Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
:-)
Świetnie! :)
Ja dzisiaj też się dokulam do Was :) no chyba żeby jakieś trzęsienie ziemi ...:D
Markotny Janusz Palikot podróżujący do Kotowic (na Dolnym Śląsku). Kto to widział? Ja. A było to tak. Palikota spotkałem w przedziale. Schował się za kotarą. Ja zagaiłem, on zatrajkotał: - Cóż za stukot, warkot, hańba! - To z kotłowni… Tam! Z tych kotłów! Zakotłowało się i w nas. - Kto to widział? Kto to widział? - Błyskotliwy!- rzekłem. - Tak, koteczku. A po chwili: - Marzy mi się kotlet- zagadałem - Zakotwiczyłbyś widele...
Jarosław Iwaszkiewicz powiedział: "Za książką kryje się autor. Jego pisanie jest więc zawsze listem do czytelnika. Piszemy zazwyczaj listy do przyjaciół. Książka jest listem autora do przyjaciela." Niezły Book to odpowiedź na te listy... Zapraszam serdecznie do siebie: http://www.niezlybook.blogspot.com :)
Witam, może znajdziesz na wymiane u mnie jakąś inna książkę . Zapraszam :) Pozdrawiam . Donata
Dziękuję! :D
Znam. I mam nawet w związku tym pewnego rodzaju wyrzuty sumienia. Więc spowiadam się: Przez kilka lat byłem aktywnym członkiem Klubu Przyjaciół Kota FILEMON. Na spotkania odbywające się w Śródmiejskim Domu Kultury przychodziło sporo osób, w tym zarówno osoby wspierające działalność klubu, jak i osoby takie właśnie jak bezimienne "kocie mamy". Na spotkania zawsze przychodziłem z nowym wierszem - co wyraźnie cieszyło wszystkich obecnych. Niestety ...
Jasne! Oto ona: *.
Warto Panie Franciszku, warto :) i choć pytań Panu nie zadaję to z całego serca dziękuję :D
Uff! Dostanę gwiazdkę? ;)
Cześć miejsca na półce mało i kończą się powoli fajne książki do czytania, dlatego wymienię lub sprzedam (z naciskiem raczej na wymienię [cena przy sprzedaży zależna od ilości sztuk jakie weźmiesz]) następujące książki [wszystkie w stanie dobrym+ i bardzo dobrym]: [img]http://img849.imageshack.us/img849/986/img2565ii.jpg[/img] [b]Szatan[/b] Bardzo przyjemna powieść w klimatach political-fiction Kreml. Powoli rozkładaj...
"Ludzie pewnie piszą listy...Jak dalece jest satysfakcjonująca dla autora taka relacja?" ............................................................ Ogromnie. Najbardziej. Oklaski, uśmiechy i dedykacje, to chwila. Bardzo miła, sprawiająca radość z udanej godziny. Ale tylko chwila. Ludzie wychodzą - przeżyta dobra chwila pozostaje w pamięci tak jak wcześniejsze i w sfatygowanym latami koszyku wspomnień najpierw miesza się z inny...
Świetnie, i 2, i 4 rozgryzione bez pudła!
Czy 2 to może "Buddenbrookowie"?
"Helena w stroju niedbałem czyli Królewskie opowieści Pana Piecyka"?
Cóż, bardzo się cieszę. Liczę zatem na dedykację we wierszu o Świteziance! Oczywiście żartuję. Inny Pana wiersz, który szczególnie mnie poruszył to ten o kocich mamach. Sam jako dziecko poznałem jedną taką osobę - ta pani przygarniała mnóstwo zabiedzonych zwierząt i zapewniała im ciepły, bezpieczny dom. Do dziś pamiętam te stworzenia - bezpańską suczkę znalezioną pod samochodem, inną przywiązaną do drzewa, psa (mojego wielkiego przyjaciela), ...
Kilka poniższych książek na sprzedaż lub wymianę:) Zaślubiny patyków - J.Carroll Zakochany duch - J.Carroll Sztywniak - M.Roach Leonardo da Vinci Lot wyobraźni - Ch.Nicholl Lista Schindlera - T.Keneally
A tak. Pomyślę o tym, gdy tylko uda mi się zrobić porządek z komputerem. Bo na razie nic więcej już się nie zmieści. Muszę przyznać, że mnie Pan inspiruje...
Autor piszący odbierany jest przez swoje utwory. Spotkanie "na żywo" z kimś takim jest, oczywiście, dla czytelnika wspaniałym wydarzeniem, większość poprzestaje jednak (zmuszona jest poprzestać) na kontakcie ze słowem pisanym, nie mówionym. Wtedy kontakt z czytelnikiem wygląda inaczej - ludzie pewnie piszą listy, maile, dzielą się wrażeniami, pytają o coś. Jak dalece jest satysfakcjonująca dla autora taka relacja?
Nie, tu temat jest zupełnie inny - skromne dane historyczne (nieco przekręcone i zakamuflowane przez niejakiego pana Teosia Piecyka, który rzecz relacjonuje) mogą pomóc w jego namierzeniu :-).
Dobre! Zagęszczenie KOTów powyżej średniej, zdecydowanie! :D
Ciekawe pytanie - zaskakujące, bo jakoś nie myślałem o moich spotkaniach autorskich w taki sposób... Jak na to odpowiedzieć... Po przejechaniu niezliczonych ilości (a żałuję, że nie liczyłem) kilometrów w ciągu 36 lat pracy artystycznej i oglądaniu na własne oczy "wymarzonych miejsc", które obecnie można tak łatwo zobaczyć nie wychodząc z domu - doszedłem (czy dojechałem?) do stanu, kiedy w ogóle nie chce mi się wychodzić z domu. Wygląda więc ...
Muszę przyznać, że mną wiersz "Pan jest dobry" również wstrząsnął. To może zapytam o coś lżejszego. Zdarzało się Panu pisać wiersze nawiązujące do "Hamleta" czy "Dziada i baby". Miałby Pan ochotę w ten sposób pobawić się z innymi tekstami kultury? Na przykład baśniami czy Świtezianką?
Udało się- mogę przybyć na jutrzejsze spotkanie :D
No to może, zgodnie z tematem konkursu, "Fatalna czternastka czyli Opowiadania sądowe"?
Niestety :(
Wiadomości o znęcaniu się nad zwierzętami są dla mnie okrutnie przykre. Ale o tym aby pisać wiersze bezpośrednio nawiązujące do tych przypadków - nie myślałem i chyba bym nie umiał tego zrobić. Pisanie o tych sprawach wprost, wierszem wymagałoby chyba pewnego rodzaju pasji oskarżycielskiej i wyższych umiejętności niż moje, aby to nie był tylko wierszowany sprzeciw przeciwko opisanym sytuacjom. Ale niezależnie od tego kto by o tym pisał wiersze...
Tak, od 14. :)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)