Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
:) > - dlaczego bohaterowie "Piątego dziecka" Doris Lessing są jak kapary Sama jestem ciekawa!!!
Ciała i dusze. Dopiero co zaczęłam, a już 100 stron za mną. Na szczęście ponad 500 przede mną. :-)
Zazdroszczę tak zwariowanego spotkania ;) I wnioskuję (bez możliwości odrzucenia prośby) o przepis na tak szczególną pastę :D Może być na maila, jeżeli nie chcecie upubliczniać :p
Misiaku, jesteś niezrównany ! Czytając Twoją relację ze spotkania śmiałam się tak, że łzy ciekły mi po policzkach, a mąż patrzył zaniepokojony... :-) Cudnie to opisałeś, muszę wydrukować i wkleić do albumu na pamiątkę. Nie przesadzę chyba, jeśli powiem, że było to jedno z lepszych spotkań, prawda ? A jeśli śmiech leczy, to zdrowie jak dzwon mam murowane do wiosny :-) Bardzo Wam wszystkim dziękuję. Mam również prośbę do Reniferka o przepis na wi...
"Człowieka nie można uczynić bardziej wolnym niż jest sam z siebie. Żaden las, żadne więzienie nie uczyni nikogo bardziej lub mniej wolnym niż był przedtem." A. Ziemiański "Achaja" - nie pamiętam dokładnie tomu. Właściwie to z Achai mam jeszcze jeden ulubiony cytat, ale nie jest szczególnie cenzuralny, więc aby nie łamać regulaminu daruję sobie :)
Styczniowy weekend średnio nam wyszedł (ale było za to spotkanie z niespodzianką!), więc zakładam temat na luty. Pojawiły się dwie propozycje: - 5 lutego (sobota) o godzinie 15:00/innej popołudniowej - druga połowa lutego Czy ktoś ma ochotę spotkać się 5 lutego? Pamiętam, że w poprzednim wątku sporo osób deklarowało chęć. :-) W drugiej połowie lutego w ogóle nie ma mnie w Poznaniu, więc jeśli większość jest za tym drugim terminem, to...
:-)
Dedalus: Tyrmand karnawałowy To wolny kraj! Spiskowcy Kaftan bezpieczeństwa: Włóczęga wśród gwiazd Księgarnia internetowa, czekam na przesyłkę: Nowożytni najemnicy Powstanie '44 Niewyjaśnione zagadki historii Polski Życie prywatne elit artystycznych Drugiej Rzeczypospolitej Rozkwit i upadek I Rzeczypospolitej Polacy w Wehrmachcie Złowrogie siostry Bergman: Za kulisami ruchu oporu w Danii 1940-1945 Krach cesarskich Niemiec T...
Moja zazdrość nie ma granic :-)) Tak już całkiem poważnie to cieszę się, że udało Wam się tak miło spotkać. A kawiarnię u Borejków wciąż wspominam bardzo ciepło :)
Mam nadzieję, że wrócisz na trochę bardziej... Pamiętam jak pięknie pisałeś o książkach Antoniego Gołubiewa, to jakoś najmocniej kojarzy mi się z twoją osobą, antecordo :-) Gratuluję serdecznie wydania książki!
To jest sensacja, nie bardzo wysokich lotów, ale też nie jakis chłam. Można przeżyć bez znajomości tej pani. Ale gdyby coś dla odprężenia, na jeden wieczór i między jednym "must read", a drugim, to spóbujcie pierwszego tomu o Maggie Dotyk zła, jeśli Wam się nie spodoba, oznaczać to będzie, że możecie darować sobie całą resztę. Bo Kava, choć sie stara, jednak jest nieco schematyczna. Lee Child, dla przykładu, jest znacznie bardziej zróżnicowany. A...
Kavy jeszcze w ogóle nie czytałam; jest w lokalnej bibliotece, ale zawsze mi się znajdzie coś, co akurat pilnie potrzebuję, albo ciąg dalszy czegoś, co właśnie oddałam, albo coś, co stoi na półce z nowościami i kusi... a przecież więcej niż 4 naraz (na dwie karty) nie weźmiemy - co prawda jako stałym czytelnikom zawsze oddającym książki w terminie z pewnością by nam pożyczono i dwa razy tyle, ale nawet te 4 raz w miesiącu to już poważny wkład w l...
Z tym wydaniem to faktycznie byłoby trudno, bo obecnie na poezję rosyjską mody zbytnio nie ma, może jeszcze kilka lat temu było inaczej. W każdym bądź razie można byłoby kiedyś spróbować przy jakieś większej okazji, jubileuszu... A wiem, że znajdą się osoby zainteresowane takim tomikiem, gdyż jakiś czas temu ruszyło wyzwanie czytelnicze - Rosja w literaturze - w którym bierze sporo osób nie tylko z grona filologów rosyjskich, ale innych, którzy c...
Mnie również interesują :) Z chęcią przeczytam, więc pozostaje tylko zdobycie ;) Witaj ponownie!
Oj tak! Namnożyło się tego, namnożyło... :) Wieczorem zamieszczę jedno opowiadanie w moim czytatniku. Mam nadzieję, że się spodoba...
Wróciłeś! :-))) To dlatego Cię tak długo nie było! Pisałeś swoją książkę. :) Gratuluję debiutu i pozdrawiam. :)
Ja też sprawdziłam. :) Skojarzenie z sektą, chociaż nienazistowską, wzięło mi się stąd: Łowca dusz Swoją drogą jest to najsłabsza Kava, jaką czytałam, tej akurat nie polecam.
Przywiozłam 24 swoje oddane +1 nieobecnej minutki +2 nieobecnej Neski oraz 5 pożyczonych. Bilans wydaje się dodatni, ale ponieważ sama oddadłam tylko dwie, to tak naprawdę znów jest przerażająco ujemny. Ech... :-/ Idę czytać. :-p
Całkiem dobrze mu to idzie:)! Aż zdziwiam się:P
Mam nadzieję, że mocniej niż waleriana na koty Campari :). A propos tematów dyskusji, to było jeszcze o thrillerach Lee Childa, i o tym, czy scena z neonazistowską sektą z twierdzy ukrytej w lesie pochodzi z powieści tegoż, czy Alex Kavy. No więc sprawdziłam - na bank z Childa, jest to powieść "Umrzeć próbując".
Bo Lutek jest małospotkaniowy. Ale się wkręci.
Zdjęć nigdzie nie wrzucałem, ale chętnie je roześlę wszystkim zainteresowanym. Paren i Syrenka już mają. Można do nich po zdjęcia uderzyć albo do mnie bezpośrednio - stefan_001małpa.pl :-)
Ja uwielbiałam Antresolka profesorka Nerwosolka [MAW], chociaż komiksy mnie nigdy specjalnie nie interesowały. Ale ten był fenomenalny. A co z tygodniowym Kaczorem Donaldem i jego Komiksem Gigantem? Ja się na tym wychowałam.
Ja przywiozłem 1ną pożyczoną i to była Twoja, droga Dot, sprawka:) Ale na mnie "Opowieści z małego miasteczka" działają jak waleriana na koty:D
Zapomniałem o Fistaszkach: Fistaszki Fistaszki zebrane: 1950-1952 Fistaszki zebrane: 1953-1954 Fistaszki zebrane: 1955-1956 ;))
Blues żubra i od razu komiks: http://pracownia.org.pl/blues-zubra ;)
"To było pierwsze biblionetkowe spotkanie Lutka" - z tym polemizowałbym:P Ale może masz rację, bo pierwsze większe:)
Ja dokładnie tak samo. Bez mataczy nie miałabym szans na podium, bo czytałam mniej niż połowę dusiołków, a z tych, które czytałam, niektóre tak dawno, że w ogóle mi nie wpadły do głowy...
AŻ TAK ZAMIERZCHŁYCH czasów to nie pamiętam, ale ileż to zmieniło się od tamtej pory! Chyba przyznasz, że jest trochę do odkrywania, prawda:)? (Choćby czytatki, które... mnożą się jak grzyby po deszczu!)
I nie wspomniałam jak żałuję, że rozminęłam się z Campari. :(
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)