Teksty i komentarze

U mnie też tak czasami jest, ale podpowiem Ci, jak z tego wybrnąć. Zaznacz sobie myszką ten niewidoczny tekst, tak jakby był widoczny (i jakbyś chciała go np. skopiować) i od razu wszystko się wyświetla. Nie wiem, dlaczego tak jest, ale u mnie to działa i pomaga.

"Jednorocznej wdowy" nie czytałam, a "Małżeństwo..." raczej mi się nie podobało. Jestem natomiast wielbicielką powieści "Hotel New Hampshire". Tam, oczywiście, też są wątki erotyczne, ale inteligentnie i funkcjonalnie wplecione w fabułę i niedominujące. Poza tym świetne portrety bohaterów, smutek i liryczność przeplatają się z humorem, czasem czarnym, bo trzeba pamiętać, że "Smutek zawsze wypływa na wierzch". Taki zwariowany świat Irvinga, który ...

Nic dodać, nic ująć! Tylko ochy i achy można :D:D:D BiblioNETkowym nowożeńcom gratulujemy raz jeszcze!

Jacob. Edward jest postacią posągową, każdy jego ruch jest przewidywalny. Natomiast Jacob jest chyba najbarwniejszą postacią całej sagi.

U mnie głównym kryterium jest zdecydowanie opis książki. Jeśli po zapoznaniu się z nim stwierdzę, że książka jest w stanie mnie zaciekawić to sięgam po nią i we większości przypadków udaje mi się trafić na książki, które są dobre. Zwykle nie sugeruję się opiniami znajomych, ponieważ każdy z nas ma inny gust :)

Zdecydowanie saga "Zmierzchu", chociaż zdawałem sobie sprawę, że Bella dokona takiego, a innego wyboru. Niestety. Inną pozycją są "Anioły i demony", które na 100 stron przed zakończeniem zatraciły swój urok.

Jaką jego książkę byście polecili? Czytałam już "Małżeństwo wagi półśredniej", teraz czytam "Jednoroczną wdowę". Czy każda jego powieść zostawia przeświadczenie, że człowiek kieruje się przede wszystkim pożądaniem? Odnoszę wrażenie, że bohaterowie są niedojrzali emocjonalnie i nie potrafią wejść w prawdziwe, głębsze relacje z drugim człowiekiem, oraz że w relacji kobiety z mężczyzną chodzi tak naprawdę tylko o pożądanie i seks... Mam nadzieję, że...

Nie wiem, czy to się kwalifikuje jako błąd, czy raczej jako niedoskonałość mechaniczna, ale niektóre strony ładują się w bardzo dziwny sposób. Przykład: - przy otwieraniu strony książki (nie każdej, ale kilku, niekoniecznie najnowszych), przez dłuższą chwilę nie widać fragmentu z ilością ocen i okienka oceniania, ukazuje się to dopiero po kilkakrotnym przesunięciu strony w górę i w dół. Natomiast przy książce "Nasza historia: 20 lat RP.pl" w o...

ACH, CO TO BYŁ ZA ŚLUB!!! :)))))

Zaczęłam dzisiaj "Profesora Tutka" J. Szaniawskiego. Wyborne:)

brać

Wesoły Żeglarz?

Zakończenie której z książek najbardziej Was rozczarowało? Rozczarowało w tym sensie, że bardzo chcieliście, aby książka skończyła się w określony sposób, a zakończenie niestety było inne.

To nie jest błąd. W nowej bnetce zmieniły się progi. K_ret gdzieś pisał (w testowej?) o tym, ale co dokładnie, to już nie pamiętam. ;)

witam, mam takie pytanie-problem odnośnie polecanek. Po zmianie biblionetki ze starej w nową wszystkie moje polecanki runęły w dół o średnio 30 punktów procentowych każda. Dawniej zaczynały sie od 99%, a dziś od 87% (ta sama książka), a rychło, bo już na drugiej stronie, polecami mi książki na 57% (dawne polecanki kończyły sie na 65%). Przez ostatni miesiąc miałam sesję, więc nie czytałam i nie ocaniłam za dużo książek (może 5), więc raczej nie ...

OK. Każdy sobie stosuje główne pole do komentarza, ale to pole NIE JEST do tego przeznaczone przecież. Sowa może i sobie to wycina i daje radę, ale uważam, że przez to ma kolejną niepotrzebną operację na głowie. Dodatkowego pola nie trzeba byłoby edytować, byłoby ono widoczne tylko dla Urszuli, chyba, że ktoś inny też może akceptować teksty, byłoby stałe (a więc gdyby ktoś np. dwa miesiące później zgłosił błąd z cudzym tekstem, a w komentarzu był...

Wczoraj kupiłam "Malowany welon" ze "zwierciadłem":) I tak sie zastanawiać czy kupić "Białą lwicę" Mankella, bo jest dostępna w kioskach w serii Lato z kryminałem. Jak myslicie, brać czy nie?:)

Zimowi ludzie, Porwanie doñi Agaty - nie mogę się doczekać kiedy listonosz przyniesie paczkę, jestem tej książki strasznie ciekawa.

"Ojcobójcę" Martina Pollacka

Jak nazywał się tytoń, który paliła babcia Akwili Dokuczliwej/Tiffany Obolałej? ;]

Zdaje się, że "Przenicowany świat" Strugackich też podpada. ;)

Adam Snerg - Wiśniewski: "Według łotra", "Robot". Ciekawostką jest fakt, iż rodzina zmarłego tragicznie Snerga procesowała się z braćmi Wachowskimi o prawa autorskie do "Matrixa" - oczywiście, sprawy nie wygrali, ale sam fakt procesu sądowego z tak wielką korporacją budzi niekłamany podziw :)

Ostatnio poryczałam się na "Chłopcu z latawcem"... Ale to bardziej ze względu na wspomnienie książki.

Zgadzam się. Z początku opowieść ta w ogóle mnie nie wciągnęła. Dopiero od pewnego momentu nie mogłam usiedzieć w miejscu by nie poznać do końca historii dwojga młodych bohaterów. Czytając tą książkę poznajemy Maxa, który zauroczony przyjaciółką swojej siostry, stara się zrobić wszystko by ta, zwróciła na niego uwagę.

"Moja matka zmarła w chwili moich urodzin i dlatego przez całe życie nic nie oddzielało mnie od wieczności; zawsze wiał mi w plecy lodowaty, czarny wiatr. Nie mogłam wiedzieć od samego początku, że tak będzie (...)" - Jamaica Kincaid "Autobiografia Mojej Matki".

Od "wójta", o ile się orientuję, to będzie "wójcina".

"Jest pośrodku ciemnego jak wino morza ziemia niejaka, Kreta, piękna i żyzna, wokół wodą oblana." * Odyseja, Homer Od razu sięgam po kieliszki. Natomiast Marquez, w mojej opinii, zupełnie tym zdaniem nie wprowadza w klimat. Na szczęście (moje) dalej nie jest ani o pułkownikach, ani o egzekucjach, ani o huntach. I nawet o lodzie jest inaczej. Za to Samsa, o tak, prawdziwe wejście smoka (czyli robaka). Kafka w ogóle dobrze zaczynał, szkoda mo...

Nie wiem, czy aż tak koniecznym jest rozsądzanie prymarności porządków twórczości Norwida (mimo, że o to spytałem w temacie), skoro doskonała sztuka r e a l i z u j e prawdę istności dzieła - odpowiednie dać rzeczy słowo... Te porządki się zazębiają. Norwid to był sztukmistrz, myślał czuł jak artysta, i był chrześcijaninem. Myślę, że był melodyjny w swych utworach - jeśli tylko chciał. Potrafił być potoczysty jak Mickiewicz, a przy tym jak rzemie...

Ja płakałam na "Ostatnim Mohikaninie", "Braveheart", "Pokuta", kiedyś na "Titanicu" :)..."Lista Schindlera", na "Uwolnić orkę", "W pogoni za szczęściem", "Duch"...nawet na "Szkole uwodzenia"...

Dziękuję bardzo. Już nie mogę się doczekać!