Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Dzieło musi być skończone - w tym sensie, że autor nie powinien ani przedobrzyć - powiedzieć, czy zrobić za dużo, ani nie powinien zadziałać zachowawczo - zrobić za mało, stchórzyć, wycofać się za wcześnie. Dzieło nie może być skończone w sensie zamknięte - powinno się komunikować z odbiorcą, ale też żyć własnym życiem, również być ponadczasowe i uniwersalne. Istotne są proporcje i równowaga. Oraz wizja i misja ;) "Wesele" uwielbiałam, film ...
Kiedy wspomniałeś o Holoubku, to przypomniała mi się "Lawa" Konwickiego (-> "Dziady"), może też podświadomie miałeś takie skojarzenie? A Pszoniak zagrał i Dziennikarza, i Stańczyka.
Mam też inny pomysł....książki te mogę puścić w świat tak byśmy przekazywali je do przeczytania kolejnym osobom :) Czy są chętni? Jeśli tak to zapraszam serdecznie :)
Nie należy w tym wszystkim patrzeć na Wokulskiego, ale na panią Stawską - oczyma Rzeckiego - to jest klucz. Jedyna osoba, obok Katza, którą Rzecki zawsze kochał, to Stach. W Stawskiej się Rzecki podkochuje, gdyby był kilka lat młodszy, to kto wie? Dlatego widziałby te dwie ukochane osoby połączone na ślubnym kobiercu. To chyba nie jest przejaw jakiejś złej cechy charakteru? Najwyżej bym go nazwała tchórzem, który boi się przyznać sam przed sobą, ...
FD16 to Filia dla Dorosłych nr 16 na Błoniu (ul. Broniewskiego). Do końca stycznia mam co czytać, więc na "Babunię" spokojnie poczekam i myślę, że z biblioteki będę ją miała szybciej :)
Czy i ja mogę się dołączyć do listy chętnych przeczytania "Babuni"?
Berek Zapomniany język żurawi
Podobno ostatnio wszelkie programy kierowane są do najmniejszych lub do największych bibliotek - te średnie nigdzie i na nic się nie łapią, bo są średnie - tu mają "za dużo", tam "za mało".
„Wyznania Gejszy” przeczytałam już trochę czasu temu, ale to jest jedna z tych niesamowitych książek, do których wciąż wracam i wracam dziesiątki razy. Przy czym zaznaczę, że nie czytam od deski do deski, a jedynie ulubione fragmenty. W zasadzie tylko kilkadziesiąt pierwszych stron poświęconych jest zagubionej, roztrzepanej Chiyo mieszkającej w trzęsichatce, która gdzieś tam przekształca się w Sayuri o krwistoczerwonych wargach. Gdyby nie moja...
Bez "Lalki"? Nie może być! ;)
Podoba mi się pomysł z przedstawianiem postaci parami w opozycji - to może i ułatwić prezentację, uporządkować ją, i uatrakcyjnić. Jeśli jednak z tego nie skorzystasz, to zaproponowałabym: z lektur - Papkina z "Zemsty", spoza - Lisbeth z trylogii "Millennium". To charakterystyczne postaci, których osobowość wydaje się wyraźnie przejawiać w zachowaniu, wyglądzie, stroju.
Mnie się wyświetla, że jest tam i w filii FD16 (cokolwiek to oznacza ;P). Tylko ta na Starym Rynku wypożyczona jest do 17.01.12.
O tak! Też wysyłam bez polskich znaków, mimo że używam ich w każdych innych okolicznościach, właśnie ze względu na koszt, ale jeśli ktoś ma codziennie kontakt z normalnym językiem, to chyba nie powinien mieć problemu. Swoją drogą, wie ktoś może dlaczego tak jest? Przecież np. i ma kropkę, więc to też jakby dodatkowy znak, a nie jest przez to "droższe", więc nie bardzo rozumiem dlaczego "ż" nie może mieć kropki na tej samej zasadzie, podobnie z...
Ja polecam zdecydowanie "zazdrość" oraz "miłość uwięziona w ciszy"
Zachwyciły mnie w tym roku: -najpierw "szóstki" :D Oberki do końca świata Smutek tropików Dzisiaj narysujemy śmierć Dożywocie Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd: Listy z podróży afrykańskiej z lat 1931-1936 Dom Augusty Dworzec Perdido Puszcza Zbyt głośna samotność Auschwitz: Medycyna III Rzeszy i jej ofiary Muzykalny kosmos Czarnobylska modlitwa: Kronika przyszłości Lato W drodze na Hokkaido: Autostopem przez Kraj Kwitnącej Wiśni ...
o, nie wiedziałam, dzięki :) Ostatnio mi wyszukiwarka coś szwankuje i mam problemy z internetem. Wczoraj już sprawdzałam czy jej nie ma, przed zapisem w kolejce tutaj, ale mi wyświetliło, że nie. Chyba się tam przejdę i sprawdzę osobiście co mają, jak tylko skończę czytać to co mam. W takim razie można mnie wykreślić z kolejki po "Babunię" :)
Rozumiem wszystko :) Dzięki :) Przede wszystkim byłam ciekawa tych najnowszych dzieł, ale lista i w całości jest rzeczywiście imponująca. I interesująca, zwłaszcza dla kogoś, kto większość pozycji zna tylko ze słyszenia ;) Sama znalazłam jeszcze takie: - Nie opuszczaj mnie (2005), - Republika Uczonych: Krótka powieść z obszaru końskich szerokości (?), - Więzień Układu, czy - Requiem dla Europy - pewnie w czystej fantastyce udałoby się z...
Ja tylko po cichu szepnę: ta książka jest w WiMBP na Starym Rynku, wieeeesz? :) Co oczywiście nie musi znaczyć, że nie masz jej brać z tej akcji ;)
Ja również proszę o dopisanie mnie do lisy :) I dziękuję little angel za podesłanie linka :)
Jaki fajny stary wątek! :-) Moje wpisy na nim to już historia. Wiele się zmieniło. Na dobre. :-)
O, to i dla mnie taka godzina mogłaby być:) Tak, że nieśmiało zgłaszam chęć spotkania o ile mi się coś (odpukać...) po drodze nie wywali:)
Kapitan był kawalerem. Mężem Ewy był Jerzy Moore. A później Ewa wychodzi za mąż za Owena Forda:)
Czytam z ciekawości, żeby dowiedzieć się o życiu innych ludzi, żeby wzbogacić się wewnętrznie. Również w celach terapeutycznych podczas stanów melancholijnych, problemów. Czytam także, by poszerzać swój pogląd na świat.
"Nostalgia anioła" "Przeminęło z wiatrem" "Całując klamki" "Chłód od raju" "Ptaki ciernistych krzewów" "Weronika postanawia umrzeć" "Niezawinione śmierci" "Dziewczyna z pomarańczami" 3 to niestety za mały limit.
"O miłości" Fiodora Dostojewskiego
Sposób na Alcybiadesa
"Ptaki ciernistych krzewów" - piękna i wzruszająca książka
Podziękowania dla organizatorki, oby nam Długo i Szczęśliwie dalej organizowała konkursy. Gratulacje dla zwycięzców, których całe zastępy pojawiły się na 1-szym miejscu. Oraz podziękowania dla współmataczy, dzięki którym cośniecoś mi się nasunęło :)
Czy ktoś chciałby spotkać się w styczniu. Coś dawno się nie widzieliśmy.
Nie pamietam czy kapitan to mąż Ewy, a nie mam pod ręką książki, aby sprawdzić.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)