Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: misiak297 Dodany 30.01.2011 21:42

Tak to jest jedna z tych książek nie do podrobienia pod względem klimatu. Wyjątkowa. Daremnie szukałem czegoś takiego w polskiej literaturze - chyba najbliżej "temu czemuś" do "Cukierni pod Amorem", którą Ci serdecznie polecam. Choć nie ma co się nastawiać na drugie "Smażone zielone pomidory". Książka Gutowskiej-Adamczyk jest zupełnie innego typu, a cukiernia pojawia się w tle. Ale jest tak samo wpleciona płaszczyzna dawna (sięgająca setek lat ws...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: verdiana Dodany 30.01.2011 21:41

Doroto, ja mam prawie wszystko, bo to jeden z moich ukochanych pisarzy, mogę Ci pożyczyć! A w lutym ma wyjść wznowienie Autobiografii, ostrzę sobie już ząbki. ;)

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: verdiana Dodany 30.01.2011 21:39

Schowek mi spuchłaś, czuj się winna!

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: verdiana Dodany 30.01.2011 21:36

Wszystkie 3 miałam z bibliotek, więc życzę Ci owocnych łowów! :)

Zobacz całą dyskusję

Poznań w lutym

Autor: hankaa Dodany 30.01.2011 21:31

Mi 5 luty odpowiada jak najbardziej!! :)

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: epikur Dodany 30.01.2011 21:28

Oj, tak. To niesamowite, jak dzięki podobnym książkom może się zmieniać klimat mojego życia... Podczas lektury, czułem się jakbym tam stał koło tych bohaterów, czułem te wszystkie zapachy unoszące się z kuchni i wyobrażałem sobie te pomidory na swoim talerzu. I Ci wszyscy niesamowici ludzie. Szkoda, że to tylko książka. Naprawdę niesamowity klimat. :)

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: misiak297 Dodany 30.01.2011 21:22

O ile pamiętam na końcu jest przepis, więc sam możesz sobie przyrządzić:p Ale bez knajpki Ruth, Idgie, bez opowieści Ginny i bez tego idiotycznie uroczego tygodnika Dot Weems to już nie ten sam klimat:)

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: epikur Dodany 30.01.2011 21:19

Tak, ale ciekawe jak smakują. :) Dałbym wiele, żeby znalezc się w tamtej knajpce, zjeść porcję pomidorów i zobaczyć, nawet z daleka, Kikutka, Ruth i Idgie. :)

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: nutinka Dodany 30.01.2011 21:18

Miało być klasycznie i same pewniaki. A wyszło jak wyszło, czyli miszmasz zupełny, ale czyż można się oprzeć nieoczekiwanej zdobyczy bibliotecznej albo litościwie podesłanemu przez dobrą duszę audiobookowi? :) Styczeń był jednak miesiącem Steinbecka, co mnie bardzo cieszy. Jeszcze tylko dwóch tytułów mi brakuje. Cudowny czwartek - 4,5 Dziewczynka w czerwonym płaszczyku - 4,5 Lektor - 4 Dziennik z Morza Corteza - 4,5 Rynek w Smyrnie - 4 Ko...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: Gusia_78 Dodany 30.01.2011 21:15

Ostatni lot: Spojrzenie z Rosji (5) Dom Augusty (5,5) Cierń kresowy: Opowieść o Edwardzie Woyniłłowiczu i jego rodzinie (5) Kane i Abel (5,5) audiobook

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: misiak297 Dodany 30.01.2011 21:14

Prawda, że "Smażone zielone pomidory" są bezkonkurencyjne? Tyle ciepła i życiowości w jednym! A można się tak łatwo zmylić - ja też myślałem, że to będzie coś romansowatego. Pochłonąłem jednym tchem, śmiałem się i wzruszałem do łez, byłem pod wrażeniem ile może się zmieścić w takiej pozornie prostej historii.

Zobacz całą dyskusję

Łyżwiarstwo figurowe

Autor: benten Dodany 30.01.2011 21:09

tak, też oglądałam. Fantastycznie. Chociaż żałuję, że niektórzy nie pokazali się od bardziej rozrywkowej strony. Od tego są pokazy, żeby tańczyć to, czego nie można normalnie.

Zobacz całą dyskusję

Łyżwiarstwo figurowe

Autor: alizeti Dodany 30.01.2011 21:09

Ja rozumiem, że to przedstawiciele pozostałych kontynentów poza Europą wtedy występują ;-) A nabrałam ochoty na oglądanie, bo ME to był przedsmak tego, co może pokazać reszta świata.

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: ewelina.jastrzab Dodany 30.01.2011 20:55

Mój styczeń: Opowieść wigilijna (Dickens Charles (Dickens Karol)) - 5,5 Świerszcz za kominem (Dickens Charles (Dickens Karol)) - 4,5 Dzwony, które dzwonią, gdy odchodzi stary rok i nadchodzi nowy (Dickens Charles (Dickens Karol)) - 4 Tabletki z krzyżykiem: Pierwsza pomoc w lękach związanych z Bogiem, końcem świata, czyśćcem i duchami (Hołownia Szymon)- 5 (Książka, do której się wraca.) Przygody Sherlocka Holmesa [Siedmioróg] (Doyle Arthur ...

Zobacz całą dyskusję

Po spotkaniu w Katowicach 29.01.11

Autor: ktrya Dodany 30.01.2011 20:42

Dobrze, postaram się :)

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: epikur Dodany 30.01.2011 20:41

Styczeń... Obiecałem sobie w tym roku, że będę czytał minimum 5 książek miesięcznie. I w tym miesiącu, jaki by on nie był, udało się. Ale rewelacji nie było. Właśnie kończę szóstą lekturę, na pewno skończę przed "końcowym gwizdkiem". Żeby urozmaicić sobie czytanie, a także dla zrównoważenia proporcji w lekturze książek z gatunku literatury pięknej oraz historycznej, postanowiłem przeplatać książki o tych tematykach między sobą. Ale to bardziej ...

Zobacz całą dyskusję

Według jakich kryteriów oceniacie piosenkę ?

Autor: roballp Dodany 30.01.2011 20:38

Znam ten ból. Proponuję zmienić słuchawki na dokanałowe, nie tylko nie będziesz słyszał odgłosów autobusu, ale również usłyszysz gitary, bas i wokal. Takie odcięcie od świata ma też swoje negatywne strony, trzeba być bardziej ostrożnym na przejściach dla pieszych itp.

Zobacz całą dyskusję

TV Kultura

Autor: norge Dodany 30.01.2011 20:36

A o czym to jest tak dokładniej?

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 30.01.2011 20:28

Wielką ochotę mam na Bernharda, ale u nas w bibliotece nic nie ma prócz "Wymazywania", które przeczytałam już kilka lat temu. No do licha, przecież nie mogę kupić wszystkich książek, które chcę przeczytać! Ja się chyba przeprowadzę na Śląsk z powrotem, bo ile razy patrzę, co pożyczasz z biblioteki, tyle razy mnie zazdrość ogarnia...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: Szreq Dodany 30.01.2011 20:22

Przeczytane w styczniu: Filary ziemi 5.5 Kontrabasista 4.5 Duchy z głębin Bałtyku: Steuben, Gustloff, Goya 6 Dlaczego mężczyźni kochają zołzy 5 Tkacz iluzji powtórka dla relaksu Gdzie Indziej 5 Ruda Sfora 5 Ta, którą nigdy nie byłam 5

Zobacz całą dyskusję

Łyżwiarstwo figurowe

Autor: agatatera Dodany 30.01.2011 20:22

Właśnie rozpoczęła się Gala Medalistów, a już Lambiel - który przecież nie brał udziału - pokazał klasę mistrza. Mimo upadku i pomyłki resztę programu wykonał w taki sposób, że aż dech mi zaparło! A ten końcowy moment był wręcz wspaniały!

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: dot59Opiekun BiblioNETki Dodany 30.01.2011 20:19

O, na Kowalską, Kroha i Michniewicza ostrzę sobie zęby i widzę, że słusznie! Na razie żadnej z nich nie mam, ale mam nadzieję, że prędzej czy później mi wpadną w ręce (najpierw rodzina dostanie spis pożądanych pozycji, z których będzie wybierać prezenty urodzinowe, a jak mimo to kupią co innego, będziemy się rozglądać po bibliotekach i znajomych).

Zobacz całą dyskusję

Poznań w lutym

Autor: gosiaw Dodany 30.01.2011 20:17

U mnie dowodzenie zazwyczaj jest dynamiczne, więc w tej chwili nie mogę niczego twierdzić na pewno. Ale postaram się stawić.

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: Akrim Dodany 30.01.2011 20:17

Wielkie małe życie: Wspomnienia o radosnym psie (5,5) Maskotka: Nazistowski sekret mojego żydowskiego ojca (5) Bez wybaczenia (3) Labirynt (5) Pogrzeb wróbla (4,5) Nie dla kobiety (5) czytam Ciała i dusze

Zobacz całą dyskusję

TV Kultura

Autor: Sherlock Dodany 30.01.2011 20:14

Film dokumentalny "Joy Division" zostanie nadany jutro (31 stycznia 2011) na kanale "TVP Kultura" (początek o 18.00; trwa godzinę i czterdzieści pięć minut).

Zobacz całą dyskusję

Jak to w Poznaniu było, czyli spotkanie z Niespodzianką - 26 stycznia 2011

Autor: gosiaw Dodany 30.01.2011 20:11

Bardzo się cieszę z poznania naszych drogich niespodzianek. :) Misiaka znałam wprawdzie już dość dobrze wirtualnie, z forum czy korespondencji, i prywatnej i "służbowej" (biblionetkowej), ale nie ma to jak spotkać się z kimś osobiście. Lutek nie był mi dotąd znany praktycznie w ogóle, więc wygląda na to, że będziemy zawierać znajomość odwrotnie niż z większością biblionetkowych znajomych. :) Poznałam też w końcu Syrenkę, z którą poznawałam ...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: alva Dodany 30.01.2011 20:07

Przeczytane: Oblicze Pana - 5 Posłanie z róż - 5 Portret w bieli - 4 Kochanek Lady Chatterley - 3,5 RockMann czyli Jak nie zostałem saksofonistą - 4,5 Kobieta z wydm - 4,5 W trakcie: Piotr Pierwszy - przeczytałam dopiero jakieś 20 stron, więc trudno coś powiedzieć. Chociaż wiem już na pewno, że po tego Tołstoja jeszcze sięgnę. Pokolenie zimy - czy ja już tego gdzieś nie czytałam...? Za bardzo to przypomina "Dzieci Arbatu". Zapomniane ...

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2011:)

Autor: illerup Dodany 30.01.2011 20:04

Styczeń: Wyspa klucz (5,5) Opowiadania kołymskie (5,5) Planeta Kaukaz (5,5) Modlitwa o deszcz (5,5)

Zobacz całą dyskusję

Ulubione radio:]

Autor: Njordh Dodany 30.01.2011 20:00

Teraz odwrotnie - nie wiem, co się stało, ale stopniowo, gdy Bis przechodziło w Euro, zaczęło się psuć. Za gimnazjum jakoś musiałam się rozstać z audycjami Tomasza Kosiorka, bo nie dość, że psuło się jakościowo, to jeszcze nie chciało odbierać. I przeszłam na poczciwą Trójczynę, u mnie ona odbiera jako jedyna stacja możliwa dla ucha, i, co trzeba przyznać, moje potrzeby muzyczne zaspokaja, i to nawet celująco ;>

Zobacz całą dyskusję

Jakiej muzyki słuchacie w samochodzie?

Autor: Njordh Dodany 30.01.2011 19:56

Przeczytałam "w samolocie", i już miałam wylewać żale, że jedynym normalnym momentem dla mnie podczas podróży jest odbijanie się od powierzchni, a później jęczę współpodróżnym całą drogę - o muzyce nie ma mowy, mózg mi wypada na wysokościach. No, ale samochód to co innego, nieprawdaż. Co prawda sama nie prowadzę jeszcze, ale moi kierowcy zgodnie twierdzą, że bardziej energiczne kawałki są lepsze za kólkiem. Polecam Nosowską i jej płyty "UniSexB...

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: