Teksty i komentarze

myślałam, że jestem osamotniona a tutaj niespodzianka. od kilku godzin czekam aż system wygeneruje mi polecanki, zaczynam się powoli irytować =(

Jest tam też m.in. krótka przedmowa autorstwa studenta prof. Raszewskiego.

O nie :( :( Dopiero teraz to przeczytałam :( :( Nie zdążyłam zdążyć na spotkanie :( Aj! Przepraszam.

Nie, jeszcze nie przeczytałam :( Wciąż coś kupuję i odkładam "na później", bo mam stos pożyczonych książek - one mają pierwszeństwo.

Thriller ekologiczny, jest taki gatunek?:D A to nie jest przypadkiem tak, że zamysł na thriller autor ma, ale nie publikuje, bo jest ekologiczny i nie chce marnować drzew?:)

jak dla mnie 13. może być. nie wiem o jakim lokalu mowa, ale nie jestem marudna =)

Dziękuję Czajeczko. Twoje konkursy zawsze sprawiają mi ogromną radość. Wszystkim składam gratulacje oraz już dziś składam konkursowiczom a także każdemu BiblioNETkowiczowi najserdeczniejsze Noworoczne życzenia.

Niniejszym potwierdzam, że spotkanie się odbyło, obecność reprezentacji filii Kieleckiej została odnotowana stosownym prezentem od Edwarda ;))

W Alicji jest sposób bliższy Twoich zainteresowań. Wiadomo, że od ciastek się rośnie, a od buteleczek z płynem -- maleje. To nawet zgodne z doświadczeniem, bo człowiek po wypiciu odpowiedniej ilości pewnych płynów nie sięga wyżej niż około 30 cm ponad podłoże. Pan Gąsienica zdradził jednak inny sekret: odpowiednie strony grzyba mają takie same właściwości. To kto inny jak Ty ma wiedzieć, gdzie są te odpowiednie?! :-)

Chodzi o 2. :-)

Tak mi po głowie chodzi bardzo dawno czytana: Życie nie jest romansem, ale...

Jeżeli chciałby kto Isadore Duncan "Moje życie" na własność to jest dostępna w antykwariacie. strona z mojego profilu

Jeżeli tak , to ja też coś zadam ;-) . "-Dziękuję! Dziękuję!- krzyczała K. , bo to , co dostała pod choinkę, przeszło jej najśmielsze oczekiwania.Gdy po wigilijnej wieczerzy prezenty wyjechały na środek pokoju, jako pierwsza zauważyła paczkę z wielkim napisem "K.". To nie był największy prezent, ale ta paczka ruszała się! Dziewczyna najpierw myślała, że to przewidzenia. Jednak po chwili z paczki wyciekła jakaś woda - a to z kolei spowodowało,...

Ach, gdybyż było więcej czasu! Czajko, następnym razem przyłożę się bardziej :)

Ważne pytania! Dzisiaj wyniknęły 2 zapytania, sprawy do rozważenia przed spotkaniem: 1. Czy możemy przełożyć spotkanie na godzinę wcześniejszą? Na przykład na 13:00 (czy jak ktoś chce, to i ciut wcześniej)? Jeżeli udałoby się przełożyć nasze spotkanie, to jest szansa, że pojawi się też Agabe. Jeżeli pozostanie tak, jak jest, to szanse są praktycznie zerowe. 2. Na ostatnim spotkaniu była mowa, że to będzie w tej innej restauracji, za re...

Witamy w grupie dotkniętych "zespołem Larssona" :-) Cytuję za lirael: "Moi znajomi, którzy przeczytali całość, twierdzą, że mają teraz "zespół Larssona" polegający na tym, że żadna książka już im się nie podoba i popadają w melancholię :) Podobnie jak w przypadku pierwszej części potrzebuję teraz trochę oddechu, zanim sięgnę po ostatnią. " [Wątek: Książkowe wspomnienia z listopada 2009:)]

Zakupiłem to nowe wydanie i dzisiaj rozpoczynam przygodę z clownem;-)

Oczywiście :) Brawo! :-)

Nie będę oryginalna, ale naprawdę nie przypuszczałam, że taka perełka trafi mi się jeszcze na koniec roku. Zaznaczam, ze kryminały to nie moja bajka, ale ten pochłonął mnie całkowicie na trzy długie wieczory. Polecam tym, którzy podobnie jak wcześniej ja, wahają się, zniechęceni nimbem bestselleru i nie zainteresowani kryminałami. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet

Czy ktoś może pamięta tytuł książki Joanny Chmielewskiej, w której pojawiało się Baden-Baden?

U mnie wszystko było w porządku do wczoraj. Od wczoraj mi przetwarza i przetworzyć nie może.

Tego lata, w Zawrociu

Mało w swoim życiu spotkałam osób z orginalnymi imionami. W większości sama nuda , czyli Magdaleny, Anny (odziwo , mniej niż Magdalen!), Kamile, Jakubowie etc. Ale : Moja prababcia miała na imię Waleria Spotkałam także Violettę, Dianę, Samira , Marlenę, Nikodema, Lidię itd. A sama mam na imię Izabella ;) Arletta ,Roksana - cudnie!

Przeczytałaś już "Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz"? Pytam bom ciekawa, czy Ci się ta książka podobała :-)

Przeczytałam przed chwilką :-D, wszystkie jesteście wspaniałe! Teraz ocieram łzy po śmiechu nieopanowanym i pędzę do kuchni... coś przekąsić! :-)))

Nie tylko ja, moja droga. Tu było więcej wen, tyle, że niektóre chude. :-)

Spacerek po rozbełtanym śniegu do Taniej Książki, przemoczone buty i ciężka torba a w niej: Korporacyjne zwierzę: Jak zrozumieć bestię, która tkwi w każdym z nas Don Juan we mgle: Eseje o wierności Bardzo prywatne życie artystów Miasteczko Middlemarch Desperado Legendy miejskie Sto butelek na ścianie Śmiałe marzenia W końcu to pora wyprzedaży... ;) tylko słabo mi się zrobiło jak zobaczyłam "Oberki do końca świata" w cenie kilkakrotnie ni...

O matko, uśmiałam się, że aż mi się moje wałki trzęsły... Czy Ty zawsze masz taką wenę na głodzie? :-)

Nie tylko pozwalam - zapraszam serdecznie! :-)

Ostatni dusiołek bronił się prawie 16 godzin..., to licząc od 6 rano skrywałby swoje tajemnice, aż wejdziesz... :-)