Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Polecam Ci zatem inne - być może bardziej udane - książki tej autorki: "Dziesięciu Murzynków", "Śmierć na Nilu" czy "Morderstwo odbędzie się" - po ich przeczytaniu istnieje duże prawdopodobieństwo zostania miłośnikiem/miłośniczką kryminałów:)
Dziękuję, przeczytałam... I książki czytać nie będę;-)
Trafiony. ON jest jedną z antropomorficznych personifikacji - pozostałe: Chaos, Głód, Wojna, Zaraza.
Bardzo lubię książki, gdzie autor zaskakuje czytelnika, gdzie opisywane są dziwne relacje międzyludzkie, gdzie nic nie jest jasne i trzeba cierpliwie czekać na uchylenie rąbka tajemnicy. Czytasz i wydaje Ci się, że wiesz "o co chodzi", a tak naprawdę autor bawi się czytelnikiem i jego emocjami. Lubię kiedy książka nade mną "panuje", kiedy trzeba trochę nad nią pomyśleć, więc jeśli nie straszne Tobie wyzwania czytelnicze (ale t...
Zajrzyj do mnie, na blogu gdzieś tam jest recenzja. Jedyne, co się autorowi udało, to tytuł.
Wiedźmy, antropomorficzne personifikacje, (chyba) bogowie oraz koty. :-) Oktaryna, czyli kolor magii może być widziana dzięki specyficznemu ośmiokątowi występującemu w oczach. Rincewindowi przypomina ona „zielonkawożółty fiolet”.
Zeh tylko 4? Uuu... Natomiast recenzje "Życia owadów" czytałam jakieś zniechęcające i nie sięgnęłam jeszcze po tę książkę.
Tak chwalisz Kwartet.., że ja chyba też spróbuję. Już kiedyś miałam w rękach, jeszcze w liceum, ale chyba do mnie nie docierało.
to ja strzelam: ŚMIERĆ??
Pożyczysz.
Średnio czytam około 40-50 książek rocznie.
Przeczytałam Christie, nie przecztałam.
W większości klasyka literatury: Czarodziejska góra T. Mann (5) Kwietniowa czarownica M. Axelsson (5) Wilk stepowy H. Hesse (6) Grona gniewu J. Steinbeck (5) Balthazar L. Durrell (6) mocno niedoceniony w Polsce pisarz; za "Kwartet aleksandryjski" miał ponoć otrzymać Nobla. Mountolive L. Durrell (6) Pięć małych świnek A. Christie (4) przecztałam tak na próbę i nie wiem, czy zostanę miłośniczką kryminałów. W trakcie czytania - o...
mnie również przypadły do gustu "Strzały w Stonygates", to było pierwsze, co przeczytałam. Jeżeli chodzi o kryminał, to A. jest niedościgniona, a jednak nie podoba mi się sposób, w jaki opisuje bohaterów. Brak szczegółowych danych, wyglądu, przez co często mi sie mylą i nie mogę ich sobie wyobrazić.Nie wiem, może mam coś z głową;p Bardziej podobają mi się książki z Poirot i Marple, bo te poboczne nie mają wydźwięku:D "Noc w bibl...
:)
To będę mogła Ci oddać na początku listopada, bo wtedy też przyjadę. :-)
Moje plony poniżej: Robert U. Akeret, Daniel M. Klein O mężczyźnie, który kochał niedźwiedzicę polarną i inne opowieści psychoterapeutyczne (5; dałabym sobie głowę uciąć, że dodawałam recenzję, ba, że nawet wprowadzałam do niej poprawki, ale nie ma jej ani na stronie książki, ani w poczekalni...) Stefan Chwin Kartki z dziennika (5) Andrzej Dziurawiec Późny Gomułka, wczesny Gierek (4) Erin Hilderbrand Piasek w butach (4; jest recenzja) S...
Moje zakupy w tym miesiącu to : Tyrmand -"Siedem dalekich rejsów", G.Greene -"Ministerstwo strachu", T. Mann - "Czarodziejska góra ", Skvorecky - "Przypadki inżyniera ludzkich dusz", Saramago Jose i "Miasto ślepców", A. Beevor - "Walka o Hiszpanię", M.Vargas Llosa - "Pochwała macochy ", i gdzieś zagubione prze ze mnie St.Grzesiuka - "Boso ale w ostrogach ", do którego...
Przecież widział.
Ależ oczywiście, może jeszcze Ci coś wtedy dorzucę, do 5kg i tak nie dobiję;-) Na przykład Córkę łupieżcy, która już wtedy będzie u mnie, i Grę anioła, która leży od Wigilii i nie mam ochoty się za nią zabierać, bo Cień wiatru mi się nie podobał:/
A to nawet lepiej, bardziej zachęca mnie to, co opisałaś, niż historia życia aktora. Stuhrowie do schowka!
Przeczytane w marcu: ~ Preethi Nair, "Kolory miłości" (4-) Tytuł oryginału to „Beyond Indigo”. Wersja polska tytułu skojarzyła mi się z operą mydlaną i niestety, intuicja mnie nie zawiodła. Odnosiłam wrażenie, że autorka za wszelką cenę stara się uatrakcyjnić i unowocześnić swój sposób pisania (wątki a la "Bridget Jones"). Nie zmienia to faktu, że ciepła, bezpretensjonalna proza Nair działa na mnie jak herbata ...
W czerwcu mi pożyczysz, dobra? Będę miała miejsce w walizce, jak zostawię 5 kg krzyniowi. :-) A obiecałam sobie, że już nic pożyczać nie będę!! Swoje czytać mam!
To są wspomnienia,sięgające II pol XIX w., historia rodziny Stuhrów, mieszczańskiej inteligencji, wywodzącej się z Austrii. Anegdoty rodzinne przeplatają się z wydarzeniami historycznymi, czyta się płynnie i bardzo przyjemnie. Nie jest to na pewno autobiografia wybitnego aktora ani jego jego najbliższych, historię ostatnich 30 lat prezentuje dosc powierzchownie. Niemniej polecam. Co do "Gubernatora" to znakomita recenzja Villeny była d...
Z wypraw krzyżowych jest tam tyle, że wiadomo że ojciec się na jedną taką wyprawił i dlatego go nie ma;-) Czas, w którym mają miejsce wydarzenia, jest historyczny, ale nigdy nie nazwałabym tej powieści historyczną. To przede wszystkim studium samotności i dorastania - cóż z tego, że na średniowiecznym zamku? A wszystko w mroźnej scenerii - i zewnętrznej, i bardziej duchowej. Mało tu postaci, mało dialogów, mało wyrażania uczuć i mało słów - za t...
Atramentowe serce
Ostatnio stacjonarnie, przy okazji pójścia na pocztę, kupiłam "Lektora", "Złodziejkę książek" i "Firmina". A przed chwilą, pod wpływem wątku wspomnieniowego, nabyłam na Allegro dwa tomy Dukaja - "Córkę łupieżcy" i "W kraju niewiernych".
Na pewno bardzo ciekawie i szeroko opisane obyczaje chińskiej wsi są tu: Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz Anchee Min nie polecam za bardzo, bo moim zdaniem literracko jej książki są kiepskie, a takie jak np. Dziki Imbir głównie mnie zniesmaczyły i trochę rozśmieszyły... Ale czytałam też to: Cesarzowa Orchidea i pomijając moje uprzedzenie do sposobu pisania autorki, książka była bardzo ciekawa jako opis zwyczajów właśnie i codziennego życia dw...
Helenka z Krakowa: Kronika szczęśliwych czasów
Ja też na temat samego fluoru nie mam kompletnie nic do powiedzenia, ale dużo chętniej bym poczytała wypowiedzi ludzi obeznanych w temacie, niż te wszystkie do-niczego-nie-prowadzące-zabawy-w-nieskończone-dopisywanie-postów-składających-się-z-jednego-słowa (mają one jakąś nazwę własną?:P). Jest ktokolwiek, kogo naprawdę ta "rozrywka" bawi?
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)