Teksty i komentarze

A ja uważam, że takie dyscypliny jak łyżwiarstwo figurowe mają ze sportem tyle samo wspólnego co "Master Chef". Coś oparte na wrażeniach artystycznych, nigdy nie będzie do końca wymierne. Wszędzie tam gdzie o zwycięstwie decydują w dużej mierze sędziowie nie ma mowy o obiektywiźmie. Niech łyżwiarze jeżdżą w rewiach - będzie to dalej piękne (i nieźle płatne), a nie będzie szopki z wynikami "z kosmosu"

Długa lekcja

Sąd wydał dziś wyrok w sprawie daty śmierci Korczaka: https://nowoczesnapolska.or​g.pl/2015/03/27/sprawa-korczaka/ Jeśl​i ten wyrok się uprawomocni, będziemy mogli wkrótce publikować jego utwory w domenie publicznej: http://wolnelektury.pl/we​sprzyj/teraz/korczak-dziela-wybrane/ ​Jeśli jednak Instytut Książki będzie się odwoływał, to jeszcze trochę trzeba będzie poczekać...

Pianista Szpilmann głodował co najmniej 2 razy - raz podczas ukrywania się w pustym mieszkaniu, drugi w totalnie zrujnowanej Warszawie

Podzielam opinię...cóż banalność jest tak irytująca, że nie chcę się kontynuować czytania .

Ta, którą wymieniam poniżej, to fragmenty autentycznych wspomnień dzieci i młodzieży wywiezionych w głąb Rosji - cytowane bez upiększeń, z oryginalną składnią i pisownią, z kresowymi naleciałościami.

Ostatnio czytałem I boję się snów. Było tu trochę o niemożliwym do zaspokojenia głodzie, tym fizycznym, który osłabiał organizm, i tym metafizycznym, za wolnością, miłością i poczuciem człowieczeństwa. Ale szczegółowych opisów medycznych tu nie spotkasz. Pewnie coś znajdziesz jeszcze w: Archipelag GUŁag 1918-1956: Próba analizy literackiej Król szczurów Pięć lat kacetu W kanałach Lwowa

Chodzi mi o OPIS GŁODU, jak ludzie opisywali to uczucie, nie interesuje mnie zbieranie/ szukanie/ kimbinowanie jedzenia, a z tego co pamiętam właśnie to opisywał Stasiuk, czyli załatwianie jedzenia, opisu głodu żadnego nie było. Zależy mi, żeby to była książka autorstwa polskiego, ponieważ chcę się skupić na warstwie językowej...

"W czterdziestym nas Matko na Sibir zesłali...": Polska a Rosja 1939-1942

Sprawdź tag https://www.biblionetka.pl/TagSearch.asp​x?tags=g%C5%82%C3%B3d

No i bardzo dobrze:) To jedyny pożądany nadmiar centymetrów. I zdrowy! Niech żyją pulchne schowki!

Tak, jeżeli ktoś lubi rower, to Kraków ma wiele do zaoferowania, a Wisłostrada do Tyńca to jedna z moich ulubionych tras. Ja w Krakowie bardzo lubię Salwator z uliczką św. Bronisławy i Kopiec Kościuszki. W ogóle cały Lasek Wolski jest bardzo urokliwy. Jedna z moich ulubionych tras spacerowych to z kopca Kościuszki na kopiec Piłsudskiego. Jeśli chodzi o parki na przykład, to bardzo lubiłem Park Lotników k. AWF-u. Bardzo malownicze są Bronowice ...

No to ja dodam: "Wymyślony raj". Podoba mi się temat tej dyskusji.

Oj to Podgórze koniecznie, Salwator wraz z Kopcem Kościuszki, pięknie jest też na Woli Justowskiej, skąd już blisko na Kopiec Piłsudskiego. Ostatnio odkrywa się też Nową Hutę :). Jak już będzie zielono, to polecam Park Jordana tuż przy Błoniach no i może Bagry, które są maleńkimi Mazurami w lecie :) (tak można pożeglować). Warto wybrać się do Tyńca. Jest świetna droga rowerowa wzdłuż Wisły. No i chyba Kazimierz, chociaż mnie niespecjalnie zachwy...

Tak, też myślę, że to będzie lepsze. :)

Głodujący Leningrad jest dobrze opisany przede wszystkim w: Oblężone: Piekło 900 dni blokady Leningradu w trzech przejmujących świadectwach przetrwania

My też chcemy być jeszcze przeczytane: Bardzo możliwe (bez opisu i ocen) Bransoletka z granatów (bez opisu, 9 ocen, śr. ocena: 4,94) Kilka smutnych dni (2 oceny, śr.ocena: 6) Lśniące obłoki (bez opisu, 1 ocena: 4,5) Ludzie jaskiniowi (bez opisu i ocen) Niewidomy muzyk (4 oceny, śr. ocena: 5) Jasny brzeg (bez opisu, 1 ocena: 6) Sierioża: Parę zdarzeń z życia malutkiego chłopczyka (12 ocen, śr.ocena:4,75) Pasażer na gapę (2 oceny, śr.oce...

*Mieszkam od niedawna :)

Mieszkam w Krakowie :) ale nie zwiedzałam jako tako. Do tej pory udało mi się zobaczyć: - dawno, dawno temu Wawel i Collegium Maius - Muzeum Narodowe - gmach główny - Sukiennice - Kościół Mariacki, Franciszkanów, Dominikanów - Błonia, Planty - Ojcowski Park Narodowy - Auschwitz - Wieliczkę.

Teraz zauważyłem, że nie dodałem tu książki Juula po "zwłaszcza": Kryzys szkoły: Co możemy zrobić dla uczniów, nauczycieli i rodziców?. Można jeszcze spróbować: Jak mówić, żeby dzieci się uczyły w domu i w szkole

U Stasiuka są opisy jak więźniowie obozu radzili sobie z głodem i może "Król szczurów" Clavella.

Nie jestem pewna, ale być może w tej książce coś znajdziesz: Miasto złodziei

Polecam Silva Rerum: Nietypowy przewodnik po Krakowie

Witaj, Co warto zobaczyć? To będzie Twój pierwszy raz w Krakowie czy już kolejny? Jeśli kolejny, to zdecydowanie Podgórze: http://podgorze.pl/!

Witam, Jakie przewodniki po Krakowie polecacie? Co warto zwiedzić, zobaczyć?

Ostatni świadkowie: Utwory solowe na głos dziecięcy Wojna nie ma w sobie nic z kobiety chyba też Umiarkowanie polecam Jeździec miedziany. To nie jest literatura wysokich lotów, moim zdaniem, ale głodujący Leningrad był tam jednak przedstawiony dobrze.

Witam serdecznie forumowiczów biblionetki! Chciałam prosić każdego - kto oczywiście ma w pamięci pasujące tytuły - o pomoc w znalezieniu mi książki/ książek do pracy licencjackiej. Książka ta powinna zabierać OPIS GŁODU podczas II wojny światowej. Dotychczas wybrałam Zdążyć przed panem Bogiem Krall, ponieważ jest tam opisane z punktu widzenia lekarzy jak głód wyniszczał ludzi - jako, że jest to lektura szkolna, już żadna więcej (ani Borowski, a...

ja czytam teraz "Wielcy zapomniani. Polacy, którzy zmienili świat" Marka Boruckiego. Bardzo ciekawa lektura.

ja przeczytałem wszystkie lektury. ale teraz chyba młodzi ludzie polegają wyłącznie na opracowaniach. mam siostrę w liceum i mi powiedziała, że u niej w klasie nieliczne osoby czytają lektury. więc myślę, że w innych klasach, szkołach ta sytuacja wygląda podobnie.

a można przeczytać więcej? ;) tak na poważnie - świetna akcja.