Teksty i komentarze

Będę :-))) Młoda przyjedzie do mnie w poniedziałek, bo ma jeszcze dentystę rano.

Super. ;)

http://www.empik.com/alicja-w-krainie-cz​arow-carroll-lewis,p1044727377,ksiazka-p​ Nie jest to zbiór baśni, ale oprócz tego, że jest ślicznie ilustrowana, ma wstawki 3d, na przykład przy otwieraniu jednej ze stron rozwija się talia kart.

Gdzie nie ma much: Figle i zadania mądrego Hodży

Wczoraj kupiłam tę książkę (była dołączona do babskiej gazety) - Po pierwsze dla pieniędzy Starannie wydana, więc nie żal mi było tych 10zł :)

Syberiada polska

To są dosyć indywidualne kwestie. Ja staram się na tego typu okazje wybierać takie wydania raczej albumowe i w miarę uniwersalne (żeby można było zawsze do tego wrócić jako dorosły). A teraz propozycje (na większości stron można zobaczyć fragment książki z ilustracjami): Ja swego czasu kupiłem to: http://mediarodzina.pl/prod/21/Basnie N​iezłe są też książki w tej serii: http://mediarodzina.pl/seria/basnie_swia​ta - ale to może ...

Zobowiązałam się oddać książki (a niektórym nawet magazyny :-) w związku z czym żaden kataklizm nie powienien mi przeszkodzić w przybyciu :-)

Dziękujemy bardzo, że udało Ci się znaleźć trochę czasu i wziąć udział w spotkaniu. Mam nadzieję że pytania czytelników sprawiły Ci sporo przyjemności. Życzę powodzenia w realizacji celów zawodowych i osobistych oraz oczywiście wysokich nakładów twoich książek :)

Dziękuję wszystkim za spotkanie i za przemiła niespodziankę :) Będę czytać już po powrocie.

No to teraz na jaw wyjdzie moja pyszałkowatość ale po prostu muszę to napisać. Tak! Udało mi się w końcu przejrzeć królową i już po kilkudziesięciu stronach lektury wiedziałem kto jest skrytobójcą (mowa tu o “Morderstwie w Boże Narodzenie). Przyznaję od 2 tygodni Pani Christie zaskakuję mnie i mam nadzieję, że nadal tak będzie jednak cóż za frajda poukładać puzzle szybciej niż Poirot, a może on też już wiedział?

Niedługo mój bratanek będzie miał chrzciny i chciałam mu podarować jakiś piękny zbiór baśni bądź bajek. Chodziłam już trochę po księgarniach, ale nie mogę znaleźć żadnej pozycji, która by mnie wyjątkowo zachwyciła (zazwyczaj odstraszają mnie marne ilustracje). Czy ktoś mógłby mi polecić może jakąś konkretną książkę? Nie mam za bardzo żadnych innych maluchów w rodzinie, więc w sumie też nie wiem, co się dzieciom podoba. Nie wiem jakimi zasadami ki...

Dołączam się do ochów, achów i podziękowań! Miło było Was wszystkich zobaczyć. Do następnego!

Heh, nie ma mowy, żebym podczas oglądania filmu, czy czytania książki siedziała 'z pustymi rękoma' :D Zawsze coś przeżuwam... Najgorzej, jak następuje jakiś zwrot akcji albo śmieszny moment, wtedy można się zakrztusić :P Zupa, schaboszczak, lody, żeberka, szarlotak, gulasz, gofry... Przy czytaniu idzie mi wszystko i jeszcze się nie zdarzyło, żebym zabrudziła książkę.

Bikini

Żeby było śmieszniej, to ta okładka "Gry o tron" pojawiła się także jako okładka Pozłacany łańcuch Ponieważ mam pamięć wzrokową, przez długi czas byłam przekonana, że to jedna i ta sama książka - nie zwracałam uwagi na tytuł ani autora, po prostu kiedy widziałam okładkę, uznawałam, że już to czytałam i więcej nie muszę:) A sama zachwyciłam się okładką Korona Cieni w wydaniu MAG-a (o tą: http://www.empik.com/korona-cieni-friedm​an-c-s,pr...

Oczywiście najpierw patrzę na autora i opis książki. Ale zdarza mi się dosyć często kupić jakąś książkę tylko dlatego, że spodobała mi się okładka :) Zwłaszcza, jeśli dany autor jest mi nieznany i opis jest bardzo lakoniczny. (ostatnie przykłady: Tajemna historia Moskwy albo Lawendowy pył albo Zapach rozmarynu - okładki ww. książek były jednym z decydujących czynników). Zdarza się, że przez okładkę nie kupiłam jakiejś książki. Ale atrakcy...

To działa też w drugą stronę. Grę o tron kupiłam gdy okładka się zmieniła, bo ta poprzednia z Zysk to porażka. Z następnymi tomami też czekam. Szkoda że ich wydanie w nowej szacie jest uzależnione od serialu w hbo. Takie czasy, niestety

Przede wszystkim przepraszam wszystkich za tak nagłe "zniknięcie" w weekend - wypadł mi, niestety, mocno niespodziewany wyjazd w rejony, gdzie nie ma dostępu do sieci (do Zwardonia, konkretnie) i w dodatku nie przewidziałam, że tak późno wrócę. Dlatego dopiero teraz, dzięki uprzejmości Janka/oisaja odpowiadam na ostatnie pytania. Dziękuję też wszystkim, którzy zechcieli ze mną w tej formie porozmawiać, było bardzo miło. :) W razie gdyby ktoś je...

Kupując książki kieruję się głównie interesującą mnie tematyką i autorem, ale przyznaję, że czasem piękna lub interesująca okładka ma wpływ na zakup danej książki. Na przykład kupiłam duński kryminał "Ostatni dobry człowiek" A. J. Kazinskiego wydany przez wyd. Amber (a raczej nie kupuję już kryminałów) dlatego, że bardzo spodobała mi się okładka http://www.empik.com/ostatni-dobry-czlow​iek-kazinski-a-j,p1045574125,ksiazka-p. Książka, swoją...

To zależy od stopnia zaawansowania projektu (powieści czy opowiadania). Na początku, kiedy jeszcze nie do końca wiem, co ja właściwie tworzę i w którą stronę idę, piszę zrywami, za to potem, tak mniej więcej od połowy, kiedy mam już ustalony plan poszczególnych scen, narzucam sobie normę "tyle a tyle stron" dziennie. Z wyrobieniem tej normy różnie bywa, ale przynajmniej się staram i faktycznie drugą połowę czegokolwiek zazwyczaj pisze mi się szyb...

Książka jest z serii " Biblioteka Narodowa",a zatem posiada rozbudowany wstęp o fantastyce naukowej do czasów Wells'a, jego twórczości i " Wehikule czasu":)

Fajna rozrywka, ale zupełnie nie w moim typie. W RPG grałam dwa razy w życiu, w LARPie wzięłam udział raz - za każdym razem wyszło mi fatalnie (znaczy, hm, moja postać ginęła szybko i bez sensu...). W takich grach trzeba szybko reagować i szybko myśleć, a ja tego nie potrafię, zresztą jestem też chyba zbyt nieśmiała, żeby odpowiednio "zagrać".

Nie jest kapitalna, jest dobra. Daleko jej do arcydzieła. Czyta się płynnie (z wyjątkiem pierwszych około stu stron)to co najbardziej mnie w tej książce urzekło, to budowa zdań i metafory (są świetne). Najciekawsze momenty fabuły to intryga między Patty, jej mężem i Richardem. Ciekawy jest sposób pisania Franzena, faktycznie przypomina nieco dzieła Steinbacka, czy Hemingwaya, ale oczywiście stawiam go dużo niżej ( po prostu dobrze podpatrywał ich...

Będę w tym roku na 100% na Krakonie oraz oczywiście na Polconie. A co dalej, to się zobaczy. ;)

Jestem związana, aczkolwiek, kurczę, nie wiem, czy je lubię. Katowice są raczej brzydkie (przepraszam wszystkich ewentualnych wielbicieli), centrum pod względem klimatu czy urody nie ma co się równać z takim np. wrocławskim rynkiem. Ale z drugiej strony to miasto coś w sobie ma, jego brzydota na swój sposób potrafi być ciekawa, a poza tym i tutaj zdarzają się bardzo ładne miejsca - moim absolutnie ulubionym jest Nikiszowiec, gdzie dorastał mój ta...

Notorycznie czytam przy jedzeniu, nawet przy głównych posiłkach. Ba, czytam też przy wielu innych czynnościach, kiedy tylko się da - rezultatem jest taszczenie 2-3 książek pod pachą po całym mieszkaniu. A już nie ma nic przyjemniejszego niż książka + kawa i ciasteczko:)

6. Niepokorna bohaterka nie jest zadowolona z otrzymanego daru. Zdecydowanie wolałaby się móc sprzeciwiać.

Będę :)

Będę.