Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
1.nika 7423 2.agulka315 3.mamuśka 4.espinka 5.zandra5 6.Aguśka22 - czyta 7.Pani_Wu 8.evuś Evuś, przepraszam! Pogubiłam się;) Widzę,że i mamuśka chciała być przesunięta na koniec, jakoś umknęło mi:(
Zawsze wysyłam książki listem poleconym i jak do tej pory nic mi nie zgineło (odpukać !). Dodatkowo podaję swoje gg do szybkiego kontaktu a po wysyłce przesyłam adresatowi zdjęcie dowodu wysyłki :D
Witam, kiedyś czytałem te książke jednak miło byłoby ją odświeżyc. Można prosic o dopisanie mnie na liste?
Prezenty Biblionetkołajowe to trochę inna sprawa, bo jeśli niespodzianka nie dotrze, to niedoszły odbiorca raczej nawet nie jest tego świadomy, choć oczywiście ja też wysyłam poleconym - książek byłoby mi szkoda gdyby zaginęły. Ale w przypadku wymiany uważam, że jest to szczególnie wskazane. Nie chciałabym aby ktoś utracił do mnie zaufanie z powodu zagubienia przesyłki przez pocztę - ciężko się z tego wytłumaczyć, lepiej wyeliminowywać takie ryzy...
Z góry przepraszając za przetrzymanie książki nieco dłużej, donoszę, że w związku z brakiem odzewu ze strony Parakasi posłałam dziś "Anię..." dalej w drogę, do następnej w kolejce Anny Mirelli.
Też nigdy by mi to nie przyszło do głowy, nawet prezenty biblionetkołajowe przesyłam poleconym, przez co zabawa jest może mniejsza (bo wiadomo od kogo prezent), ale przynajmniej mam pewność, że nic nie zginie.
Nie wyobrażam sobie, żeby wysłać cudzą książkę zwykłym listem - zawsze poleconym. I nawet jeśli opóźniam jakieś przesyłki, to zawsze się tłumaczę i przepraszam.
Zapisuję się do kolejki.
Będę jutro. Udam się do Silva, ewentualnie jeśli będę miała poślizg czasowy, to do Prószyńskiego.
Książka została dziś wysłana w dalszą podróż. :) Osobiście nie jestem fanką książek Emily Gryffin ale ta wyjątkowo mi się podobała - polecam :) Życzę wszystkim przyjemnej lektury! :)
Też właśnie przed chwilą oplułem swoją brodę, siarczyście pomrukując, że nie rozpoznałem tego nieszczęśliwca:P spod 15... o wiele wcześniej! Tak samo w sumie z 17:)
Zgadzam się. Ja wysyłam książki już prawie 7 lat - kiedyś częściej z podaj, ale teraz czasem biorę udział w BNetkowej wymianie i jeszcze nigdy nie miałam problemów z pocztą (zawsze wysyłam poleconym). Przesyłka może zająć krócej lub dłużej, ale zawsze dojdzie.
Racja, i w przypadku zgubienia przesyłki przez pocztę, można złożyć reklamację. W przypadku zwykłego listu, niestety nic się nie da zrobić.
Zgłosiłem się do tej zabawy, a widzę, że choć mimo swej w samobójstwach wprawy, idzie mi to wszystko... „jak po grudzie”:| I to pomimo waszej pomocy, ludzie:) I tak dobrze będzie jak choć na szarym końcu tych samobójców... margines będzie;] A za książkę dziękuję, innym chętnym jej nie blokuję:)
Przypominam, że termin nadsyłania odpowiedzi minie w sobotę 28 września o godzinie 23:59.
Za Ciebie trzymam, bo za siebie nie mogę :( Właśnie chcialam napisać, że ze względu na parę, najczęściej niemiłych okoliczności, nie zjawię się jednak w Łodzi. Wielka szkoda, bo bardzo chciałam się z Wami zobaczyć i miałam najszczersze chęci. Liczę, że chociaż z kilkoma z Was zobaczę się w Krakowie w październiku (albo może w drodze z Krakowa, tyle że to w tygodniu by było!)
"Kresy wschodnie we krwi polskiej tonące" - nieaktualne
Hm.. Chyba ktoś mnie pominął na liście:) Jakiś czas temu zgłaszałam chęć na tę książkę :) ale nie ma problemu, mogę być nawet ostatnia:) Poproszę o dopisanie do listy :)
Dla mnie taka perspektywa jest akurat powodem, żeby tę książkę skończyła :)
1.nika 7423 2.agulka315 3.mamuśka 4.espinka 5.zandra5 6.Aguśka22 - czyta 7.Pani_Wu Dopisane:)
1.nika 2.Polixena 3.qMargot 4.Ceisha 5.agulka315 - czyta 6.Wiridiana
Więcej, to slash fiction jest. Może lepiej niech Białołęcka nie kończy już Kronik, jeżeli "Czas złych baśni" ma opowiadać o gorącym romansie Kamyka z Promieniem.
Moim zdaniem stały kontakt pomiędzy wymieniającymi i szybka wysyłka to podstawa udanej wymiany. Trudno mi sobie wyobrazić, że można zapomnieć o wysyłce i o skontaktowaniu się z drugim użytkownikiem! Ale skoro już dochodzi do takiej sytuacji (ma się czasem młyn w życiu i gorszą koncentrację) to wypada przeprosić i załatwić szybko wysyłkę, a nie się denerwować. Co do gubienia książek przez pocztę, to jest to bardzo przykra sprawa, dlatego przy wy...
Taaa... :-)
Za mnie też trzymajcie, bo godzina wczesna i bardzo niepewna...
Trzymamy kciuki i w razie czego będziemy w telefonicznym kontakcie. :)
media milczo. :D Jedyna świeża twórczość pani Ewy jest do znalezienia na fanfiction.net... Z tym, że to tylko fan fiction jest.
"Infancelek" jest cudny!:) A "knysza" jest chyba faktycznie wrocławska, może dolnośląska. W Rzeszowie jest to zjawisko nieznane, w Poznaniu też (z miast, za które mogę ręczyć). Ja się tylko we Wrocławiu z knyszą zetknęłam. Nie degustowałam, więc pewna nie jestem, ale zdaje się, że gdzie indziej nazywa się toto pita.
Oh! Tak czytam i tak żałuję, że jednak się nie udało do was dotrzeć! Szczególnie mi głupio, bo pisałam, że przybędę... A książki już płaczą za właścicielami.. ;( Jakiś felerny duszek nade mną wisi i nie dopuszcza do spotkań! Kto go ode mnie odpędzi dostanie szarlotkę! ;P
W domu, w którym się urodziłem i spędziłem pierwsze lata życia, a i później spędzałem całkiem spore części wakacji, było sześć mieszkań o układzie amfiladowym. Mieszkania od strony północnej miały dwa duże pokoje i malutki pokój trójkątny na końcu. Pokoik ten nazywaliśmy BUDUSIEM (idę do budusia, będę w budusiu). Dopiero po latach dowiedziałem się, jaka była etymologia tej nazwy. Sąsiedzi z góry spieścili tak buduar i nazwa przyjęła się także...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)