Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
O widzę, że ty chyba też kupujesz książki z serii "Cała Polska czyta dzieciom". :)
"Piąte dziecko" Lessing (4) "Psi rok" Katz (5) "Życie jest gejem" Polak (5) "Autobiografie" Bernhard (6) "Dzienniki i wspomnienia" Iwaszkiewiczowa (4) "Bliźnięta Fahrenheit" Faber (4) "Kalki" Vidal (4) "Żądza" Jelinek (4) "Podróże z Ryszardem Kapuścińskim" (5) "Oprawcy z Katynia" Abarinow (5) "Był dom..." Szatkowska (5) "Młodość" Coetzee (4) "Pieśń kata" Mailer (3) "Książki zbójeckie" Karpiński (5) "Poetica. Wybrane eseje" Gadamer (...
Uwielbiam tę książę!!!
W lutym: -> Maurice Druon - Wilczyca z Francji (5) -> Florence & Richard Atwater - Pan Popper i jego pingwiny (5) -> Agatha Christie - Strzały w Stonygates (5) -> Maurice Druon - Lew i lilie (5) -> Agatha Christie - Pierwsze, drugie... zapnij mi obuwie (4) -> Margaret Atwood - Opowieść podręcznej (5) -> Michel Faber - Bliźnięta Fahrenheit (4) -> Robert Graves - Ja, Klaudiusz (5) -> Ian McEwan - Na plaży Chesil ...
a może spróbujesz w nietypową stronę uderzyć. "Ocalona, aby mówić" to o osobie która przetrwała ludobójstwo w Ruandzie. przetrwała zamknięta w łazience z kilkoma kobietami...ale czytając człowiek widzi bezsilność osoby prześladowanej, ból psychiczny, który staje się praktycznie fizycznym. Zamknięcie w kategorii plemiennej: jesteś Tutsi, karaluchem, wężem....jak dobrze to wpleciesz to na pewno komisja nie spojrzy jak na kolejną lekturę. ...
Tak, tak - to znowu ja! Najbliższa taka okazja za cztery lata, tak więc zapraszam na specjalne, lutowe wspomnienia w roku przestępnym;) W jaki sposób będą specjalne, to już zależy od ogółu;)
Oj, to strach się bać. :-))
Hyhy, mam nadzieję, że tym razem będą torturujące. :))
Boże, Czajka robi duży konkurs! To dlatego ucichła quizowo - wymyślała nowe, okrutne tortury... ;)
A idź w buraki z następnym konkursem! Odsapnąć człowiekowi nie dadzą! Całe szczęście odpusciłam sobie poprzedni psi konkurs, to przynajmniej moi bliscy przez dwa tygodnie mieli przerwę od słuchania o konkursowych fragmentach i mataczeniach. Przed wejściem na Biblionetkę powinien pojawiać się komunikat "minister zdrowia ostrzega - powoduje silne uzależnienie już po pierwszej dawce"
Hi hi, widać można;) Ja też się tym razem nie bawiłam - nie zapomniałam, ale jakoś czasu nie miałam, a głowy ani tyle. A Krasnal bez głowy to nawet do monitora nie sięgnie, żeby fragmenty przeczytać;) Ale kilka przeczytałam i poznałam pierwszą Chmielewską i Pratchetta:) Ale za kilka dni będzie konkurs czajczyny, to będzie okazja ponadrabiać;) W każdym razie gratuluję wszystkim:)
Udział chyba bierze się pisząc recenzję, więc jeśli się skuszę napisać recenzję, to w jakiś sposób będzie to udział. :-) Po prostu nie spodziewam się, że kilka słów które zdołam o jakiejś książce w miarę sensownie powiedzieć będzie na tyle udane, żeby miało się łapać do polecanych recenzji, są tu autorzy genialni pod tym względem i nie dorastam im nawet do zelówek, o piętach nie wspominając. :-)
Też mam TĘ wersję "Dumy i uprzedzenia" swoją. :) I tak jak "Władcę pierścieni", muszę ją sobie raz do roku rytualnie obejrzeć. A potem przeważnie lecę czytać oryginał. :)
sądze, że prpblem nie polega tylko na prawie autorskim. Połowa ludzi wchodziłaby tam sądząc, że dotyczy to tej, a nie innej ksiązki. Tytuły nawet sławne można powtarzać: Oto przykłady Matka (Gorki Maksim (właśc. Pieszkow Aleksiej Maksimowicz)) Matka (Buck Pearl Sydenstricker) Matka (Lauesen Marcus) Matka (Witkiewicz Stanisław Ignacy (pseud. Witkacy)) Matka (Sewer (właśc. Maciejowski Ignacy)) Matka (Andersen-Nexø Martin) ale czy...
Z tego co wiem, to tytuły utworów nie podlegają ochronie prawa autorskiego. W związku z tym można dzisiaj napisać książkę, wydać ją pod tytułem np. "Pielgrzym" i Coelho nie mógłby protestować.
Jeśli dobrze pamiętam, to w Polsce prawa autorskie działają 70 po śmierci autora, czyli w przypadku Bułhakowa to trzeba poczekać jeszcze dwa roczki. Te prawa na pewno dotyczą dzieła jako całości, nie wiem w jakim stopniu użycie tytułu byłoby ich naruszeniem. Prawa autorskie to jest w ogóle dość kłopotliwa dziedzina i przydałaby się tu opinia jakiegoś obeznanego z tematem prawnika. Prawdopodobnie nikt nie będzie z tego powodu robił kłopotów i ja, ...
Halo, tu głos wołający na puszczy! Czy w sprawie plebiscytu na Nagrodę BiblioNETki możemy spodziewać się jakichś decyzji?
Warto brać udział. Nawet jeśli nie zawsze uda się zdobyć nagrodę, to i tak będzie pożytek - dla zawartości BiblioNETki. Zachęcam :-) Osobiście nie przewiduję udziału. Na temat książki jestem w stanie napisać góra pięć zdań - konstrukcja psychiczna taka (czyli brak talentu).
Jutro idziemy z Buszującą do Kinoteki na "Skafander i motyl" na 15:05. -> Byłyśmy. A o filmie doniosłyśmy w Ostatnio obejrzanych. :-)
A co z tym 7 II z tytułu notki?
No cóż, ja tam spróbuję, a nuż widelec mnie wena najdzie :) Ale marnie widzę swoje szanse.
O kurczę! Jak można zapomnieć o konkursie biblionetkowym? Chciałabym tak umieć - mnie się fragmenty sniły po nocach :)
Hihihi, ja czytuję regularnie recenzje Dot59, dansemacabre, Hani B, kocia, Czajki i jeszcze kilku osób i nawet nie próbuję startować. To naprawdę trzeba umieć. :-)
No tak, niektórzy bardzo zawyżają poziom ;-( A już Czajka szczególnie :-)
Chcę założyć stronę, która byłaby czymś w rodzaju bloga (trochę tekstów zainspirowanych głównie książkami, filmami czy muzyką, trochę cytatów). Ma to być strona na hasło, niekomercyjna. Moje pytanie dotyczy jej adresu. Nie zdecydowałam się jeszcze na nic konkretnego, ale jednym z pomysłów jest www.notatkinamankietach.com a "Notatki na mankietach" to jak wiadomo tytuł książki Bułhakowa. Czy byłoby to złamanie praw autorskich? Czy może coś za to g...
Spokojnie, czytaj na zdrowie, w odpowiednim dla siebie tempie. :-) Nie mam zamiaru Cię popędzać, jeszcze i mnie by ktoś popędził kota....
O, miło Cię znowu widzieć. Moje książki możesz trzymać aż do skutku yy przeczytania znaczy się. :-). Z autopsji wiem, że zwłaszcza "Gra w klasy" lubi kolidować z prozą życia. Trzymaj się!
Przecież nie wybrzydzam, żartuję sobie z tym opisem :) Swoją drogą powiem szczerze, że dopiero wczoraj przyjrzałam się dokładnie tym linkom. Choć wstyd przyznać mój literacki mózg połączył niegdyś słowa "naszej Księgarni" ze firmą Nasza Księgarnia i tak funkcjonował przez parę miesięcy. Swoją drogą poczytałam trochę recenzji, zwłaszcza jedną imć Czajki i mój entuzjazm co do tego konkursu wyraźnie opadł ;)
Nie? Może faktycznie nie "daje po oczach" swą egzotyką, ale jednak... świat gejsz nawet dla Japończyków jest egzotyczny:-). Narratorka opowiadając historię zna już realia zachodnie i do nich przystosowuje opowieść. Dlatego owa egzotyka jest tak subtelna - ale czy opis życia w dzielnicy gejsz, przyuczenie do zawodu, oglądanie listków wierzby spadających na wodę jest dla ciebie czymś zupełnie naturalnym i znanym?:-)
Bardzo podobna sekwencja jes w sequelu "Ani z zielonego wzgórza" latające kartki na wietrze i tak dalej, ale nie jestem pewna czy to to.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)