Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
A ja co roku powtarzam i Jeżycjadę i Anię, więc niby będę czytać to, co Wy, ale raczej trudno nazwać to akcją. ;))
A czy lubi Pani czytać sagi rodzinne? Jeśli tak, to jakie? To tak a propos powieści "Przeklęte, zaklęte".
I jak przebiega Wasza przygoda z Forsyte'ami, drodzy biblionetkowicze?:)
"a nas się utarło, że jeśli kobieta pisarka nie jest ponurakiem, to obowiązkowo wzoruje się na Chmielewskiej" - coś w tym jest:)
A ja teraz zaprę się zadnimi łapami (to z Chmielewskiej) i sprostuję: dowcipne dialogi w moich powieściach to humor rodem z Ireny Matuszkiewicz i sądzę, że jest on całkiem inny niż u autorki Krokodyla z kraju Karoliny. Skromnie zauważę, że dowcipnie pisał też Makuszyński, po sąsiedzku Zoszczenko... i wielu innych, a nas się utarło, że jeśli kobieta pisarka nie jest ponurakiem, to obowiązkowo wzoruje się na Chmielewskiej. A jednak jest coś, co mn...
Dotychczasowy przebieg powtórnej przygody z Jeżycjadą relacjonować będę w Akcja Jeżycjada . Tam też na bieżąco będę zdawać relację z moich postępów :)
Pan Lodowego Ogrodu: Tom 3
Ptaki ciernistych krzewów
Na pewno podnosi na duchu: Dożywocie - Marta Kisiel.
O klawości! :))
"Myślę, że ponad dwadzieścia lat temu, czytając Forsyte'ów po raz pierwszy nie czułam tej wspaniałej ironii i mistrzowsko oddanego klimatu epoki, a raczej skupiałam się na warstwie obyczajowej, czyli kto, z kim i dlaczego" - to zupełnie tak jak ja! Tylko czytałem dziesięć lat temu:) Świetną zabawą jest obserwowanie Twoich nicków - wiem, w którym rozdziale jesteś:)
A jednak udało się wcześniej. Właśnie zaczęłam przygodę z Forsyte'ami i już jestem zachwycona. Myślę, że ponad dwadzieścia lat temu, czytając Forsyte'ów po raz pierwszy nie czułam tej wspaniałej ironii i mistrzowsko oddanego klimatu epoki, a raczej skupiałam się na warstwie obyczajowej, czyli kto, z kim i dlaczego :-) Dzięki Misiaku za mobilizację do (ponownej) lektury .
Nie chcę, żeby rozbiory były tłem wydarzeń, tylko żeby była to książka, z której naprawdę mogę się coś o nich dowiedzieć
Super:)
Doño Kichoto: służę grzbietem. Mamutant. (W konkursie o wiatrakach miałem podpis "Don Mamute na Mamutancie walczy z mamutakami").
:-) (Ja usiłuję nie paść całkiem, więc reaguję powoli). Rozpowszechniaj, rozpowszechniaj. Na skrajne na razie nie mam pomysłu, ale przy środkowym regularnie dodaję: za pomocą włancznika. To posiadanie od zoofilii było oczywiście w innym znaczeniu, niż to z pudełkiem zapałek czy syfilisem. Jeśli grupa przypadkiem zrozumie pierwsze (coraz rzadziej, niestety), dodaję jeszcze coś w rodzaju: "I skoro mówimy, że ktoś posiadł kobietę, raczej...
Witam Jak w temacie, wymienię lub sprzedam: *Przygody Sherlocka Holmesa w twardej oprawie *Obłęd rotmistrza von Egern Twardoch *Allah 2.0 Mieszko Zagańczyk *Tonące miasto Amanda Downum *Krew aniołów Nalini Singh *Purpurowe rzeki Grange wydanie świat książki *Diabelskie kości Reichs *Przebudzenie Śpiącej Królewny Anne Rice nowe wydanie *Kara dla Śpiącej Królewny Anne Rice nowe wydanie *Wyzwolenie Śpiącej Królewny Anne Rice now...
Pierwsza perełka już przeczytana - Miedzianka: Historia znikania ocena 5,5. Więcej w moim czytatniku.
no i jak? bo się przymierzam.
Pomysł na stworzenie dokumentu na podstawie filmu wyszedł od reżyserów Kochaj mnie, od Grzegorza Siedleckiego i Atheny Sawidis. Początkowo ktoś inny miał pisać teksty, ale coś tam ze współpracą nie wyszło i wydawnictwo poprosiło mnie. Na pracę miałam niewiele ponad miesiąc. Z telewizji dostałam pięćdziesiąt taśm, męża wyekspediowałam na wieś, a sama zaczęłam te taśmy oglądać i robić notatki. Dostałam taką dawkę negatywnych emocji,że z trudem ją...
Wspaniała książka...
Książka jest w drodze do mamuśki :)
Książka w drodze do carly ;)
Moje pisanie od lat wygląda tak samo. Najpierw jest pomysł i umowa z wydawcą. A skoro umowa, to również termin oddania utworu. Kiedy już wiem, o kim chcę pisać i co, biorę się do buchalterii. Tworzę drzewo genealogiczne bohaterów i coś, co można nazwać osią czasu. Ta oś zmienia się w trakcie pisania, jakieś wydarzenia wypadają, inne dochodzą, ale trzymam się jej, żeby mi bohater nie poszedł do szkoły jeszcze przed swoim urodzeniem. A potem biorę ...
Ja również mam takie plany.
Czyli książka doszła?
Hosseini Khaled "Tysiąc wspaniałych słońc"
A nie kusiło Pani, żeby na końcu Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu. Byłoby prawie jak w "Cudzoziemce", którą Pani ceni. I jeszcze jedno pytanie odnośnie "Przebudzenia": czemu drugiemu małżeństwu Jadwigi poświęciła Pani tak mało miejsca? Zaloty, małżeństwo i rozwód - to wszystko jest zawarte na bodaj dwóch czy trzech stronach. Przyznam, że miałem poczucie niedosytu.
Również planuję Anię :) A i jeszcze cykl Szklarskiego o Tomku. Ech stare dobre czasy :))
Pierwowzorem Jadwigi z Przebudzenia była kobieta, którą znałam osobiście, a jeszcze lepiej znałam (i wciąż znam) jej syna, przyjaciela mojego męża. Chyba niewiele jest kobiet, mogących o sobie powiedzieć, że naprawdę żyły trzydzieści lat, a wszystko, co nastąpiło później, było wyłącznie wegetacją. Bagatela, tych następnych lat uzbierało się ponad siedemdziesiąt. Mnie intrygowało jeszcze coś innego. Wychowana na polskiej literaturze patriotyczn...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)