Teksty i komentarze

Mi bardziej podobają się książki Ewy Nowak. Pierwsze części "Jeżycjady" Małgorzaty Musierowicz były ciekawe, ale następne były dla mnie jak ciężka lektura szkolna. Książki Ewy Nowak są ciekawsze i jak na razie jeszcze się nimi nie rozczarowałam.

Takie porównania bradzo mnie zobowiązują. Cieszę się, że "Cukiernia" jest czytana, na spotkania przychodzi sporo czytelników. Nie chciałabym jednak wprowadzać żadnej klasyfikacji, bo jak wypadnę przy "Nocach i dniach", skoro powiem, że moja saga to powieść popularna? Tak bardzo popularna to ona chyba nie jest. Ma dość skomplikowaną konstrukcję, odnosi się do historii Polski, pokazując całkiem spory jej fragment, bohaterowie nie są chyba sztam...

Hej moi drodzy! Czy możecie mi powiedzieć jak się nazywała seria Czytelnika, która miała na okładce logo kota. Nie jestem pewna czy po prostu 'Seria z Kotem', bo nie mogę znaleźć na liście serii w biblionetce (figurujące Seria z kotem to seria młodzieżowych kryminałów). Tak to wygląda dla przykładu: http://www.bialykruk.com.pl/sklep/galeri​e/w/wesele-w-niebie-mircea-e_28681.jpg Chciałabym bardzo możliwie pełną listę tytułów z ...

Dziękuję ;-) Generalnie staram się bronić moich bohaterów przed zakusami łatwej krytyki ze strony dorosłych. Takie jest w końcu zadanie literatury!

Marzec całkiem średni, zgodnie z zasadą "w marcu jak w garncu" Jak widać, odnosi się to nawet do literatury. * Zaczęłam fatalnie! Z pokorą i uniżeniem, ocena: 1. I już całkiem nie wiem, co mam myśleć o autorce. "Antychrysta" była fatalna (choć o odrobinę lepsza od "Z pokorą i uniżeniem"), za to "Metafizyka rur" podobała mi się bardzo. Nie wiem już czy sięgnę po cokolwiek innego, a miałam chrapkę na "Higienę mordercy". "Z pokorą i uniżeniem" to...

Valis - 4 Boża inwazja - 4 Wóz ognisty - 4,5 (Moi nobliści) Roland - 4,5 Cień pumy - 3,5 Mała Ikar - 5 Bojownicy - 5 Wpadka - 5 Ten Inny - 3,5 Ukryty kwiat - 4 (Moi nobliści) Obłęd - 5 Strzała Kusziela - 3 Żarna niebios - 4,5 Powołanie trójki - 5 "A co ciebie obchodzi, co myślą inni?": Dalsze przypadki ciekawego człowieka - 4,5 Więcej o przeczytanych książkach na blogu.

Tkliwa miłości uroczej "Cukierni", czują cię tylko umysły wrażliwe! Tu Zajezierscy, Cieślakowie wierni marzeniom, wiodą nie zawsze szczęśliwe życie, gdyż klątwa rodowa w swej czerni rzuca cień wielki na losy burzliwe. Byle cię można, "Cukiernio", wnet schwytać, nie żal zakupić, nie żal i przeczytać!

dobrze, będę miała czas przeczytać :)

Chciałabym Panią zapytać jeszcze o proces tworzenia Pani powieści. Gdzie i jak Pani je pisze? Zaszywa się Pani w swoim pokoju i nikt nie przeszkadza, a może ma Pani wyznaczone godziny pracy, w których po prostu siada Pani do kartki lub komputera i tworzy. Proszę powiedzieć o tym coś więcej.

Nigdy tego nie znosiłam, już dawno wystawiłam mocne 1! ;)

Bardzo ciekawy pomysł. Pokazuje młodzież w innym, lepszym świetle niż ten stereotypowy, z którym się na co dzień spotykamy!

Proszę mnie też dopisać do kolejki.

A teraz mam pytanie odnośnie "Cukierni...". Pojawiły się tu już porównania do "Pana Tadeusza", do "Nocy i dni". A ja mam pytanie - czy zalicza Pani raczej "Cukiernię" do literatury popularnej, czy tak zwanej "prozy środka"?

Mój dzielny tata (3,5) Królestwo mojej mamy (3,5) Dżuma (4) Grona gniewu (6) Podróżnik WC (4,5) Dziewczyna z pomarańczami (4)

"Wykop" taki kiepski?

O! To Ci Maurycego przyniosę, dobrze? :)

To ja też poproszę o dopisanie mnie do kolejki. :)

O już plany na kwiecień? Ja, ja, ja!!! To będzie mój pierwszy weekend wolności! ;D (No prawie, bo jeszcze przede mną będzie dyplom i matura, ale nauki koniec!)

Tak dla dokładności, to w zeszły czwartek wysłałam książkę do Anek7. Czekam na potwierdzenie

Proszę bardzo :) - benten "aktualnie czyta" - anek7 - Małgosia :-) (mszulc) - Claudette z demi-sec (in_dependent) - little angel (littleangel_) - gorzka goszka (goszka89) - misiabela

:-(

W jakich okolicach mieszkasz? Ja również miałam przyjemność zamieszkiwać w Szkocji przez dłuższy czas, to była miejscowość niedaleko Perth. Do tej pory mam do tego miasteczka ogromny sentyment i coraz częściej myślę o tym, żeby sobie zrobić wycieczkę "krajoznawczą" na stare śmieci... ;-)

Mam w kwietniu tylko jeden zjazd na uczelni i wypada właśnie w ten weekend z piętnastym, ech. W dodatku w niedzielę mam zajęcia do późna więc nie dam rady dotrzeć na spotkanie, niestety. Będę z Wami myślami!

Zapytaj, proszę, Wiridiany. To ona na razie jest ostatnia w kolejce. Jeśli nie ma nic przeciwko, zaraz Cię dopiszę. :-)

A, widzisz! :)

A jako ciekawostkę dodam, że "Hobbit" prowadził przez prawie cały konkurs! Te kosmate nogi mataczyły się same ;)

Podpisuję się pod tą datą obydwoma rękami! Dla mnie to też jest jedyny dzień wolny w kwietniu, a ponieważ ominęły mnie już dwa spotkania pod rząd, to stęskniona jestem za Wami masakrycznie! ;)

Ominęło nas ostatnie spotkanie, a w kwietniu mamy dosłownie jeden jedyny dzień, kiedy możemy swobodnie się wybrać do Katowic, nie mając w perspektywie równoczesnego załatwiania innych spraw. Czy ktoś reflektuje na mały spęd 15.04 (niedziela)? Mamy wielką ochotę na spotkanie z Wami, choćby nawet tylko kilka osób przyszło! Dot i (zaocznie, bo znowu siedzi w robocie) Miciuś

Kulisy zatonęły już w pomroce dziejów. Pisałam ją w końcówce lat dziewięćdzisiątych chyba, nie pamiętam dokładnie i, jak wiele projektow, musiała czekać na dobry moment. Natąpił ona - a jakże! - po sukcesie "Cukierni". Mam wrażenie, że jeślibym miała wtedy dziesięć powieści w szufladzie, wszystkie ujrzałyby światło dzienne. Na szczęście nie miałam. "Nastolatka" doczekała się też premiery teatralnej. Monodram "Czterdziestka w opałach" w reżys...

Przesłuchałam jeszcze z dzieckiem w samochodzie audiobook O krasnoludkach i o sierotce Marysi. W dzieciństwie nie byłam zachwycona książką, ale moje wrażenia nie były też zupełnie negatywne. Teraz są. Nudne to, drętwe, nachalnie dydaktyczne... Fuj. Dziecku też się zresztą nie podobało.