobie i przez lekturę pojawiła w katalogu na stronie😊 Za to dzięki tobie i Dot w moje plany wskoczyła „nader silnie tłusta” (s. 101 „Opowiadań”) Marianna w Brazylii
W 2007 roku byłam w Londynie (pierwszy i zapewne ostatni raz) i kupiłam sobie w maleńkim sklepiku z artykułami papierniczymi dwie zakładki. Obu do dziś używam i mam do nich wielki sentyment. :)
To jakby co ja jestem 18 w Poznaniu i mam czas między 12:00 a 21:00. Fajnie byłoby jednak wiedzieć nieco wcześniej godzinę ewentualnego spotkania, żebym mógł sobie zaplanować dzień. Ale postaram się dostosować :)
Niektórzy przywożą z wycieczek po świecie magnesy, a ja właśnie zakładki do książek.Kiedy zaczynam czytać nową książkę, dobieram do niej zakładkę.Czasami z Paryża,czasami z Londynu, a innym razem z ,,Lądka Zdroju".Sprawia mi to dużą frajdę.
W razie czego - zdzwonimy się.
Kochani. Ja nie przyjadę. W Gliwicach będę dopiero na 99% we wtorek. Spotkam się z Marylkiem i oddam jej Wasze książki. Zostawiam sobie jeszcze tylko cztery "cudze": Saga o rubieżach, Brzemię rzeczy utraconych, Profesor Stoner i Próbka reprezentatywna. Jeśli ktoś z Was chciałby mi oddać moje - proszę dać je Marylkowi. Sciskam Was. Jola
Super, dziękuję. Będę się kręcić gdzieś obok hali.
Ja jadę z Targów bezpośrednio, około 13. Zabieram stamtąd dwie osoby. Jeśli będziesz w pobliżu, mogę zabrać i Ciebie.
Czy ktoś mógłby zawinąć mnie gdzieś po drodze? Jadę autobusem i wolałabym nie chodzić z gps po chodniku z błędnym wzrokiem :P
Jest to Płomienna Północ z 1927 roku. Z tego co się orientuje, ten tytuł był już wznawiany, do tej pory jest (chyba). Ogólnie to myślałem, że coś ta książka będzie warta, ale nigdzie nie mogę znaleźć by ktoś z tego roku tą książkę sprzedawał, więc nie wiem. Stan jest dość dobry, tylko kwestia poniszczonej okładki i tyłu. Nie jest poniszczona, tylko rogi ma lekko zdarte. Staram sprzedać się wszystko co możliwe, więc i książki chciałbym wszystkie...
Witam. Szmat czasu temu czytałem książkę, której teraz w żaden sposób nie jestem w stanie namierzyć. Nie pamiętam ani tytułu, ani autora. Wiem tylko, że była naprawdę wciągająca. Oto szczegóły, które zdołałem zapamiętać: - Bardzo szczegółowy opis dziejów amerykańskiej mafii. Od samych początków typu kowboje, Dziki Zachód, domy publiczne, drobni krętacze i dalej kolejno poprzez wszystkie ważniejsze wydarzenia i postaci. Sylwetki najsławniejszy...
Zależy jaka to książka: czy jakiś rzadki tytuł lub niskonakładowe wydanie, czy były potem wznowienia, czy jest dostępna w bibliotekach lub częsta na allegro, w jakim jest stanie...
Nie wiem, po prostu mnie to zmyliło, jednak nie ma innych dat, więc musi być to ten rok. Orientuje się Pani czy książka z tego roku może być coś warta? Ogólnie mam całą mase książek których chcę się pozbyć, mniemam jednak że reszta nie jest nic warta.
Dlaczego nie jesteś pewien podanej daty wydania...?
Witam. Znalazłem starą książkę na strychu, jednak nie jestem pewny co do jej wydania. Jest mi bardzo potrzebna ta wiedza, z prywatnych pobudek. Jedyne co znalazłem, to zaraz po otwarciu mam napis ,,Wydanie drugie, 1927 Lwów/Poznań"
Myślę, że stronę warto odwirusować ;) Wiedz, że najczęściej atakowane są witryny oparte o systemy CMS, takie jak WordPress, Joomla i Drupal. Powodowem najczęściej jest bardzo duża popularność, a także rozwiązania open source, na których bazują oba silniki. Polecam skorzystać z pomocy najlepszych czyli - Reklama usunięta :) Ja już parę razy skorzystałam ;] Pozdrawiam
Natan :P
Znajomy właśnie tworzy taki sklep internetowy. Jak skoczny dam link
Wole cukierki
Nie trzeba drugi raz ;-).
Mam "Eugeniusza Oniegina" w tej wersji. Był zrozumiały, doceniam.
"Dziewice konsystorskie" Boya. Idealnie skomponowane felietony, trochę złośliwości wobec dewotów i precyzyjne nakreślenie skomplikowanej sytuacji "rozwodów" kościelnych. W pewnych aspektach nadal aktualne.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)