Teksty i komentarze

<Na ogół taki "artysta" nie potrafiłby po prostu wyrazić swoich myśli językiem literackim. > Dokładnie o to chodzi. Chociaż... Teraz taka głupawa moda nastała. Ulubiona moja autorka z pewnej powieści fantazy napisała takie ohydztwo, że po prostu należałoby ostrzec innych - wrażliwych - przed takim "czymś", co już nie jest literatura piękną, a stekiem rynsztokowych zachowań i niewybrednych słów. Ja sobie nie życzę czytać takich wypocin z...

Bez kryteriów ilościowych. Naturalnie, że nazwanie k.. k..., gdy jest to uzasadnione (taki np. Faulkner) w ogóle się nie liczy. Wszyscy wiedzą przecież, o co chodzi. Stosowanie ohydnych słów, jako przerywniki i takie, które wyraźnie świadczą o ubogim słownictwie autora. To są te rzeczy, które mi się nie podobają. Przecież to nie kwestia ocen i zabraniania. Chodzi mi o mnie i inne osoby, które chamstwa nie tolerują i chcą być ostrzeżone.

Obawiam się, że kategorie się nie rozmnożą, przynajmniej szybko. Gdyby jednak pomyśleć w duchu, że jest to opinia, tylko że w formie listu, jakoś by się pewnie udało wpasować w obecny system.

Podpisuję się obiema rękami. Na ogół taki "artysta" nie potrafiłby po prostu wyrazić swoich myśli językiem literackim. Sam dodałbym jeszcze: nieudolność językowa. W końcu trzeba jakoś opisywać książki Dryjera, a nie każdy się domyśli, że "postapokalipsa" odnosi się do stanu czytelnika przy obcowaniu z tym "dziełem".

A może jakąś część "Mikołajka"? Myślałam również o książce "Los utracony" Kertesza.

Jeden inny całkowicie przychyla się do wniosku i popiera. Co prawda, słowa nieprzyzwoite zdarzają się w minimalnej domieszce w rzeczach dobrych i bardzo dobrych; tak więc można się obawiać, że do takowych hasło "wulgaryzmy" zrazi. Np. jeśli pamiętasz, w "Karierze Nikodema Dyzmy" wiadome słówko występuje raz jeden jedyny, ściśle świadomie, dla charakterystyki bohatera i z istotnym wpływem na akcję, i niemałym na całą wymowę dzieła. Zatem mimo że...

To i ja strzelę. Obstawiam książkę Lucyny Legut, Piotrek zgubił dziadka oko, a Jasiek chce dożyć spokojnej starości. Ewentualnie jakaś inna z tego cyklu.

19.11 wpisałam już w terminarz :) Każda trzecia sobota myślę,że ok.

Proszę dodać do tagów określenie: wulgarny język. Nie tylko ja nie znoszę w książkach, bardzo delikatnie mówiąc, niekulturalnych słów. Byłoby zatem dobrze zatem nas jakoś ostrzec nas tagiem przed czytaniem czegoś takiego. Co na to inni, szczególnie ci, których też chamskie słownictwo wyprowadza z równowagi?

Ratuj, bo klops, a nawet kotlet. Kiedy klikam w "dodaj tekst" pod "Miscellanea", otwiera się karteczka, pod którą z kolei otwiera się hasło o dodaniu recenzji lub opinii - a tam list nie pasuje, tylko pod "Miscellanea". Poradź, co i jak zrobić?

Bardzo słusznie.

Wiesz, jest jeszcze jedna paranoja, którą uprawia wiele wydawnictw (choćby Świat Książki, a przede wszystkim dużo małych). Chodzi o prostą zasadę: minimum nakładu, maksimum zysku (stąd też bierze się szalone windowanie cen książek poprzez zwiększanie marż aż do absurdu - ponad 60% - patrz choćby Olesiejuk czy Empik). Wynajmuje się taniego (a więc zwykle marnego) tłumacza, a potem (ewentualnie!!!) redaktora (często tylko formalnie, bo bywa często ...

Mnie też na razie pasuje. I pasuje mi idea trzeciego tygodnia. A jakby co, to się będę żalić.

Chętnie wymienię poniższe książki: "Szeptem" B.Fitzpatrick "Czarnoksiężnik z Archipelagu" U.K.Le Guin "Zawód:Wiedźma" cześć 1 O.Gromyko "Ostatnie życzenie" A.Sapkowski

Ja bardzo chętnie, trzecia sobota przypada 19. :)

Bardzo dobry pomysł i eliminuje pierwsze maje, listopady i stycznie. :) A w razie czego zawsze można zrobić jakąś korektę. Na listopadowe się zapisuję i idę szukać, bo wydaje mi się, że gdzieś padła propozycja. :)

Tak, to właśnie ta książka. Dziękuję :)

Jasne, że alkohol:) albo przepitkę (soki, colę)/zagrychę (chipsy, paluszki itp.), tylko umówmy się jakoś. Piszcie do mnie lub Misiaka na prv, żebyśmy mogli ustalić menu:) Bo jak z samymi flaszkami zostaniemy, to kac na drugi dzień nas zabije:D:D:D:D

A nie jest to przypadkiem Abarat ?

Szukam książki, której główną postacią jest mała dziewczynka bądź chłopiec. Dzięki spotkanemu stworowi dostaje się do innego świata, z czym związek mogła mieć jakaś wieża. Wiem, że szli przez jakieś pola/łąki do miejsca, w którym kiedyś było morze, które miało wrócić (?). Był demon, bądź postać, której się bali. Cały ten świat był dziwny, nie potrafię jednak powiedzieć w jaki sposób. Czy komuś to coś mówi?

Biograficzna "Tylko razem z córką" Betty Mahmoody w kwestii Islamu.

Ja też czytałam Ludzi honoru. Mnie najbardziej zaciekawił opis różnic kulturowych, szczególnie wszelkie wątki związane z muzułmanizmem. Genialna!

Madame

Wiem dobrze, że jest to tylko częściowe rozwiązanie problemu (gdy spojrzymy na datę publikacji książki, to od razu się domyślimy, że biografia nie obejmuje lat 1911 - 1950); jednak lepszy rydz niż nic... W ostateczności można poszukać w antykwariacie biografii przetłumaczonej na język polski: http://www.antykwariat.pl/go/​_search/full_search.php?search_query_wor​ds=West+Alick

http://www.archive.org/details/georgeber​nardsh01hendgoog Po spojrzeniu na lewą stronę ekranu komputera przekonujemy się, że tę (napisaną w języku angielskim) biografię możemy pobrać na swój komputer (w formacie epub lub innym) albo też czytać "online"; wszystko jest legalne, gdyż wygasły prawa autorskie do tej książki.

Polecam ten tag: https://www.biblionetka.pl/TagSearch.asp​x?tags=homoseksualizm A z książek niekoniecznie pisanych przez homoseksualistów, ale związanych z tematem: Lubiewo Łaskawe Trans-Atlant​yk i jeszcze coś: twoja teza nie jest tezą, trzeba by ją przeformułować...

A wiemy:) Tate Taylor jest jej dobrym znajomym i ściśle współpracowali przy tworzeniu filmu. Podobno nie było kłótni. Taylor w ogóle nakręcił się nakręcenie filmu, już w połowie czytania książki;)Szybko przesłał tekst Greenowi i wspólnie kupili prawa do ekranizacji;p Do tego skontaktował się z Columbusem i pojawił się Spielberg z Dream Works. Poza tym autorka -Katrhryn i Tate wychowali się w miasteczku, w którym rozgrywa się akcja i oboje mie...

Homoseksualista i homoseksualistka mają być współautorami książki? Z tym będzie pewien kłopot. Jeżeli wystarczy jeden autor, to proponuję przykładowo: Mój świat jest kobietą: Dziennik lesbijki Lubiewo Zakazane miłości: Seksualność i inne tabu

1. Reginald Jeeves (wiele książek Pelhama Wodehouse'a) 52 save 2. Daphne Manners ("Klejnot Korony" - Paul Scott) 40 3. Edward Snaith ("Błękitny Zamek" - Lucy Maud Montgomery) 42 4. Kelsier ("Z mgły zrodzony" - Brandon Sanderson) 36 5. Gruban Malić ("Bohater na ośle" - Modrag Bulatović) 32 6. Alfred Ill ("Wizyta starszej pani" - Friedrich Dürrenmatt) 26 out 7. Matylda Stągiewka ("Opium w rosole" - Małgorzata Musierowicz) 4 8. Alvin ...

Amistad