Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Doktor Faustus - ciężki kawałek literatury. Jak dla mnie za ciężki. Jak napisać i wydać książkę - króciutka, za to konkretna książeczka zawierająca garść porad dla początkujących pisarzy.
Opowieści na niepogodę Może być, ale nie zostawię jej sobie.
Po przeczytaniu Oskara i pani Róży oraz Małych zbrodni małżeńskich znudziły mi się jego książki.
Idealne na zimę Nomowie Przeczytałam po raz drugi i podniosłam oceny.
Mam o nim podobne zdanie. Zupełnie mi z nim nie po drodze, wyważa otwarte drzwi. Odpuściłam go sobie po drugiej książce. Czyta się lekko, ale co z tego zostaje w człowieku? "Oskar" jedynie ma plus za tematykę, może dać do myślenia.
Zapraszam na dwór Cesarzowej Cixi, niezwykłej kobiety,która rządziła Chinami przez kilkadziesiąt lat, nie zawsze zza parawanu w żółte smoki. Barwna biografia tak egzotycznej dla nas postaci, przed którą na początku XX w.(!) można było pojawiać się tylko na kolanach. Kto chętny zajrzeć za Wielki Mur ? :)
Obecnie czytam ksiązkę Patryka Pleskota "Zabić". Książka fajna, (...), opowiada o mordach politycznych z czasów PRL'u dokonywanych przez milicję oraz służbę bezpieczeństwa. Jak ktoś lubi takie historyczne kąski, to powinno się mu spodobać.
Były tam jakieś problemy, ale już działa. Czasami tak się dzieje ze stronami w internecie.
Książkę wczoraj posłałem dalej. Dzięki za możliwość przeczytania, choć nie spodobało mi się to tak jak myślałem. Liczyłem bardziej na coś w stylu Manazuru a dla mnie to było raczej jak Palimpsest - tylko mniej intrygujące i zbyt dla mnie udziwnione. No ale jedna pozycja z listy poszukiwanych zeszła. :-)
Dodaję: Plaga: Faza czwarta (15 zł bez kw). * * "Encyklopedia nastolatki" sprzedana.
Książka dotarła do mnie:)
Po półmetku - przyrównanie Mariasa do Andermana było zapewne małym przegięciem, jakkolwiek "Serce tak białe" napisane w 1991 zamknęło nijaką (nie licząc wyjątków potwierdzających regułę) literacko końcówkę wieku XX. W USA szalała wtedy fala fascynacji Palahniukiem, Breatem Eastonem Ellisem - literackim antykorporacyjnym pokoleniem X, być może ostatnim historycznym prądem literackim w ogóle. Swobodna proza Mariasa nie wstrzeliwuje się jednak w żad...
Też tak myślę. Byłoby super, gdyby można było wybrać logo.
to jeszcze ja - Kasia Miłośniczka dziękuję za info :*
Bo to chyba, Izo, pytanie bardziej do kogoś z programistów jest. ;-)
Hm, w takim razie trochę nie rozumiem o co chodzi. Ale to działa czasem różnie - pamiętam, że jakiś czas temu były np. trzy obrazki do wyboru, teraz jest tylko aplikacja. No ale tak, jak pisałam, ładuję obrazek do linka sama. Na czym to polega, niestety nie wiem. I.
Mam na myśli podmienienie zdjęcia, właśnie tego, które ładuje się automatycznie przy linkach z BiblioNETki. Zamiast aplikacji, podmienia się inne. :)
No właśnie - przy linkach do niemal każdej strony można wybrać obrazek, przy linkach do bnetki nowa aplikacja albo wcale. Koszmar jakiś. Nawet logo bnetki wybrać nie można! I oczywiście nie chodzi mi o działanie jakie proponuje Wiadomości, żeby dodawać linka z niczym i samemu ładować zdjęcie książki. To KOMPLETNIE nie o to chodzi. Wydaje mi się, że jeśli z innymi stronami da się wybierać grafikę, to z bnetką też musi się dać, tylko gdzieś-coś pew...
Ale wtedy dodajesz to jako zdjęcie przypięte do posta - nie mylę się? Nie chodzi mi o dodawanie zdjęć, tylko o te obrazki, które ładują się automatycznie przy linkach do bnetki.
Konto jest zanonimizowane. Jak się przelogujesz to będzie proces dokończony.
A to przepraszam. Rzeczywiście podejrzane...
Nie. Jednego z tych adresów nie mam nigdzie podanego, tak żeby był dostępny dla wszystkich.
Hej, ale zarówno ty, jak i janmamut podajecie swoje adresy na publicznym profilu Biblionetkowym. Chyba podając takie dane, nawet zakamuflowane ("NA gmail DOT com", czy "tu_wstaw_znaczek_@") liczycie się z tym, że booty adresu nie wyłapią, ale człowiek już tak?
Do mnie też przyszło toto. Nawet na dwa adresy. Bezrefleksyjnie od razu usunęłam, nie zastanawiając się, że ta spamownia może mieć moje adresy mailowe via BiblioNETka. Ale teraz chyba przyłączę się do pytania: czy BiblioNETka to w jakiś sposób wspiera?
Pensjonat pamięci
Dostałem na mój adres związany z BiblioneNETką e-mail o następująej treści: "Moi Drodzy, I ja i mój tata piszemy blogi : http://schumach.blog.onet.pl/ http://www.ecoeconomy.pl/ i oboje postanowiliśmy wziąć udział w konkursie BLOG ROKU:) Celem tej inicjatywy, w którą zaangażowane są znane osoby – aktorzy, dziennikarze czy eksperci z różnych branż jest wyróżnienie najbardziej wartościowych blogów. /ciach/" Dalej następuje na...
U mnie jest dokładnie to samo, nawet moi znajomi z bnetki w to nie chcą klikać. :( I w przypadku linków z bnetki właśnie nie ma tej strzałki, która pozwalała na wybór obrazka.
Na Facebooku można modyfikować obrazek, który się wyświetla. Odklikujesz obrazek z aplikacją i można załadować własne zdjęcie, np. zdjęcie okładki książki. ;)
Może była i realna, ale jak ja wchodziłam w Bnetkę 10 razy dziennie, to byłam dziesięcioma osobami. Co to dawało?
Z tego co wiem to licznika odwiedzin dawno nie ma (trochę szkoda, ale wg mnie też pokazywał jakieś niestworzone rzeczy), ale mnie też wkur...za to, że przykładowo jak czasami na "facebok" wrzucam coś z biblionetki to pokazuje się ta dramatyczna i traumatyczna "nowa aplikacja na androida". A chyba lepiej by było pokazać właśnie link z dyskusją/czytatką czy czymś z biblionetki właśnie niż z niczym, jak wspomniał wwwojtek.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)