Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Co się zmieniło?

Autor: wwwojtusOpiekun BiblioNETki Dodany 25.07.2015 17:54

My to redakcja. Ja to widzę z kontekstu, choć może lepiej by było gdyby to było podane wprost. Nie zgadzam się jednak z interpretacją, jakoby to była manipulacja.

Zobacz całą dyskusję

Temu autorowi już dziękuję!

Autor: yyc_wanda Dodany 25.07.2015 16:10

Kiedyś miałam w planach przeczytać „Porozmawiajmy o Kevinie”, a potem, po tych wszystkich dyskusjach i ostrzeżeniach, jaka to dołująca książka, straciłam na nią ochotę. Teraz czuję się zachęcona na nowo. I mam przeczucie, że stanę po stronie matki. Dlaczergo? Bo kiedy przeczytałam wspomnienia napisane przez matkę Dylana Klebolda, jednego ze sprawców tragedii w Columbine, mało mi serce nie pękło, tyle tam było bólu, konfuzji i pomieszanych uczuć. ...

Zobacz całą dyskusję

Zlot ogólnopolski - Sandomierz 2015

Autor: joanna.syrenka Dodany 25.07.2015 15:07

Wiem, wiem, ja też się cieszę :)

Zobacz całą dyskusję

Co teraz czytasz, część 34

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 25.07.2015 13:58

Znałem go około 10 lat, mam o nim trochę inne zdanie, więc pewnie moja recka wywoła polemikę... Zapowiem od razu, że postaram się odnosić do tego, co zostało ujęte w wywiadzie, bo do pochwał i krytyki Lemańskiego jako księdza i człowieka wystarczy to.

Zobacz całą dyskusję

Co teraz czytasz, część 34

Autor: misiak297 Dodany 25.07.2015 13:09

Świetny wywiad, czytałem. I światły człowiek. Śledziłem tę sprawę, pamiętam te komentarze na forach pod artykułami mu poświęconymi - ludzie pisali, że gdyby z takim księdzem mieli do czynienia, to by do kościoła chodzili. No ale był niewygodny, to trzeba było go zniszczyć...

Zobacz całą dyskusję

Co teraz czytasz, część 34

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 25.07.2015 12:53

Z Lemańskiego chyba napiszę recenzję albo czytatkę, a teraz zaczynam Wspomnienia przychodzą z deszczem (schowkowana po http://miastoksiazek.blox.pl/2008/01/Wsp​omnienia-przychodza-z-deszczem.html )

Zobacz całą dyskusję

Co się zmieniło?

Autor: mafiaOpiekun BiblioNETki Dodany 25.07.2015 12:34

Przydałby się bannerek. Ja na swoim blogu mam wstawiony odnośnik do biblionetki i mam nadzieję, że bannery się pojawią. ;)

Zobacz całą dyskusję

Co się zmieniło?

Autor: carmaniola Dodany 25.07.2015 10:32

Taaa... ładnie się prezentują. Szkoda tylko, że czytam tam: "Poniżej przedstawiaMY te, które według NAS warte są większej uwagi, a które łatwo przeoczyć wśród szybko napływających nowych treści". Kto to jest: MY?! Biblionetkowicze to teksty, które pojawiają się w polecankach redakcji i użytkowników; MY - to książki, po które sięgamy sami ze względu na nasze zainteresowania i pasje; MY- to "przykurzątka", "czas na klasykę". Nowości też, owsze...

Zobacz całą dyskusję

Bielsko-Biała. Tradycyjnie, wakacyjnie :)

Autor: antypater Dodany 25.07.2015 10:27

Jak zawsze spotkanie tego typu lubi się odbywać w czasie, kiedy jestem daleko. ;-) Pozdrawiam Antypater

Zobacz całą dyskusję

Kto czytał oba tłumaczenia?

Książka: Północ i Południe (Gaskell Elizabeth (Gaskell E. C., Gaskell Elizabeth Cleghorn))
Autor: Agnieszka-M4 Dodany 25.07.2015 08:58

A gdzie można ewentualnie ten miniserial obejrzeć? Na You Tubie znalazłam tylko serial z 1975 (też BBC), ale aktorzy grali w sposób tak sztuczny, że wyłączyłam po 10 minutach...

Zobacz całą dyskusję

Co się zmieniło?

Autor: Akrim Dodany 25.07.2015 08:33

Ja też chętnie bym wprowadzała okładki, ale skoro jest tak, jak pisze Joyeuse, to nie widzę w tym sensu. Poza tym, co z okładkami książek wydanych dawno i nie wznawianych, których już nie można kupić, ani w Ravelo, ani nigdzie indziej? LC poradziło sobie (chyba przy każdej książce jest malutka okładka, która nie poraża wzroku), Biblionetka nie może? :(

Zobacz całą dyskusję

Co się zmieniło?

Autor: Pani_Wu Dodany 25.07.2015 01:36

Dziękuję za obszerne wyjaśnienia. Teraz, gdy już wiem w jaki sposób, też dodam trochę okładek. Przy czym one i tak się nie pojawiają podczas linkowania strony książki w portalach społecznościowych. Szkoda, że system jest taki, iż praca z wprowadzeniem okładek idzie na marne, gdy książka zniknie z półki. Należę do frakcji pro-okładkowej (z możliwością wyłączenia ich), dlatego mnie ta sprawa żywo interesuje.

Zobacz całą dyskusję

Co się zmieniło?

Autor: ilia Dodany 25.07.2015 00:49

Wprowadzanie okładek to praca społeczna biblionetkowiczów. Każdy, kto jest zalogowany może to robić - na stronie danej książki wchodzi się w "Edytuj książkę" i wprowadza "numer produktu" tej książki z księgarni Ravelo. Niestety jest to czasem daremna praca, gdyż jeśli książka zniknie ze sprzedaży w Ravelo, to okładka też znika z Biblionetki, chociaż nie zawsze, czasem zostaje. Ale dlaczego jedne znikają, a inne zostają? - to tajemnica Ravelo. ...

Zobacz całą dyskusję

Temu autorowi już dziękuję!

Autor: Marylek Dodany 25.07.2015 00:08

"lista autorów, których bardzo chciałabym poznać jest już bardzo długa i niestety ciągle rośnie..." To rozumiem, bo też tak mam, niestety. Jak również to, że niewłaściwa osoba/niewłaściwy sposób potrafi bardziej zniechęcić niż zachęcić. Do wszystkiego. Co do samego Pratchetta: jest specyficzny, to fakt, i sądzę, że im bardziej ktoś nastawia się na coś konkretnego (wielkie przeżycie, wielki śmiech, jakiekolwiek niesamowite skojarzenia), to j...

Zobacz całą dyskusję

Temu autorowi już dziękuję!

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 24.07.2015 23:38

Haha! dobrze powiedziane. Ale ja bym sobie jednak wyobraził siebie w takiej dyskusji - przywoływanie najbardziej żenujących banałów literackich ;) Każdy zna te wspaniałe sentencje COelho: "gdy deszcz pada, ulice są mokre" albo najsłynniejszy "nie sztuka uciec, gdy w du*** sztuciec" ;D

Zobacz całą dyskusję

Temu autorowi już dziękuję!

Autor: karolina_helena Dodany 24.07.2015 23:29

Nie wątpię, że Pratchett to inteligentny i zabawny pisarz, jednak wydaje mi się, że to po prostu nie mój typ literatury. Może jestem też trochę uprzedzona ze względu na to, kto i w jaki sposób próbował mnie do niego zachęcić. Jeśli kiedyś mi jakaś jego książka sama wpadnie w ręce, to dam mu szansę, ale aktywnie za nimi chyba rozglądać się nie będę z wyżej wymienionych powodów: lista autorów, których bardzo chciałabym poznać jest już bardzo długa ...

Zobacz całą dyskusję

Temu autorowi już dziękuję!

Autor: karolina_helena Dodany 24.07.2015 23:18

Całe szczęście całkiem skutecznie udaje mi się unikać takich dyskusji, w których znajomość Zafona czy Coelho mogłaby być atutem ;-)

Zobacz całą dyskusję

Złodziejka książek - Markus Zusak

Autor: miłośniczka Dodany 24.07.2015 22:42

już u miłośniczki :)

Zobacz całą dyskusję

Temu autorowi już dziękuję!

Autor: beatrixCenci Dodany 24.07.2015 21:55

Też, moim zdaniem, bardzo dobra książka. :)

Zobacz całą dyskusję

Temu autorowi już dziękuję!

Autor: Pok Dodany 24.07.2015 21:53

Dzięki. "Obronę Łużyna" dodaję do schowka. Możliwe jednak, że w pierwszej kolejności postawię na autobiografię Nabokova, czyli Pamięci, przemów: Autobiografia raz jeszcze.

Zobacz całą dyskusję

Temu autorowi już dziękuję!

Autor: beatrixCenci Dodany 24.07.2015 21:43

Na pewno nie są zwyrodnialcami Pnin, Łużyn ("Obrona Łużyna"), ani Sebastian Knight ("Prawdziwe życie Sebastiana Knighta"), więc jakbyś kiedyś zakończył Nabokowską przerwę, to może od któregoś z nich. :)

Zobacz całą dyskusję

Temu autorowi już dziękuję!

Autor: Pok Dodany 24.07.2015 21:27

Skreślać go nie zamierzam, ale na pewno zrobię sobie od niego dłuższą przerwę. Dobrze jednak, że mnie uświadomiłaś, że Nabokov nie pisze tylko o różnej maści zwyrodnialcach. Szczerze mówiąc wolę czytać właśnie o nieudacznikach niż o zboczeńcach.

Zobacz całą dyskusję

Książki o samurajach.

Autor: carmaniola Dodany 24.07.2015 21:23

Tajemna historia pana Musashiego Życie pewnego szaleńca i inne opowiadania - na podstawie jednego z opowiadań powstał film Akiro Kurosawy Rashōmon. Jest też cykl powieści fantasy, ale historycznie mocno osadzony w Japonii epoki samurajów: Po słowiczej podłodze i jeszcze: Chmara Wróbli plus Honor Samuraja Gdybyś przypadkiem nabrała ochoty na coś popularnonaukowego, to polecam biografię Toyotomi Hideyoshi. Mnie czytało się świetnie. Ni...

Zobacz całą dyskusję

Co się zmieniło?

Autor: wwwojtusOpiekun BiblioNETki Dodany 24.07.2015 21:21

Teksty dodawane jako "Polecane" powinny być zebrane tutaj: https://www.biblionetka.pl/content.aspx?​PageName=Polecane - ładnie się prezentują, ale ta strona nie jest odświeżana i zawiera tylko wycinek. Pełna lista jest tu: https://www.biblionetka.pl/user_added_re​views.aspx?type=1&id=171079 I to nie są tylko patronaty, ale głównie recenzje nowości - to jest jakby kontynuacja Literadaru i pewnie dlatego jest to prowadzone w podobnej...

Zobacz całą dyskusję

"Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta" chce wyruszyć w świat

Autor: eliot Dodany 24.07.2015 21:08

Poproszę o wpisanie mnie na listę :)

Zobacz całą dyskusję

Temu autorowi już dziękuję!

Autor: beatrixCenci Dodany 24.07.2015 21:02

Nie skreślałabym Nabokowa za "Lolitę", bo jednak ten bohater nie jest wcale typowy dla tego autora - w sumie częściej pisze o nieudacznikach niż o zboczeńcach.

Zobacz całą dyskusję

Temu autorowi już dziękuję!

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 24.07.2015 20:57

Nie jest łatwo mnie zamęczyć, swego czasu, po wydaniu 13. tomu cyklu (kończącego główny ciąg fabuły) przeczytałem jednym ciągiem cały "Miecz prawdy" Goodkinda czyli bodajże ponad 9000 stron - w 2,5 miesiąca :) Choć wtedy jeszcze nie byłem dzieciaty, więc i paręset stron dziennie mogło być...

Zobacz całą dyskusję

Co się zmieniło?

Autor: carmaniola Dodany 24.07.2015 20:54

Aaa, taki zapis na stronie użytkownika jest w porządku, mnie tam nic do tego. Tak, czy tak wolałabym jednak by informacja, że jest to tekst patronacki nie przesłaniała mi konkretnego recenzenta. Nie wiem dlaczego, ale lubię widzieć z kim rozmawiam... "Poleca Redakcja" i te nieszczęsne "Polecane" to nie to samo. I mam nadzieję, że to się nigdy nie zleje w jedną całość, bo wtedy już wszędzie będziemy mieli to samo. Absolutnie nie rozumiem n...

Zobacz całą dyskusję

Temu autorowi już dziękuję!

Autor: Pok Dodany 24.07.2015 20:51

No, różnie bywa. Może Nabokov miał ciągotki w każdej z tych profesji ;) A tak serio, to jestem w trakcie czytania "Lolity" (2/3 za mną) i średnio mi podchodzi. Nabokov jest bez wątpienia niezłym pisarzem, ale zwyczajnie nie trafia w moje gusta. Czytanie takich chorych wynurzeń chyba nie jest dla mnie. Co prawda Wilk stepowy mi się podobał, lecz to była książka trochę innego typu, mimo że narratorem też jest nie do końca zrównoważony psychiczni...

Zobacz całą dyskusję

Temu autorowi już dziękuję!

Autor: Pok Dodany 24.07.2015 20:44

Skoro przeczytałeś pierwsze dwa tomy, to warto dać szansę trzeciemu (w mojej opinii najlepszemu). Czytanie całej "Malazańskiej Księgo Poległych" za jednym ciągiem i tak graniczy z możliwościami przeciętnego śmiertelnika (w końcu to kilkanaście tysięcy stron). Ja sobie teraz bardzo powoli dawkuję kolejne części cyklu, a i tak większość rzeczy przypomina mi się w trakcie lektury następnej książki. Nie ma sensu moim zdaniem byś zmuszał się do powtar...

Zobacz całą dyskusję
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: