Teksty i komentarze

Ty mu nie wierz na słowo, manipulantowi jednemu, tylko obadaj mapę. Przecież znad morza mieliście troszku dalej, a jakoś dojechaliście. Z Sandomierza, jako żywo, bliżej w Beskidy!

Wszystko ok, ale już wiem, że nie wszyscy z kiełbasy będą korzystać. Ale może po prostu zamówimy trochę mniej i będzie w sam raz.

Podpisuję się pod słowami Marylka!.

Miło Was było znów zobaczyć. Cieszę się, że udało nam się chociaż na chwilę wpaść. Do zobaczenia ponownie!

Było świetnie! Dzięki, kochani!

Chcę zwiedzać wszystko! Te kiełbaski - lepiej chyba hurtem zamówić? Kto będzie miał czas i chęć robić zakupy na grilla?

Jak ja lubię te nasze spotkania, no! :-))) Cieszę się na Sandomierz.

Wszystko pasuje. Jak postanowisz, tak będzie dobrze. Będę dojeżdżać do Was po moim śniadaniu w hotelu. Buźka! :-)

W ponieedziałek to niestety musi być o 7 rano w pracy... I do tego ma dyżur, więc nawet nie odeśpi :-(

Więcej czerwieni Trzydziesta pierwsza

"Anastazja" jest u mnie! I co, nikt już po mnie?

Książka wysłana do Evuś. :)

Tak jak mówimy o tych tropach literackich, to przypomniała mi się strona http://www.lovereading.co.uk/bookmap/# - można tam wyszukiwać/wrzucać książki, których akcja dzieje się w danym mieście. Z Polską na razie ubogo, ale może ktoś się poczuje natchniony.

Chyba zabiorę ze sobą "Ziarno prawdy" Miłoszewskiego. (Dla tych, co nie czytali: tak, akcja dzieje się w Sandomierzu :) )

Ja poproszę :) Adres masz, ostatnio dostałam od Ciebie inną wędrującą.

Książka gotowa do podróży :) Ponieważ Lilith nie loguje się od maja :( może przesunąć ją na koniec kolejki aby całkiem nie wypadła z listy a książkę wyślę do Magdarynki Dobrze ??

Są jeszcze chętni czy książka ma wrócić do właścicielki? :-)

Przepraszam za przetrzymanie, potrzebuję jeszcze kilku dni. :-(

I jak idzie?

Zdrowiej szybko!

Ja też zapisuję się na cały program kulturalny. Byłam w Sandomierzu ze 30 lat temu, pamiętam te podziemia jak przez mgłę, już dawno chciałam ponownie obejrzeć, ciut powąchać Sandomierz. A moją tęsknotę rozbudzał wielokrotnie Iwaszkiewicz, mam nadzieję, że jego tropów będzie dużo.

Program świetny, Syrenko. Na wycieczki my obie chętne, bo ja w Sandomierzu jeszcze nie byłam, a Mamidło dawno. A podobno piękne miasto.

Niestety nie pojawię się na spotkaniu, pochorowałam się :(

Przyznam, że wycieczka podziemna wygląda brzmi ciekawie. Mam nadzieję, że ktoś zdjęcia zrobi i obejrzę. :)

Odpisałam na pw. A w Karkonosze zapraszam! Piękne są o każdej porze roku :)

Przeczytała, przepraszam, że to tyle trwało. Ostrzegam kolejnych czytelników, że po lekturze strasznie się chce w góry jechać... Rozumiem, że mam się ze Zbójnicą porozumieć?

Może Sowa dotrzyma mi towarzystwa, dla niej 9 rano to też środek nocy ;)

Widzę, że Miciusia trzeba w trybie pilnym odstresować. Obmyślimy jakiś sposób, aby ewentualny wyjazd bladym świtem odbył się nie wcześniej, niż w poniedziałek ;-)

Zostawię Ci bułeczkę. :-P

Śniadanie o 9!!! Bladym świtem!!! Ktoś będzie mnie musiał siłą z łóżka wyciągać :)