Teksty i komentarze

Obserwuję wątek i kombinuję, żeby się z Wami zobaczyć.

W cenie 20 zł egzemplarz. Dobra komedia "Szynkadela - produkt polski" Recenzje: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/265091/​szynkadela---produkt-polski Jakby ktoś chciałby ebooka, to mogę podesłać. Pozdrawiam Wiesław wp@540.it.pl

Jakie znacie polskie komedie literacke? Dobra jest "Szynkadela" Tutaj są recenzje. http://lubimyczytac.pl/ksiazk​a/265091/szynkadela---produkt-polski ​Co jeszcze polecacie, ale polskiego autorstwa? Wiesław

Kochani, nawet myślałam ostatnio, żeby zaproponować jakieś spotkanie. Niestety, w tym tygodniu nie ma mnie w Krakowie, wracam dopiero późnym wieczorem w niedzielę 30 października. Bawcie się dobrze!

Ja oglądałam, a nie wiem :) Pewnie w tym momencie, wyjdę na gramatycznego nazistę, ale bardzo ciężko mi się czytało Twoją wypowiedź. Zauważ, że przy każdym dodawanym poście masz wyraźną informację: Na Forum BiblioNETki zwracamy uwagę na poprawną polszczyznę, gramatykę i interpunkcję - zadbaj o to razem z nami, pisz poprawnie! Poza tym, jeżeli uważasz, że informacje, które zawierasz w swoim poście są spoilerami, możesz je ukryć za pomocą ta...

Nie mogę obiecać (jak zwykle zresztą), ale bardzo chciałabym do Was dołączyć. Tym bardziej, że mam mnóstwo książek jeszcze z zeszłego roku i wstyd mię zalewa powoli, acz skutecznie...

Bardzo się cieszę:))) Nie ma pośpiechu, mam co czytać na razie.

Jeśli ktoś oglądał trylogię "Powrót do przyszłości" z Micheleam J. Foxem, to już wie o czym jest książka. Przez to jest przewidywalna.Ale mimo wszystko jestem pozytywnie zaskoczona. Spodziewałam się, że będzie gorzej. A jak sobie uświadomiłam, że to dramat, to jeszcze bardziej się zniechęciłam. Ale ten scenariusz jest całkiem, całkiem... Humor na +. Mimo, że przewidująca to w rozwinięciu dobrze rozbudowana i ciekawa. (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...

Dziala z powrotem. Dzieki!

Jesteś :D, przestudiowałam kolejkę i wyszło mi, że Ty. W dodatku dostaniesz dwie wędrowniczki. Druga to Zanim się pojawiłeś Jeszcze nie w tym momencie, za jakąś chwilę.

Zadanie trudne, ale spróbuje się z nim zmierzyć;)

Mimo wszystko proponuję się nie zniechęcać. Nikt nie powiedział, że trzeba mieć 100/100, ani nawet 80/100, by utrafić jakiegoś fanta... Śmiało więc :)

Właśnie, trochę słaby termin w tym roku. Szkoda, że nie tydzień później...

Też żałuję, bo Ty tak rzadko bywasz w Krakowie.

Trudny konkurs, wbrew pozorom. Jednak jestem w te klocki słabsza, niż myślałam...

Może w Katowicach się spotkamy.

Szkoda. Do zobaczenia innym razem

Fajnie :)

Cudowni chłopcy Ta książka mogłaby być moim gniotem roku. Ale raczej nie będzie, bo prawdopodobnie jej nie skończę. Nie jest długa (ok. 320 stron), a po prawie dwóch tygodniach czytania nie zmęczyłam nawet połowy. Przy czym "męczenie" to najwłaściwsze słowo na opisanie mojej przeprawy z tym dziełem - nie jestem w stanie przyswoić naraz więcej niż 5 stron, bo wzbiera we mnie apatia i zniecierpliwienie. Dosłownie nic mi się w tej książce nie podob...

Granica Ale opornie mi idzie...

Jeśli jestem następna w kolejce, to czekam z niecierpliwością!

Na własną półkę, tudzież w razie braku zainteresowania-w celu zbycia w antykwariacie. Jednak ciężko będzie się oprzeć czytaniu tych przyniesionych pozycji i trzymać się listy;) Ale może dam radę;)

Ale dostarczyła z biblioteki czy na własną półkę? W tym drugim przypadku zasady akcji są podtrzymane, choć akcja może wymagać prolongaty ;)

Oj nie będzie łatwo...Właśnie mama dostarczyła mi całą torbę książek! I jak tu być twardym?;) Za mną na razie dwie pozycje z 16 planowanych...

Witajcie, ja tym razem nie dam rady, już w piątek wyjeżdżam w rodzinne strony na listopadowe święto. Pozdrawiam!

Wilki Hmmm...Przyznam, że spodziewałam się czegoś lepszego. Bardziej "klimatycznego". Ale jestem na 60 str, może dalej będzie lepiej?

Może spotkanie w Olsztynie w listopadzie? Jakiś lunch o w miarę wczesnej porze, żeby wrócić do domu niezbyt późno? Chyba są kawiarnie literackie, albo sympatyczne restauracje? Niedziela, ewentualnie sobota...

Dzień dobry, Babunia przywędrowała do mnie. Jeśli rozumiem - to po przeczytaniu pobiegnie do Artoli :).

Książka na mojej półce już jest. Dziękuję :).

Ja chętnie wpadnę. Pozwoliłam sobie wysłać też wiadomość z linkiem do kilku Biblionetkowiczów, którzy często przychodzili na spotkanie a mogli nie zauważyć tego wątku :)