Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
O! Hen to moje tegoroczne odkrycie i zauroczenie. Książka do schowka obowiązkowo!
To prawda. :( W Polsce na ogół zarabia jedynie producent bestsellerów, inni z pisania nie przeżyją, a już na pewno nie w Warszawie. Ci najlepsi, wręcz jako jedyni w ciągu powstawania książki, nie są opłacani w ogóle, bo wydawnictw, które wydają dobre książki, nie stać na to - albo stoją na skraju bankructwa, albo muszą się zniżyć do wydawania chłamu, albo znaleźć super sponsora. Polska (jako kraj) nie ceni najcenniejszych pisarzy. :(
Ja w grudniu zakończyłem dwie książki. Właściwie jedną to zmęczyłem. Chodzi o Extensa - dałem ocenę 3,5, bo fragmenty były ciekawe, ale żeby całość ogarnąć to chyba nie dość mądry jestem :-). Za to druga książka bardzo przypadła mi do gustu: to wędrujący Podpalacz Nie dość, że interesujący kryminał, to autor część akcji i niektórych bohaterów związał z miastem, z którego pochodzę, co podniosło wartość książki w moich oczach :-). Szukałem nawet z...
Jak totalnie mi umknął ten wątek!!! Ja 04.01 mogę, pracuję jak zwykle, ale od później, więc będę miała więcej energii. I to już wkrótce, a się nie widziałyśmy sporo.
300, 322 Jak miło. Do siego Roku zatem.
Grudniowe czytanie: 1. Życie na drzwiach lodówki: Powieść w notatkach (4) - powieść o odchodzeniu, o mijaniu się, życiu obok siebie, zamiast razem. Można doszukać się kilku niedociągnięć,a jednak porusza. 2. Jeśli zimową nocą podróżny (3,5) - powtórka. Czytając po raz pierwszy miałam bardzo mieszane uczucia. Wróciłam do tej powieści licząc, że może zrozumiem coś więcej, jednak były to złudne nadzieje. Według mnie dobra książka to taka, któ...
I ja dziękuję Biblinetmikołajom: za książkę Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk "Mariola, moje krople..." oraz za piękną, świąteczną kartkę od Biblionetkomikołaja z kujawsko-pomorskiego oraz za książkę Amelie Nothomb "Rtęć" od Biblionetkomikołaja z Warszawy. W tej książce znalazła się myślę, bardzo osobista kartka urodzinowa - jeśli stanowi ona pamiątkę, proszę o kontakt - odeślę kartkę :-) A Organizatorce tej wspaniałej akcji oraz wszystkim Bib...
Przerażające, naprawdę!
Najsłabszą według ocen za miniony rok (2,5) jest książka Andrzeja Stasiuka Biały kruk . Co ciekawe tuż za nią plasuje się Dziennik cara Mikołaja II z oceną 3. Źle książki nie wspominam, ale to nie zmienia faktu, że zasłużyła jedynie na trójkę...
Aniu, właśnie niedawno skończyłam " Nikt nie woła", autobiograficzną powieść napisaną przez Hena w 1956-57 roku, a opublikowaną, dopiero w 1990. Wspaniała. Zawiera dwie części zatytułowane kolejno: "Boso" i "W butach".takie książki lubimy najbardziej, historia przefiltrowana przez osobiste doświadczenie, tak różna od podręcznikowej i daleka od wszelkich ideologii. O czasie i miejscu (Rosja 1943) gdzie posiadanie dobrych butów to nie tylko symbol ...
Moje największe rozczarowania mijającego roku to: Angelologia - nudna, męcząca, przegadana i przewidywalna, akcji tu jak na lekarstwo, dialogi są sztuczne, a bohaterowie to kretyni i najwyraźniej - według autorki - czytelnicy również. Swoje wrażenia z lektury dokładnie opisałam w recenzji: Powieść mało anielska. Kroniki Jakuba Wędrowycza - ani to zabawne, ani wciągające, ani dobrze napisane. Typ humoru dla mnie jest niesmaczny i żenujący, a...
Książka to drugi tom cyklu, wcześniej jest "Czerwony smok". I nie dość, że fabuła wypada dość schematycznie w odniesieniu do pierwszej części, to w dodatku obydwie pozostawiają wiele do życzenia pod względem stylistycznym. Ale może to po prostu ja się czepiam :) Natomiast jeśli chodzi o dobry, trzymający w napięciu thriller, z lekką nutką psychologiczną, polecam Ci Zaklinacz
Znając realia, nie wierzę, że AŻ tyle.
Czyżby nikt nie wymienił jeszcze Clarice Starling? Pojawia się chyba w dwóch książkach: Milczenie owiec i Hannibal - z tego, co pamiętam, w tej pierwszej jest dość dobrze opisana jej przeszłość i motywacja do wstąpienia do FBI.
Do Trylogii wrócę na pewno, choć uważam, że trzeci tom mógłby być zdecydowanie krótszy. Już nie mówiąc o tym, że mógłby więcej wyjaśnić. "Norwegian Wood" również mile wspominam, a jeśli chodzi o "Przygodę z owcą" wydawała mi się podczas czytania zbyt przesiąknięta absurdem, później dopiero dowiedziałam się z innych źródeł, o co chodziło autorowi z owcą. Kafki jeszcze nie przeczytałam, ale mam to w najbliższych czytelniczych planach. Natomiast "Sp...
Skoro obecna forma świadczenia usługi Ci odpowiada, to tego się trzymaj! :) Życie uczy, że jak coś budzi wewnętrzny sprzeciw, to nie ma się co przymuszać. Grzecznych opcji odmowy jest kilka: 1. (na entuzjastkę) „Fajnie, że się tak często widzimy! Ale dziękuję, że chciał mi pan zaoszczędzić spacerów z awizo” 2. (na Glorię z Madagaskaru) „Ekstraśnie, że poczta ma opcję wrzucania do skrzynki, ale ja wolę do łapki”, 3. (na zdziwionego Gumisia) „2...
"W Polsce wytworzyła się grupa autorów, którzy są nieźle opłacani i mogą żyć tylko z pisania. Liczy ona ok. 20-30 osób". Nie chce mi się wierzyć, żeby tylko tak niewielkie grono polskich pisarzy mogło żyć WYŁĄCZNIE z pisania... A może jednak?
Książka dotarła dziś do mnie. :)
Mnie się zakończenie podobało, natomiast rozbicie powieści na trzy tomy wydało mi się średnim pomysłem, zupełnie spokojnie mogłaby być z tego jedna książka. Kupowałam kolejne części wtedy, kiedy się ukazywały i irytowało mnie oczekiwanie na ciąg dalszy. Zdecydowanie wolę "Kafkę nad morzem" albo "Norwegian wood". I chętnie wróciłabym do "Sputnika Sweetheart" oraz do "Przygody z owcą", a do trylogii już jakoś wacać mi się nie chce.
Co do Szczeklika - niestety, miałam identyczne wrażenie. Aż szkoda.
Bardzo głupi komiks :>
To na pewno znasz... Św. Idiota: Projekt antropologii apofatycznej
Udało mi się za trzecim razem :)
298, 320.
Też uważam, że film był bardzo dobry. Dlatego dziwi mnie, że książka okazuje się być taka nieudana. Nie czytałam jeszcze książki, bo zwykle boję się właśnie takich rozczarowań :) To chyba dość częste: albo film traci w porównaniu z książką, albo odwrotnie.
Mikołaj w tym roku jest bardzo hojny :) Właśnie mnie obdarował Pewnego razu…. Dziękuję bardzo!!!
Trylogia to było moje drugie spotkanie z Murakamim i to jak najbardziej pozytywne. W szczególności dwa pierwsze tomy, bo zakończenie jakoś nie porywa.
Film bardzo. Przy czym oglądałam go przed przeczytaniem i mam do niego jakiś szczególny sentyment.
Teraz widzę:) Dziękuję.
Aż tak źle z tym Wampir? Ostatnio właśnie nabyłam (za bezcen co prawda, ale jednak pieniądze wydałam) i miałam nadzieję na dobrą historię.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)