Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Propozycja w tym przypadku padła niejako z przekory, ale fakt, że znam osoby, które powiedziałyby to zupełnie serio. Bo po co robić różnicę w piśmie, skoro tak samo się mówi? Nie ma różnicy w wymowie, czy powiesz morze, czy może, jest tylko w znaczeniu, a to wynika z kontekstu, więc istnieją ludzie, którzy postulowaliby zniesienie rozróżniania. Chyba to rozleniwienie ogarnia coraz większe rzesze ludzi, lub poszerza się gwałtownie obszar wtórne...
Bazyle, ze względu na bardzo młodociany przychówek, na dzień dzisiejszy - zainteresowane. Niestety, jak to w życiu bywa, im bliżej, tym pewniej będzie gorzej. Ale będziemy się starać :D
Jolu, dziękuję za namiary! Urlop mogę sobie w przyszłym roku zrobić pod koniec lipca, nie ma sprawy. Jestem chętna, góry łażą za mną i łażą... Chociaż przyznam, że łażą za mną spokojne, leniwe dni z szumem jodeł na gór szczycie, leniwym polegiwaniu z książką i takie tam:-). Ok, to idę poszukać skarpetki oszczędnościowej. Ile tam mamy być? Weekend?
Slicznie to ujelas, imarbo. :-)
Z ta skarpetka bardzo dobry pomysl, Czajko. ;-) Na urlop wyjezdzamy prawdopodobnie w maju. Termin w lipcu mi odpowiada.
Jak tylko będę 10 to też się piszę z miłą chęcią na spotkanie :)
Ja na wszelki wypadek się zapisuję i zakładam nową skarpetkę oszczędzającą. :)
Kojot, ale powiedz mi, jak Ty wytrwałaś na tym filmie do końca? Jeden z nielicznych filmów, których nie byłam w stanie obejrzeć do końca, taki był beznadziejnie głupi. :)
Taki piękny fragment znalazałam, dedykuję go Darkowi B., którego trochę podziwiam, że odważył się wystąpić z taką koncepcją na takim akurat forum. :)) Nie dość słowo z widzenia znać trzeba Wiedzieć, jaka wydała je gleba, Jak zalęgło się, rosło, pęczniało, Nie jak dźwięczy, ale jak dźwięczało, Nie jak brzmi, ale jakim nabrzmieniem Dojrzewało, zanim się imieniem, Czyli nazwą, wyrazem, rozpękło W dziejach wzrostu słowa - jego piękno. Zi...
Tak. I porozmawiamy o spotkaniu w Pszczynie. ;)
Nie chcę być niegrzeczny, ale dinozaury nie wyginęły na drodze ewolucji. Nie są więc dobrym przykładem. Po drugie, ewolucji nie da się wprowadzić odgórnie. Przestanie być wtedy ewolucją, a stanie - rewolucją, a ta zawsze dużo kosztuje. Owszem, można, a nawet trzeba, ukierunkować ewolucję języka w stronę ułatwienia komunikacji, ale nie przez całkowite ujednolicenie pisowni.
Może warto by było nazwę herbaty chińskiej pisać przez "ch", a pitej w Hondurasie, przez "h". Tylko jak napisać tę nazwę, gdy w Hondurasie ktoś będzie pił herbatę chińską?
Dla mnie była to dobra przestroga przed coraz bardziej powszechnym "spopkulturowaniem" społeczeństwa, w którym pełno chłamu, niewiele wartości, a co za tym - coraz powszechniejszy brak jakichkolwiek granic.
W wieku trzynastu-czternastu lat lat znalazłem na półce moich dziadków pewną książke. Zawarta w niej opowieść, która mnie tak zafascynowała była o pewnej, (chyba sześdziesięcioletniej) kobiecie z ogromnym doświadczeniem seksualnym. Uprawiała seks z tysiącami mężczyzn, mimo że nie była dziwką(Pamiętniki Fanny Hill odpadają). Wiem, że to nie wyjaśnia fabuły, ale tylko główną bohaterkę zapamiętałem... Chciałbym sprawdzić czy książka naprawdę była do...
Nigdy nie zwracałam uwagi na to czy tytuł jest piękny. Aż do "Po słowiczej podłodze".
Myślę, że godna polecenia książka w tym stylu to "Katedra w Barcelonie", gdzie akcja również toczy się w średniowieczu, lecz tym razem w Hiszpanii. Polecam także "Cień wiatru"- inna epoka,ale do tej pory to najcudowniejsza książka jaką czytałam.
324. Po Galicji, Martin Pollack, 5 - początek kiepski, potem znacznie lepiej. 325. Żywoty świętych osiedlowych, Lidia Amejko, 4 - wreszcie, chyba pół roku czytałam. Wymęczone strasznie. Pomysł niezły - ale przesycił mnie ten pomysł. 326. Cukiernia pod Pierożkiem z Wiśniami, Clark Compton, 5 - powrót do wspomnienia z dzieciństwa 327. Baltazar: Autobiografia, Sławomir Mrożek, 5 - pozytywnie mnie Mrożek zaskoczył 328. Dzień oprycznika, Władimir ...
Ha, ha:)trochę szkoda,że trafiłam, bo znając inwencję i wyobraźnię Biblionetkowiczów, mogłabyś mieć ciekawsze teorie na temat półdekla:))))) A kiedy już się tam zjawimy, półdekiel przeobrazi się w dekiel;)
"Martwica mózgu". Uśmiałam się :D :D A podobno to horror :D
Trafiony - zatopiony. Żeby się coś DZIAłO to musimy zjawić się MY, ale nie z książkami TYLKO z niszczarkami do papieru!. Ha, Ha
D.MacCannell: Turysta.Nowa teoria klasy próżniaczej (4) K.Maćkowski:Raport Badeni (4) A.Tabucchi:Robi się coraz później //dosłownie...//(4)
Zgaduję, półdekiel-czyli najdroższy przystanek świata. Czas i miejsce: katowickie RONDO;) Przystanek, bo z tego co wiem, w środku półdekla miało sie DZIAĆ, a podobno nie dzieje się nic...
za dużo scen batalistycznych, a za mało Lucy :) niemniej film podobał mi się bardzo :D 3 razy poszłam do kina :D :D a Ben Barnes jako Kaspian, hmm, widziałam z nim kilka wywiadów i jest daleki byciu bożyszczem dziewczynek ;) na razie przynajmniej jest z niego skromny facet
Marylku - oj gdyby nie Twoja pomoc - strasznie ciężko by mi było! Jeszcze raz dzięki. - Spotkanie jak zawsze bardzo udane. Dziękuje dziewczyny. My podgrupa katowicko -chorzowska musimy się chyba rozejrzeć za większym lokalem. "Babie Lato " robi sie dla Nas powoli trochę za ciasne, ale gdzie tu są ciekawe miejsca z okrągłymi stołami? A może w pół-deklu? Ha,Ha - zgadnijcie proszę, gdzie to jest.
"Co do aktórów - ten, grający tytułowego bohatera wybrany został tak, by stać się nowym bożyszczem nastolatek, a przez to ma co najmniej o kilka lat za dużo. Wprawdzie - o ile pamiętam - nie ma w książce podanego dokładnego wieku Kaspiana, ale czy nie był on jeszcze chłopcem w wieku zbliżonym do wieku Piotra? Stąd też między innymi wynikała ciągła rywalizacja Piotra i Kaspiana. " ____________ zgadzam się. Aktor zrobił furrorę na m...
Książki z półtora miesiąca (wyjazd wakacyjny). Tym razem całkiem niezła liczba ksiąg - 12, w tym dwie naprawde pyszne :) Potworny regiment (Pratchett Terry) Ocena: 6 - Po prostu Pratchett :) Jak zawsze w najwyższej formie, jak zawsze szóstka niemal z urzędu. Z milczącej planety (Lewis Clive Staples) Ocena: 6 - Bardzo się bałam tej książki, bo w dzieciństwie kochałam Narnię i miałam obawy, czy nie zniszczę sobie wyobrażenia ulubionego pisarz...
Jak byłam dzieckiem tak się właśnie bawiłam - szukałam korytarzy pomiędzy wyrazami, we wszystkich formach słowa drukowanego - książkach, gazetach itp. Próbowałam nawe tworzyć w ten sposób rysunki. Myślałam, że to tylko ja tak, a tu niespodzianka. Forma wydania stanowi ważny element a lekko pożółkłe kartki dodaja uroku i tworzą miły klimat, zwłaszcza jak czyta sie przy świecach a nie przy świetle elektrycznym (jeżeli nie próbowaliście polecam - sz...
tez nie lubiłam Danusi...;) i wiem,że nie ja jedna... :P
Nieprawda, Pszczyna jest bardzo biblioNETkowa, ale wakacyjny klimat odrobinę mocniej czuć chyba w Bielsku.Założę się,że uroków Pszczyny biblioNETkowicze zechcą zakosztować już wczesną jesienią;)
Skromniusio :) J.C Oates " Po to żyłem" - 5 M.Krajewski,M.Czubaj "Aleja Samobójców"- 3 M.Gretkowska- "Kobieta i mężczyżni"- 5 E.Hemingway - "Mieć i nie mieć"- 4
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)